Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy

Post autor: Duch Wina »

JustinBimber - beczkę zawsze możesz przysłać do mnie to Ci winem zaleję, a potem odeślę. Z tym, że w grę wchodzi dopiero termin początek listopada 2020.
Co do pocenia się pod szpuntem. Rozumiem, że piszesz o górnym wlewie. To podciąganie kapilarne. Szpunt jest wycinany wzdłuż włókien więc jak jest zanurzony w cieczy to ją podciąga ku górze. Dokładnie tak samo robią żywe drzewa. Już to przerobiłem. Od tej pory używam silikonowych korków do beczki. Lepiej włożyć i wyjąć, nie wysycha i lepiej uszczelnia. Pojedyncze krwawe krople się zdarzają. Obserwuj nie panikuj. Przyschną.
Pozdrawiam,
Duch Wina
koncentraty wina

domito
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 4 wrz 2013, 20:27
Krótko o sobie: Kapacz hobbysta
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: domito »

JustinBimber pisze:Czytam ten wątek i przyznam, że już zgłupiałem. Myślałem o zakupie beczki 10 litrowej, ale biorąc pod uwagę fakt, że dopóki oddaje swoje smaki to nie mogę jej zalać na długo to się za bardzo nie nadaje (nie chce kombinować z wcześniejszym zalewaniem winem). Zostaje mi dama i płatki, ale tutaj jest problem z oddychaniem alkoholu, jak to rozwiązujecie?
To, że zalewam beczkę winem to moja fantazja a nie jakaś ścisła zasada :-) Do whisky używają beczek po porto więc do mojej wersji single malta wymyśliłem sobie beczkę po winie wiśniowym :-) Co do przedębiania, to w małych pojemnościach beczek trzeba skrócić czas dojrzewania. A o ile ten czas skracać, to nie mam pojęcia - trzeba kontrolować destylat. Każde kolejne leżakowanie po zalaniu nowym destylatem będzie dłuższe, ponieważ beczka będzie coraz bardziej wyługowana i wolniej/trudniej będzie oddawała swoje smaki z głębszych warstw drewna. Myślę też, iż pomiędzy zalaniami nowym destylatem można zalewać powtórnie na krótko winem lub czym kto lubi (rum, porter...) dla wprowadzenia ulubionych smaków. Jest to moja pierwsza beczka (ciągle używam białych dam i płatków dębowych z całkiem niezłym skutkiem), więc to co napisałem to tylko moja teoria zbudowana na podstawie wiedzy zaczerpniętej z forum, od producenta beczek oraz własnych przemyśleń. A co i jak ktoś zrobi ze swoją beczką to już zależy od właściciela owej. Gdybyśmy zawsze trzymali się sztywno utartych schematów, to nigdy nie powstałoby nic nowego. A tak, a nuż uda się wyprodukować jakiś ekstraordynaryjny napitek :-) Byle nie zapomnieć podzielić się wiedzą z eksperymentów - nawet nieudanych, może innych uratujemy od błędu lub ułatwimy wyprodukowanie cymesu :-)

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

domito pisze:Co do samej beczki - to po zalaniu winem niemalże pod sam korek i zaszpuntowaniu zaczęła lekko przeciekać z pod szpuntu i pojawiły się w dwóch miejscach krople wina na obwodzie. Przypuszczam iż wynikło to ze zbyt pełnego zalania i wzrostu ciśnienia wewnątrz po założeniu szpuntu. Po dwóch dniach objawy zniknęły i beczka sobie spokojnie stoi :-)
z tym ciśnieniem to jedno, a drugie beczka co jakiś czas będzie przeciekała, głównie przy zmianach temperatur z zimnego do ciepłego, co jest związanie z rozszerzaniem się materiału i płynu. Z moich obserwacji wystarczy zmiana w okolicach 5 stopni w ciągu kilku godzin i już robi się gdzie nie gdzie lekko wilgotna :) Dodatkowo dochodzić będą jakieś tam defekty materiałowe, które co jakiś czas mogą się ujawnić. A szpunt moczyłeś wcześniej przez kilka godzin przy okazji ługowania beczki?
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

Blondig
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 4 wrz 2017, 13:48
Podziękował: 2 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Blondig »

