Budowa kolumny filtracyjnej

O budowie destylatorów wszystko. Jak zbudować dobry sprzęt? Jakich materiałów użyć? Jak to połączyć w całość? To i wiele więcej...
Awatar użytkownika

Autor tematu
m_mroczny
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 gru 2015, 14:49
Krótko o sobie: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków

Post autor: m_mroczny »

Witam Wszystkich :)

Przeglądałem tematy związane z filtracją alkoholu, ale nie do końca znalazłem odpowiedź. Chciałbym się skupić w tym temacie na samej filtracji, a nie jakości wyrobu.
Mam kolumnę filtracyjną fi 50 (pojemność 1,7L), na górze jest zbiornik pojemność ponad 5L i na dole zaworek. Używany węgiel Storms.
Takim sposobem filtruję 30L (45-50%) i wiadomo, że te pierwsze Litry oczyszczone będą lepiej oczyszczone od tych ostatnich.
Dla tego chciałbym coś tutaj zmodernizować i poprosić Was bardziej doświadczonych po pierwsze o wyrozumiałość i podpowiedź.

Moja myśl teraz jest taka, żeby długość kolumny była 180cm i teraz podzielić ją na 3 lub 5 równych odcinków (w każdej na dole podparcie).
Jeśli by to były 3 odcinki to zakładam wymieniać węgiel co 10L przepuszczonych i potem ten element z góry szedł by w odstawkę i zakładam nową porcję na dół i tak co 10L. Takim sposobem dokładam porcję nowego węgla i zachowuję ciągle taką samą jakość filtracji (przynajmniej w mojej teorii).
Teraz kolejne pytanie ile taki węgiel może stać w takiej kolumnie bo to nie hurtowania tylko zabawa raz na jakiś czas.
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
alembiki

wawaldek11
3000
Posty: 3005
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 162 razy
Otrzymał podziękowanie: 304 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: wawaldek11 »

Gdy na początku przygody bawiłem się w filtrowanie, to kolumnę filtracyjną zasilałem od dołu. Przy górnym zasilaniu istnieje ryzyko utworzenia się w złożu kanalików, przez które będzie szybko spływał alkohol. A chcielibyśmy żeby płynął całym przekrojem. Przy zasilaniu dolnym wg mnie to ryzyko jest mniejsze, bo destylat stopniowo zwilża złoże.
Ile może stać węgiel w filtrze? Długo. Aż przestanie spełniać swoje zadanie. Trzymałem filtr zalany alkoholem. I chyba nadal tak stoi, o ile komuś nie sprezentowałem ;) :bezradny:
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Autor tematu
m_mroczny
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 gru 2015, 14:49
Krótko o sobie: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: m_mroczny »

Fakt jest taka możliwość, że znajdzie sobie kanalik - co prawda reguluje odbiór zaworkiem. Węgiel staram się układać w kolumnie więc wsypuje porcjami i pobijam ręką o kolumnę i widać, że węgiel układa się no ale pewności nie mam, że jest w 100% ułożony. Wcześniej tego nie stosowałem, ale jeszcze spróbuję układać i dolewać wodę co chwilę niech pomału siada - jeśli faktycznie zrobię kolumnę w odcinkach to będzie to łatwiejsze.
Może ktoś już próbował coś takiego i wypowie się tutaj.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 lis 2023, 17:35 przez m_mroczny, łącznie zmieniany 1 raz.
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Awatar użytkownika

Autor tematu
m_mroczny
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 gru 2015, 14:49
Krótko o sobie: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: m_mroczny »

Widzę, że nie ma chętnych do wypowiedzenia się, nikt nie pomoże.
Więc wprowadzam swój nowy plan do produkcji:

Kolumna filtracyjna na bazie rury fi50 - od góry zbiornik 5L następnie 6x odcinek 300mm następnie stojak z zaworkiem regulujący odbiór.

