Nastaw na Calvadosa

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

_Romek_
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: gdzieś w centrum
Podziękował: 3 razy

Post autor: _Romek_ »

chprzemo pisze: Wszystkie wytloki umieściłem w Kastrze budowlanej (prawie pelna kastra 90l. Ok. 90%) dodałem do tego jakieś 8 l. Wrzątku i wymieszalem, po mieszaniu dodałem pekto i porządnie wymieszalem rękoma.
Pozdrawiam
Czyli prawie 10% wody... Może to jest jednak lepsze rozwiązanie niż strata minimum 20% soku.
A jaka Ci wyszła wydajność po takim zabiegu i ile było przed?

Niemniej jednak pozostaje pytanie do miłośników ortodoksa - jak radzicie sobie z tym tematem???
pozdrawiam
Romek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Calvados

Post autor: masterpaw2 »

PółCzłowiekPółLitra pisze: Gonić to będę najwcześniej na początku stycznia, beczki (z nałożonymi deklami ale nie w 100% szczelne) w pomieszczeniu gdzie temperatura ok 15-17 stopni.
Działać coś zapobiegawczo czy raczej nic się nie stanie (zamiana w ocet itp.) do czasu pędzenia?
CzłowieczeLitrze, dać im spokój i gonić jak czas pozwoli. Nasz forumowy kolega (nie wymieniam, bo nie wiem czy sobie tego życzy, a dość nerwowy człek z niego :D) beczuszkę 200l przetrzymał blisko dwa lata, i z tego co mówił (nie dał dziad spróbować), wyszedł najlepszy jabłecznik.
Także, nic się nie martw, a będziesz Pan zadowolony.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

Zawożąc do tłoczni wydajność wychodziła 65-70%, świeże więcej, te które poleżały dłużej mniej. Ostatnie stoją ok 2tyg, z 13 zeszły do -1, gotowanie skończę nie wcześniej niź koniec stycznia.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

bloodyopel
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 19:22
Re: Calvados

Post autor: bloodyopel »

Witajcie.
Niedawno polutowałem swojego pierwszego still pota, to też trzeba coś przez niego przepuścić :D
Wybór padł właśnie na Calvados z przepisu od @Kucyk. 3 tygodnie temu, dokładnie 20 listopada nastawiłem 10l soku 100% z Kauflandu + 2kg cukru, wszystko wg przepisu. Początkowe blg 24, po tygodniu blg ~11,5-12, dosłodzone kolejne 1kg dało blg 19. Aktualnie blg ~8-8,5 i proces już mocno spowolnił, na oko 1-2 pyknięcia w rurce na minutę.

Czy wszystko jest ok? Wiem, że blg to nie tylko ilość cukru, ale nie umiem jeszcze odnieść tego wszystkiego do analizy ile w tym teraz cukrów/niecukrów/alkoholu; do kiedy czekać itp.

Jeśli moglibyście mi to jakoś naświetlić jak do mojego nastawu teraz podejść to byłbym niezmiernie wdzięczny :)
Ostatnio zmieniony środa, 12 gru 2018, 17:33 przez inblue, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Calvados

Post autor: dynio »

Jakich drożdży użyłeś? Jak blg początkowe było 24 to trzeba było już nie dodawać więcej cukru (zrobiłeś nastaw na ponad 20 vol)
Dolej 2:3 litrów chłodnej wody żeby obniżyć blg i % , bo drożdżaki zaraz padną od stężenia alkoholu
Następnym razem pamiętaj żelazną zasadę: max 1kg cukru na 10kg owoców (10kg owoców to ok 6-7 L soku)
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

bloodyopel
5
Posty: 9
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 19:22
Re: Calvados

Post autor: bloodyopel »

Kurde no :/ a robiłem tak jak Kucyk pisał w swoim przepisie... Drożdże to Enovini Baya
Ostatnio zmieniony środa, 12 gru 2018, 21:36 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Calvados

