Ciekawe miejsca, które warto odwiedzić

[JanOkowita]

Z okazji n-tej rocznicy pożycia małżeńskiego w prezencie od córki dostaliśmy z żonką voucher do restauracji. Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że spożywanie posiłku odbywa się w kompletnej ciemności. Do stolika zaprowadziła nas niewidoma kelnerka, gęsiego, trzymające ręce na ramieniu osoby poprzedzającej. Ciemność kompletna, czyli zbliżając dłoń do oczu na 1 cm nie widać nic.
Potem krótka instrukcja "obmacania" stolika, sztućców, dzbanka, szklanek i kieliszków. W sali słychać było rozmowy innych gości, ale trudno było ocenić odległość.
Na początek przystawka, oczywiście zjedliśmy rękoma, nalewanie wody ze dzbanka do szklanki też przetrenowałem przy użyciu jednego palucha w szklance jako czujnik poziomu
Po przystawce przed daniem głównym dostaliśmy do rysowania piórnik z kredkami i kartki, potem ze śmiechem obejrzeliśmy swoją twórczość.
Danie główne też trafiało do buzi głównie przy pomocy palców, trochę sobie pomagałem widelcem ale używając palców lewej dłoni jak nagarniaczka na widelec. Deser trzeba było zjeść łyżeczką ze względu na konsystencję. Ale powiem, że na tym etapie ( po ponad godzinie siedzenia w ciemności) radziliśmy już sobie w miarę nieźle.

Po wyjściu z sali restauracyjnej w recepcji otrzymaliśmy menu i mogliśmy zapoznać się z tym co dostaliśmy na talerzach. Bo oczywiście cała zabawa polega na odgadywaniu smaków bez użycia zmysłu wzroku.

Jeśli macie ochotę odwiedzić to miejsce, to na pewno warto zdobyć takie kulinarne i ludzkie doświadczenie. Więcej informacji na stronie restauracji: https://restauracjadifferent.pl/o-nas

[radius]

W Katowicach również można przeżyć podobną przygodę w restauracji Zaklęty Czardasz - https://www.nawidelcu.pl/wydarzenia-i-m ... -czardasz/. Polecam bo dania smaczne i... z resztą poczytajcie sami

[kamilasta]

Dla pływających czymkolwiek po Mazurach - smażalnia na środku jeziora: https://zeglarskasmazalnia.pl/
Najlepsza ryba, jaką jadłam w swoim życiu. A na pewno najlepsza na Mazurach. Niesamowicie świeża i rozpływająca się w ustach. A miętus jest poematem kulinarnym z najwyższej półki.
Co roku potwierdzam tę opinię.
Jeśli macie cokolwiek, co unosi się na wodzie i czym można dopłynąć do tego miejsca - polecam z całego serducha. Z lądu miejscówka niedostępna

[kamilasta]

Pozostając w mazurskim klimacie, polecam swoistego rodzaju skansen: https://www.galindia.com.pl/
Bardzo fajne miejsce pełne rzeźb, totemów i zachowujące ducha historycznej osady. Mieszkańcy ubrani w odpowiednie stroje i zajmujący się tym, czym zajmowali się mieszkańcy takich wiosek w zamierzchłych czasach. Warto zobaczyć.
I warto skosztować miejscowych nalewek z Bóg jeden wie czego Naprawdę ciekawe smaki

[JanOkowita]

Galindia! Byłem tam w 1999 roku razem z ekipą. Najpierw nas napadli na drodze dojazdowej, związali, potem zawlekli i spoili "wściekłymi psami".

[Marian_jl]

... Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że spożywanie posiłku odbywa się w kompletnej ciemności. Do stolika zaprowadziła nas niewidoma kelnerka...Ciemność kompletna, czyli zbliżając dłoń do oczu na 1 cm nie widać nic....Po wyjściu z sali restauracyjnej w recepcji otrzymaliśmy menu i mogliśmy zapoznać się z tym co dostaliśmy na talerzach. https://restauracjadifferent.pl/o-nas

No Janie może i ciekawe miejsce dla ciebie, mnie to jakoś nie przekonuje i nie mam najmniejszej ochoty na odwiedzenie takiego lokalu . Może nasz kolega o zapędach literackich znalzłby tam wenę na kolejna książkę .. ja tam się nie odnajduję

[rozrywek]

@Marjan jl, niestety, nie dam się sprowokować, przykro mi.


Polecam w moim rodzinnym Chełmie Galerię smaku, pieczoną kaczkę.

A z innych to pierogarnia ' Pod beczką' w Chorzowie.
Rewelacyjna kuchnia, domowa, prawdziwa, skwareczki jak marzenie, a pierogi się w ustach same rozpływają.
Pozdrawiam. RW.

[Marian_jl]

@Marjan jl, niestety, nie dam się sprowokować, przykro mi....

Rozrywku wcale nie miałem na myśli ciebie . Co ty sobie myślisz ... że tylko ty w tym gronie piszesz książki ?