6 odcinków po 300mm (każdy odcinek będzie miał wstawioną podporę) - dla czego 6 odcinków ? Ponieważ zakładam filtrować przez węgiel 30L czyli każdy odcinek przefiltruje 30L-%
Na początku wprowadzę stratę węgla i po pierwszym filtrowaniu z części najwyższej wysypię węgiel i załaduje nową/świeżą porcje i wtedy założę ten element na sam dół
(czyli on kolejno przejdzie 6 odcinków w górę i na samym końcu będzie miał przefiltrowane 30L.)
Po przefiltrowaniu kolejnych 5ciu L powtórzę operację o z każdego odcinka u samej góry wysypuję węgiel i wsypuję nowy, ale zakładam go na sam dół.
Na moje proste rozumowanie - każde przefiltrowane 5L powinno mieć podobny "smak"

Filtrując węgiel na max'a w jednej rurze - czyli przepuszczając przez np. 1,7L węgla, czyli całe opakowanie węgla w przykładowej kolumnie 1,1m każde następne przepuszczenie będzie miało inny smak.

Po jakimś czasie napiszę tutaj swój osiągnięty efekt, lub porażkę.
Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły w tym temacie to proszę pisać.
Ostatnio zmieniony środa, 22 lis 2023, 01:00 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”

tanczacy-z-drozdzami
250
Posty: 262
Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: tanczacy-z-drozdzami »

W przemysłowych instalacjach jest tak, że raz na jakiś czas od spodu tłoczą sprzężone powietrze - wtedy bardziej zużyty węgiel i zanieczyszczenia idą na górę gdzie są zbierane i dodawany jest nowy węgiel.

Gdybyś po prostu mieszał ten wsad to jego skuteczność będzie równomierna w całej długości kolumny (oczywiście z biegiem czasu malejąc).
Wtedy IMHO wystarczy że policzysz sobie na ile alkoholu starcza jeden wsad - do kiedy leci zadowalająca jakość - i wymieniasz całość na raz.

Moim zdaniem zmiana smaku wynika właśnie z nierównomiernej chłonności - efektywnie skracając kolumnę. Być może podobnie jak przy destylacji - zmniejszając po jakimś czasie odbiór zaworkiem byś ten problem zniwelował.

Poza tym - filtrowanie w rurze to tylko jeden sposób, możesz wlać alkohol i węgiel do wiadra/beczki i dorzucić jakieś automatyczne mieszadło. Wtedy w dalszym ciągu masz równomierne działanie węgla.

Weź też pod uwagę, że węgiel chłonie trochę alkohol i przy częstym żonglowaniu będziesz miał straty, pomijam to co się uleje przy ciągłym rozkręcaniu kolumny :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
m_mroczny
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 gru 2015, 14:49
Krótko o sobie: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: m_mroczny »

Po przygotowaniu węgla 1,7L w którym była wchłonięta woda - zalałem zbiornik 5L % następnie często kontrolowałem tą wodę która była wypychana przez % to zmieniłem naczynie odbioru jak zaczęło lecieć już 40%. Straty było ok 0,6-0,7L.
Więc to było przy całym zasypie więc liczę teraz na to że teraz będzie strata przy każdej podmianie ok 100ml.
Dalej tą stratę trzeba liczyć z całości więc zakładając że na 1 pełnym zasypie miałem przefiltrować 30L% i straciłem tylko 0,7L bo to zostało w węglu.

Co do ulewania to wyjdzie to samo. Będę odłączał tylko górną część w celu wysypania i zasypania nowym węgle, a potem ten odcinek będzie szedł na sam dół więc tam na dole może coś się ulewać - wypowiem się po testach.
Każdą uwagę do mojego pomysłu pozytywną czy negatywną przyjmuję na klatę i wyciągnę wnioski.
Na pewno jak już zrealizuje swój pomysł tutaj w temacie wrzucę zdjęcie i napiszę kilka słów jak to działa i czy pomysł zdał egzamin.
Tutaj najważniejsze będzie ubicie węgla, aby nie zrobiły się mikro kanaliki do przepływu cieczy.
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”

tanczacy-z-drozdzami
250
Posty: 262
Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: tanczacy-z-drozdzami »

Trzymam kciuki :)

wawaldek11
3000
Posty: 3005
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 162 razy
Otrzymał podziękowanie: 304 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: wawaldek11 »

Żeby zminimalizować straty możesz spróbować "wypchnąć" alkohol wodą. Nie wiem jak się to sprawdzi przy górnym zasilaniu - przy dolnym straty były niewielkie.
Po filtracji będziesz spożywał, czy kolejna destylacja?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Mrooq
400
Posty: 448
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: Mrooq »

