Re: Po godzinach na spokojnie. Czyli "u siebie"
Postautor: rastro » niedziela, 21 lut 2021, 20:18
Cóż, baniaczek został wykonany zgodnie z zamówieniem, całkiem szybko, cały czas kontakt w celu konsultacji niejasności. Dla mnie super. Fakt keg trochę utytłany, kolega oferował że obleci szczotką - tylko po co skoro będzie to i tak ocieplane - to raczej dostawca kega powinien się wstydzić.
Generalnie nie ma żużlu, całość jest szczelna i spełnia swoje zadanie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett