Byłem u kręgarza koło Gliwic

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Post autor: ollo »

Gabinet fizjoterapii Jan Sklorz Gliwice ul. Starogliwicka 3a tel.690 589 662
Minęło prawie półtora roku jak u niego byłem przez pół godziny. Do tej pory żadnych poważnych problemów bólowych z kręgosłupem. Zapomniałem zupełnie o kilkutygodniowych festiwalach bólu które kiedyś mi się trafiały a stan w jakim byłem jadąc do niego półtora roku temu oceniłbym na fatalny. Jak wszedłem do gabinetu - krzycząc z bólu (autentyk, nie koloryzuję) to powiedziałem mu że mam rozczep kręgu wrodzony a on na to,że mom lagać na kozetce i se popatrzymy. Podotykał,popatrzył i mówi że mam min. poprzestawiane żebra, wybitą miednicę i coś tam jeszcze-nie pamiętam. Pomęczył mnie pół godziny i mam spokój. Do tego łykam jedną witaminę D3 dziennie i mam spokój. Pamiętam czasy sprzed brania witaminy (biorę ją od kilku lat z półroczną przerwą po której przywitałem się ponownie na krótko z bólem - po czym wróciłem do tych tabletek i łykam je stale chyba ponad dwa lata po przerwie) czas- w którym myślałem,że właśnie w mym życiu zaczęło się piekło...potem ten uraz przy dzwiganiu węgla i rodzina która wiozła mnie z Gdańska do Gliwic...wtedy to już nic nie myślałem tylko krzyczałem z bólu...takie wspominki...Teraz nie boli wcale. Do Pana Sklorza czeka się w kolejce ok dwa miesiące ale jak jest takie urwanie dupy z bólu jak w mym przypadku to można pytać się czy nie wcisnąłby nas gdzieś pomiędzy kolejkowych pacjentów choćby na pół godziny...Pozdrawiam.
promocja
Awatar użytkownika

gakuen334
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 30 maja 2022, 15:04
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: gakuen334 »

Dziękuję za informacje. Muszę pilnie udać się do lekarza.

Autor tematu
ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: ollo »

Dwa lata temu z okładem wrzuciłem temat z tym kręgarzem z Gliwic. Nie uzgodniłem z nim podczas wizyty tego że zamieszczę gdzieś oficjalnie jego namiary więc stąd ten priv w poście. Po dwóch latach byłem u niego znowu - w Lutym 2023. Już wcześniej mogłem zadzwonić do niego i zapytać czy mogę na forum wrzucić kontakt do niego ale zamroczony będąc alkoholem- to proste rozwiązanie nie przyszło mi do głowy.
A facet podczas tegorocznej wizyty- do mnie w te słowa, będąc pytanym o zgodę na publiczne informacje : a piszże pan sobie...
Pan ten nazywa się Jan Sklorz. Przyjmuje w Gliwicach na ul. Starogliwickiej 3A tel. 690 589 662
Z wizytami nic się nie zmieniło- średnie oczekiwanie na z góry ustalony termin to dwa miesiące. W nagłych przypadkach jak mu jakiś pacjent wypadnie- w ciągu kilku najbliższych dni jest w stanie przyjąć pacjenta ,,od ręki" często poświęcając mu tylko połowę standardowego czasu ale jak dwa lata temu pisałem- to wystarczyło.
Minęły dwa lata i musiałem pojawić się u niego ponownie.
Stąd okazja do napisania jak też ten mój kręgosłup spisywał się przez ten czas- po wizycie u niego.
Przez ten czas
1.- robota na stojąco po kilka godzin dziennie - dwa lata bez problemu
2.- bieganie okresowo po 10 km. (miękko co prawda bo po plaży) po dwa-trzy razy w tygodniu- no problem
3.- ponad pół roku ćwiczeń siłowych na mięśnie brzucha, z obciążeniem za głową...jakieś brzuchy z ciężarami za głową, podciągania nóg z jakimiś belkami stalowymi przywiązanymi do stóp itp. wariactwa- no problem
Zapomniałem o bólu na dwa lata.
Na początku stycznia rozłożyło mnie chyba jakieś covidowe gówno i dwa tygodnie siedziałem głównie na kanapie i wtedy ponownie dojechał mnie kręgosłup.
Półtora miesiąca bólu więc znowu do niego pojechałem.
Wizyta godzinna w czwartek -dziś niedziela i prawie zapomniałem o bólu.
Inne objawy niż dwa lata temu, nie będę się już rozpisywał o szczegółach...
Pan znowu położył mnie na kozetce, sprawdził długość nóg po stopach...znowu jedna noga krótsza niż druga...cykcyk i już nogi równe...bo jakieś kręgi powypadały czy coś...
kręgi szyjne poprzestawiane...razraz...i porobione...
Jakieś połączenia nerwowe nerek z kręgosłupem, mięśniami...sam już nie wiem...razraz i porobione
Trochę bólu podczas nastawiania...dziękujemy...do miłego zobaczenia w przyszłości...
Tak więc ponownie polecam Pana z Gliwic jakby kogoś bolało...warto wydać parę zł. na podróż...
Pozdrawiam.

