Witam,
A no kończę powoli. W niedziele 14/05 wystartowałem, z 24l nastawu (gdzieś litr mi uciekł) przerobiłem już 19l i wyszło ok 4l bimberku. Zostało mi 5l i koniec. Myślę, że z tych 5l wyciągnę jeszcze z 1l.
Bimberek najmocniejszy wyszedł 70% ale oczywiście filtrowałem i dolewałem troszkę wody żeby zbić do 50%. Zrobiłem sobie tylko jedną 60siątke, ja tam lubię jak dobrze poli
Także od niedzieli codziennie po 4-6l (2-3 gotowania) i szybciutko to zeszło. Już nawet był próbowany w większych ilościach i z rana człowiek jak nowy
Pozdrawiam!
Bimber z thermomix
-
- Posty: 401
- Rejestracja: wtorek, 13 lut 2018, 14:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo/ Cydr/ Bimberek
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Bimber z thermomix
Też o tym myślałem, bo jestem ciekawe efektu. Chyba tak właśnie zrobię z końcówką. A czy moc bimbru po przepuszczeniu kolejny raz spada czy odwrotnie?Szym pisze:To zostaw sobie chociaż z litr i spróbuj przepuścić drugi raz.
Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Bimber z thermomix
Nawet nie śmiem zapytać o koszt energii zużyty do wytworzenia litra trunku.
Więcej z tym pitolenia niż zabawy.
Rozwinę wypowiedź kol@Boxera.
Jakbym miał gotować pół ziemniaka na obiad dla czteroosobowej rodziny w metalowym kubku, to bym......po pizzę zadzwonił.
Przynajmniej by się wszyscy najedli na raz.
Podam przykład. Pewien znajomy gotował w czajniku, zwykłym czajniku.
Dolutował końcówkę, chłodniczkę. Zabawa jak nic.
Zapytałem, ironicznie zresztą, " Piotrek zrobił byś mi herbaty" na co on, no pewnie już......A za chwilę, o kuźwa, stary nie mam jak.
Konkluzja:
Dobry prosty destylator jest jak wiertarka w garażu.
Nie używasz codziennie, ale w razie potrzeby masz.
Dokładnie tak jak destylator. Leży i się kurzy, ale jest.
Na marginesie, czy Twoja kobieta w ogóle o tym procederze wie?
Ps: thermomix, jest dobry, do czego? Aby się pochwalić przed psiapsółkami. Na pewno nie do gotowania, a już na pewno nie do pędzenia bimbru, w wersji mikro.
Amen.
Ja też.boxer1981228 pisze:Dla chcącego nic trudnego. W mieszkaniach też można zajefajny sprzęt zorganizować. Dla chcącego nic trudnego jak bym miał przepuszczać 25l po 2l w termomixie za 4 koła to już bym chyba wolał iść do sklepu kupić porządną łychę.
Nawet nie śmiem zapytać o koszt energii zużyty do wytworzenia litra trunku.
Więcej z tym pitolenia niż zabawy.
Rozwinę wypowiedź kol@Boxera.
Jakbym miał gotować pół ziemniaka na obiad dla czteroosobowej rodziny w metalowym kubku, to bym......po pizzę zadzwonił.
Przynajmniej by się wszyscy najedli na raz.
Podam przykład. Pewien znajomy gotował w czajniku, zwykłym czajniku.
Dolutował końcówkę, chłodniczkę. Zabawa jak nic.
Zapytałem, ironicznie zresztą, " Piotrek zrobił byś mi herbaty" na co on, no pewnie już......A za chwilę, o kuźwa, stary nie mam jak.
Konkluzja:
Dobry prosty destylator jest jak wiertarka w garażu.
Nie używasz codziennie, ale w razie potrzeby masz.
Dokładnie tak jak destylator. Leży i się kurzy, ale jest.
Na marginesie, czy Twoja kobieta w ogóle o tym procederze wie?
Ps: thermomix, jest dobry, do czego? Aby się pochwalić przed psiapsółkami. Na pewno nie do gotowania, a już na pewno nie do pędzenia bimbru, w wersji mikro.
Amen.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Bimber z thermomix
P.S.
Widzę, że rozrywka znowu wypuścili i zalewa forum swoimi szablonowymi postami. Zapisz się na forum literacko/poetyckie i tam używaj do woli piękna naszego języka, klawisza enter i czego tam jeszcze zapragniesz.
To jest forum techniczno/technologiczne i posty powinny w rzeczowy sposób odnosić się do przedstawianych problemów. Odpowiedzi najlepiej z własnego doświadczenia, a nie przeczytane, powielane i ozdobione enterem i własnymi przemyśleniami może i filozoficznymi.
Naznaczone przez Ciebie tematy staram się omijać, ale dziś moja czujność była uśpiona - przeczytałem i nie wytrzymałem.
Bez odbioru.
Moc przy kolejnej destylacji wzrasta przy podobnych parametrach grzania. Przy małej mocy daje o sobie znać szczątkowy refluks, chociażby na pokrywce, czy rurce wznoszącej i podnosi %.crannk17 pisze:Też o tym myślałem, bo jestem ciekawe efektu. Chyba tak właśnie zrobię z końcówką. A czy moc bimbru po przepuszczeniu kolejny raz spada czy odwrotnie?Szym pisze:To zostaw sobie chociaż z litr i spróbuj przepuścić drugi raz.
Wysłane z mojego moto g(9) plus przy użyciu Tapatalka
P.S.
Widzę, że rozrywka znowu wypuścili i zalewa forum swoimi szablonowymi postami. Zapisz się na forum literacko/poetyckie i tam używaj do woli piękna naszego języka, klawisza enter i czego tam jeszcze zapragniesz.
To jest forum techniczno/technologiczne i posty powinny w rzeczowy sposób odnosić się do przedstawianych problemów. Odpowiedzi najlepiej z własnego doświadczenia, a nie przeczytane, powielane i ozdobione enterem i własnymi przemyśleniami może i filozoficznymi.
Naznaczone przez Ciebie tematy staram się omijać, ale dziś moja czujność była uśpiona - przeczytałem i nie wytrzymałem.
Bez odbioru.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek