Cicha fermentacja

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy

Post autor: robert4you »

Dokładnie
************************************************************************
promocja

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Zakupiłem dzisiaj cukromierz. Zmierzyłem i wyszło 17 na tej podziałce, pomiędzy różowym a żółtym wykresem. W instrukcji zakres różowego koloru oznacza start fermentacji I, a zakres koloru żółtego start fermentacji II. Czyli wychodzi na to, że nastaw powinien jeszcze trochę postać.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Witaj @masterpaw2
Trochę późno no ale cóż...
masterpaw2 pisze:@Gacek, co do choroby ma jeszcze wstać??? W/w nastaw??? Kolega zrobił mega silną cukrówkę z dodatkiem jerzyn, 16kg cukru + ok 2kg w owocach + 20l wody.
Gdy zaczynałem przygodę z winem pomyślałem: kurde cukier to alkohol... więc jebut 10 kilo cukru do wiadra ☺ i zgadza się, to była chciwość wina z mojej strony :oops: , zaczałem wtedy od :dupa: strony i udało mi się stworzyć tak zwanego ulepka.
Pykało parę dni i stanęło. Przyszedł sąsiad, spróbował i zaczął się śmiać. Wkrótce przyniósł paczkę T3 i powiedział, że zrobimy Bimber! Dodaliśmy wody i po dwóch tygodniach w rurę. Było wyśmienite :lol:
I wtedy zacząłem czytać :czytaj:
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Witam ponownie. Mój nastaw z w/w tematu przestał pracować. Zauważyłem to gdzieś około środy 10.10.2018. W sobotę 13.10.2018 postanowiłem kupić jeszcze drożdże winne i dodać do nastawu. Myślałem, że to może pomoże we wznowieniu fermentacji. Niestety jak do tej pory to mizernie wygląda. Parę razy puknęło. Powinienem poczekać jeszcze jakiś dzień czy może zrobić coś innego?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 paź 2018, 19:48 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Cześć Gammorin.
Wiesz tak się zastanawiam ile razy próbowałeś organoleptycznie swoje wino. Pociągnij z butli pół litra do butelki usiądź sobie wieczorem przed tv z kawałkiem salami, czy jakiegoś sera i odpowiedź sam sobie na jakże ...piiii.... pytanie. Czy Ci smakuje?
Pamięta,j że to wino robisz dla siebie i Tobie ma smakować.
Jeżeli Ci smakuje to super, zostaw do pełnego wyklarowania, w chłodzie będzie jeszcze szybciej.
Jeżeli jest mega słodkie i wręcz nie picia to zostaw je do dosładzania innych już udanych win zamiast cukru.
Absolutnie nie piszę tego złośliwie... sam mam czteroletniego ulepka z dzikiej róży, którym dosładzam niektóre wina :ok:
Pozdrawiam Gacek.

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Witam
Dot. temperatury dalszej fermentacji .
Za 6 dni upłynie miesiąc gdy nastaw zaczął pracować. Pewnie niedługo mocno zwolni i dokonam zlania wina znad osadu. Wino powinno osiągnąć ok. 16% alkoholu. Obecnie nastaw pracuje w mieszkaniu , temp ok 22-24 * Na dalszą fermentację mam trzy opcje- niech stoi w mieszkaniu, przenieść do piwnicy temp 20-22*, albo przenieść do garażu i wstawić do kanału. W kanale na pewno nie zamarznie, ale za ciepło to tam nie jest. Teraz w kanale jest 15*, , przy mrozach pewnie nie więcej będzie niż 5* /nie mierzyłem zimą/ ale działkowe cebulki i woda na pewno nie zamarzają. Co powinienem zrobić , gdzie nastaw mam na "cichą" postawić ?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

@Gammorin jak tam Twoje winko?
Edit
@Robert09 ja po burzliwej fermentacji i odcedzeniu owoców zawsze wynoszę gąsiory do piwnicy. Temperaturę mam około 20* a i jak mam ochotę posmakować bożolaka to rurka w gąsiorek i do buteleczki :pije:
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 paź 2018, 17:17 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

.Gacek a teraz znów robi. Wtedy w sobotę 13.10.2018 dodałem te drożdże winne. Później po tym jak napisałem swój post wyżej 15.10.2018 dolałem do balonu trochę wody... Teraz od paru dni pracuje sobie systematycznie powoli. Nie będę na razie nic więcej kombinował póki robi. Mam nauczkę na przyszłość, niepotrzebnie wtedy te 3 kg cukru dodawałem później. Zobaczymy jakie będzie jak skończy fermentację ;-).

