Podzieliłbym pół na gorąco (goryczka 50-60 minut, aromat 5-10'), a pół na zimno (3 dni). Ilości zależą od osobistych preferencji, Citra ma sporą zawartośc alfakwasów, więc na 20l miodu w sumie dałbym 80-150g.
UPDATE: pisząc "na gorąco" chodziło mi o miody sycone.
chmiel do miodu
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek, 28 mar 2014, 00:35
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Beskid Wyspowy
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: chmiel do miodu
Witam,
Miód bernardyński jest właśnie chmielony, ale trzeba naprawdę uważać z tym chmieleniem, ja mocno zaniżam ilość chmielu oraz czas chmielenie, ponieważ już po roku miód zaczyna przechodzić ze słodyczy w bardziej wytrawne smaki. Bardziej wyczuwalne stają się wszelakie dodatki jakie zostały dodane w trakcie gotowania.
Dla mnie ten chmielony bardzo odpowiada.
Pozdrawiam.
Miód bernardyński jest właśnie chmielony, ale trzeba naprawdę uważać z tym chmieleniem, ja mocno zaniżam ilość chmielu oraz czas chmielenie, ponieważ już po roku miód zaczyna przechodzić ze słodyczy w bardziej wytrawne smaki. Bardziej wyczuwalne stają się wszelakie dodatki jakie zostały dodane w trakcie gotowania.
Dla mnie ten chmielony bardzo odpowiada.
Pozdrawiam.
"Każdy podaje najpierw dobre wino, a gdy goście sobie podpiją, gorsze. Ty przechowałeś dobre wino aż dotąd"