Budowa Alembika "Reffining Lentil"

Destylatory miedziane zwane alembikami.

Autor tematu
pan_deptacz
5
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 22 mar 2018, 21:04

Post autor: pan_deptacz »

Zaczniemy od tej części. Do czego służy?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e8210f40e3e0f261

Trochę poszperałem w internetach i:
Jest to tak zwana soczewka do której się wlewa wody i ona wstępnie ochładza parę. Nosi nazwę "Reffining Lentil" ?

Tylko jak to się ma do produkcji whisky ? Należy jej używać czy nie?
Czy po wlaniu wody należy ją uszczelnić czy pozostawić bez naruszenia?

Proszę o pomoc i porady.
alembiki

kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Budowa Alembika "Reffining Lentil"

Post autor: kwik44 »

Z tego co kojarzę to z tego korzysta część producentów armaniaku, widziałem też to w filmikach z Czech. Moim zdaniem nie jest potrzebne, ale nie zaszkodzi...
Update: W sumie to źle napisałem. Bo przy armaniaku nie używa się wody, tylko pary ogrzewają dodatkowy zbiornik z nastawem, który po odpędzeniu części wlewany jest do kotła. I destylacja idzie dalej.

W whisky nie ma wielkiej filozofii. W tym jest właśnie jej piękno. Jeśli chciałbyś zaadoptować metodę Szkotów potrzebujesz miedzi w kotle, miedzi w parach i miedzi w cieczy schłodzonej. Więc wystarczy zwykły pot still: garnek z miedzią w cieczy, jakiś kawałek miedzianego deflegmatora i miedziana chłodnica. Zrobić odpęd do 0 na szybko, później spirit run już wolniej i po temacie. Sam decydujesz kiedy odciąć przedgon i pogon. I tak 80% tej whisky to będzie wpływ beczki. No nie oszukasz...
Ostatnio zmieniony sobota, 20 cze 2020, 11:07 przez kwik44, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Alembiki”