Anazbo
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 31 mar 2023, 23:16
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Anazbo »

Ojjj cudem boskim byłaby odpowiedź na to pytanie, ale zaryzykuję skoro nic nie tracę. Ktoś posiada namiar na tego. bądź innego genialnego uzdrowiciela na Śląsku bądź w miarę niedaleko?
ollo pisze:Piszę o tej wizycie bo może ktoś być w potrzebie...Pisałem już wcześniej w innych postach o tym że biorę vit.B12 i zagłusza czy też likwiduje(tego nie wiem ale nie boli) długotrwałe bóle kręgosłupa u mnie. Były to bóle długotrwałe, uciążliwe i powodujące nieustanny smutek boleści i wyczerpanie- takie jednak z którymi szło żyć tzn.że nie krzyczałem z bólu. Brałem sobie tę witaminkę i wszystko było ok. Zima jak to zima więc sobie przeniosłem z wyprostowanymi plecami tonę węgla w workach, po kilkunastu dniach przeniosłem 750 kg glukozy w worach 25 kg(plecy proste) i wszystko dobrze. Potem sobie przeszuflowałem jeszcze tonę węgla i tu już coś gdzieś jakby w dupie strzyka w karku boli no ale mówię sobie-nie przyzwyczajony jestem do takich ruchów...no ale dalej wszystko dobrze...A potem była chwila nieuwagi i węglarkę o wadze 10 kg podniosłem ze zgiętymi plecami. Na początku ukłuło boleśnie przez sekundę tylko. Poleciałem godzinę pózniej przebiec się na 10 km. Po kilku godzinach zaczęło się...Przy poruszaniu się(wstawanie z krzesła, zmiana boku na bok podczas leżenia,wchodzenie czy wychodzenie z samochodu) ból był taki że za każdym razem krzyczałem. Nigdy wcześniej nie krzyczałem z bólu ale to była jedyna reakcja organizmu by przetrwać te 5-10 sek.bólu. Potem ból mijał całkowicie i tak do następnego poruszenia się czy wyprostowania. Co ciekawe-jak się wyprostowałem już to chodzić mogłem normalnie. Tak minął mi pierwszy i drugi dzień świąt. Trzeciego dnia w niedzielę stwierdziłem,że samo toto za szybko nie przejdzie więc trzeba szukać pomocy u kręgarza. Do pierwszego lepszego bym nie pojechał w obawie,że mi łeb skręci albo co innego, jakieś paraliże czy co tam jeszcze...Szwagier polecił speca u którego już był i który go naprawił. No to mówię-zapakujcie mnie w samochód i w niedzielę wyjeżdżamy z rodziną z Gdańska do nich na Śląsk. Tam w poniedziałek jestem u tego kręgarza o 10.30 i spędzam u niego niecałą godzinę. Dziś czyli dwa dni potem,w środę o godz 12 wsiadam na rower by coś tam załatwić. Do przejechania 15 km. Zapomniałem o bólu. Wogóle to w dniu wizyty jakieś dwie godziny po wizycie już biegłem do samochodu spory kawałek bo coś tam i żadnego bólu. Pan ten ma długie kolejki i na wizytę trzeba się umawiać miesiąc,dwa wcześniej ale jak kogoś przygniecie do ziemi to jest w stanie wcisnąć delikwenta na pół godziny pomiędzy innych pacjentów zapewne, ze mną tak było. Za wizytę wziął 120 i było to warte tych pieniędzy. To tyle. jakby ktoś potrzebował to dam namiary na priv. Okolice Gliwic. Pozdrawiam.
Bardzo interesuje mnie ten namiar na gliwice! Please
użytkownik usunięty pisze:Ma ktoś kogoś sprawdzonego w Rzeszowie ?
Boli mnie jakoś dziwnie z 2 cm na bok od kręgosłupa w okolicy lędźwiowej . Dość mocno .że nie idzie spać . Zasypiam na podłodze z nogami na łóżku. Dodam .że mam raptem 34lata

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 1 kwie 2023, 01:17 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Krychu35 »

Proszę bardzo :ok:
ollo pisze: Pan ten nazywa się Jan Sklorz. Przyjmuje w Gliwicach na ul. Starogliwickiej 3A tel. 690 589 662
.