Post autor: klepa »

Dzięki uprzejmości naszego nieocenionego inblue, miałem przyjemność zaznajomić się z poradami ks. Antoniego Głodzińskiego w sprawie starych odmian jabłoni. Fragment pochodzi z jednego z zeszytów wydawanych na przełomie wieków (tych poprzednich wieków) przez Akademię Umiejętności w Krakowie, co niby są dostępne w internecie, ale bez inblue’a przecież ani rusz. Tekst choć dotyczy wina, to przecież tyczy się również destylatu, co nie? Oto, co ks. Głodziński myślał o szampionach, glosterach i innych galach.

Najszlachetniejszy jabłecznik otrzymujemy z jabłek zimowych odmian szlachetnych. Wedle doświadczeń poczynionych w Niemczech najlepszymi do tego celu okazały się renety, a zwłaszcza renety szare jak to: szara reneta francuska i reneta z Osnabrück. Z pomiędzy innych renet wybitnie dobremi są: królowa renet, reneta kaselska, reneta Harberta, Pepina Ribstona, a z innych odmian żeleźniak (Roter Eiserapfel), sztetyna a przedewszystkiem g r o c h ó w k a.
Odmiany o mięsie ścisłem i jędrnem dają znacznie więcej soku aniżeli odmiany o mięsie kruchem i lekkiem, a więc pozornie soczyste. Z tego powodu takich odmian jak Aporty, Charłamówki, Cellini itp. nie używa się chętnie do wyrobu jabłecznika z powodu nie wielkiej wydatności soku. Smak jabłek dobrych na jabłecznik ma być harmonijny słodko-kwaskowaty. Bardzo cennemi do wyrobu jabłecznika są odmiany gorzkawo-kwaskowate, zdradzające w smaku większą zawartość tak pożądanego garbnika. Owoce małe lub średnie są lepsze od owoców dużych; sok z owoców drobniejszych jest bardziej aromatyczny, ponieważ związki aromatyczne mieszczą się przedewszystkiem w skórkach owocu. Właśnie ta okoliczność pozwala korzystnie przerobić drobne owoce odmian szlachetnych, gdyż te na targu i tak nie zostaną zapłacone, jak owoce duże.
Zresztą wyrabia się jabłecznik z mieszaniny rozmaitych będących do dyspozycji odmian jesiennych. W ojczyźnie jabłecznika są już stare sady i plantacye drzew z odmian jabłecznikowych, tak jabłoni jak i grusz. U nas z hodowlą takich odmian nawet prób jeszcze nie czyniono (i nic się, proszę Dobrodzeja, po stu z okładem latach w tej materyi nie zmieniło ;/ ) Najlepszemi odmianami jabłecznikowemi są odmiany smaku cierpkawo-winnego. Jabłka dzikie smaku cierpkiego są bardzo dobrą domieszką do innych odmian jesiennych. W ogóle można mieszać jabłka słodkie, kwaśne i cierpkie bądź po równiej części, bądź też dając przewagę kwaśnym i cierpkim. Z jabłek letnich nie wyrabia się jabłecznika, chyba że mamy ich zbyt wiele; w takim razie dobrze jest robić z nich mocniejszy jabłecznik (10% alkoholu) żeby był trwalszy. Do jabłek można domieszać nieco gruszek. Gruszki odmian szlachetnych są atoli wcale do tego nieprzydatne; dobre są tylko gruszki cierpko-kwaskowate a przede wszystkie gruszki dzikie, których u nas poddostatkiem.
Ze 100 kilogr. owocu otrzymuje się przeciętnie 50-60 l. soku są jednak odmiany, które dają zaledwie 40 l. soku, a takie właśnie dlatego nie są do wyrobu jabłecznika zalecane.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Calvados

Post autor: lesgo58 »

