Cicha fermentacja
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Cicha fermentacja
Zakupiłem dzisiaj cukromierz. Zmierzyłem i wyszło 17 na tej podziałce, pomiędzy różowym a żółtym wykresem. W instrukcji zakres różowego koloru oznacza start fermentacji I, a zakres koloru żółtego start fermentacji II. Czyli wychodzi na to, że nastaw powinien jeszcze trochę postać.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja
Witaj @masterpaw2
Trochę późno no ale cóż...
Pykało parę dni i stanęło. Przyszedł sąsiad, spróbował i zaczął się śmiać. Wkrótce przyniósł paczkę T3 i powiedział, że zrobimy Bimber! Dodaliśmy wody i po dwóch tygodniach w rurę. Było wyśmienite
I wtedy zacząłem czytać
Trochę późno no ale cóż...
Gdy zaczynałem przygodę z winem pomyślałem: kurde cukier to alkohol... więc jebut 10 kilo cukru do wiadra ☺ i zgadza się, to była chciwość wina z mojej strony , zaczałem wtedy od strony i udało mi się stworzyć tak zwanego ulepka.masterpaw2 pisze:@Gacek, co do choroby ma jeszcze wstać??? W/w nastaw??? Kolega zrobił mega silną cukrówkę z dodatkiem jerzyn, 16kg cukru + ok 2kg w owocach + 20l wody.
Pykało parę dni i stanęło. Przyszedł sąsiad, spróbował i zaczął się śmiać. Wkrótce przyniósł paczkę T3 i powiedział, że zrobimy Bimber! Dodaliśmy wody i po dwóch tygodniach w rurę. Było wyśmienite
I wtedy zacząłem czytać
Pozdrawiam Gacek.
Re: Cicha fermentacja
Witam ponownie. Mój nastaw z w/w tematu przestał pracować. Zauważyłem to gdzieś około środy 10.10.2018. W sobotę 13.10.2018 postanowiłem kupić jeszcze drożdże winne i dodać do nastawu. Myślałem, że to może pomoże we wznowieniu fermentacji. Niestety jak do tej pory to mizernie wygląda. Parę razy puknęło. Powinienem poczekać jeszcze jakiś dzień czy może zrobić coś innego?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 paź 2018, 19:48 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja
Cześć Gammorin.
Wiesz tak się zastanawiam ile razy próbowałeś organoleptycznie swoje wino. Pociągnij z butli pół litra do butelki usiądź sobie wieczorem przed tv z kawałkiem salami, czy jakiegoś sera i odpowiedź sam sobie na jakże ...piiii.... pytanie. Czy Ci smakuje?
Pamięta,j że to wino robisz dla siebie i Tobie ma smakować.
Jeżeli Ci smakuje to super, zostaw do pełnego wyklarowania, w chłodzie będzie jeszcze szybciej.
Jeżeli jest mega słodkie i wręcz nie picia to zostaw je do dosładzania innych już udanych win zamiast cukru.
Absolutnie nie piszę tego złośliwie... sam mam czteroletniego ulepka z dzikiej róży, którym dosładzam niektóre wina
Wiesz tak się zastanawiam ile razy próbowałeś organoleptycznie swoje wino. Pociągnij z butli pół litra do butelki usiądź sobie wieczorem przed tv z kawałkiem salami, czy jakiegoś sera i odpowiedź sam sobie na jakże ...piiii.... pytanie. Czy Ci smakuje?
Pamięta,j że to wino robisz dla siebie i Tobie ma smakować.
Jeżeli Ci smakuje to super, zostaw do pełnego wyklarowania, w chłodzie będzie jeszcze szybciej.
Jeżeli jest mega słodkie i wręcz nie picia to zostaw je do dosładzania innych już udanych win zamiast cukru.
Absolutnie nie piszę tego złośliwie... sam mam czteroletniego ulepka z dzikiej róży, którym dosładzam niektóre wina
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja
Witam
Dot. temperatury dalszej fermentacji .
Za 6 dni upłynie miesiąc gdy nastaw zaczął pracować. Pewnie niedługo mocno zwolni i dokonam zlania wina znad osadu. Wino powinno osiągnąć ok. 16% alkoholu. Obecnie nastaw pracuje w mieszkaniu , temp ok 22-24 * Na dalszą fermentację mam trzy opcje- niech stoi w mieszkaniu, przenieść do piwnicy temp 20-22*, albo przenieść do garażu i wstawić do kanału. W kanale na pewno nie zamarznie, ale za ciepło to tam nie jest. Teraz w kanale jest 15*, , przy mrozach pewnie nie więcej będzie niż 5* /nie mierzyłem zimą/ ale działkowe cebulki i woda na pewno nie zamarzają. Co powinienem zrobić , gdzie nastaw mam na "cichą" postawić ?
