Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy

Post autor: nemeto »

Hmmm..... ja leję. 20 kg cukru, beczka 80l (wchodzi prawie 90), od zadania drożdży 14-17 dni i kolumna - klarowanie grawitacyjne (ile zdąży się wyklarować, tyle jest). Proces 2,5 o/z bufor i z efektu jestem zadowolony. Uważam, że im "lepszy" sprzęt, większe doświadczenie operatora i jego rzetelne podejście pod proces, tym wsad może być mniej klarowny. Do sprzętu ze swojej przeszłości (szybkowar) nigdy nie nalał bym nastawu takiego jak leję na zasyp.
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

@kol nemeto.
Rozumiem że jak wrzucasz spodnie do prania to jeszcze utaplasz je w błocie bo masz super hiper pralkę?

A do tego dodajesz doświadczenie operatora i...hmmm rzetelne podejście pod proces.
Gratuluję.
Bądż tak uprzejmy i nie dawaj takich rad innym.
Zachowaj to dla siebie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: jakis1234 »

Na efekt końcowy zawsze składają się wszystkie elementy.
Tak jest również z przygotowaniem nastawu, Blg, temperatura, klarowanie itp. - to co wszyscy znamy, daje lepszy lub gorszy nastaw.
Sprzęt i operator oczywiście mogą poprawić nawet gorszy nastaw, ale jak to jest w powiedzeniu " dobry kucharz z marnych składników zrobi dobre danie, z dobrych składników zrobi genialne".
Oczywiście jest próg tych działań. Tak jest też z klarowaniem, wiadomo, że im klarowniejszy płyn, tym lepiej, ale nie ma sensu przelewać po kilka razy i czekać miesiącami, aż nastaw będzie idealnie klarowny.
Minimum to jednak zlanie znad drożdży i poczekanie kilka dni, żeby wytrącił się osad - oczywiście przy gotowaniu na grzałkach.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 paź 2021, 12:48 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: nemeto »

Kol. @ rozrywek, z Twoich postów wynika, iż nie posiadasz w pełni uzbrojonego zasypu. Dodatkowo nie miałeś okazji smakować mojego produktu a go oceniasz. Zrobiłem dwa nastawy z całą otoczką tj. zlewanie itp. Potem zrobiłem tak jak robię teraz i zgadnij - nie zauważyłem różnicy. To albo nie ma różnicy, albo ja mam takie podniebienie.
Przypomnę proces 2,5 o/z bufor z chwilowym trybem PS przed zalaniem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

@kol nemeto.
Tak nie miałem okazji próbować twojego wyrobu.

Ale wyjaśnię tutaj dlaczego moja taka reakcja dosyć gwałtowna.
Ktoś czyli jakiś świeżak wywnioskuje z tego że jak nie ma różnicy to przepędzi razem z osadem.
Nie chodzi tutaj o ciebie. Tylko o innych którzy to przeczytają i zastosują.

Jakbyś to ujął inaczej. Trochę inaczej to by to wyglądało. Bo ktoś to przeczyta i zastosuje.

Co do twoich działań jeśli nie czujesz różnicy to może daj spróbować komuś innemu.

Ja tobie absolutnie nie wróg tylko jak ktoś inny to zastosuje nieodpowiednio to będzie miał pretensje do producenta bo śmierdzący bimber zrobił.bo zastosował 1410.

Czy naprawdę nie warto zrobić czegoś dobrze?

Mało jełopków co prosto z fermentatora do kega i dawaj?

