Budowa pierwszego destylatora
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
@miśmos, poczytaj sobie
czyszczenie-przed-pierwszym-uzyciem-des ... t8511.html
Temat sprzed kilku lat, ale jak najbardziej aktualny.
czyszczenie-przed-pierwszym-uzyciem-des ... t8511.html
Temat sprzed kilku lat, ale jak najbardziej aktualny.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 724
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
Kwasek cytrynowy nie jest lotny z parą wodną. Perhydrol dość szybko rozkłada się w wysokiej temperaturze i też nie poleci do góry. Z tego co pamiętam wystarczy wypłukać w tym roztworze.
Kilka lat temu na zachodnich forach dla czyszczenia miedzianej kolumny polecano destylację octu. Później wody a następnie alkoholu technicznego.
Kilka lat temu na zachodnich forach dla czyszczenia miedzianej kolumny polecano destylację octu. Później wody a następnie alkoholu technicznego.
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
Ocet i Cu to nie jest dobre połączenie. Miedź zamoczyć w roztworze kwasku cytrynowego (jest temat na forum) potem dodac sody oczyszczonej uwaga bedzie sie mocno pienić. Wypłukać w czystej wodzie i po robocie. Najlepiej by było odżałować kilka kilo cukru i pierwszy wsad zagotować. To co wykapie zostawić jako spirytus techniczny. Jezeli sprzęt pozwala na zrobienie stabilizacji to oczyści sie sam i syf dobierzemy z przedgonem.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
Destylacja samej wody raczej idealnie sprzętu nie wyczyścić, jeśli dysponujesz jakimiś odpadami (przed i pogony), najpierw puść taką mieszankę, pary alkoholu zrobią najlepszą robotę. Jeśli zaczynasz dopiero przygodę i takowych nie posiadasz, to po prostu pierwszy nastaw puszczasz dwa razy. Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 197
- Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
- Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
- Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Południe
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
Kolego gudek117, a powiedz mi czy przed upchaniem w kolumnę zmywaków umyłeś je i przygotowałeś jak się zaleca? Jeżeli nie to pewnie dlatego w drugim razie też miałeś obce zapachy/smak.gudek117 pisze:Nie koniecznie drugi dla siebie. Ja właśnie tak zrobiłem i mimo wszystko było czuć dziwny posmak. W efekcie przeznaczyłem wszystko na pogonymasterpaw2 pisze: Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
@miśmos, weź poprawkę na to, o czym pisałem wcześniej, sama woda idealnie sprzętu nie doczyścić i puszczając pierwszy regularny nastaw możesz mieć w urobku specyficzne posmaki.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
- Krótko o sobie: Aabratek :)
- Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora
Mój Aabratek spisuje się super co jakiś czas staram się go ulepszać. Ostatnio wspawałem sms dzięki czemu oddzieliłem miedź od KO. Wszędzie mam juz założone lepsze termometry... ale co za tym idzie chciałbym spróbować czegoś więcej.
I tu moje pytanie czy ktoś z was gotuje zaciery na Aabratku? Chciałbym zrobic JD Black Label z kukurydzy słodu jęczmiennego i enzymu amylazy (jeśli dobrze pamiętam nazwe)
Jeśli ktoś używa tej kolumny do zacierów prosze o info jal to gotować.
I tu moje pytanie czy ktoś z was gotuje zaciery na Aabratku? Chciałbym zrobic JD Black Label z kukurydzy słodu jęczmiennego i enzymu amylazy (jeśli dobrze pamiętam nazwe)
Jeśli ktoś używa tej kolumny do zacierów prosze o info jal to gotować.