Fajny cytat... :klaszcze:
Potwierdzasz nim tylko, ze to co robią chłopaki nazywając toto Calvadosem ma się nijak do oryginału.
Potwierdzasz też jeszcze jedną prawdę. Dobra owocówka to przede wszystkim zasługa nastawu na odpowiednich i dobrych owocach. Coś wiem na ten temat porównując Śliwowicę otrzymywaną w ostatnich latach.
Kilka lat temu w innym podobnym temacie podałem 2 bardzo fajne linki które wiele mówią o tym jak zrobić coś co może bardzo się przybliżyć do trunku który nazwiemy Calvadosem:
post120419.html#p120419
Warto się w nie zagłębić. Koledzy z sąsiedniego sadowniczego forum szukają odpowiedników francuskich odmian jabłek do zdobycia na naszym terenie.
Ostatnio zmieniony środa, 19 gru 2018, 15:07 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: henik »

https://books.google.pl/books/about/Zie ... edir_esc=y. To też warto poczytać o jabłoni strona 60.
Ostatnio zmieniony środa, 19 gru 2018, 15:09 przez henik, łącznie zmieniany 1 raz.

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

Czy ze stojącego od miesiàca, sklarowanego nastawu da radę zrobić cydr? Kusi mnię, żeby kilka butelek zakapstlować, tylko nie wiem czy refermentacja ruszy.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Calvados

Post autor: wawaldek11 »

Zrób próbę w zgniecionym lekko pecie - jak się zacznie prostować, to wiesz...
Pozdrawiam,
Waldek

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Calvados

Post autor: ogurek »

O właśnie!
Dzięki.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

wasilewski3
5
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2020, 11:57
Podziękował: 2 razy
Re: Calvados

Post autor: wasilewski3 »

Trochę odmrożę temat, ale mam pytanie.

Wczoraj na rurki poszło niecałe 70l cydru. Zrobiony był bez dodatku cukru i BLG startowe z wyciśniętego soku z jabłek wynosiło 15 BLG.

Z 70l cydru wyszło mi 4,1l gotowego produktu ~90% z czego 0,4l to przedgon.

Czy to dobry wynik? Beczka byłą ogromna a wyszło mało :(
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Calvados

Post autor: manowar »

No wielkich obliczeń do weryfikacji to nie trzeba...
15blg nie rozcieńczane - 4 blg na niecukry - wychodzi 11blg - może to dać jakieś 6-6,5% alko
70l x 6,5% = ok 4,55l 100% alko
spokojnie można założyć 10% strat - to co zostanie w kotle czyli jakieś 4,1l 100% - jak widzisz nie jest to bardzo odległe od tego co ci wyszło...
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

wasilewski3
5
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2020, 11:57
Podziękował: 2 razy
Re: Calvados

Post autor: wasilewski3 »

Dzięki za odpowiedź. Czyli wniosek jeden... następnym razem nastawić 300l, a nie 70l :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Calvados

Post autor: rozrywek »

Nastawiać 600 i kupować beczkę. :ok:
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Calvados

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Jakby kogoś interesował surowiec ( Małopolska ), to polecam:
https://alkohole-domowe.com/forum/akcja ... 57-40.html
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

wlonski
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 29 gru 2017, 16:49
Re: Calvados

Post autor: wlonski »

Witam, będę nastawiał calvados ze 100l soku nfc, planuję dodać do tego ok 8-10 kg cukru.
drożdże estelle czy g995 ? Co radzicie?
Mam jeszcze 3 l soku z pigwowca japońskiego, czy taki dodatek nie zepsuje smaku? Przy okazji zakwasił by nastaw.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 wrz 2020, 19:46 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Calvados

Post autor: acurlydrug »

Z soku z pigwowca zrób naleweczkę, szkoda dolewać. Szczególnie, że przy takich proporcjach nie będzie smaku wnosił.

użytkownik usunięty
Re: Calvados

Post autor: użytkownik usunięty »

