Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.
Awatar użytkownika

PiotrusPan
50
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 17 lis 2018, 08:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łagodny bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: PiotrusPan »

Destylat jabłkowy zlałem. Sklarowany został zabutelkowany. Czuć bardziej dębinę niż jabłko. Zobaczymy co czas naprawi. Beczułkę zalałem ponownie destylatem z kukurydzy zaprawionym przepalanką wg. Cieślaka. Po dwóch tygodniach pierwsza dolewka 150 m.l Przerażają mnie te anioły. Beczka sucha stoi w spiżarce; ciemno, temp 13, raczej sucho. Pozdrawiam.
Chciałbym iść do nieba ze względu na miejsce, ale wybiorę raczej piekło ze względu na towarzystwo.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: dynio »

Jeżeli możesz to postaw wiaderko lub dwa wody w spiżarce, ja takim sposobem wilgotność poprawiłem z 50 na 68% w piwniczce. Nie zaszkodzi też jak co tydzień natrzesz beczkę wodą zewnątrz

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3809
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Jeszcze lepiej działają powieszone mokre ręczniki. Oczywiście częściej je trzeba zmieniać.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: dynio »

@doody widzę (jeszcze) że wieczór nie jest na "sucho"

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

W niedzielę badałem efekty starzenia spirytualiów po IPA'owych. To już prawie dwa miesiące spędzone w węgierskiej dwudziestce średniej+. Przypomnę, że w beczce 4 miechy moczyły się młode czerwone wina (dwie porcje). Na początku bałem się zabarwienia destylatu. Na szczęście nie ma problemu. Złapało kolorek różowawy, ale już w tej chwili ma jasną barwę koloru ruskiego złota (czyli taką z odcieniem czerwonym). Aromat spoko, ciągle czuję te amerykańskie cytrusowe chmiele, dębinę czuć tylko jak się włoży nos do beczki. Ciągle nie mam wprawy w wąchaniu czegoś co ma 50% alkoholu. To mi zasłania cały bukiet. Muszę to po-praktykować z jakimś profesjonalistą. Smak, znowu nieco za mocny jeśli chodzi o procent (mam nadzieję, że anioły skorygują tę nadwyżkę bo beczka stoi w 60-70% wilgotności). Zanika piwna goryczka co mnie niezwykle cieszy. Ten sam efekt miałem w winie. Taniny dębowe, wypalone są zdecydowanie gładsze do ostrych piwnych i ładnie je przykrywają (w winie przykrywają zielone, gorzkie). Nie czuć na razie wanilii ani słodyczy. I dobrze bo ma to leżeć tak długo jak się da (A.L.A.P).
W loszku dojrzewa jeszcze wino w dwóch węgierkach od forumowiczów, którzy zamówili wstępne ługowanie w winie. Pięćdziesiątka się moczy już ponad 3 miesiące i nic niepokojącego (przedębienie) tam nie czuję, a smak zyskuje zdecydowanie (ale o tym już pisałem).
Na razie węgierki tylko na "plus" :)
Pozdrawiam,
Duch Wina

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

PiotruśPan, pisałem o tym wielokrotnie na forum. Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. Oczywiście nawet mała beczkę można wyługować zalewając ja kilkukrotnie jakimiś procentami. Ale mi by było szkoda szykować beczke z rok czasu i potem wlac do niej tylko 5l trunku na kilka lat. To starczy na 2-3 imprezy. Dlatego dla mnie minimum to te 30l. Swoje beczki zalalem jak syn mi się urodził i obiecałem sobie, że je otworzę dopiero na jego 18 urodziny. Za dwa miesiące kończy 5 lat :)

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Imbir »

Za ponad 10lat z tych 30l będziesz miał połowę... 50l beczka to min. Ja dopóki nie dorobię się beczek 50l wszystko zlewam do balonu 50l :pije:
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 maja 2019, 09:31 przez Imbir, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

ziemba12345 pisze: Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. ...
Co to była za beczka, ta 30-tka? Ja w swojej 20-tce trzymam mocny procent już prawie 3 miesiące i dopiero łapie nutki dębowe. Do przedębienia to na pewno jeszcze daleko. Ja odnoszę czasem wrażenie, że pokutują opinie osób, które kupiły jakąś trefną beczkę, Bóg wie jak wyginaną, z jakiego drewna robioną. Przetestowałem już 3 beczki na wino. 50, 30 i 20 l, wino stało w nich odpowiednio 4, 3, 3 miesiące. Nie ma najmniejszego problemu z przedębieniem. Starzenie przerwałem bo lubię świeży owocowy typ wina, choć pewnie mógłbym trzymać dłużej. Wino zyskało zdecydowanie na harmonii i wygładzeniu tanin. Szlachetnie dojrzało rzec można.
Szczapki i beczka to trochę inne rzeczy. Z resztą wielu już o tym pisało na forum ;)
Pozdrawiam,
Duch Wina