Wystarczy CZYTAĆ posty w danym temacie i wszystko staje się jasne. Ze zrozumieniem rzecz jasna ;)
Pozdrawiam :witam:

Anazbo
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 31 mar 2023, 23:16
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Anazbo »

Jak dobrze, że Twoja dedukcja jest tak poprawna i mogłeś to zrobić za mnie :) teraz czas popracować nad innymi pozytywnymi cechami :) powodzenia!
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: mtx »

Anazbo pisze:teraz czas popracować nad innymi pozytywnymi cechami
No, np. jako nowy użytkownik wypadałoby się przywitać z innymi forumowiczami w odpowiednim dziale, chyba, że dla Ciebie normą jest wbić komuś do domu bez słowa dzień dobry i zasiąść do stołu wołając "dajcie mie tu na talerzu drobno pokrojone, bo gryźć mnie się nie chce" po czym cieszyć michę ironicznie dosrywając innym domownikom... ;)

Autor tematu
ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: ollo »

A ja mam spokój z bólem kręgosłupa- po tegorocznej wizycie. Będę sobie jezdził do niego raz w roku i mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku. Bogu dziękuję, że mi go polecono a właściwie zawieziono mnie do niego bo byłem w takim stanie, że sam bym nie dojechał. W tym roku bez specjalnego wcześniejszego umawiania się na wizytę - czekałem tylko około 5 dni..coś koło tego.
Ludzie mi mówią- po co ty jezdzisz do kręgarza 600km? Wezże se pojedz tu gdzieś na miejscu...Jezdzę do niego tak daleko bo jest skuteczny. Poza tym jak raz pojechałem to potem dopiero po dwóch latach znowu pojechałem. Za każdym razem wystarczyła jedna wizyta. Przed tegorocznym wyjazdem do niego- nie chciało mi się oczywiście jechać tak daleko a że bolało- to sobie pojechałem do fachowca do Elbląga bo bliżej. Efekt - trzy tygodnie pózniej jechałem do Gliwic i już się nie zastanawiałem że daleko- bo dalej bolało.
Teraz nie boli.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Góral bagienny »

Odświerze temat bo i mnie dopadło :bardzo_zly:
@ollo Piszesz że łykasz witaminę B12 następnie że D3 :scratch:
Mógłbyś uściślić.
Jak mi u mnie nie pomogą to trzeba się będzie wybrać do Gliwic. :poklon;
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Doody »

Góralu, u mnie zdiagnozowano dnę moczanową i drastycznie niski poziom witaminy D (jakiś miesiąc temu). Wydawać by się mogło, za dna moczanowa to ból palców u nóg. U mnie skumulowało się to w stawach barkowych. Nie mogłem ruszać rękami (a co dopiero destylować ;) ) Teraz biorę Milurit i Fultium-D3 (to witamina 20 000 IU) Powoli dochodzę do siebie. Zmierzam do tego, że ból trzeba również zdiagnozować pod kątem ww. przyczyn.
Dużo zdrowia :ok:
Ostatnio zmieniony sobota, 23 gru 2023, 08:44 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: radius »

@Góral bagienny , żeby witamina b12 wchłonęła się w jelitach, musi być odpowiednio zakwaszony żołądek - https://www.youtube.com/watch?v=CT-fhzid4BU
Dodatkowo witamina D3 w ilości co naj mniej 10000 j. Oraz oczywiście wit. C.
Brałam wit. C w ilości 3000 mg co 3 godziny z przerwą na noc, tak przez 3 kolejne dni. Po 3 dniach zmniejszyłam dawkę na 4 x 3000 mg na dobę. Terapia trwała 7 dni. Ból minął, rozwolnienia nie było. Później brałam jeszcze przez kolejny tydzień wit. C w ilości 4 x 1000 mg na dobę. Nic obecnie mnie nie boli. Jest ok.
No a na koniec polecam dobrego osteopatę i masażystę. Trzeba rozluźnić mięśnie przykręgosłupowe i uelastycznić sam kręgosłup :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Góral bagienny »

@Doody U mnie poszło na nogę i chodzić nie mogę. Lekarz zaliczony, rentgen i rezonans zrobione po świętach mam nadzieje na dokładną diagnozę :ok:
@radius Masażysta już umówiony ale niestety po Nowym roku dopiero :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Mrooq »