Naleweczki robi się z owoców macerowanych w alkoholu. Z tego soczku, może wyjść o najwyżej dobry drink ;)Co do soku NFC- polecam a jeśli musisz dodać cukru, wybierz mniejszą ilość. Co do drożdży, g995 są wporzo ale estelle to szczep dedykowany pod destylaty.
Miałem co prawda w ubiegłym roku do czynienia z podobnym nastawem ale na wskutek wysokich na temperatur (upalne lato) i zwlekaniem w celu dalszej obróbki, krótko pisząc, urobek przeznaczony został na koncentrat. Więc co do odczuć organoleptycznych, nie wypowiem się.
Niemniej, estelle mają dobre opnie :ok:

acurlydrug
300
Posty: 325
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Calvados

Post autor: acurlydrug »

Czepiając się pojęć, owszem. Ale jeśli zmieszasz z alkoholem w proporcjach jak na nalewkę (czyli alko min. 70% + tylko sok i cukier do dosmaczenia), wynik jest nie do odróżnienia (bynajmniej w tym przypadku) . Przecież to tylko czysty sok uzyskany z owoców, który otrzymałbyś z wyciskania na prasie po maceracji.

Crocco
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 18 lut 2020, 19:45
Re: Calvados

Post autor: Crocco »

Witam
Pierwsza przygoda z jabłecznikiem
40l soku z opadówek-12blg.
Dodane 4kg cukru -20blg.
Dodałem 14kg wytłoczyn, 2 saszetki pektoenzymu , wymieszane wiertarką.
Jest to podzielone w 2 fermentorach 0o równo.
Na razie bez drożdży- nie wiem czy jakieś turbo fruity czy winne lub cydrowe.
Na szybkości fermentacji mi nie zależy.
Zamierzam przegonić na pot stillu na gazie 2x.i do beczki w której w tej chwili jeszcze dochodzi whisky.
Próbował ktoś leżakować w beczce po whisky?
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: fo11rest »

Ja bym nie gonił 2 razy, bo za wiele z tego jabłka nie pozostanie.

Eval15
10
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 17:31
Klarować czy nie?

Post autor: Eval15 »

Witajcie ponownie!

Dwa tygodnie temu wstawiłem nastaw z soku jabłkowego. Wszystko ładnie przefermentowało. Blg 2 (dam mu jeszcze z dwa dni).

Moje pytanie brzmi, czy muszę owy nastaw wyklarować? Nastaw był robiony na soku wyciskanym wyciskarką wolnoobrotową, i choć w prawdzie nie dodałem tego "odpadu stałego", to w wiadrze fermentacyjnym mam około 10cm warstwę czegoś, co przypomina przecier/puree.

Dodam, że sprzęt na którym będę to destylował, to miedziany pot still na kegu 25l z wypełnieniem ze sprężynek prazmatycznynych. Dwie grzałki z regulacją mocy jednak sam kocioł bez płaszcza olejowego.

Drugie pytanie z trochę innej beczki. Czytałem, że destylatowi w przypadku "domowego calvadosa" dobrze jest dać odpocząć, koło miesiąca jednak nie ukrywam, że jest to projekt na urodziny mojego brata które wypadają już...za 4 dni. Czy jeśli puszczę nastaw na rury to całość będzie zdatna do spożycia już 3 dni później?

Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lip 2021, 21:20 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: jakis1234 »

Skoro masz regulator mocy, to grzej na przykład połową mocy obu grzałek i wtedy wystarczy jak ten nastaw przepuścisz przez jakiś filtr.
Nie musi być klarowny. Użyłem pieluchy tetrowej i nic mi się nie przypaliło.
Czy jeśli puszczę nastaw na rury to całość będzie zdatna do spożycia już 3 dni później?
Nie. I w sumie trudno tutaj coś dodać, wypić to się pewnie da (nie wiem, nie próbowałem), ale jakość będzie marna.
Mój stoi pół roku i nadal go nie ruszam.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Doody »