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Ja ze swojej strony jedynie mogę powiedzieć, że wczoraj dotarła do mnie beczka którą kupiłem 3 miesiące temu i pojechała do @Duch Wina - zalał świeżą beczkę czerwonym winem i tak u niego leżało to 3 miesiące. Od razu wczoraj zalałem częściowo destylatem kukurydzianym - przyznaję się bez bicia, że nie byłem przygotowany na całość :D
Ale dzisiaj zacieram kolejne 40kg qqrydzy (przy 63°C dodałem właśnie enzym scukrzający) i mam nadzieję, że będę wkrótce miał na tyle destylatu, że napełnię całą :)
Przekonamy się czy wyjdzie mi dobry burbon...
@Duch Wina - jeszcze raz dziękuję za pomoc :)
Ostatnio zmieniony środa, 5 cze 2019, 21:27 przez arTii, łącznie zmieniany 2 razy.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Polecam się w tym sezonie:) W połowie listopada chętnie przyjmę kolejne beczki do zalania winem.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Ostatnio zmieniony środa, 5 cze 2019, 21:47 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 1 raz.

szadok34
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 14 sty 2017, 00:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wrocław
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: szadok34 »

W zeszłym roku w sierpniu zalałem 20 l beczkę ŁKZWJ ,dokładnie weszło 22 l pod szpunt. Jakież było moje zdziwienie,gdy dzisiaj otworzyłem beczkę i postanowiłem zrobić dolewkę.Weszło około 3,5 l,masakra te moje anioły są alkoholikami. :shock:

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Duch Wina pisze:chętnie przyjmę kolejne beczki do zalania winem.
Masz jak w banku :) Jedna na 100% a jeśli finanse pozwolą to nawet dwie :)
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Koledzy potrzebna rada. Koledze w beczce wino dostało bakterii octowych. Pytanie co teraz jak beczke ratować zapewne w drzewo też to wino weszło.
@duch wina robisz słodkie lub półsłodkie wina ? Takie wino bym widział w swojej beczce. I drugie pytanie czy rok lub dłużej mogłoby twoje winko leżeć w mojej beczce ?
Ostatnio zmieniony sobota, 8 cze 2019, 13:49 przez sargas, łącznie zmieniany 1 raz.

chudi
30
Posty: 45
Rejestracja: czwartek, 21 kwie 2016, 14:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Polska Dębiona lecz nie tylko
Podziękował: 20 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: chudi »

szadok34 pisze:W zeszłym roku w sierpniu zalałem 20 l beczkę ŁKZWJ ,dokładnie weszło 22 l pod szpunt. Jakież było moje zdziwienie,gdy dzisiaj otworzyłem beczkę i postanowiłem zrobić dolewkę.Weszło około 3,5 l,masakra te moje anioły są alkoholikami. :shock:
A czy ktoś z Was próbował owinąć beczkę folią lub zamknąć w worku foliowym? Ciekawe czy to pomoże?

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Ale wtedy nie masz wymiany gazowej :(
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3809
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Chciwi Szkoci próbowali wszystkiego. Owijali beczki, malowali je nieprzepuszczalnymi lakierami. Zawsze odbijało się to niekorzystnie na trunku. W końcu odpuścili i pogodzili się z dolą aniołów.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

sargas pisze:Koledzy potrzebna rada. Koledze w beczce wino dostało bakterii octowych. Pytanie co teraz jak beczke ratować zapewne w drzewo też to wino weszło.
@duch wina robisz słodkie lub półsłodkie wina ? Takie wino bym widział w swojej beczce. I drugie pytanie czy rok lub dłużej mogłoby twoje winko leżeć w mojej beczce ?
Robię wino likierowane typu Porto Ruby. Niemniej w ilościach raczej "niebeczkowych". 15-20 litrów, które robię co roku raczej nie poleży w beczce rok lub więcej. Do tego wina likierowane dojrzewają w starych beczkach, chodzi bardziej o maderyzację a nie dębowe bukiety. Ruby z tej zasady co prawda się wyłamuje, bo jest to wino świeże owocowe.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sargas »