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: irek89 »

Czy można w jakiś sposób się upewnić, że cicha fermentacja już ustała?
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: dynio »

Zmierzyć blg?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: irek89 »

Mam dosłodzone (zbyt wcześnie dosłodziłem) już wino więc pomiar blg odpada.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Jak jest klarowne i nie rośnie poziom wody w rurce.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

To znów ja. Chciałem się z wami podzielić tym co się aktualnie dzieje z moim nastawem. Ostatni post pisałem 23 października, wtedy wino jeszcze sobie spokojnie pracowało. Jedno pukniecie gdzieś na 4 minuty. Gdzieś pod koniec miesiąca, w okolicy 29 października nastaw stanął, pamiętam, że to było przed wszystkimi świętymi. Poczekałem kilka dni, już zrezygnowany, później sprawdziłem cukromierzem, okazało się, że podniosło się o 2 kreski na podziałce, czyli trochę przerobiło, ale i tak zbyt mało... Wziąłem też sobie spróbowałem tego cuda. Co prawda w smaku dobre było, ale słabe. A teraz do meritum mojej wypowiedzi. Później znów, gdzieś po paru dniach kolejnych w okolicy 6.11 nastaw zaczął znów pracować. To mnie zdziwiło, ale to jeszcze nic, zaczął przyspieszać z kolejnymi dniami. 11.11 zaczął pracować z częstotliwością co 20 sekund i tak utrzymuje się do tej pory. Aż słychać jak syczy, jak się przystawi ucho do balonu. Nie wiem czy to dlatego, że dostało powietrza wtedy czy samo z siebie wznowiło, ale nie ukrywam, że cieszy mnie to niezmiernie ;-).

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Aż sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Ja trzymam kciuki, Ty mierz Blg i od czasu do czasu napisz coś o tym winku :)
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Taraz jak przestanie pukać to już nie co mierzyć BLG... rurką w gąsiorek i do butelek :pije:
Pozdrawiam Gacek.

lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: lewy87r »

Dobrze widzę 20kg owocow, 20l wody i 16kg cukru ? + 3kg
Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Jakie miało BLG na początku?
Jakie ma teraz BLG?

wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakies 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)

rebeliant
20
Posty: 24
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 16:16
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Re: Cicha fermentacja

Post autor: rebeliant »

Ja tu widzę oprócz cukru, jeszcze problem z pH.
I nawet w butelkowanie bym się nie bawił (chyba że lubisz frizzantino) tylko wypił do świąt wsio i cieszył się smakiem, zapomniał i zrobił nowe tak jak ma być.
Bo jak fermentacja malolaktyczna faktycznie zachodzi a nie przerwiesz jej w odpowiednim momencie zaraz po zakończeniu to możliwe, że będziesz miał ocet a nie wino.
Zdrówko :pije:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4912
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: rozrywek »

Drodzy cukrowiniarze i dżemofermentatorzy. :o

Pytanie mam: Ile kosztuje książka wyrób win domowych? Np Cieślaka? :czytaj:
Wprost proporcjonalnie do ceny zbędnego cukru który ktoś napaćkał czy mniej?

Młody nie jestem, oraz silny jak kiedyś i wolałbym nieść 400-to gramową książkę z empiku, niż pełne siaty cukru z biedrony.

Przepraszam za sarkazm, ale czas do tej pory spędzony na forum wystarczyłby na lekturę książki.

Czy odrobinę racji w tym jest?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: dynio »

@rozrywek nie trzeba wcale wydawać kasy na książki, od tego jest to forum. Wystarczy siąść przed kompem i poczytać, ale sie nie chce....
Bo lepsze są porady babci lub "wprawionego" wujka (ile owoców tyle cukru i wody)
a później koledzy pomóżcie!


Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Jak dobrze poszukasz to znajdzie się książka cieślaka na necie za free.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4912
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: rozrywek »

Grosze kosztuje, a naprawdę warto ją mieć. W forumowym sklepiku oczywiście jest, była nawet jako pierwsza pozycja w sprzedaży jako podstawa do lektury, o ile pamiętam.
W każdym razie ja polecam naprawdę wszystkim.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

lewy87r pisze:Dobrze widzę 20kg owocow, 20l wody i 16kg cukru ? + 3kg
Tak, dokładnie tak jak napisałeś. Z tym, że potem jak drugi raz dodałem drożdże winne to dolałem trochę wody... Około 3l.
lewy87r pisze:Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Słabe było, parę osób tak stwierdziło, ja tak samo, po opiniach się sugerowałem i tym co sam wypróbowałem.
lewy87r pisze:Jakie miało BLG na początku?
Na początku to nie wiem jaki był. Kupiłem cukromierz dopiero jak nastaw przestał pracować. Wtedy jak sprawdziłem to wskaźnik unosił się na poziomie między czerwonym a żółtym wskaźnikiem. Jak tak policzyć to było to na 17.
lewy87r pisze:Jakie ma teraz BLG?
Teraz to nie wiem, bo póki pracuje to nie tykam na razie nic... Ale wtedy, jak drugi raz przestało pracować, po dodaniu znów drożdży i tej wody co wspomniałem wyżej, to wskaźnik na cukromierzu podniósł się trochę, na 16 wtedy. Czyli wychodzi, że przerobiło trochę.
lewy87r pisze:wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakieś 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)
1. Według mnie to mogło być problemem, bo wychodzi na to, że jak dostało teraz powietrza i znów zaczęło pracować, i to jak szybko... Nie jestem specjalistą w tym, ale to jest moje osobiste zdanie, bo innego sensownego wytłumaczenia na taki stan rzeczy nie mam ;-).
2.Nie, nie, na pewno nie miało 12-15%. Było słabiutkie, po opiniach znajomych słyszałem, że bardzo kobiece winko, według mnie też takie było.
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 lis 2018, 18:04 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Chociaż fachowcem nie jestem, to coś mi tu nie gra.... Cukru dałeś prawie 1:1 i wino nie ma 12% ? To co się z tym cukrem stało?