A nie prościej by było odwrócić kota ogonem, tzn zasilanie kolumny zrobić od dołu, a nie kombinować z ubijaniem i zastanawiać się czy nie zostaną jakieś kanaliki do szybszego przepływu?
Nawet przy 1.8m wysokości kolumny, naczynie na 2m i resztę robi grawitacja i regulacja przepływu zaworkiem, nawet kropelkowo przepływ ustawisz.
Na koniec zamykasz szczelnie kolumnę i masz już gotowca do następnej filtracji
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

marian.naworski
200
Posty: 227
Rejestracja: czwartek, 16 sty 2020, 13:16
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: marian.naworski »

Nie wnikam w szczegóły... Ale może spróbuj zrobić taki towar którego nje będziesz musiał filtrować ?
Ja kiedyś spróbowałem przefiltrować 40% robioną metoda 2,5 , i uważam że węgiel ja tylko zniszczył nadal jej goryczy . Ale to taki mój offtop .
Awatar użytkownika

Mrooq
400
Posty: 448
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: Mrooq »

m_mroczny pisze: poniedziałek, 20 lis 2023, 12:44 Chciałbym się skupić w tym temacie na samej filtracji, a nie jakości wyrobu..
Kolega już w pierwszym poście zaznaczył że woli narobić się przy filtracji niz przy produkcji :D
A może wyrób jest ok a filtruje bo lubi, może robi świetny destylat i zamiast dać mu czas to filtruje.
Przy produkcji alkoholi domowych nie ma jednej słusznej drogi, każdy musi odnaleźć tą swoją.
Co innego ilości przemysłowe i handel obwoźny :D ma być szybko, dużo i tanio. Tak czy tak powody filtracji przez kolegę nie są znane, a nam pozostaje wspomóc radą w miarę możliwości i śledzić postępy i efekty pracy
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

Autor tematu
m_mroczny
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 17 gru 2015, 14:49
Krótko o sobie: „Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Budowa kolumny filtracyjnej

Post autor: m_mroczny »

Dziękuję za odpowiedzi i poniżej kolejno odpisuję, jeśli coś pominąłem to przepraszam.

tanczacy-z-drozdzami
Dziękuję

wawaldek11
1- Tak też myślałem spróbować teraz na starej budowli wypchnąć na końcu wodą i zobaczymy co z tego wyjdzie.
2- Po filtracji do spożycia.

Mrooq
3- Najprościej było by zrobić to odwrotnie zasilając od dołu, ale ten pomysł o którym piszę jest mojego autorstwa i chce zobaczyć co z tego wyjdzie - chcę tutaj uzyskać jednakowy efekt za każdym razem (czyli każda 5L takiej samej jakości) - na pewno opiszę tutaj wszystko po jakimś czasie.
4- Teraz u mnie też jest zamknięcie ale mam zrobiony mały otworek odpowietrzający w pokrywce, też to zmodernizuje jeszcze, żeby podczas nie używania był ten odpowietrznik zamknięty.

marian.naworski
5- Nie jestem zawodowcem, uczę się, zrobiłem dopiero kilka procesów - eksperymentuję - na chwilę obecną to co mi nakapie można pić nie wymaga filtra, ale ja na razie chcę jeszcze filtrować, ale to nie znaczy że cały urobek.
6- metody 2,5 jeszcze nie robiłem - to też jest jeszcze przede mną.
Sprzęt jaki posiadam to UFO oczywiście manual.

Mrooq
7- nie koniecznie wole się przy filtracji narobić. Na każdym etapie trzeba się przyłożyć
8- według mojej oceny wyrób jest ok "nie wali bimbrem" :) filtrować dodatkowo chcę, ale nie wszystko.
9- teraz chcę coś porobić więcej i odstawić to na leżakowanie - Kiedyś jak byłem małym chłopcem to można powiedzieć, że widziałem jak to się działo przy parniku - koniec kapania koniec picia :D
10- Chcę znaleźć swój złoty środek, lubię eksperymentować.

Właśnie dla tego napisałem o tym żeby w tym temacie skupić się na samej budowie filtra, a nie jakości urobku. Bo każdy od razu pomyśli, że jak filtr to musi to bimbrem walić.
Każdy kiedyś zaczynał i na pewno różne próby robił i doświadczenia, czasem coś wyjdzie, czasem nie. Jak nie spróbuje to się nie dowiem.
„Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę.”
ODPOWIEDZ

Wróć do „Budowa Aparatury”