
Przeglądałem tematy związane z filtracją alkoholu, ale nie do końca znalazłem odpowiedź. Chciałbym się skupić w tym temacie na samej filtracji, a nie jakości wyrobu.
Mam kolumnę filtracyjną fi 50 (pojemność 1,7L), na górze jest zbiornik pojemność ponad 5L i na dole zaworek. Używany węgiel Storms.
Takim sposobem filtruję 30L (45-50%) i wiadomo, że te pierwsze Litry oczyszczone będą lepiej oczyszczone od tych ostatnich.
Dla tego chciałbym coś tutaj zmodernizować i poprosić Was bardziej doświadczonych po pierwsze o wyrozumiałość i podpowiedź.
Moja myśl teraz jest taka, żeby długość kolumny była 180cm i teraz podzielić ją na 3 lub 5 równych odcinków (w każdej na dole podparcie).
Jeśli by to były 3 odcinki to zakładam wymieniać węgiel co 10L przepuszczonych i potem ten element z góry szedł by w odstawkę i zakładam nową porcję na dół i tak co 10L. Takim sposobem dokładam porcję nowego węgla i zachowuję ciągle taką samą jakość filtracji (przynajmniej w mojej teorii).
Teraz kolejne pytanie ile taki węgiel może stać w takiej kolumnie bo to nie hurtowania tylko zabawa raz na jakiś czas.