Budowa pierwszego destylatora

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Post autor: karola44-81 »

Tak. Trzeba.
alembiki

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Samą wodą czy coś innego. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

@miśmos, poczytaj sobie
czyszczenie-przed-pierwszym-uzyciem-des ... t8511.html
Temat sprzed kilku lat, ale jak najbardziej aktualny.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Czyli jak dobrze rozumiem wystarczy sprzęt przedestylować wodą z kwaskiem , perhydrolem. U mnie kocioł był używanym garnkiem, reszta wykonana z miedzi. Wszystko zostało dokładnie umyte . Pozdrawiam.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: czytam »

Kwasek cytrynowy nie jest lotny z parą wodną. Perhydrol dość szybko rozkłada się w wysokiej temperaturze i też nie poleci do góry. Z tego co pamiętam wystarczy wypłukać w tym roztworze.
Kilka lat temu na zachodnich forach dla czyszczenia miedzianej kolumny polecano destylację octu. Później wody a następnie alkoholu technicznego.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: ramzol »

Ocet i Cu to nie jest dobre połączenie. Miedź zamoczyć w roztworze kwasku cytrynowego (jest temat na forum) potem dodac sody oczyszczonej uwaga bedzie sie mocno pienić. Wypłukać w czystej wodzie i po robocie. Najlepiej by było odżałować kilka kilo cukru i pierwszy wsad zagotować. To co wykapie zostawić jako spirytus techniczny. Jezeli sprzęt pozwala na zrobienie stabilizacji to oczyści sie sam i syf dobierzemy z przedgonem.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

miśmos pisze:Witam. Czy nowy sprzęt trzeba jakoś wygotowac . Pozdrawiam
Obowiązkowo!!! Inaczej w smaku będziesz czuć smar. Możesz wlać wodę do kotła i zagotować.

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Dziękuję. W takim razie najpierw spróbuję przedestylowac wodę i posmakuje. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

Destylacja samej wody raczej idealnie sprzętu nie wyczyścić, jeśli dysponujesz jakimiś odpadami (przed i pogony), najpierw puść taką mieszankę, pary alkoholu zrobią najlepszą robotę. Jeśli zaczynasz dopiero przygodę i takowych nie posiadasz, to po prostu pierwszy nastaw puszczasz dwa razy. Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

masterpaw2 pisze: Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Nie koniecznie drugi dla siebie. Ja właśnie tak zrobiłem i mimo wszystko było czuć dziwny posmak. W efekcie przeznaczyłem wszystko na pogony
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

Być może, że i po drugim przebiegu było jeszcze coś wyczuwalne, wszystko zależy od stopnia zanieczyszczenia kolumny/wypełnienia.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Dziękuję masterpaw2 , przedestyluje dwa razy. Całość od początku była budowana tak żeby była możliwość rozłożenia na proste odcinki do czyszczenia, taka moja osobista choroba. Wszystko wykryte myślę że będzie ok.
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: freek »

gudek117 pisze:
masterpaw2 pisze: Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Nie koniecznie drugi dla siebie. Ja właśnie tak zrobiłem i mimo wszystko było czuć dziwny posmak. W efekcie przeznaczyłem wszystko na pogony
Kolego gudek117, a powiedz mi czy przed upchaniem w kolumnę zmywaków umyłeś je i przygotowałeś jak się zaleca? Jeżeli nie to pewnie dlatego w drugim razie też miałeś obce zapachy/smak.

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Pierwsza próba destylacji, woda bez smaków zapachów. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

@miśmos, weź poprawkę na to, o czym pisałem wcześniej, sama woda idealnie sprzętu nie doczyścić i puszczając pierwszy regularny nastaw możesz mieć w urobku specyficzne posmaki.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Wiem i rozumiem co było pisane wcześniej. Regularny nastaw jeszcze robi, póki co chciałem sprawdzić sprzęt wydolność chłodnicy. Pozdrawiam

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Pierwszy nastaw puszczony jest ok. Dodatkowa zaleta duża chłodnica pozwala bardzo skutecznie oszczędzać wodę. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Mój Aabratek spisuje się super co jakiś czas staram się go ulepszać. Ostatnio wspawałem sms dzięki czemu oddzieliłem miedź od KO. Wszędzie mam juz założone lepsze termometry... ale co za tym idzie chciałbym spróbować czegoś więcej.

I tu moje pytanie czy ktoś z was gotuje zaciery na Aabratku? Chciałbym zrobic JD Black Label z kukurydzy słodu jęczmiennego i enzymu amylazy (jeśli dobrze pamiętam nazwe)

Jeśli ktoś używa tej kolumny do zacierów prosze o info jal to gotować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”