Nie musisz zgłaszać do usunięcia usunę to sam. Tylko bardzo proszę przeedytuj swój wpis. Bo klarować trzeba i to zawsze.
Pozdrawiam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: kolaska »

Myślę, że jak ktoś chce się uczyć to nie poprzestanie na pierwszej znalezionej opinii a jeśli nie to przeczyta 100 opinii i i tak zrobi po swojemu. Jak dla mnie opinia nameto jest dość ważna i pozwala poznać kolejne podejście do procesu. Jeżeli produkt smakuje nameto to i komuś innemu może posmakować a jeśli nie to będzie szukał innej drogi.
Nameto, mnie interesuje czy zauważyłeś negatywny wpływ gotowania nie w pełni (lub wcale) wyklarowanego nastawu (rozumiem, że jednak zlewasz znad osadu :) ) na zanieczyszczenie kolumny, wypełnienia czy grzałek ? Jakieś osady ? Jakieś zapachy ?
Rozrywq, ty nie wykluczaj żadnej drogi bo może się okazać (o ile ktoś przeprowadzi testy), że klarowanie ma na tyle niewielki wpływ na produkt oraz zanieczyszczenie kolumny, że, gdy czas goni, warto ten etap pominąć.
Przypominam, że pogląd, że Ziemia sie kręci był kiedyś niedorzeczny ;)

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: nemeto »

Kol. @ rozrywek kilka punktów:
1. Nigdzie nie napisałem, że gotuje z osadem. On zostaje w beczce.
2. To forum nie jest tylko dla początkujących, gdyby tak było to stalibyśmy w miejscu.
3. Mniemam, że nie jesteś w posiadaniu jak ja to nazywam "w pełni uzbrojonego" zasypu. Wnioskuję to z tego co piszesz (był pewnien temat gdzie sugerowałeś/nakłaniałeś aby do rekty cukru używać smaku/węchu - co jest bez sensu, o ile poznałeś sprzęt i ma on duże możliwości), a próbujesz forsować swój styl uzyskiwania urobku. Na zasadzie: nie wiem, ale powiem. Otóż tutaj nie ma kopiuj/wklej. Popracuj na zasypie i dopiero doradzaj.

Moce oczyszczające naszych maszynek mocno poszły do przodu. Jasna sprawa, że nie leje osadu do kega. Lany płyn już od góry zaczyna się klarować, ale to na pewno nie jest kryształ, który lałem do szybkowaru. I powiem Ci dobry zasyp bez problemu sobie radzi z takim nastawem, ale musi być to dobry sprzęt oraz operator musi mieć odpowiednie na nim doświadczenie.

Napisałem coś co nie jest zgodne z Twoją racją, a Ty co: buch i zacytowałeś mnie w temacie szokujących cytatów. Kurczę taka jak dla mnie próba deprecjacji mojej wypowiedzi i nadania jej tonu bzdury która trzeba traktować z przymrużeniem oka. Jestem ciekaw ile doświadczonych operatorów zasypu leje do kega kryształ kilkukrotnie zlewany znad osadu.

Edit: @kolaska
Sprężynki KO są czyste - nie wpuszczam pogonów wyżej niż bufor, miedź jasna sprawa co 2 procesy czyszczona. Jeśli chodzi o kega nie zauważyłem, myję go za każdym razem jak skończę nastaw - tak aby surówka była gotowana w czystym.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 paź 2021, 17:42 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

Obraziło się dziecko.
Zaraz i ja się rozpłaczę.
Nakłanianie kogoś aby coś zrobił dobrze to obraza majestatu?

W takim razie ja jestem winny. Rzuć kamieniem proszę.

Właśnie przybyło nam nowych użytkowników. To im proszę powiedz że nie trzeba niczego klarować bo zasyp ci wyczyści.
Po co coś robić dobrze. Zrób ch...wo.
Masz super sprzęt.