Witam,
chcę rozpocząć przygodę z beczkowaniem. Ale nie znalazłem odpowiedzi na moje wątpliwości. Może przegapiłem ;-)
Ale do rzeczy.
Wstępnie decyzja zapadła na zakup nowej beczki 50 l węgierskiej średnio palonej. Zaleję do niej swoje wino 2019 r. Mam dwa rodzaje ciemne z winogron oraz owocowe po ok 35 l (oba półsłodkie) na okres ok 5 miesięcy. (starsze wina mam już w mniejszej ilości). Następnie chcę je zlać i zalać mocniejszym trunkiem. Nie mam dostępu do destylatów w związku z czym pytanie. Co wyjdzie mi jeżeli zalałbym spirytusem sklepowym rozcieńczonym do ok 65% i pozostawiłbym na 2-3 lata może więcej. Co lepsze - wino owocowe czy z winogron. Czy wystarczy ok 35 l na beczkę 50 l do wstępnego zalania.?
Jaki cel temu przyświęca. Lubię dobrą wódkę niekoniecznie czystą. Lubię zrobić coś samemu. Cieszę się jak to smakuje innym.
Pozdrawiam,
BlondiG

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Moim zdaniem szkoda kasy. W takim układzie potrzebujesz 34l spirytusu x 90zł/l = 3000zł.
Lepiej poszukaj kogoś w okolicy, kto robi destylaty zbożowe i z nim się dogadaj, albo jeszcze lepiej zrób samodzielnie destylat.
Aparatury nie musisz kupić - możesz wypożyczyć. W mojej okolicy kosztuje to chyba 50zł/weekend
Albo jak już będziesz mieć zacier (zbożowy, skrobiowy) lub wino do przepuszczenia, to tez w okolicy ktoś Cię przygarnie i pomoże przedestylować.
Nic nie masz w profilu skąd jesteś, to trudno pomóc...

Poza tym wypadało by się przywitać w powitalni i tam cś o sobie napisać...
Ostatnio zmieniony piątek, 31 sty 2020, 07:58 przez arTii, łącznie zmieniany 1 raz.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Blondig pisze:Witam,
...
Wstępnie decyzja zapadła na zakup nowej beczki 50 l węgierskiej średnio palonej. Zaleję do niej swoje wino 2019 r. Mam dwa rodzaje ciemne z winogron oraz owocowe po ok 35 l (oba półsłodkie) na okres ok 5 miesięcy... Co lepsze - wino owocowe czy z winogron. Czy wystarczy ok 35 l na beczkę 50 l do wstępnego zalania.?...
BlondiG
Do beczki 50l chcesz wlać 35l wina na 5 miesięcy? Najwyraźniej nie lubisz swojego wina, albo eksperymentujesz z jakąś magiczną formą maderyzacji? Wina ma być pod korek i jeszcze uzupełniać musisz co jakiś tydzień. W taki sposób całkowicie utlenisz wino. Chyba na tym Ci nie zależy?
Pozdrawiam,
Duch Wina

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

Blonding, zrób kukurydziankę i zalej beczkę. Bez zalewania winem wcześniej. Po 15-24 miesiącach masz przyzwoity burbon. Później zalej beczkę jęczmieniem. I może stać ;)

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

@kwik44 - słusznie prawisz... no prawie słusznie ;)
Ja czystą qqrydzę zalałem do beczki która 3 miesiące była zalana czerwonym winem - dziękuję @Duch Wina - a potem na rok trafiła do niej wspomniana kukurydza.
Teraz jest ambrozja :D
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

Zbyszek T
200
Posty: 246
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Zbyszek T »

A jaki wychodzi kolor po takiej kombinacji?
Tj. czy nie wyjdzie czasem czerwony destylat, po winie?

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 sty 2020, 15:59 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Piękny bursztynowy. Z czasem kolor się utlenia (nie wiem czy dobrze to określam) i jest naprawdę idealny.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

@arTii do usług. Korzyść obopólna. Moje wino też zyskało.
Potwierdzam, kolor po czerwonym winie nie jest problemem. Na początku jest różowawy kolorek, ale z czasem zupełnie znika. Poczytaj cały temat.
Pozdrawiam
Duch Wina.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

Czy masz może wiedzę po jakim (mniej więcej) czasie zaczyna kolor znikać?
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

