Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy

Post autor: Trener »

Do eksperymentu zainspirował mnie post kolegi klepa http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p109670.
Czym jest ów "cukier inwertowany", w zawiły sposób tłumaczy Wikipedia.
Wikipedia pisze:Cukier inwertowany – produkt hydrolizy sacharozy na mieszaninę glukozy i fruktozy, w wyniku której następuje zmiana kierunku skręcenia płaszczyzny polaryzacji światła (inwersja) przechodzącego przez roztwór. Proces ten zachodzi pod wpływem inwertazy, enzymu wytwarzanego np. przez drożdże i pszczoły (cukier inwertowany jest głównym składnikiem miodu). Hydroliza sacharozy zachodzi także w środowisku kwaśnym.
W całym eksperymencie badanie polaryzacji światła możemy sobie darować. Za to najważniejsze dla naszych celów jest ostatnie zdanie oraz kwestia, jak na uzyskane w ten sposób cukry proste (glukoza i fruktoza) zareagują drożdże.

Doświadczenie rozpocząłem od zagotowania 10 litrów wody, rozpuszczenia w nich 7 kg cukru oraz dodania 20 gramów kwasku cytrynowego.
Kwasek.jpg
Następnie całość gotowałem pod przykryciem przez ponad pół godziny w temperaturze 100*C.
Temp inwert.jpg
Podobno wystarczy gotować w 90*C, ale chciałem mieć pewność, że rozpadnie się cała sacharoza.
W trakcie gotowania zmierzyłem kwasowość za pomocą papierka lakmusowego. Kolor odpowiadał wartości pH między 2-3.
pH1.jpg
Po przegotowaniu i przestygnięciu całość przelałem do pojemnika 30L i dopełniłem wodą. Kwasowość spadła do wartości około 5,
pH2.jpg
natomiast Blg startowe wyniosło dokładnie 22.
Nastaw zaprawiłem paczką Drożdży Szlacheckich Typu Vodka.

Po eksperymencie spodziewałem się dwóch rzeczy:
Po pierwsze, przyspieszenia przebiegu fermentacji. Jednakże na tę chwilę nic na to nie wskazuje. Czwartego dnia fermentacji cukromierz wskazuje 12 Blg (bez odgazowania próbki).
Jeśli chodzi o czas fermentacji, planuję przeprowadzić niedługo kolejny test – równoczesna fermentacja dwóch nastawów o identycznym Blg startowym, inwertowanego i zwykłego cukrowego.

Po drugie ciekawił mnie zapach. Każdy wie jak "pięknie pachnie" cukrówka podczas oraz po zakończeniu fermentacji. Niektórzy stosują wężyki połączone z rurkami fermentacyjnymi, by wyprowadzać aromaty za okno. Sam nieraz wynosiłem cukrówki z kuchni na balkon, bo nie dało się znieść tego mdłego zapachu, roznoszącego się po całym mieszkaniu.
Jednak tym razem nastaw stoi sobie w kuchni (okno zamknięte bo zimno) i wcale go nie czuć… Co więcej, dopiero po zdjęciu pokrywy, z fermentatora wydobywa się delikatny i nawet przyjemny zapach taniego szampana. Efekt zapachowy jest lepszy nawet od tego, który da się osiągnąć po dodaniu do nastawu węgla aktywnego w płynie http://alkohole-domowe.com/forum/dodani ... t9448.html.
Czy choćby tylko dla tego jednego efektu, warto się z inwertowaniem cukru trochę pomęczyć? Niech każdy odpowie sobie sam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
alembiki
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: stuf »

Trener a zawsze stosowaleś te drożdże ? Bo ja kiedyś jak stosowałem T3 to faktycznie waniało. Od ponad 2 lat stosuje Alcotec Vodka Star i nie czuje nic. Gdyby nie szum fementacji to bym zapomniał o wsadzie :D
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: ramzol »

Pierwsze pytanie; Jak to będzie wyglądać ze strony ekonomicznej i jakiej jakości produkt otrzymamy?
Jeżeli możesz to napisz jakie koszty poniosłeś i gdzie kupiłeś.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

