Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze

...na wszystkim da się nastawić "zacier".

smakosz%
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 21 paź 2012, 17:45
Krótko o sobie: Nie piję lecz degustuję.
Z alkoholem jest jak z kobietą, zakochujesz się gdy uderza do głowy ®
Ulubiony Alkohol: Whiskey, Szato de Garaz :)
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Lokalizacja: Olesno-Opolskie

Post autor: smakosz% »

Witam kolegów. Wtrącę się w cicha już dyskusje, a mianowicie chodzi mi o wpływ aluminium czyli glinu na nasz truneczek. To, czy glin będzie zawarty w otrzymanym napitku można sprawdzić w prosty sposób- do gotowego destylatu dodać NaOH pot. wodorotlenek sodu i przykryć pojemniczek folią spożywczą. Po kilku minutach przepalić folię zapałką i jeśli nie wystąpi niewielki wybuch mieszanki wodoru z tlenem to możemy być spokojni o zawartość glinu w destylacie. Chodzi o to, iż w wyniku reakcji chemicznej glinu z NaOH wydziela się znaczna ilość wodoru a ciecz staje się mętna w brunatny osad. Osobiście to sprawdzałem i informuje, że glin w procesie destylacji wykorzystując kocioł aluminiowy nie przedostaje się do destylatu.
Smacznego. :)
Ostatnio zmieniony wtorek, 6 lis 2012, 09:38 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: ogonki
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze

Post autor: Zygmunt »

Tak przereaguje m.in z wolnym glinem, ale w ten sposób nie sprawdzisz, czy w roztworze masz wspomniane sole glinu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 519 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze

Post autor: mtx »

smakosz% pisze:do gotowego destylatu dodać KNO3 pot. wodorotlenek sodu
Tyle tylko kolego, że KNO3 to azotan potasu (pot. saletra potasowa, nitryt) - stosowany głównie do peklowania
mięs na "przetwory", ale też i ciekawszych zabaw pirotechnicznych (np. produkcji prochu czarnego) ;)
Wodorotlenek sodu to NaOH ;) Więc jeśli faktycznie dodawałeś do destylatu KNO3 i:
nie wystąpił niewielki wybuch mieszanki wodoru z tlenem
to nie musi oznaczać, że glinu tam nie ma...

Pozdrawiam :piwo:

smakosz%
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 21 paź 2012, 17:45
Krótko o sobie: Nie piję lecz degustuję.
Z alkoholem jest jak z kobietą, zakochujesz się gdy uderza do głowy ®
Ulubiony Alkohol: Whiskey, Szato de Garaz :)
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Lokalizacja: Olesno-Opolskie
Re: Bimberek z rodzynek czyli rzecz o aluminium i Alzheimer'ze

Post autor: smakosz% »

Dzieki kolego za uwage :) Oczywiscie chodzilo mi o NaOH :) Gdzies w glowie utkwilo mi KNO3
Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery i nastawy z różnych rzeczy”