Witam serdecznie.
Dostałem od znajomego szkic nietypowego rozwiązania kolumny, ni to deflegmator, ni to refluks. Jako, że w niedługim czasie mam zamiar zbudować swoją pierwszą, własną "Nektarynkę", proszę bardziej doświadczonych kolegów kiperów o opinię na temat takiego rozwiązania.
Pozdrawiam - Radius
Ani to refluks, ani deflegmator - proszę o opinie.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Proszę o opinie.
Mnie to wygląda na jakiś absurd . Powrót ma następować znad wypełnienia na wypełnienie, a nie, tak jak tutaj, spod wypełniania do kotła. Czyli należy odwrócić kolejność - wypełnienie dać między jeziorkiem a kotłem, nad jeziorkiem deflegmator o 100% wydajności, a z jeziorka zrobić odpływ regulowany zaworem. Będzie bokakob.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
Autor tematu - Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Ani to refluks, ani deflegmator - proszę o opinie.
SORRY !!! Nieprecyzyjnie opisałem to, co mi wyjaśnił autor rysunku, więc teraz więcej konkretów:
To nie jest kolumna tylko odrobinę "ulepszony" deflegmator o wys. ok 50cm z wypełnieniem z pociętych rurek miedzianych (ok. 10cm wypełnienia rury) plus pocięte rurki szklane (reszta dł. rury). Rurka z grzybkiem wystaje na ok. 10cm ponad przewężenie, więc ten odcinek deflegmatora jest dodatkowo chłodzony powietrzem w celu lepszego skroplenia flegmy. Rurka powrotu flegmy jest narysowana trochę za wysoko, w rzeczywistości jeziorka prawie nie będzie lub będzie minimalne ze względu na przewężenie rury zew. No i oczywiście u góry wylot par na chłodnicę, już bez żadnych odstojników. Rura zew. fi 42mm, wew. fi 28mm - miedź. W założeniu ma to być prosty, zwarty i niewysoki aparacik do produkcji przede wszystkim owocówek w warunkach blokowych. Na razie zaczynam kompletować części i szukam jakiegoś niedużego kociołka o poj. max.15l. Myślę, że przez zimę swój własny reaktorek zdołam zmontować i odpalić a wtedy zamieszczę zdjęcia i opiszę efekty. Czuję, że moja "Nektarynka" przyniesie mi wiele radości.
Pozdrawiam całą brać psotniczą!!!
To nie jest kolumna tylko odrobinę "ulepszony" deflegmator o wys. ok 50cm z wypełnieniem z pociętych rurek miedzianych (ok. 10cm wypełnienia rury) plus pocięte rurki szklane (reszta dł. rury). Rurka z grzybkiem wystaje na ok. 10cm ponad przewężenie, więc ten odcinek deflegmatora jest dodatkowo chłodzony powietrzem w celu lepszego skroplenia flegmy. Rurka powrotu flegmy jest narysowana trochę za wysoko, w rzeczywistości jeziorka prawie nie będzie lub będzie minimalne ze względu na przewężenie rury zew. No i oczywiście u góry wylot par na chłodnicę, już bez żadnych odstojników. Rura zew. fi 42mm, wew. fi 28mm - miedź. W założeniu ma to być prosty, zwarty i niewysoki aparacik do produkcji przede wszystkim owocówek w warunkach blokowych. Na razie zaczynam kompletować części i szukam jakiegoś niedużego kociołka o poj. max.15l. Myślę, że przez zimę swój własny reaktorek zdołam zmontować i odpalić a wtedy zamieszczę zdjęcia i opiszę efekty. Czuję, że moja "Nektarynka" przyniesie mi wiele radości.
Pozdrawiam całą brać psotniczą!!!
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Ani to refluks, ani deflegmator - proszę o opinie.
Aaaaaa... Teraz to wszystko jasne! Taki "tłumik" będzie bardzo przydatny. Tylko zrezygnował bym z owego "jeziorka" i "daszku" gdyż oprócz komplikacji aparatu nic więcej nie dadzą. Skraplanie w takim deflegmatorze jest niewielkie. Proponuję zrobić spływ flegmy do kotła bezpośrednio. Swoją drogą, to kiedyś miałem zamiar podobną kolumnę desmrodyzacyjną zrobić...
-
Autor tematu - Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Ani to refluks, ani deflegmator - proszę o opinie.
Bracie KUCYKU !!!
Właśnie obejrzałem galerię Twojego sprzętu i ..... odjęło mi mowę i ugięły się kolana . Chylę głowę i pocieszam się tym, że Bill Gates też zaczynał w garażu. Może kiedyś dorobię się takich reaktorów, na razie musi mi wystarczyć prościzna którą konstruuję Cholera, gdybym mieszkał bliżej nie omieszkał bym się wprosić żeby zobaczyć (i posmakować) działanie tego ustrojstwa "na żywo". Dzięki za rady. Jako, że jestem nowy na forum na pewno jeszcze nie raz będę potrzebował konsultacji i porady.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Mowy jeszcze mi nie puściło.
Właśnie obejrzałem galerię Twojego sprzętu i ..... odjęło mi mowę i ugięły się kolana . Chylę głowę i pocieszam się tym, że Bill Gates też zaczynał w garażu. Może kiedyś dorobię się takich reaktorów, na razie musi mi wystarczyć prościzna którą konstruuję Cholera, gdybym mieszkał bliżej nie omieszkał bym się wprosić żeby zobaczyć (i posmakować) działanie tego ustrojstwa "na żywo". Dzięki za rady. Jako, że jestem nowy na forum na pewno jeszcze nie raz będę potrzebował konsultacji i porady.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Mowy jeszcze mi nie puściło.
SPIRITUS FLAT UBI VULT