Coż trudno w takim jak się nie ma co się lubi to sie lubi co się ma :)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Duch Wina pisze:
ziemba12345 pisze: Małe beczki bardzo szybko debią trunki. U mnie w 30l po miesiącu destylat był przedębiony więc u Ciebie po dwóch w beczce 5l tym bardziej. Małe beczki nie nadają się według mnie do niczego. Zadebić destylat można szczapkami i będzie to samo co w beczce. ...
Co to była za beczka, ta 30-tka? Ja w swojej 20-tce trzymam mocny procent już prawie 3 miesiące i dopiero łapie nutki dębowe. Do przedębienia to na pewno jeszcze daleko. Ja odnoszę czasem wrażenie, że pokutują opinie osób, które kupiły jakąś trefną beczkę, Bóg wie jak wyginaną, z jakiego drewna robioną. Przetestowałem już 3 beczki na wino. 50, 30 i 20 l, wino stało w nich odpowiednio 4, 3, 3 miesiące. Nie ma najmniejszego problemu z przedębieniem. Starzenie przerwałem bo lubię świeży owocowy typ wina, choć pewnie mógłbym trzymać dłużej. Wino zyskało zdecydowanie na harmonii i wygładzeniu tanin. Szlachetnie dojrzało rzec można.
Szczapki i beczka to trochę inne rzeczy. Z resztą wielu już o tym pisało na forum ;)
Pozdrawiam,
Duch Wina
Duchu, przyznam że beczki robi mi stary miejscowy bednarz. Wszystko ręcznie. Bez żadnych maszyn. Nie powiem, bo beczki nie są idealnie równe i nie nadawały by się na wystawę ale mi nie o to chodzi, bo i tak leżą porośnięte pleśnia w ciemnej piwnicy. Drewno na nie ma kilkanaście lat. Używał go jak jeszcze miał zaklad Bednarski a to było kilkanaście lat temu. Wszystkie wypala normalnie na ognisku bo widziałem jak to robi. Nie porównuj debienia wina i destylatu bo to zupełnie co innego. Jak pisałem, u mnie destylat po miesiącu w nowej beczce jest przedębiony. Natomiast wino spokojnie można trzymać w takiej beczce kilka miesięcy.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

No wreszcie jakiś konkret że wino inaczej się dębi niż destylat :D
Bo muszę przyznać że już zgłupiałem :odlot:
Scalone
1000 post w tym temacie :D Nie mogłem się powstrzymać :pije:


M. Nie piszemy posta pod postem, w krótkiej odległości czasu. Jest opcja edytuj.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 cze 2019, 10:56 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: bociann2 »

W krótkim ODSTĘPIE czasu, panie Mod....
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

@bociann2 :klaszcze: Koledzy pomóżcie :) Będę destylował nastaw z koncentratu jęczmienia i planuje go leżakować minimum rok a jak wytrzymam to i dłużej :D.
Mam płatki z beczki po burbonie ile gram dać na litr na takie długie leżakowanie?
Ostatnio zmieniony sobota, 29 cze 2019, 23:20 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 2 razy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: FRUTTI »

Góral bagienny, ja na taki okres czasu dałbym około 3g na 1 l destylatu. Jak chcesz to mam odleżale klepki dębowe.
I ja mam pytanie do kolegów po fachu , planuje napsocić 50l destylatu zbożowego i zalać nową beczkę na 15 a może i 20 lat jako starke. Czy beczka 50l zda egzamin , czy jednak przy tak długim leżakowaniu będzie za mała ?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

Jak 50l to max 18 miesięcy - 3 lata. Drugie zalanie może już iść na dłużej.
PS. Nie wytrzyma ci tyle. Ja wychlałem do spółki z aniołami ponad 20l w 2 lata...
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: FRUTTI »

No właśnie myślałem o 50l żeby poleżała tak z 15lat/20lat a kupić 30l na bieżące potrzeby. Ale jak czytam to te nasze anioły w skali roku bardzo dużo chleją i nie mowie tu o żadnej pomocy ze strony człowieka! Chyba że zacznę już przygotowania zapełnię balony do wina psotą i 100l zamówię. Bo napaliłem się na taką starkę, którą otworze dopiero na 18stke dzieciaka , albo jego wesele :D
Pozdrawiam z krainy dżemów. Kwik44 co Ty o tym myślisz 100 da radę?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