Dot. temperatury dalszej fermentacji .
Za 6 dni upłynie miesiąc gdy nastaw zaczął pracować. Pewnie niedługo mocno zwolni i dokonam zlania wina znad osadu. Wino powinno osiągnąć ok. 16% alkoholu. Obecnie nastaw pracuje w mieszkaniu , temp ok 22-24 * Na dalszą fermentację mam trzy opcje- niech stoi w mieszkaniu, przenieść do piwnicy temp 20-22*, albo przenieść do garażu i wstawić do kanału. W kanale na pewno nie zamarznie, ale za ciepło to tam nie jest. Teraz w kanale jest 15*, , przy mrozach pewnie nie więcej będzie niż 5* /nie mierzyłem zimą/ ale działkowe cebulki i woda na pewno nie zamarzają. Co powinienem zrobić , gdzie nastaw mam na "cichą" postawić ?
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja
@Gammorin jak tam Twoje winko?
Edit
@Robert09 ja po burzliwej fermentacji i odcedzeniu owoców zawsze wynoszę gąsiory do piwnicy. Temperaturę mam około 20* a i jak mam ochotę posmakować bożolaka to rurka w gąsiorek i do buteleczki
Edit
@Robert09 ja po burzliwej fermentacji i odcedzeniu owoców zawsze wynoszę gąsiory do piwnicy. Temperaturę mam około 20* a i jak mam ochotę posmakować bożolaka to rurka w gąsiorek i do buteleczki
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 paź 2018, 17:17 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Re: Cicha fermentacja
.Gacek a teraz znów robi. Wtedy w sobotę 13.10.2018 dodałem te drożdże winne. Później po tym jak napisałem swój post wyżej 15.10.2018 dolałem do balonu trochę wody... Teraz od paru dni pracuje sobie systematycznie powoli. Nie będę na razie nic więcej kombinował póki robi. Mam nauczkę na przyszłość, niepotrzebnie wtedy te 3 kg cukru dodawałem później. Zobaczymy jakie będzie jak skończy fermentację .
Re: Cicha fermentacja
To znów ja. Chciałem się z wami podzielić tym co się aktualnie dzieje z moim nastawem. Ostatni post pisałem 23 października, wtedy wino jeszcze sobie spokojnie pracowało. Jedno pukniecie gdzieś na 4 minuty. Gdzieś pod koniec miesiąca, w okolicy 29 października nastaw stanął, pamiętam, że to było przed wszystkimi świętymi. Poczekałem kilka dni, już zrezygnowany, później sprawdziłem cukromierzem, okazało się, że podniosło się o 2 kreski na podziałce, czyli trochę przerobiło, ale i tak zbyt mało... Wziąłem też sobie spróbowałem tego cuda. Co prawda w smaku dobre było, ale słabe. A teraz do meritum mojej wypowiedzi. Później znów, gdzieś po paru dniach kolejnych w okolicy 6.11 nastaw zaczął znów pracować. To mnie zdziwiło, ale to jeszcze nic, zaczął przyspieszać z kolejnymi dniami. 11.11 zaczął pracować z częstotliwością co 20 sekund i tak utrzymuje się do tej pory. Aż słychać jak syczy, jak się przystawi ucho do balonu. Nie wiem czy to dlatego, że dostało powietrza wtedy czy samo z siebie wznowiło, ale nie ukrywam, że cieszy mnie to niezmiernie .
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Cicha fermentacja
Dobrze widzę 20kg owocow, 20l wody i 16kg cukru ? + 3kg
Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Jakie miało BLG na początku?
Jakie ma teraz BLG?
wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakies 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)
Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Jakie miało BLG na początku?
Jakie ma teraz BLG?
wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakies 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)
-
- Posty: 24
- Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 16:16
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Re: Cicha fermentacja
Ja tu widzę oprócz cukru, jeszcze problem z pH.
I nawet w butelkowanie bym się nie bawił (chyba że lubisz frizzantino) tylko wypił do świąt wsio i cieszył się smakiem, zapomniał i zrobił nowe tak jak ma być.
Bo jak fermentacja malolaktyczna faktycznie zachodzi a nie przerwiesz jej w odpowiednim momencie zaraz po zakończeniu to możliwe, że będziesz miał ocet a nie wino.
Zdrówko
I nawet w butelkowanie bym się nie bawił (chyba że lubisz frizzantino) tylko wypił do świąt wsio i cieszył się smakiem, zapomniał i zrobił nowe tak jak ma być.