@stuf te drożdże stosuję już od jakiegoś czasu. Wcześniej nastawiałem na wielu innych, więc mam porównanie (choć z Alcotec nie miałem przyjemności, więc nie omieszkam ich w najbliższym czasie przetestować).
@ramzol nie bardzo rozumiem pytanie. Koszty jakie poniosłem, to zakup 7 kg najzwyklejszego cukru (w dowolnym spożywczaku), kwasku cytrynowego oraz paczki drożdży turbo. Dodatkowym kosztem było zagotowanie wody z kwaskiem i cukrem, w celu rozbicia wiązań sacharozy na cukry proste oraz utrzymywanie tej mieszaniny w temperaturze 100*C przez pół godziny.
Co do jakości spirytusu, czas pokaże, choć dokładne porównanie przeprowadzę dopiero podczas drugiej próby - przy sprawdzaniu prędkości fermentacji dwóch podobnych nastawów (inwertowanego i zwykłego).
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: ramzol »

Sory myślałem, że kupiłeś gotowy (pokarm dla pszczół) i na tym kombinujesz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: stuf »

@Trener nie chciałbym żebyś miał potem pretensję - zapach - powonienie, podobnie jak smak, jest kwestią raczej indywidualną. Warto wspomnieć, że ja trzymam zacier w dość wysokim pomieszczeniu (4mb). Ale za jedno mogę ręczyć głową... są po stokroć lepsze smakowo jak zapachowo od T3.
pzdr.
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

Drożdże typu Vodka dają bardzo delikatny zapach podczas fermentacji. Na próżno szukać porównania do innych drożdży, T3 przy nich to śmierdziele, 48'mki i MegaPack przypominają trochę zapach szampana, a Vodka to taki bardzo delikatny szampan. Zapach podczas fermentacji jest również połączony z ilością przedgonu i pogonu - im mniej pachnie podczas fermentacji, tym mniej syfu do odrzucenia. Powodzenia w eksperymencie. Przy obecnym nastawie dodałem 50g kwasu cytrynowego na 150l nastawu, 40kg cukru, 23 BLG i 1 paczkę MegaPacka - chcę porównać tempo samoczynnego klarowania się nastawu po zakończeniu pracy, bez dodatku kwasu ostatnimi czasy mam problem z klarowaniem (trwa długo). Cukier rozpuściłem we wrzątku z dodatkiem kwasu, więc częściowa hydroliza mogła zajść - ocenię to podczas przeróbki termicznej :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: stuf »

@gr000by troszke odbiegnę od tematu.. czy na klarowanie nie jest dobry przypadkiem bentonit ? Podobno jest tani jak barszcz i bardzo wydajny. W 24 h potrafi zrobić kryształ... to tylko pogłoski jakie słyszałem.
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

Bentonitu nie lubię, jak już stosuję środku wspomagające to używam turboklary dwuskładnikowe, zmniejszając dawkę - zwykle 1 opakowanie na 50-75l nastawu cukrowego. W zimie zwykle wystarcza zostawienie otwartego okna i zdanie się na klarowanie grawitacyjne w niskiej temperaturze.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: stuf »

@a co z nim nie tak ? Pytam bo się grubo nad nim zastanawiałem.
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

gr000by pisze:Drożdże typu Vodka dają bardzo delikatny zapach podczas fermentacji. Na próżno szukać porównania do innych drożdży.
Tak do końca to się z tym nie zgodzę. Po drożdżach typu Vodka również wynosiłem nastawy na balkon, choć faktycznie nie śmierdziały aż tak bardzo rozpuszczalnikiem jak choćby T3 i pokrewne. Obecny nastaw jest niewyczuwalny.
stuf pisze:Alkotec...są po stokroć lepsze smakowo jak zapachowo od T3.
Jeśli są faktycznie tak bezwonne jak twierdzisz, być może zawierają w składzie jakiś enzym rozkładający sacharozę podczas fermentacji (coś jak Turbo dedykowane do zbożówek).
stuf pisze:@gr000by troszke odbiegnę od tematu.. czy na klarowanie nie jest dobry przypadkiem bentonit ? Podobno jest tani jak barszcz i bardzo wydajny. W 24 h potrafi zrobić kryształ... to tylko pogłoski jakie słyszałem.
Tematy o klarowaniu znajdziesz tu http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... t4756.html oraz tu http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: olo 69 »

