Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
-
- Posty: 4905
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Wujek google nie pomógł?
Odpowiem:
Alkohol zdominuje cokolwiek powyżej pewnej granicy procentowej. 60 to sporo. Będzie czuć wódę a nie owoc.
Inaczej to ujmę: taki cytat. Czy stwierdzenie.
Jaka zarąbista nalewka, nic nie czuć alko. I o to chodzi.Jest moc ale taka fajna łagodna. Oblicz do max 45.
Odpowiem:
Alkohol zdominuje cokolwiek powyżej pewnej granicy procentowej. 60 to sporo. Będzie czuć wódę a nie owoc.
Inaczej to ujmę: taki cytat. Czy stwierdzenie.
Jaka zarąbista nalewka, nic nie czuć alko. I o to chodzi.Jest moc ale taka fajna łagodna. Oblicz do max 45.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Też miałem takie zapędy i mimo krótkiego stażu w robieniu nalewek kilka wykonałem i to całkiem udanych, ale wszystkie te które miały blisko 40% lub powyżej nikt nie chciał pić. Ci co piją czystą, wolą czystą, a dla tych co piją smakową to uważali że to dno - w smaku taki rozcieńczony kompot nawalony spirytem. Ja też tak odbierałem tą moc. Wszystkie moje nalewki które były dobre w smaku i były chwalone wśród znajomych i rodziny miały zawartość od ok 26 do 33% - nie czuć alko, fajnie czuć owoce.
Czasem gdzieś tam spotykałem się ze stwierdzeniem, że: "mój wujo to robił nalewki, 70/80% i nic nie czuć było spirytusem" - jakoś w to wątpię
Czasem gdzieś tam spotykałem się ze stwierdzeniem, że: "mój wujo to robił nalewki, 70/80% i nic nie czuć było spirytusem" - jakoś w to wątpię
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
A ja myślę że ten temat to poprostu pier....enie o Helenie. Gdyby autor wątku chciał takową nalewke poczynić to skorzystałby z przepisów które są na forum a jest ich od groma i są w śród nich perełki. Wystarczyłoby tylko zmodyfikować przepis pod % jaki się chce osiągnąć i tyle.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Miałem ogromną przyjemność dostać kiedyś od kasztelana zamku w Kożuchowie nalewkę sióstr karmelitanek - 60+%. Pamiętam dokładnie nasze osłupienie, gdy odważyliśmy się ją wypić - w smaku nieznana mi kompozycja ziół, ulepkowata słodycz i kompletny brak posmaku alkoholu, zamiast niego wyraźnie rozgrzewanie trzewi.
Karmelitanie to setki lat doświadczeń. Ty nawet nie zamierzasz prowadzić prób. Rozpuszczenie soku w spirycie sugerował bym porzucić szybciej, niż o tym pomyślałeś - wyżej jasno opisano efekt.
Karmelitanie to setki lat doświadczeń. Ty nawet nie zamierzasz prowadzić prób. Rozpuszczenie soku w spirycie sugerował bym porzucić szybciej, niż o tym pomyślałeś - wyżej jasno opisano efekt.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Postarajcie się Panowie pomóc i nie oceniać zbyt pochopnie... Autor tematu wyraźnie napisał, że nie chce zmieszać soku owocowego ze spirytusem, tylko szuka czegoś więcej.
Nie każdy ma tyle czasu na eksperymentowanie, dobrze, że kolega chociaż zapytał... Koniec języka za przewodnika.Kòpôcz pisze:... setki lat doświadczeń. Ty nawet nie zamierzasz prowadzić prób...
Postarajcie się Panowie pomóc i nie oceniać zbyt pochopnie... Autor tematu wyraźnie napisał, że nie chce zmieszać soku owocowego ze spirytusem, tylko szuka czegoś więcej.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Oceniać nie oceniam - szkoda, że tak to zabrzmiało. Mea maxima culpa za nieuważne przeczytanie pierwszego postu i błędny wniosek (sok).