Bo jak fermentacja malolaktyczna faktycznie zachodzi a nie przerwiesz jej w odpowiednim momencie zaraz po zakończeniu to możliwe, że będziesz miał ocet a nie wino.
Zdrówko
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cicha fermentacja
Drodzy cukrowiniarze i dżemofermentatorzy.
Pytanie mam: Ile kosztuje książka wyrób win domowych? Np Cieślaka?
Wprost proporcjonalnie do ceny zbędnego cukru który ktoś napaćkał czy mniej?
Młody nie jestem, oraz silny jak kiedyś i wolałbym nieść 400-to gramową książkę z empiku, niż pełne siaty cukru z biedrony.
Przepraszam za sarkazm, ale czas do tej pory spędzony na forum wystarczyłby na lekturę książki.
Czy odrobinę racji w tym jest?
Pytanie mam: Ile kosztuje książka wyrób win domowych? Np Cieślaka?
Wprost proporcjonalnie do ceny zbędnego cukru który ktoś napaćkał czy mniej?
Młody nie jestem, oraz silny jak kiedyś i wolałbym nieść 400-to gramową książkę z empiku, niż pełne siaty cukru z biedrony.
Przepraszam za sarkazm, ale czas do tej pory spędzony na forum wystarczyłby na lekturę książki.
Czy odrobinę racji w tym jest?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja
@rozrywek nie trzeba wcale wydawać kasy na książki, od tego jest to forum. Wystarczy siąść przed kompem i poczytać, ale sie nie chce....
Bo lepsze są porady babci lub "wprawionego" wujka (ile owoców tyle cukru i wody)
a później koledzy pomóżcie!
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Bo lepsze są porady babci lub "wprawionego" wujka (ile owoców tyle cukru i wody)
a później koledzy pomóżcie!
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Cicha fermentacja
2.Nie, nie, na pewno nie miało 12-15%. Było słabiutkie, po opiniach znajomych słyszałem, że bardzo kobiece winko, według mnie też takie było.
Tak, dokładnie tak jak napisałeś. Z tym, że potem jak drugi raz dodałem drożdże winne to dolałem trochę wody... Około 3l.lewy87r pisze:Dobrze widzę 20kg owocow, 20l wody i 16kg cukru ? + 3kg
Słabe było, parę osób tak stwierdziło, ja tak samo, po opiniach się sugerowałem i tym co sam wypróbowałem.lewy87r pisze:Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Na początku to nie wiem jaki był. Kupiłem cukromierz dopiero jak nastaw przestał pracować. Wtedy jak sprawdziłem to wskaźnik unosił się na poziomie między czerwonym a żółtym wskaźnikiem. Jak tak policzyć to było to na 17.lewy87r pisze:Jakie miało BLG na początku?
Teraz to nie wiem, bo póki pracuje to nie tykam na razie nic... Ale wtedy, jak drugi raz przestało pracować, po dodaniu znów drożdży i tej wody co wspomniałem wyżej, to wskaźnik na cukromierzu podniósł się trochę, na 16 wtedy. Czyli wychodzi, że przerobiło trochę.lewy87r pisze:Jakie ma teraz BLG?
1. Według mnie to mogło być problemem, bo wychodzi na to, że jak dostało teraz powietrza i znów zaczęło pracować, i to jak szybko... Nie jestem specjalistą w tym, ale to jest moje osobiste zdanie, bo innego sensownego wytłumaczenia na taki stan rzeczy nie mam .lewy87r pisze:wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakieś 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)
2.Nie, nie, na pewno nie miało 12-15%. Było słabiutkie, po opiniach znajomych słyszałem, że bardzo kobiece winko, według mnie też takie było.
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 lis 2018, 18:04 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cicha fermentacja
Po prostu wtedy nie przerobiło go... Za duże stężenie cukru było. Jak to chłopaki wyżej w tym wątku wspominali zrobiłem cukrówkę... Ale widać potrzebowało więcej czasu i powietrza. Zobaczymy co z tego wyjdzie w finalnym efekcie.Robert09 pisze:Chociaż fachowcem nie jestem, to coś mi tu nie gra.... Cukru dałeś prawie 1:1 i wino nie ma 12% ? To co się z tym cukrem stało?