Ostatnio nie robiłem, bo miałem spory zapas glukozy.
Wcześniej inwertowałem cukier w ten sposób, że wlewałem 5 litrów ciepłej wody, dodawałem 15 ml 30% kwasu siarkowego oraz dosypywałem 13 kg cukru.
Mieszałem i powoli włączałem grzanie gazowe. Z czasem gotowałem już na max. możliwości taboretu 7,5 kw.
Gdy temp. dochodziła do 90C wyłączałem grzanie, zostawiałem tak pod przykryciem na 15-20 minut, następnie schładzałem, wlewałem do beczki i dodawałem stosowną ilość wody i paczkę turbo drożdży. Cukier inwertowany po gotowaniu powinien mieć delikatny słomkowy kolor.
Trzeba kontrolować temp. podczas grzania, gdy dojdzie do 90C, to zostawić na minimalnym grzaniu albo lepiej wyłączyć. Zbyt długie gotowanie spowoduje, że zrobi Wam się karmel. Do tego nie dopuszczajcie, bo będziecie mieli mniejszy uzysk, a smak wódki też może być lekko zmieniony na niekorzyść.
W moim wypadku w porównaniu ze zwykłym cukrem, drożdże na inwertowanym szybciej kończyły pracę.
Wódka otrzymana z takiego cukru inwertowanego niczym nie różni się od tej otrzymanej z glukozy.
Pzdr.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

olo 69 pisze:Wcześniej inwertowałem cukier w ten sposób, że wlewałem 5 litrów ciepłej wody, dodawałem 15 ml 30% kwasu siarkowego oraz dosypywałem 13 kg cukru.
olo 69 pisze:Trzeba kontrolować temp. podczas grzania, gdy dojdzie do 90C, to zostawić na minimalnym grzaniu albo lepiej wyłączyć. Zbyt długie gotowanie spowoduje, że zrobi Wam się karmel.
Jeśli da się więcej litrów wody niż kilogramów cukru, wtedy nawet długie gotowanie w 100*C raczej nie spowoduje problemów z karmelem.
olo 69 pisze:W moim wypadku w porównaniu ze zwykłym cukrem, drożdże na inwertowanym szybciej kończyły pracę.
Co do prędkości fermentacji, bez drugiego testu się nie obejdzie. Cukier z Makro użyty do testów nie był najwyżej jakości (dziwny zapach po otwarciu paczki, spowodowany być może niewłaściwym magazynowaniem lub transportem). Nie wykluczam też, że jest w nim coś co szkodzi drożdżom.
Kolejny test będzie na sprawdzonym cukrze z Biedronki.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

Tym razem przeprowadziłem tzw. test „minimum”, w którym czynności opisywane w pierwszym poście, odwróciłem praktycznie o 180 stopni.

Czyli:
- nalałem do gara (na oko) 7-10 litrów ciepłej kranówki i postawiłem na ogniu
- od razu wsypałem łyżkę kwasku cytrynowego oraz mieszając
- rozpuściłem w garnku 7 kg cukru
- podgrzewałem całość przez kilka minut pod przykryciem (w moim przypadku do 84*C).

Następnie zawartość gara przelałem do 30 litrowego fermentatora i uzupełniłem do pełna zimną kranówką. Po przestygnięciu całości, zadałem paczkę Drożdży Szlacheckich Typu Turbo 48 (poprzednio były Typu Vodka).
Efekt tego okrojonego eksperymentu jest praktycznie taki sam jak poprzedniego. Drożdże czują się w nastawie świetnie, a zapachu fermentacji w ogóle nie czuć.
Jak poprzednio nastaw stoi w kuchni przy zamkniętym oknie, a wchodząc do mieszkania nie czuje się dosłownie nic. Bez inwertowania cukru, ten sam nastaw byłoby (delikatnie mówiąc) czuć nie tylko w całym mieszkaniu, ale i na klatce schodowej.
Poza tym można ostrożnie wywnioskować, że rozpad sacharozy na fruktozę i glukozę następuje bardzo szybko oraz nie wymaga wcale bardzo wysokich temperatur. W kolejnych próbach, temperatury te będę dalej stopniowo obniżał.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

tosiek71
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 12:44
Podziękował: 3 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: tosiek71 »

Przeglądam forum od niedawna i muszę przyznać, że trafiam na rzeczy o których dotąd nie słyszałem (czytałem). Zaintrygował mnie temat z tytułu wątku i przy najbliższej okazji przetestuję ten sposób. W związku z faktem iż upłynęło nieco czasu od jego napisania, ciekaw jestem czy są do niego jakieś świeższe spostrzeżenia i uwagi :?:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: lesgo58 »

Raczej nic nowego nie będzie. Sposób jest dokładnie opisany. Jedynym problemem jest upierdliwość w przygotowaniu inwertu. Ale i to jest rzeczą względna.
Temat jak najbardziej wskazany dla hobbystów.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: olo 69 »

Przy obecnej aparaturze, różnica w smaku destylatu otrzymanego z cukru inwertowanego czy też zwykłego cukru jest praktycznie żadna.
Na inwertowanym łatwiej się pracuje drożdżom, ale my musimy się dużo więcej napracować, aby go przygotować.
Warto spróbować, ale ja temat odpuściłem.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1814
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 201 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: drgranatt »

Jeśli ktoś naraz miałby poddać inwertowaniu kilkadziesiąt kg to może okazać się upierdliwe a jeżeli tylko kilka to myślę, że gra warta zachodu.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: klepa »

Moje 3 gr.:
Jak ktoś lubi spiryt i ma rurę, to inwertowanym nie powinien w ogóle zaśmiecać sobie głowy. Jeżeli ktoś nie ma rury, a interesują go te wszystkie kalwadosy, poskręcane śliwowice, a już w szczególności Łatwy Kwaśny... Po jaką cholerę zasmradzać to "białą śmiercią" z buraków, jesli pod ręką jest przepis na glukozę z fruktozą, które nie tylko są identyczne z naturalnymi ale nawet od naturalnych... trochę identyczniejsze... ;)
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: arbaletnik »

Ja ostatnio też wykorzystałem ten temat, inwertowałem chyba w najprostszy z możliwych sposób, zaoszczędzając czasu i energii. Po prostu po przegotowaniu nastawu wykorzystałem dunder. Do wiaderka dodałem kwasku cytrynowego 40 gram dodałem 7 kg słodkiej łyżeczki do tego dunder o temp. ok. 90 st. do 20 L Ciągle mieszając przez kilka minut rozpuściłem cukier, potem woda na dopełnienie, turbo drożdże.
Po 24 godzinach start fermentacji i muszę przyznać , że o ile dunder był o nieciekawym zapachu, to to co wydobywa się z fermentatora to czysty CO2. Nigdy tak wcześniej nie miałem- zero zapachów.
Oczywiście wszystko zamiarem przepuszczenia przez kolumnę.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

klepa pisze:Jak ktoś lubi spiryt i ma rurę, to inwertowanym nie powinien w ogóle zaśmiecać sobie głowy.
arbaletnik pisze:Po 24 godzinach start fermentacji i muszę przyznać , że o ile dunder był o nieciekawym zapachu, to to co wydobywa się z fermentatora to czysty CO2. Nigdy tak wcześniej nie miałem- zero zapachów.
Największa zaleta tej metody to właśnie brak jakichkolwiek przykrych zapachów podczas fermentacji. Właśnie dlatego warto poświęcić kilka minut więcej i trochę gazu (prądu) na podgrzanie mieszaniny. Żaden sąsiad niczego nie wywęszy ;)
drgranatt pisze:Jeśli ktoś naraz miałby poddać inwertowaniu kilkadziesiąt kg to może okazać się upierdliwe a jeżeli tylko kilka to myślę, że gra warta zachodu.
Nie robiłem dotąd większych nastawów niż 30 litrów (brak warunków na większe fermentatory), ale możliwe, że nawet zalanie cukru gorącą wodą z kwaskiem, bez dalszego podgrzewania i tak rozłoży sacharozę.
Łatwo to sprawdzić bez żadnych specjalistycznych testów. Roztwór czystej wody z cukrem jest żółtawy i przezroczysty. Na skutek inwertowania staje się mleczny i przypomina coś na kształt płynnego lukru.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1814
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 201 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: drgranatt »

Ostatnio natknąłem się na taki prosty przepis jak zrobić cukier inwertowany w sam raz na 10l garnek:

* 3 l wody
* 7 kg cukru
* 30 g kwasku cytrynowego
* 40 g sody oczyszczonej


Wodę podgrzać do 50°C, dodać cukier i mieszając do całkowitego rozpuszczenia podgrzać do 80°C. Dodać kwasek cytrynowy, wymieszać i schłodzić do temperatury 65°C. Stopniowo dodawać sodę oczyszczoną rozpuszczoną w małej ilości wody. Schłodzić do 25°C.
Jeśli mamy czas i chce się nam to możemy przygotować go wcześniej i przechowywać.