W jednym podtrzymuję - odpuścić. W innym wypadku wieeele litrów do ponownej destylacji pójdzie. Gdybym wpadł na taki pomysł, to szedł bym w zioła i dużo miodu/cukru, a na tacę dał w intencji, żeby nie wyszedł Amol. Jak sam zauważasz - nie każdy ma tyle czasu, co zakonnicy.
W jednym podtrzymuję - odpuścić. W innym wypadku wieeele litrów do ponownej destylacji pójdzie. Gdybym wpadł na taki pomysł, to szedł bym w zioła i dużo miodu/cukru, a na tacę dał w intencji, żeby nie wyszedł Amol. Jak sam zauważasz - nie każdy ma tyle czasu, co zakonnicy.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1548
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Nalewki pije moja LP, więc robię poniżej ok 35%, ale lubię kombinować, więc popełniło mi się sporo. Także takich dla siebie, mocnych i kwaśnych. Na przykład malinówka czy agrestówka. Ale wówczas zasady:
- nie dodaję wody - tylko owoce (dużo) lub wyciśnięty z nich sok
- co najmniej dwa lata leżakowania
- zalewam alkoholem max 75% zakładając ostateczny wynik na 50%
Nie mam gotowych przepisów , bo nie zapisuję ich (ale zacznę, od jutra ), to zależy ile zerwę owoców i jakich (ilość soku w owocu). ale możesz sobie obliczyć wlewając do słoja alkohol i uzupełniając do określonego procentu.
Jestem ze szkoły "najpierw owoce potraktuj %, a jak oddadzą smak, to wyciśnij i ewentualnie posyp cukrem, co by puściły jeszcze trochę soku i zawartego w sobie alko". Cukru minimalnie, albo wcale.
Co do nalewek ziołowych: a może lepiej destylować macerowane nastawy lub owocówki? Ciekawszy, pełniejszy smak i klarowność płynu.
- nie dodaję wody - tylko owoce (dużo) lub wyciśnięty z nich sok
- co najmniej dwa lata leżakowania
- zalewam alkoholem max 75% zakładając ostateczny wynik na 50%
Nie mam gotowych przepisów , bo nie zapisuję ich (ale zacznę, od jutra ), to zależy ile zerwę owoców i jakich (ilość soku w owocu). ale możesz sobie obliczyć wlewając do słoja alkohol i uzupełniając do określonego procentu.
Jestem ze szkoły "najpierw owoce potraktuj %, a jak oddadzą smak, to wyciśnij i ewentualnie posyp cukrem, co by puściły jeszcze trochę soku i zawartego w sobie alko". Cukru minimalnie, albo wcale.
Co do nalewek ziołowych: a może lepiej destylować macerowane nastawy lub owocówki? Ciekawszy, pełniejszy smak i klarowność płynu.
I love the smell of bimber in the morning.
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
- Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
- Ulubiony Alkohol: Nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 10 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Dzięki tym, którzy zrozumieli pytanie.
Jedni mówią, że tak mocne alkohole są niepijalne, inni, że np. "się robi śliwowicę 70%" itd. Rozumiem, że trudność jest nie w tym, aby zwykły przepis na nalewkę 40% przerobić na mocniejszy trunek, ale by dało się to wypić. I stąd pytanie początkowe.
Jeśli ktoś ma konkretny przepis, będę wdzięczny.
P.S. Helena ładne imię
Jedni mówią, że tak mocne alkohole są niepijalne, inni, że np. "się robi śliwowicę 70%" itd. Rozumiem, że trudność jest nie w tym, aby zwykły przepis na nalewkę 40% przerobić na mocniejszy trunek, ale by dało się to wypić. I stąd pytanie początkowe.
Jeśli ktoś ma konkretny przepis, będę wdzięczny.
P.S. Helena ładne imię
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Bardzo mocna nalewka powyżej 60%
Jeśli taki procent, to tylko ziola, miód, długie leżakowanie. Wybierz jedno z trzech, a najlepiej trzy. Czas potrzebny do przegryzienia się alkoholu rośnie logarytmicznie do jego mocy. Masz czas? Rób mocniejsze. Jeśli żona lubi 35, to zrób 45 i zostaw na dwa lata. Sam zobaczysz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!