A w ogóle to po co skrobać marchewkę przed gotowaniem. Przecież się ugotuje.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: nemeto »

Proszę Cię.... schowaj te socjotechniki w kieszeń. Widać, że nie zrozumiałeś o czym pisałem. Rozumiem iż sądzisz, że każdy kto nie podziela w pełni Twojego zdania i przedstawia swoje, które nie jest do końca zbieżne z nim obraża się?
To raczej Ty zachowałeś się jak dzieciak, napisałem coś co dla Ciebie jest nie pojęte bo u Ciebie nie wychodzi to wskazałeś mnie palcem (cytat w szokujących cytatach) na zasadzie: a teraz śmiejecie się z niego.
Już tak nie stawiaj się w roli obrońcy początkujących, każdy kiedyś zaczyna, jeśli osoba jest "ogarnięta" będzie szukała swojego Graala i pewne informacje dotyczące procesu zweryfikuje przyjmując je albo odrzucając je. Natomiast jeśli osoba nie jest "ogarnięta" to choćbyś stał nad nią to i tak nic nie zmienisz. Każdy ma swój rozum.
I weź już wyjdź z tej roli nauczyciela, przynajmniej w tematach z którymi nie miałeś styczności.

Edit. P.S.
I nie chodzi tutaj o obrazę majestatu nakłanianiem kogoś aby zrobił dobrze, chodzi o to, że blokujesz chęć eksperymentowania/szukania czegoś innego. Od razu klasyfikujesz działania jako naganne i niewłaściwe. Moce oczyszczające operatorów się różnią więc nie patrz na innych przez swój pryzmat.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 paź 2021, 06:46 przez nemeto, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

Drogi nemeto.
Właśnie namówiłeś kolegę do tego czemu chciałem zapobiec.
Jak sobie zasyfi zbiornik i czarne będą grzałki to ty będziesz doradzał jak to czyścić.
Aż tak cię to zabolało?
Właśnie kolega zamierza prosto z fermentatora wlać nastaw po twoich super poradach. Chcesz abym usunął mój wpis? Mówisz i masz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kolaska
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 17:23
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: kolaska »

Rozrywq, jeśli o mnie piszesz to kolega Nemeto do niczego mnie nie namówił i nie sądzę by namawianie kogokolwiek do czegokolwiek było jego intencją. Podał swój modus operandi opisując wyniki. Za to bardzo mnie uspokoił bo dzięki niemu nie spodziewam się katastrofy w przypadku zalania kotła niewyklarowanym nastawem. Notabene nastaw stoi i nadal się nie klaruje, około centymetra od góry jest przejrzyste, reszta mętna; osadu na dnie praktycznie brak. Poczekam jeszcze do poniedziałku lub wtorku i jeśli nic sie nie zmieni, wrzucam na rury.

Pozdrawiam,
Paweł Kolaska
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

Poczekaj do piątku
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Nie trzeba zlewać niczego, jeśli chcesz użyć turboklaru. Ważna rzecz to odgazować nastaw ( mieszadło do farb, wkrętarka na najwyższych obrotach oraz minuta kręcenia tak, aby poderwać wszystko z dna ( tak, również martwe komórki drożdży! ).
Po 5-10 min dodajesz saszetkę A, po 2h saszetę B i zostaw na 2-3 dni. Będzie kryształ.
Drożdżami się nie przejmuj, bo i tak opadną na dno.
Jeśli chcesz zlewać znad osadu, a potem dopiero klarować to pewno, że się da i będzie na pewno nie gorzej, ale czy gra jest warta świeczki? Dla mnie osobiście nie. Ja sobie po prostu wolę zaczekać i 4-5dni po klarowaniu.
Jako rzecze kolega rozrywek - pędzę, bo nigdzie mi się nie śpieszy.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cukrówka się nie klaruje, dziwne czy nie ?

Post autor: rozrywek »

Dobrze.
Ja rozumiem że pracujemy i nie mamy czasu.
To jeśli nie mamy czasu teraz to zróbmy to za tydzień.
To poczeka. A czas zadziała na naszą korzyść.
Wszystko musimy zaplanować a jak się zestracha to co. Stanie się coś złego?
Jeszcze lepiej wyjdzie.

Planujmy zawsze z poślizgiem.
Mi się nie śpieszy.

A nastawianie na wariata bo sąsiad przychodzi?
To przyjdzie za tydzień.

Zrób sam dwa nastawy jeden puść od razu a z drugim poczekaj.
Ocenisz sam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”