Dla mnie destylat jabłkowy po dwukrotnej destylacji (odpęd + destylacja na półkowej) jest pijalny po około 2 tygodniach. Oczywiście im stoi dłużej tym lepiej. Także polecam napić się z bratem czegoś innego.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Góral bagienny »

@Eval15 Wyrzuć sprężynki z rury bo wytną Ci większość aromatu. ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: .Gacek »

Gotuj dwa razy na pustej rurze, z samego środka serca wytnij litr napitku na urodziny pomiędzy innymi trunkami i daj znać czy smakowało :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Skir »

Trzy wiadra 20l cholernie kwaśnych zdziczałych jabłek z dzikiego sadu (bez oprysku itp, sama natura)
Po wyciśnięciu przez sokownik (mordęga, bo jabca twarde jak cholera) wyszło jakieś 12l soku o BLG 13.
Paczka bayanusów. 1kg cukru trzcinowego i szklanka miodu akacjowego. Po tygodniu dodałem 3l soku (wyciskany naturalny bez konserwantów) z InterMarche.
Po zakończonej fermentacji dodane 1,5 l rektyfikowanej podwójnie glukozy o mocy 40%.
No i teraz zagwozdka: odpędzić (głowica i 10cm sprężynek miedzianych) a potem proces na 4 półkach (oczywiście bez bufora i OLM), czy tylko jeden proces: 10cm sprężynek miedzianych i 4 półki z radykalnym cięciem?
Skłaniam się do tej drugiej opcji, ale proszę o uwagi.

Dunder zamierzam użyć do zacierania śruty żytniej - może być ciekawie :)
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 wrz 2021, 11:19 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.

użytkownik usunięty
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus
Tu odpadu dużo nie uświadczysz (mało soku a i koncentrat glukozowy oczyszczony galancie jest).
Zagralbym raz a dobrze. Potem stabilizacja na kolumnie zasypowej i odzysk koncentratu wysokiej jakości.

Tymek76
50
Posty: 62
Rejestracja: sobota, 9 sty 2010, 14:09
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Tymek76 »

Przerobiłem 100 kg jabłek na sok. Ze 100 kg jabłek, sokowirówką uzyskałem ok. 55 l soku - 13 Blg. Dodałem po 1 kg cukru na 10 l soku. Zaczęło ładnie pracować. Mam dwa pytania:
1) Czytałem kiedyś, że o pierwszej fermentacji soku, należy go poddać drugiej tak zwanej cichej fermentacji . Czy robicie cichą fermentację?
2) Destylację chce przeprowadzić na kolumnie półkowej (mam 4 półki) - czy destylować na 4 półkach kołpakowatych? Czy zmniejszyć ilość pólek?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 sty 2022, 11:07 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Fermentacja jest jedna ;)
Na początku burzliwa i przechodzi w cichą.
Sprawdzaj blg nastawu wtedy będziesz wiedział kiedy koniec fermentacji jest.
Ja owoce destyluję na 3 półkach zboża na 4.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Tymek76
50
Posty: 62
Rejestracja: sobota, 9 sty 2010, 14:09
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Tymek76 »

2 fermentatory 25l z sokiem mam w kuchni - gdy dzisiaj wróciłem z pracy w całym domu pięknie pachnie jabłkami nawet na poddaszu wszędzie czuć aromat jabłek. Tak się zastanawiam czy w czasie fermentacji nie wydmucha mi całego aromatu ? Zadałem drożdże Turbo Frut
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Góral bagienny »

Błąd :angry:
Do owoców nigdy turbo.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Skir »

Jak przepędzisz sok, nie wyrzucaj go! Zatrzyj dundrem jakieś zboże, śrutę pszeniczną lub żytnią. Na lenia. Wychodzi genialny trunek. Polecam.
I love the smell of bimber in the morning.

darwoz
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: darwoz »

Cześć,

Dołączę się do tego tego wątku. Interesuje mnie uzysk czystego destylatu z jabłek (bez dodatku cukru).