Ja Ci postawie diagnozę na szybko...
Stwierdzono SKS :D Starość, k***a, starość.
A na poważnie, sam mam kilka przepuklin i dwa zmiażdżone kregi, spomiędzy których dysk pakuje się w kanał nerwowy. Do tej pory skutecznie unikam skalpela, pomaga krio komora, ćwiczenia i ogarnięty rehabilitant.
Już dawno zaciekawił mnie ten temat, aczkolwiek Gliwice jakoś nie są mi po drodze. Niby w obu miastach w których przebywam mam całkiem sprawnie działające centrum osteopatii, to i tak jak kiedyś mnie przyciśnie to pewnie Gliwice odwiedzę.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: drgranatt »

Góral bagienny pisze: sobota, 23 gru 2023, 06:04 Odświerze temat bo i mnie dopadło :bardzo_zly:
@ollo Piszesz że łykasz witaminę B12 następnie że D3 :scratch:
Mógłbyś uściślić.
Jak mi u mnie nie pomogą to trzeba się będzie wybrać do Gliwic. :poklon;
Góralu, ja już od paru lat profilaktycznie biorę D3+K2 MK7 w ilości 2000 j od kwietnia do września a od października do marca 4000 j.

Poziom witaminy B12 mam w normie ale i tak, też profilaktycznie wit. B complex.

Piszesz, że u Ciebie poszło w nogę. Może masz po prostu rwę kulszową?
Franca jest bolesna.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Kasko »

Również jakoś mi to wygląda na rwę. Jestem miesiąc po zabiegach rehabilitacji. Niewyleczona obustronna rwa kulszowa plus trzy przepukliny w odcinku lędźwiowym jedna po drugiej. Najgorszy był ból promieniujący na nogę. Oprócz zabiegów,sam w swoim zakresie chodziłem do miejscowego masażysty. Poprawa znaczna ale musiałem dodatkowo brać pigułki,za dużo miałem skupisk zapalnych.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Góral bagienny »

W Polsce co drugi to lekarz :D Tak mówi przysłowie.
Jak napisałem lekarza już zaliczyłem który na podstawie zdjęć RTG stwierdził że coś z kręgosłupem.
Ale że zdjęcia za mało wyrazne zrobiłem rezonans.
Nie raz mnie "korzonki tak to nazywałem"złapały ale trwało to dzień lub dwa.
W tej chwili trwa to już 10 dzień i jest tylko minimalna poprawa.
Nie mogę się wyprostować chodzę zgięty w pół.
Spię na siedząco bo inaczej się nie da :angry:
Żadne przeciwbólowe nie działają.
Czekam Panowie na diagnozę i zalecenia jak to wyleczyć :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: radius »

Gdy mnie tak złamało kilkanaście lat temu, że z łóżka zczołgiwałem się na czworakach a 300 metrów szedłem 20 minut, zgiętu w pół, lekarz przepisał mi zastrzyki - mydocalm + cocarboxylaza + Wit. B12.
Trochę bolesne ale skuteczne.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Michał007
30
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 7 sty 2023, 12:20
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Michał007 »

I ja kilka lat temu miałem problem z kregosłupem. Wysunięty dysk naciskał na nerwy. Nigdy wcześniej nie czułem takiego bólu. Moja przygoda skończyła się na stole operacyjnym. Od tamtej pory czyli jakieś 6lat mam spokój.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: Doody »

Mydocalm jest ok. U mnie to standardowe tabletki w apteczce. Rozluźnia napięcie mięśniowe. Ale korzonki czy rwa kulszowa zawsze związana jest niestety z uciskiem rdzenia. Czasami jest to chwilowe a czasami ma podłoże przepuklinowe. Obyś Góralu wykurował się i sprawny przyjechał w maju na zlot :ok:
Pozdrawiam
Darek

gist
50
Posty: 79
Rejestracja: poniedziałek, 16 wrz 2013, 12:26
Krótko o sobie: Żyje i jest Oki.
Ulubiony Alkohol: Byle nie ze sklepu.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Południe Polski.
Podziękował: 1 raz
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: gist »

Witam.Czy mogę prosić o kontakt do kręglarza z Gliwic ?.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: radius »

Gdybyś zadał sobie trud i przeczytał temat od początku a nie tylko post poprzednika, to znalazł byś potrzebne informacje ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Byłem u kręgarza koło Gliwic

Post autor: drgranatt »

Doody pisze: niedziela, 24 gru 2023, 12:40 Mydocalm jest ok...
Ostatnio miałem okazję wypróbować Olfen Uno.
Z medykamentu skorzystałem dwa razy przy niezbyt dużym bólu okolic odcinka krzyżowo-lędźwiowego. Po aplikacji tylko raz pół tabletki na drugi dzień ból minął.
Oby to nie był przypadek. :ok:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”