Re: Cicha fermentacja
Witam, to znów ja. Pisałem wyżej, że mój nastaw około 11.11 zaczął pracować z częstotliwością jednego puknięcia co 20sec. Po paru dniach zwolnił do 30 sec i tak się utrzymuje do tej pory. To już jest grubo ponad miesiąc, bo dzisiaj jest 26.12 i nic nie zwolniło, trochę mnie to zaczyna niepokoić. Znajomy mówił mi, że po dodaniu drugi raz drożdży i napowietrzeniu wina ( wspominałem o tym wyżej w tym wątki) nastaw mógł zrobić restart... Pytanie czy to w jakiś sposób może zaszkodzić lub wpłynąć w jakiś negatywny sposób? Od tamtej pory co wspominałem wyżej nie odkorkowywałem nastawu, pomyślałem sobie, że póki pracuje to nie będę mu przeszkadzał.
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja
To teraz trochę Ci wytłuszczę co zrobiłeś:
20kg jeżyn to ok. 15L soku (jeżyny mają 75% wydajności) po 50g cukru/L = 0,75 kg cukru
19kg cukru to 11,4L
15+11,4+20=46,4L twojego nastawu i 19,75kg cukru
to daje blg na poziomie ponad 40!!! (dla porównania blg startowe b.wydajnych winogron to 22:24)
pisałeś wcześniej że:
i nie sugeruj się opisem że fermentują do 15 czy 18% - to są poziomy przy "idealnych warunkach dla pracy drożdży"
PS. Dla 20kg jeżyn żeby zrobić dobre wino (nie napój winno-podobny) np. 14% powinieneś dodać max 8,5L wody i 7kg cukru
20kg jeżyn to ok. 15L soku (jeżyny mają 75% wydajności) po 50g cukru/L = 0,75 kg cukru
19kg cukru to 11,4L
15+11,4+20=46,4L twojego nastawu i 19,75kg cukru
to daje blg na poziomie ponad 40!!! (dla porównania blg startowe b.wydajnych winogron to 22:24)
pisałeś wcześniej że:
czyli twoje drożdże przerobiły do wtedy ponad 25 blg czyli wyprodukowały już przynajmniej 12% alko, teraz to twoje drożdże kończą swój żywot od stężenia %Gammorin pisze:Zakupiłem dzisiaj cukromierz. Zmierzyłem i wyszło 17 na tej podziałce,.
i nie sugeruj się opisem że fermentują do 15 czy 18% - to są poziomy przy "idealnych warunkach dla pracy drożdży"
PS. Dla 20kg jeżyn żeby zrobić dobre wino (nie napój winno-podobny) np. 14% powinieneś dodać max 8,5L wody i 7kg cukru
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Re: Cicha fermentacja
dynio, wiem, że dałem złe proporcje wody i cukru względem owoców, ale to mój pierwszy nastaw, także dopiero testuje i uczę się na błędach.
Czyli jeżeli dobrze rozumiem teraz powinienem czekać do końca fermentacji aż nastaw całkowicie wyhamuje? Martwiło mnie po prostu to, że od ponad miesiąca cały czas puka z częstotliwością co 30sec i w ogóle nie zwalnia.
Czyli jeżeli dobrze rozumiem teraz powinienem czekać do końca fermentacji aż nastaw całkowicie wyhamuje? Martwiło mnie po prostu to, że od ponad miesiąca cały czas puka z częstotliwością co 30sec i w ogóle nie zwalnia.
Re: Cicha fermentacja
Witam ponownie. Mam pytanie odnośnie mojego nastawu z tego tematu. Czy jeżeli po około 10 miesiącach od zrobienia pierwszego nastawu wino nadal pracuje (już oczywiście po zlaniu) to czy w takim wypadku należy zatrzymać nastaw zabijając drożdże, czy pozwolić by dalej sobie pracował ? Nie chciałbym aby po zlaniu w butelki mi to wszystko wystrzeliło...
-
- Posty: 71
- Rejestracja: sobota, 28 sty 2012, 00:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człekiem... :)
- Ulubiony Alkohol: DD - dobry, domowy ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Zielona Wyspa
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cicha fermentacja
Złota łopata wskazana! Ale jak ktoś tu trafi to powiniwen: zastopować drożdzaki, odklarować i rozlać do butelek. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony piątek, 1 maja 2020, 01:00 przez fantik1, łącznie zmieniany 2 razy.
Slainte!
-
- Posty: 96
- Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Krosno
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Cicha fermentacja
Ale zlewać z nad osadu powinieneś 2 - 4 razy. Wino się klaruje. A poza tym jakie jest Blg teraz. I co chcesz uzyskać. Jak wino pracuje to znaczy że jest jeszcze cukier. Jak chcesz słodkie - półsłodkie to zatrzymaj fermentację 1 do 1.2 g pirosiarczynu potasu na 10 l wina, poczekaj z miesiąc i do butelek. Też wydezynfekowanych piro, ale 10 g / 2 l wody.
Pozdrawiam
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
Krzysztof
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )