Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Ranking najsmaczniejszych drinków. Wasze doznania i przeżycia związane ze spożywaniem ulubionych napojów..

fabis
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 20 sty 2010, 19:22
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: fabis »

Mieszkając w Szkocji udało mi się zajrzeć do kilku destylarni :) Whisky pijemy w specjalnych kieliszkach , ogrzewając je dłońmi , idealna temperatura do uwalniania się walorów zapachowych , gdyż whisky to nie tylko smak ale i zapach. Lód zabija jedno i drugie, stosuje sie zimne kamienie do schłodzenia, które w przeciwieństwie do lodu nie zmieniają smaku a tylko doznania... Względnie przy degustacji podaje się dzbanek z wodą ,na dodanie kilku kropel w celu oceny jak zmieniają sie walory ,o które cały czas chodzi. .Rocznie beczka traci 2% zawartości. 3 lata i jeden dzien to minimaly czas leżakowania ,po którym można używać nazwy handlowej Szkocka whisky oczywiście wyprodukowana w Szkocji. Produkty koncerniakowe nie posiadaja na butelce nazwy destylarni tylko napis product of scotland., Cola idealna do spirytusa z esencją herbacianą imitującą szkocką. Przy produkcji używa sie tylko 3 składników , lokalnej wody, jęczmienia i drożdzy... Dębowe beczki + jęczmień wędzony torfem + nieumiarkowanie... wspomnienia bezcenne:)
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Pułkownik Dowgird
50
Posty: 60
Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
Lokalizacja: San Escobar
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Pułkownik Dowgird »

Szanuj lasy! I Ty kiedyś możesz zostać partyzantem...
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: sargas »

Dla mnie ok ale ja dodaje mniejsza ilość coli. Może z czasem będę zmniejszał porcje coli i dojdę do momentu picia bez dodatków. Wówczas będę mógł ocenić. Tak miałem np z kawą kiedyś z cukrem i mlekiem dzisiaj uważam że czarna bez dodatków smakuje najlepiej.

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: jpiwek »

Z colą blendy, z singlem tylko kamienie. A tak naprawde to co komu smakuje tylko szkoda lac coli do whisky za dwie setki. Bo za te dwie setki to by się 4l blenda kupiło...

Saccharomyces
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Saccharomyces »

jpiwek pisze:Bo za te dwie setki to by się 4l blenda kupiło...
Podpisuję się pod powyższym.
Niedawno po raz pierwszy smakowałem singla samego w szklaneczce i mimo, iż nie jestem zwolennikiem tego trunku, to przyznam rację, że szkoda do tego lać coli.

M
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: jozzek666 »

Dzisiaj takiego singla zakupiłem i uważam że, jest rewelacyjny wprost wyśmienity. Chciałbym coś takiego zrobić sam, ale napewno mi się nie uda :/
IMG_20170302_164119_940.jpg
Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Pretender »

Masz racje, nie uda się. Poczytaj o tej wytwórni, poszukaj filmów.
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: jozzek666 »

Czytałem, widziałem.... nie zrobie, ale spróbuje.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Doody »

To moja ulubiona, zresztą jest w moim awatarze :D
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: jozzek666 »

Chyba tez się stanie moją ulubioną :D

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Doody »

Można uzyskać trunek z wyraźnym ziemistym, dymnym finiszem, stosując dostępny w Polsce słód jęczmienny wędzony dymem torfowym typu "strong" (dostępny w Bimber hobby).
Warunkiem posmaku, jest fermentacja razem z ziarnem (jak próbowałem filtrować brzeczkę po zacieraniu, zapach ulatywał). Ja nie mam sprzętu do gotowania na gęsto, więc filtruje przed destylacją. Trunki o najlepszym dymnym posmaku i zapachu, to takie gdzie podczas drugiej destylacji nie używałem miedzi w katalizatorze. Trunek dawał trochę jajkiem na twardo, ale ten zapach szybko ulatywał, pozostawiając nuty dymne. Mieszanina kukurydzy ze słodem "strong" też fajnie daje dymem.
Pozdrawiam
Darek

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: redhot »

Jeszcze bardziej torofowo jest w Lagavulin, a taki "weekendowy" torf jest swietny w Smokey Joe.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: klepa »

Laphroaig?
https://www.youtube.com/watch?v=I93M60NO6MQ
5:53 - Aż Horstowi łzy poszły, taki czad :D

Erhamion
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:46
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Erhamion »

Proponuje zalać sokiem jabłkowym tym którzy jeszcze nie próbowali. To chyba jedyny płyn jaki znam nie zabijający w stopniu znaczącym zapachu i aromatu whiskey. ;-)

mattz90
30
Posty: 41
Rejestracja: niedziela, 11 mar 2018, 01:35
Krótko o sobie: Młody i bardzo ambitny
Ulubiony Alkohol: Każdy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: USA, NJ, Princeton
Podziękował: 8 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: mattz90 »

Jeśli whiskey z cola to tylko czerwony Johny Walker, dla mnie jest tak ohydny, że bez rozcieńczenia go nie wypiję. Ogólnie lubię pić whiskey lekko schłodzoną bez dodatków. Moje ulubione to Czarny Johny Walker i niebieski Crawn Royal (kanadyjska whiskey), potem Jameson. Co do Ballantines, Jack Daniels, czy Glenfidish stoją u mnie na półce już kilka lat, jak ktoś przyjdzie i ma ochotę się takiej napić to mam czym poczęstować jednak dla mnie są po prostu przeciętne.

A ktoś wyżej wspomniał o Long Island drinku, całkiem dobry i dobrze trzepie ;) w końcu jest to mix rumu, tequili, wódki i ginu :lol:
20180312_224453.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Furtillo
100
Posty: 112
Rejestracja: środa, 4 lis 2020, 15:36
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Forum alkohole-domowe
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Furtillo »

Wszystkie whysky z rodzaju blended jak kolega wcześniej wspomniał Johnnie Walker, Ballantines, Jack Daniel’s, Jim Beam i można było by wymieniać... super smakują z odrobiną coca-coli. Natomiast według mnie prawdziwe dobre whysky grzechem jest mieszać..
..chociażby ze względu na ich cenę :smiech: :smiech:
Pozdrawiam :piwo:

Temat własny: :czytaj:
Treść ukryta:
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: spawacz »

Grzechem jest nazywać whiskey burbonem. Są też dobre blendy które świetnie smakują z lodem ale są i single które zupełnie nie są dobre nawet z colą. Kwestia gustu.
.....tymczasem w blaszaku :?
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: rozrywek »

Furtillo, to nie tak.
Single same w sobie nie zawsze będą idealne, bywają i naprawdę kiepskie (patrz post spawacza powyżej)
Wiele jest wspaniałych, a wiele jest takich sobie, bezpłciowych, zbyt szorstkich i wręcz aż za bardzo Whiskowych.
Blendy, nie są wbrew pozorom alternatywą do kiepskich trunków jak się pospolicie sądzi.
Jeden surowy destylat niby single malt w pewnym sensie przestaje być single w momencie jak się go wleje do beczki po Porto, tak? Już jest blendem, pomimo że pochodzi z jednego tylko destylatu.
Mieszanie destylatów nadaje im inny niepowtarzalny smak, nutę, zapach, kolor, wszystko. Tworzą nowy inny produkt.
Także destylaty typu single też marketingowo są podbijane jako lepsze. Koszt produkcji dokładnie taki sam, tyle że z jednej beczki. Wystarczy nie zmieszać i zarobić na tym.
A blendowanie, kupażowanie i tworzenie innego trunku, to jest sztuka, ech wielka sztuka.
A Coca- cola? to tylko drink, do kiepskiej byle jakiej łychy dobre dla podbicia słodyczy, dla dobrego trunku profanacja.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: MASaKrA_Domingo »

No nie wiem,
Pić trzeba tak, żeby smakowało. Oczywiście, zbrodnią byłoby dodawanie do butelki 1000+ zł coli, ale w przypadku zwykłych, dostępnych whisky, w czym problem? Są przecież i takie, które z colą lepiej smakują, niż bez. Tullamore Dew, Jack Daniels.
Nie demonizowałbym blendów, ani nie wywyższałbym singli. Czemu niby?
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Coca cola z whisky + dyskusja o whisky

Post autor: Erazer »

Akurat Tullamore Dew pijam solo, nawet bez lodu, rzecz gustu i wyczucia smaku.
Ogólnie poza pewnymi wyjątkami zgadzam się z panem Millerem - do stówy z colą ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Najlepsze Drinki”