Kilka tygodni temu wykonałem nastaw na "calvados" (40kg jabłek => uzysk soku 25-26l).

BLG soku ~12. Pewnie gęstość soku była podniesiona przez zanieczyszczenia,
więc szacuję, że realne BLG to ~10, czyli moc cydru po odrobieniu miała pewnie w okolicy 5-6%.

Przy 26l daje to teoretycznie w okolicy 1.3l czystego etanolu.

Przeprowadziłem 2 destylacje.
Po pierwszej destylacji 2l ok 40% surówki (odebrałem około 150ml przedgonów) = to daje uzysk ~0.8l czystego etanolu.
Po drugiej destylacji otrzymałem w sumie 1.25l 50% alkoholu co daje ~0.62l czystego alkoholu (jeszcze dodatkowo wylałem około 75ml przedgonu - czuć było aceton).

Uzysk wydaje się dość mały, ze względu na to, że sprawność destylacji wyniosła finalnie ~47% w przeliczeniu na użyteczny alkohol.
Czy nie jest to bardzo słaby wynik?

**************************************************
Destylacje prowadziłem na niezbyt wyszukanym sprzęcie
https://destylatorymiedziane.pl/pl/dest ... 24029.html

z wypełnieniem sprężynkami pryzmatycznymi na wysokość około 20cm.
Temperatura na szczycie:
> Pierwsza destylacja 80-91 stopni -> odbiór surówki zakończyłem na około 10-15%.
> Druga destylacja 76-90 stopni -> odbiór skończyłem na poziomie około 25-30% -> pogony zmieszałem z destylatem, ponieważ odpowiadał mi ich zapach. Uzysk powyżej jest wraz z pogonami.

Nie wiem jaka była temperatura w kotle, ponieważ nie mam tam termometru.
****************************************************

Z drugiej strony, jak czytałem o oryginalnym calvadosie, to na wyprodukowanie butelki 0.7l zużywane jest około 16kg jabłek.
W moim przypadku, na wyprodukowanie butelki 40% "calvadosa" potrzebowałem ~18.5kg jabłek, więc być może wynik wcale nie jest zły.

Co o tym sądzicie?

Darek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2022, 18:27 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
online
Awatar użytkownika

Twonk_2
30
Posty: 47
Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2022, 19:37
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Twonk_2 »

Mnie na aparaturze z 3 półkami ze 100l nastawu o początkowym Brix 13 ostatnio wyszło 6l alkoholu o mocy 78% (trochę za wysoko poszło, celowałem w 76%). Czyli tobie wyszło chyba trochę mało. Ale inna skala i aparatura więc...
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: fo11rest »

darwoz pisze:Cześć,
Uzysk wydaje się dość mały, ze względu na to, że sprawność destylacji wyniosła finalnie ~47% w przeliczeniu na użyteczny alkohol.
Czy nie jest to bardzo słaby wynik?
Darek
Chłopie przeczytaj najpierw cały temat, to dowiesz się o błędach jakie popełniłeś. Nie używa się wypełnienia przy owocówkach. Do owocówek potrzebny jest najprostszy sprzęt z jednym odstojnikiem i tyle w temacie.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: Doody »

Z jakim znowu odstojnikiem?? Oddtojniki odeszły do lamusa dość dawno temu. To mit, że wypełnienie kastruje smaki. Przy destylacji z pełnym otwarciem zaworka i ocieplonej kolumnie, sprężynki nie pracują i sprzęt działa jak potstill. Szkoda roboty z odsypywaniem sprężynek.
Pozdrawiam
Darek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Nastaw na Calvadosa

Post autor: czytam »

Trochę pracują. Wystarczy odczytać różnicę temperatur w kotle i głowicy. Zgoda jednak, że nie trzeba odsypywać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”