Każda da radę. Niestety po tych nastu latach to zostanie pewnie pół beczki, czy jakoś tak. Ja postanowiłem robić coś a'la kulawe solera. Co roku zrobić destylatu na 2 kamionki (7-8l). Z beczki wyjąć te 5l i dolać świeżego. Przy własnej konsumpcji wystarczy. Tak będę kombinował z żytem, śliwowicą i łysą. I zobaczymy co wyjdzie.
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: FRUTTI »

No to teraz mam gwoździa ze stratami się liczę. Warunki niby mam piwnica duża wilgotność około 12* cały rok.

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

To dobre warunki. Grunt to wysoka wilgotność.
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: FRUTTI »

A jak nie to obok beczkę z wodą się postawi :D

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wawaldek11 »

U mnie wyszło średnio ze stawianiem wody obok beczki - w wodzie pojawiły się gluty, powstało życie :o
Musiałem zmieniać wodę i naczynia przedgonem traktować.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: .Gacek »

A mi tam wystarczy butelkę ze sprayem z wodą z jakiegoś płynu do mycia okien.
Jak wchodzę do piwnicy po rowery to tylko psikne kilka razy aż spływa po beczce i spokój. Po ogórki też wchodzę do piwnicy też w tygodniu i psikam... najważniejsze aby znaleźć sobie pretekst do zajścia do piwnicy...
Pozdrawiam Gacek.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wawaldek11 »

Ja tak często nie zaglądam do garażomagazynu, w którym stoi jedna z beczek - nie mam pretekstu i ponad 1400 m do niego ;)
Ale muszę dbać o wilgotność, bo w jednej beczce popękały dolne klepki.
Pozdrawiam,
Waldek

Erhamion
5
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:46
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Erhamion »

Góral bagienny pisze:@bociann2 :klaszcze: Koledzy pomóżcie :) Będę destylował nastaw z koncentratu jęczmienia i planuje go leżakować minimum rok a jak wytrzymam to i dłużej :D.
Mam płatki z beczki po burbonie ile gram dać na litr na takie długie leżakowanie?
Ja daję max 1 g na litr destylatu. Przy większej ilości czuje efekty przedebienia. Zasadniczo nie ma znaczenia, przynajmniej w mojej ocenie, czy zamoczysz płatki na 1 rok czy 5 lat gdyż i tak większość z tego co miały oddać oddadzą w pierwszych miesiącach. Proponuję byś zakupił kostki, mogą dac lepszy efekt długoterminowy.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

Dzięki kolego ale już dodałem jakieś 4gramy płatków kawałeczek mocno palonego dębu i szczapkę śliwki :)
Zobaczę za tydzień co z tego wyszło :D
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: JanOkowita »

wawaldek11 pisze:U mnie wyszło średnio ze stawianiem wody obok beczki - w wodzie pojawiły się gluty, powstało życie :o
Musiałem zmieniać wodę i naczynia przedgonem traktować.
Patrzcie jaka prawidłowość - trochę procentów człek postawi to zaraz ktoś przylezie :scratch:

A na poważnie - średnio lub mocno opiekane płatki dębowe to według mnie max. 1g/litr., najlepiej odcedzić po 3 dniach. Potem leżakować i to dopiero łagodzi destylat.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

Płatki są z beczki po burbonie więc chyba już trochę mocy oddały :)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: redhot »

Zejdę z tematu płatków w temacie o beczkach i wrzucę link do ogłoszenia, która może przybliżyć posiadanie własnej Barrique 225l:
https://www.olx.pl/oferta/beczki-debowe ... 8825b0d015

"Prawdziwa" beczka w cenie dobrej 50tki.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: JanOkowita »

OLX to syf - nie polecam. Wysyłasz pieniądze i potem żałujesz.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: redhot »

To się odbiera osobiście albo płaci kurierowi. Nawet OLX ostrzega przed przelewami. Nie wiem, jaki Twój pogląd na OLX ma związek z tematem, więc może mody wyrzucą te dywagacje.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

Kolego Twój post też powinien być w "okazje zakupowe" ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”