No pewnie, że mam. Tylko nie wiem czy chodzi Ci o łapanie złotego koloru czy utratę czerwonego odcienia? Poczytaj moje posty z tego tematu. Starałem się regularnie robić sprawozdania z moich obserwacji.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 08:41 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 1 raz.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

utratę czerwonego odcienia po winie. Poszukam. Dzięki za info
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Już ponad 11 miesięcy trunek dojrzewa w beczce więc czas na kolejne sprawozdanie.
Pierwszy raz zrobiłem pomiar spadku zawartości alkoholu. Z 50% po roku zostało 48,5% czyli strata niewielka. Wilgotność w loszku utrzymuje się na poziomie 60-75%. Temperatury od 5 do 18stC.
Zacznę od szaty. Kolor złoty, typowy dla np. czerwonego Jasia. Już nie ma żadnych odcieni różowych.
Aromat czysty, przyjemny, typowy dla whisky. Delikatne aromaty wanilii, karmelu… :scratch: :problem: ... syropu klonowego? Wyraźne dość świeże aromaty owocowe… chyba brzoskwinia (czyżby po amerykańskich chmielach?).
Otwiera się bardziej po natlenieniu i odczekaniu chwili pod przykrywką.
Po pierwszym łyku już nie taki ostry smak alkoholu, wyraźnie czuć brzoskwiniowy aromat. Po dolaniu odrobiny wody łatwiej pijalna. To zdecydowanie typ jęczmiennej whisky w przeciwieństwie do słodkiego, łatwo pijalnego burbona. Ma charakterek, na razie dość ostra w smaku, ściągająca, jakby delikatnie kwaskowata. Wrażenie gęstości, potoczystości w ustach. Fajna :D
Pozdrawiam,
Duch Wina

Obrazek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 21:53 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 2 razy.

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

Pochwalę się swoim Absolutem zlanym po 58 dniach z beczki, w której uprzednio leżakowało :) czerwone wytrawne wino przez 42 dni w silnie zmieniających się temperaturach.
Wódeczka ma kolor łososiowy, a w silniejszym stężeniu (w butelce) czerwonawy. Co do smaku to ciężko jest mi określić, gdyż nie jestem koneserem, ani nie mam tak dużego porównania jak większość z Was, ale ci co próbowali określali je jako coś pomiędzy tanim Whisky z mocnym finishem w stronę Koniaku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 lut 2020, 19:15 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Ja też się chce pochwalić..... :-P
Kukurydza z kukurydzą.... Zacierana enzymami. Odpęd zrobiony "na szybko" w zasadzie do zera ale z samego rzadkiego.
Później przepuszczone przez 5 półek.
A na koniec rozcieńczone do akceptowalnego stężenia i zalane do beczki w której 3 miesiące leżakowało czerwone wino.
I było to rok temu...
A teraz mój burbon wygląda tak:
20200204_192509.jpg
Moim zdanie wygląda nieźle i nieźle smakuje (biorąc pod uwagę fakt że nie byłem smakoszem burbona)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Jako, ze moj dostawca beczek jest juz nieaktywny zawodowo to mam pytano, gdzie kupujecie beczki? Poleccie sprawdzonego producenta ktory nie chce za beczki przesadzonych pieniedzy. Nie musza byc ladne, rowne itp.bo i tak ida na lata do piwnicy gdzie jest ciemno, wilgotno i pewnie plesnia obrosna. Maja byc szczelne i mocno wypalone. Bez podstawek, kranikow i innych zbednych dodatkow. Wielkosc 50-100l. Do przechowywania 60% sliwki, jablka i winogrona. Macie kogos sprawdzonego?
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 kwie 2020, 10:24 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

Jak znajdziesz to napisz. Też potrzebuję 50l na burbon.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

50 litrów to całkiem tanio nie będzie :(
Ja kupowałem (tylko że 30l) z tej strony: https://www.destiller.pl/wyposazenie-do ... 1775130474
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Bawie sie w destylacje juz kilka lat i z doswiadczenia wiem, ze im mniejsza beczka, tym po latach bardziej zaluje, ze taka mala kupilem. Nie gotuje co roku, wiec robienie mniejszych ilosci niz 50l nie ma dla mnie sensu bo chce tego trunkubi za 10 lat sie napic. Slyszalem o tych beczkach jednak uwazam, ze cena jest tu mocno przesadzona. Ale dzieki za info.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Nie wiem cy przesadzona - mam już 3 sztuki 30l i bardzo zadowolony z nich jestem. Jest to niby trochę inny dąb niż ten polski.
W tym roku plan zakupu jest 50l
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Nie mowie ze sa zle oczywiscie. Ale ja za zwoje od dziadka placilem po 300 i tez jestem zadowolony. Do 450zl mozna zaplacic ale nie 650zl. Dla mnie to bardzo wysoka cena.

Szlumf
2000
Posty: 2373
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 581 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Szlumf »

Na forum chwalą beczki od Romana Klimy - tel. 504446031. Tez kupiłem 2tyg. temu ale jeszcze nie odpakowałem wiec o jakości się nie wypowiem. Zapłaciłem za 50l 350zł + przesyłka.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Szlumf pisze:Na forum chwalą beczki od Romana Klimy - tel. 504446031. Tez kupiłem 2tyg. temu ale jeszcze nie odpakowałem wiec o jakości się nie wypowiem. Zapłaciłem za 50l 350zł + przesyłka.
Ok, dzieki.

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

No właśnie zauważyłem jeszcze jesienią, że nagle 50l podrożało najbardziej. No trudno. Mam pozwolenie od LP na jeszcze dwie beczułki. Jedna pod łysą bez torfu, a jedna na burbona. Jakoś dam radę...

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Nikt wiecej sie nie wypowie? A z Pawlowianki nikt nie ma beczek? Kiedys pamietam byla do wyboru Pawlowianka albo drugi producent,nie pamietam nazwy. Ojciec i syn chyba.
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 kwie 2020, 20:57 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kwik44 »

Okruta. Ceny wszędzie podobne.
Awatar użytkownika

ludwinkb
100
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
Krótko o sobie: Jestem :)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ludwinkb »

Z tego co pamiętam ktoś pisał o Pawłowiance że czymś zabezpieczają swoje beczki z zewnątrz, a cena taka jak węgierskich. Jeżeli już to bierz od p. Klimy Sam mam węgierską 50 i jestem zadowolony.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

A tak przy okazji: mam dostęp do naturalnego wosku pszczelego. Może by tym natrzeć (z zewnątrz) beczkę żeby zachowała "wygląd"?
Czy to po prostu zamknie wymianę gazową i wszystko będzie do bani?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Ludzie zabezpieczaja beczki woskiem wiec napewno nie przeszkodzi to w oddychaniu. Moze troche zmniejszy doplyw powietrza ale mozna tak robic. A z drugiej strony to gdzie trzymasz beczke ze zalezy Ci na jej wygladzie? Powinna stac w jakims wilgotnym w miare chlodnym i ciemnym miejscu.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Stoją w salonie :D
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Wedlug mnie to bardzo srednie miejsce. Napewno bedziesz mial ponadprzecietne ubytki.

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: arTii »

Nie mam piwnicy - wszędzie jest tylko cieplej... W salonie w lecie (od północy) jest dodatkowo klimatyzacja
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

Klimatyzacja pewnie nie będzie chodziła non stop, a przy różnicach temperatur potrafi się lekko rozszczelniać. Litry nie polecą, ale zawsze trochę nabrudzi. Moja stała na szafce, ale jak dwa razy się zlała i okresu dostała (wyciekło trochę czerwonego wina) to wywaliłem ją na zimę na balkon i tam została. Jak coś można też nasmarować beczkę olejem lnianym.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: gary1966 »

Jak już coś, to można ją co najmniej raz w tygodniu, potraktować czystą wodą z atomizera.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA

Krystian79
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 29 mar 2020, 13:53
Podziękował: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Krystian79 »

Witam, kupiłem rok temu 5l, wchodzi prawie 7l. Wypalaną pod mocne trunki i trochę żałuję, że mocno wypalana. Po miesiącu trunek bardzo koloru nabrał, a co najgorsze goryczy. Domyślam się, że z czasem będzie mniej dębić, lecz obecnie trzeba uważać, żeby nie przeholować. Długie przechowywanie na razie odpada.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 kwie 2020, 22:25 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Ja też polecam te węgierskie.
Powiedz jeszcze do kogo kupiłeś to maleństwo?
Duch Wina
Ostatnio zmieniony środa, 8 kwie 2020, 14:27 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3779
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 457 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Kolega na białym forum zamieścił tabelkę w której możemy przeczytać po jakich płynach beczki oddają jakie aromaty do nowo wlanych destylatów. Może się przydać ;)
beczka1.PNG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 kwie 2020, 12:24 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

To na temat jest tylko pierwsza linijka. Beczka po burbonie zalana whisky. Reszta to lanie wina po winie... no i chyba pisząc duch też mają na myśli jakiś destylat.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 kwie 2020, 16:13 przez Duch Wina, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”