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Robert09 pisze:Chociaż fachowcem nie jestem, to coś mi tu nie gra.... Cukru dałeś prawie 1:1 i wino nie ma 12% ? To co się z tym cukrem stało?
Po prostu wtedy nie przerobiło go... Za duże stężenie cukru było. Jak to chłopaki wyżej w tym wątku wspominali zrobiłem cukrówkę... Ale widać potrzebowało więcej czasu i powietrza. Zobaczymy co z tego wyjdzie w finalnym efekcie.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Witam, to znów ja. Pisałem wyżej, że mój nastaw około 11.11 zaczął pracować z częstotliwością jednego puknięcia co 20sec. Po paru dniach zwolnił do 30 sec i tak się utrzymuje do tej pory. To już jest grubo ponad miesiąc, bo dzisiaj jest 26.12 i nic nie zwolniło, trochę mnie to zaczyna niepokoić. Znajomy mówił mi, że po dodaniu drugi raz drożdży i napowietrzeniu wina ( wspominałem o tym wyżej w tym wątki) nastaw mógł zrobić restart... Pytanie czy to w jakiś sposób może zaszkodzić lub wpłynąć w jakiś negatywny sposób? Od tamtej pory co wspominałem wyżej nie odkorkowywałem nastawu, pomyślałem sobie, że póki pracuje to nie będę mu przeszkadzał.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: dynio »

To teraz trochę Ci wytłuszczę co zrobiłeś:
20kg jeżyn to ok. 15L soku (jeżyny mają 75% wydajności) po 50g cukru/L = 0,75 kg cukru
19kg cukru to 11,4L
15+11,4+20=46,4L twojego nastawu i 19,75kg cukru
to daje blg na poziomie ponad 40!!! (dla porównania blg startowe b.wydajnych winogron to 22:24)
pisałeś wcześniej że:
Gammorin pisze:Zakupiłem dzisiaj cukromierz. Zmierzyłem i wyszło 17 na tej podziałce,.
czyli twoje drożdże przerobiły do wtedy ponad 25 blg czyli wyprodukowały już przynajmniej 12% alko, teraz to twoje drożdże kończą swój żywot od stężenia %
i nie sugeruj się opisem że fermentują do 15 czy 18% - to są poziomy przy "idealnych warunkach dla pracy drożdży"

PS. Dla 20kg jeżyn żeby zrobić dobre wino (nie napój winno-podobny) np. 14% powinieneś dodać max 8,5L wody i 7kg cukru
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

dynio, wiem, że dałem złe proporcje wody i cukru względem owoców, ale to mój pierwszy nastaw, także dopiero testuje i uczę się na błędach.
Czyli jeżeli dobrze rozumiem teraz powinienem czekać do końca fermentacji aż nastaw całkowicie wyhamuje? Martwiło mnie po prostu to, że od ponad miesiąca cały czas puka z częstotliwością co 30sec i w ogóle nie zwalnia.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Witam ponownie. Mam pytanie odnośnie mojego nastawu z tego tematu. Czy jeżeli po około 10 miesiącach od zrobienia pierwszego nastawu wino nadal pracuje (już oczywiście po zlaniu) to czy w takim wypadku należy zatrzymać nastaw zabijając drożdże, czy pozwolić by dalej sobie pracował ? Nie chciałbym aby po zlaniu w butelki mi to wszystko wystrzeliło...
Awatar użytkownika

fantik1
50
Posty: 71
Rejestracja: sobota, 28 sty 2012, 00:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człekiem... :)
Ulubiony Alkohol: DD - dobry, domowy ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fantik1 »

Złota łopata wskazana! Ale jak ktoś tu trafi to powiniwen: zastopować drożdzaki, odklarować i rozlać do butelek. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony piątek, 1 maja 2020, 01:00 przez fantik1, łącznie zmieniany 2 razy.
Slainte!
Awatar użytkownika

donald1209
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: donald1209 »

Ale zlewać z nad osadu powinieneś 2 - 4 razy. Wino się klaruje. A poza tym jakie jest Blg teraz. I co chcesz uzyskać. Jak wino pracuje to znaczy że jest jeszcze cukier. Jak chcesz słodkie - półsłodkie to zatrzymaj fermentację 1 do 1.2 g pirosiarczynu potasu na 10 l wina, poczekaj z miesiąc i do butelek. Też wydezynfekowanych piro, ale 10 g / 2 l wody.
Pozdrawiam
Krzysztof

Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”