Ciekawe Znalezisko

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
mumin
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 17:26

Post autor: mumin »

Witam dzisiaj znalazłem w piwnicy u dziadkow kilka buteleczek leciwych juz alkoholi co o tym sadzicie? :)
Obrazek
alembiki
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: Zygmunt »

www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Ryba64
150
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: Ryba64 »

Pojemność 200 ml ? Moim zdaniem lata 1976-1984. Ale Czajkus na pewno to ogarnie.
Lubię to co naturalne

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: silvio2007 »

Ja stawiam na pojemność 0,25l. Pamiętam czasy kiedy "ćwiartka" była ćwiartką a nie 0,2l
Buteleczki mają minimum 20 lat, brak banderoli na to wskazuje.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Ciekawe Znalezisko

Post autor: michal278 »

Nasi tu byli.. Parafrazując pewien film..
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: W_TG »

Pamiętam te wódki, wspomnienia wróciły.
Klubowa jak dobrze pamięam - to winiak.
Myśliwską pijałem ale smaku nie pamiętam
Cherry Cordial -tą bardzo lubiała moja mama, ja zresztą też. Ostatni raz piłem ją chyba w 84 r. w wojsku
Ale jak widzę aniołki sie nimi opiekowały. Nakrętki chyba całe ale poziom trachę obniżył sie ;-)
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: wawaldek11 »

Dawnych wspomnień czar....
Klubowa to wódka - winiak był Klubowy i Jubileuszowy ;)
W latach 70 próbowałem Myśliwską lub Turówkę (nie pamiętam już) i długo się nam odbijało lasem i żywicą :mrgreen: .
Fundator, niezbyt oblatany w temacie przy zakupie pomylił z Żubrówką :shock:
Z tamtej epoki mam Wiśniak na rumie - jak masz ochotę przypomnieć jego smak, to daj adres na PW.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Czajkus
50
Posty: 57
Rejestracja: piątek, 24 sie 2012, 09:56
Ulubiony Alkohol: różne różności
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Gród Kraka
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Kontakt:
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: Czajkus »

To są miniaturki 50 ml.
Z lat 70 albo 80, na mój gust raczej 80 ale tego się nie da stwierdzić.

Myśliwska była z jałowcem,
Klubowa była miksem spirytusu, rumu kubańskiego i destylatu winnego
Wiśnia wiadomo.

Co sądzę - na forum od miniaturek pewnie kupić by się znalazł jak chcesz sprzedać.
"Vistula: nie kosi, nie młóci, a chłopa obróci" Lucjan Pyzik
Obrazek

Autor tematu
mumin
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 17:26
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: mumin »

Znalazła się jeszcze buteleczka Jarzębiaku o tej samej pojemności.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: wawaldek11 »

O ile dobrze pamiętam z czasów uczniowskich, gdy pracowałem w polmosie, to na etykietach były nacięcia, po których można było - znając klucz - ustalić zakład produkcyjny, datę i serię trunku.
Pozdrawiam,
Waldek

grzewo1
150
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: grzewo1 »

Z tamtej epoki mam Wiśniak na rumie - jak masz ochotę przypomnieć jego smak, to daj adres na PW.[/quote]
Pamiętam ten trunek doskonale. W szkole sredniej był moim ulubionym. Jakieś 3 lata temu poprosiłem znajomą z delikatesów żeby zapytała w hurtowni czy mają to jeszcze i okazało sie ,że i owszem ale to nie ten sam wiśniaczek. Niby ta sama etykieta ale w smaku to jakaś nędzna wiśniówka na piekącym spirytusie.

Chetnie bym spróbował tamtego smaku :)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Ciekawe Znalezisko

Post autor: wawaldek11 »

Mówisz = masz!
Wczoraj "zwilżyłem usta" Wiśniakiem i muszę powiedzieć, że czuć w nim upływ czasu. Wyczuwam jak to ktoś określił bulion, a dokładniej lekki posmak lubczyka czy przyprawy do zup - maggi. Butelkę otworzyłem w ub. roku, bo kolega koniecznie chciał sobie przypomnieć ten smak. Sam wtedy nie próbowałem, ale myślę, że przez rok niewiele się zmieniło.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”