Tak otrzymany syrop możemy również używać w kuchni do przygotowywania różnego rodzaju napoi i potraw. Będzie zdrowiej jak kawę czy herbatę posłodzimy takim syropem niż sacharozą :ok:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

wawaldek11
2500
Posty: 2889
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 161 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: wawaldek11 »

Dużo zdrowiej?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: klepa »

Znaczy się 3 części kwasku neutralizuje się czterema częściami sody
czy podpisze się pod tym jakiś forumowy chemik?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

1 cząsteczkę kwasu cytrynowego neutralizują 3 cząsteczki wodorowęglanu sodu (sody oczyszczonej), co następuje w stosunku masowym 192g:252g (kwas:soda). Wynika stąd, że 30g kwasku nie zostanie zneutralizowane całkowicie 40g sody oczyszczonej. Ale trzeba liczyć się z tym, że ten kwas spożywamy w sporych ilościach jako dodatek E330 oraz naturalny składnik bardzo wielu produktów (np. przetworów i soków z czarnej porzeczki czy cytrusów), dlatego nie ma co się martwić o toksyczne działanie tego kwasu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: klepa »

@Gr000by
Dzięki. Rozumiem, że kwas i kwasek to to samo, a z podanej przez Ciebie proporcji, wyciągnę stosunek dla mniejszych ilości kwasku?
Trochę to wyszło "po polskiemu", ale wiadomo o co chodzi ;)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

Tak. Kwasek cytrynowy to zwyczajowa nazwa kwasu cytrynowego. Podane przeze mnie proporcje dotyczą całkowitego zobojętnienia wszystkich trzech grup kwasowych w cząsteczce kwasu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: arbaletnik »

Dużo zdrowiej :ok: Bo nie chodzi o E330 tylko o produkty rozpady sacharozy: glukozę i fruktozę. Glukoza ma indeks glikemiczny 99, ale fruktoza już 19 ( tzn. bardzo powoli wchłania się z przewodu pokarmowego i nie powoduje silnego wzrostu glikemii w surowicy krwi po 2 godzinach od spożycia) Takie produkty są zalecane do diety. Natomiast glukoza niestety ma 99, ale wystarczy popracować intensywnie mózgiem np. choćby przeczytać kilka wątków od deski do deski na tym forum, kilka łyków syropu a mózg łyknie glukozę raz..dwa.. i po sprawie :D zostanie tylko dobra fruktoza. A tak na poważnie to dobry pomysł żeby dać mniej wody w stosunku do kwasku, daje to bardziej kwaśne środowisko i efekt hydrolizy może jest szybszy.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

Bardziej stężone roztwory cukru będą w niższym stopniu inwertowały się do glukozy i fruktozy, bo reakcję będą hamowały jej produkty, które będą występowały w wyższym stężeniu. Optimum trzeba byłoby określić doświadczalnie, ale to czasochłonne zajęcie, albo trzeba szukać informacji o tej reakcji w prasie naukowej.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: klepa »

Gr000by... A Ty, tak pomiędzy piwem i whiskey, moderowaniem i modelarstwem, Krakowem i Rzeszowem, rumem i dundrem, melasą i cukrem inwertowanym, to masz jeszcze trochę czasu na studiowanie? ;)
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1814
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 201 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: drgranatt »

Najlepszy rozkład sacharozy pod względem zdrowotnym to rozkład enzymatyczny tak jak robią to pszczółki.
W jakich udziałach procentowych nastąpi w tym wypadku rozkład sacharozy :?: Ile % sacharozy nie ulegnie rozkładowi :?:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: arbaletnik »

Znalezione w sieci
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-otr ... -sacharozy
Bardzo ciekawe naoczne doświadczenie
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: gr000by »

klepa pisze:Gr000by... A Ty, tak pomiędzy piwem i whiskey, moderowaniem i modelarstwem, Krakowem i Rzeszowem, rumem i dundrem, melasą i cukrem inwertowanym, to masz jeszcze trochę czasu na studiowanie? ;)
Chemia to moja pasja i hobby, podobnie rzecz ma się z wszelakim alkoholem ;). Do tego dochodzi zdolność wchłaniania wiedzy wszelakiej jak gąbka i stąd różne dziwne informacje i wiedza. Mam czas na wszystko, chociaż czasem proporcje są oddalone od właściwych :mrgreen:.

Co do inwersji kwasowej i enzymatycznej - nigdy nie zajdzie w 100%, bo sacharoza w roztworze inwertu jest w równowadze z glukozą i fruktozą (reakcja jest odwracalna), więc trzeba byłoby usuwać stale produkty reakcji, żeby zwiększać stopień przereagowania. W miodzie o ile dobrze pamiętam znajdują się niewielkie ilości sacharozy, od 0,5% do chyba 2-4% (w zależności od źródła surowca do produkcji miodu), więc w naszym syropie jak uzyskamy 90-95% stopień inwersji to i tak będzie doskonale. A podany link do doświadczenia pokazuje tylko że taka reakcja zachodzi, ale nie ma tam żadnej wzmianki o określeniu stopnia przereagowania, co wypadałoby mierzyć polarymetrem, bo podczas inwersji sacharozy zmienia się kąt skręcenia światła spolaryzowanego przechodzącego przez roztwór i w ten sposób można byłoby najprościej mierzyć stopień inwersji.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1814
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 201 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: drgranatt »

gr000by pisze:...więc w naszym syropie jak uzyskamy 90-95% stopień inwersji to i tak będzie doskonale...
Ja byłbym zadowolony gdyby inwersja zakończyła się na poziomie (33 +/-5 /33 +/- 5/34 +/-5) w korelacji glukoza/fruktoza/sacharoza .
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

tosiek71
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 12:44
Podziękował: 3 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: tosiek71 »

Panowie,
Garść ciekawych wiadomości i spostrzeżeń, ale jeśli chodzi o wykorzystanie inwertowania cukru na potrzeby naszego hobby, to zakładam iż nie wprowadzamy innowacji? Dokładnie pytam o dodawanie sody – jeśli dobrze zrozumiałem to ma ono sens w produkcji sztucznego miodu, a nie w przygotowaniu nastawu? – Uświadomcie proszę „nie chemika” ;)
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: arbaletnik »

Sodę dodał kolega drgranatt żeby syrop nie był kwaśny i był zdatny do picia, ku zdrowotności. A na nasze potrzeby wystarczy sam kwasek, drożdże przecież preferują kwaśne środowisko.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: klepa »

Tosiek :)
No to na mój rozum gr000by właśnie powiedział, że jabłuszka zamiast buraczanym można "podprawić" inwertowanym, który uprzednio zdążaliśmy odkwasić sodą. Teraz możemy się bawić w kalwadosiczka bez oglądania się na smrodki poburaczane. Amen! Lec lif gr000by!:)
Autokorekta-chodziło mi o kwasowość nastawu- dodatek inwertowanego nie będzie dodatkowo/nadmiernie zakwaszał nastawu.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1814
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 201 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: drgranatt »

Myślę, że z użyciem sody można poeksperymentować. Wg tych proporcji z sodą i kwaskiem dziś zrobiłem inwersję 9kg sacharozy, smak i zapach zajefajny. Jutro zrobię to samo i do beczki. Następnym razem będę zmniejszać ilość sody co 10 gram i zobaczę czy będą zauważalne różnice. Podejrzewam, że to odkwaszanie podyktowane było użyciem inwertu do celów stricte spożywczych.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Autor tematu
Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: Trener »

Do listy zalet inwertowania cukru mogę dodać kolejną.
Ostatnio inwertowałem nastaw z wysłodków po piwie i 6 kg cukru (gęstość początkowa 21 Blg) - z przeznaczeniem na bimberek z nutami jęczmienia (plus ewentualnie późniejszy przerób na spirytus). Zaskoczyło mnie bynajmniej nie to, że nie było niczego czuć podczas fermentacji (bo to już jest przy inwertowaniu oczywiste). Zaskoczyło mnie to, że nie było praktycznie nic czuć podczas samej destylacji :!:

Destylując wcześniejsze cukrówki (na zestawie szklanym z szybkowarem), musiałem szeroko otwierać okna w całym mieszkaniu i zamykać wszystkie drzwi, by na korytarzu sąsiedzi niczego nie wyczuli. Tym razem nie dało się wyczuć niemal niczego. Wszelkie wcześniejsze zabiegi maskowania zapachów okazały się zbędne. Coś tam było czuć, ale nie przypominało to nawet zapachu bimbru.

Również przedgonu wyszło jakby mniej (nawet logiczne, choć tu akurat głowy nie dam, bo zmysły bywają zawodne). Co do smaku na razie również się nie wypowiadam, bo czekam aż bimber się ułoży. Zresztą osobiście wielkim smakoszem bimbru nie jestem, ale czekam na opinię kolegi który owszem, lubi :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Cukier inwertowany – rozkład sacharozy na glukozę i fruktozę

Post autor: exodus »

Powalcz ze szczelnością zestawu jeśli coś czuć.

Jakiś czas pracowałem na szybkowarze + szklane deflegmator i chłodnica i dopóki wszystko było dobrze podpięte nie było czuć zupełnie nic. Teraz mając kolumnę chyba więcej zapaszków czuje podczas gotowania niż na szybkowarze w kuchni ;) a i to przez jakąś nieszczelność, której nie mogę zlokalizować póki co
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”