Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy

Post autor: rozrywek »

Witam.
Zdecydowałem się jednak podzielić się pomysłem który chodzi mi po głowie od dawna. Troszkę obawiałem się negatywnych reakcji ale cóż, raz Rozrywkowi śmierć. Kto nie ryzykuje ten nie posuwa.....
Jako że moja wiedza na temat obróbki metali jest żadna to wyzwanie jest tym bardziej interesujące.
Do rzeczy:
Pomysłem jest Alembik modułowy, w pełni rozbieralny i uniwersalny. Zestaw musi być zaprojektowany tak aby zawsze można by było dodać, bądź odjąć moduł w miarę potrzeby i wsadu, owocówki, cukrówki, gęstwy, a nawet modułu do aromatyzowania, oraz minimodułu CM.

Opis ogólny:
Kocioł główny (ok 40L), z grzałkami i pełnym osprzętem elektronicznym do regulacji, do którego będzie można dokręcać moduły w miarę chęci i potrzeby,
Kocioł (moduł) powiększający ( ok25L), przykręcany do kotła głównego, do pierwszego gotowania większej ilości wsadu,
Moduł Alembikowy, oczywiście z gęsią szyją, też rozbieralny, z modułowym katalizatorem w kształcie piramidalnym, katalizator jest jedynie pomysłem, zasadność wykonywania olbrzymiego katalizatora przy sprzęcie czysto miedzianym pozostawiam jako sprawę dyskusyjną
W części Alembikowej przewiduję również minimoduł z refluxem CM, w celach experymentów, ale o tym potem,
Moduł kolumnowy, typowy Aabratek z kopułą i kolumną słusznej długości ok 150cm, przykręcany bezpośrednio do kotła głównego.
Rysunek który naprędce wklejam (załamcie ręce graficy) jest jedynie orientacyjny do zobrazowania pomysłu samego w sobie, rysowany w Wordzie i w naprawdę uproszczonej wersji bez brył i rysowany prosto.
Sam Alembik będzie miał obłe i ładne kształty i nie może być kanciastym baniakiem.
Technika wykonania - ostatnio interesuję się trochę wyoblaniem blach, i tę technikę obróbki chciałbym zastosować, sprzęt musi być naprawdę ładny i jak najbardziej nawiązywać do tradycyjnych sprzętów tego typu.
Materiał - Miedź i tylko czysta miedź.
Projekt możliwe że wyląduje na strychu, ale myślę że wcześniej czy później zostanie zrealizowany.
Minusy - ogromna ilość potrzebnego materiału, mnóstwo pracy,oraz niesamowita ilość połączeń, lutu, uszczelek silikonowych, przypuszczalnie będzie konieczne wykonanie drewnianej matrycy do wykonania poszczególnych elementów.
W załączniku rysunek , a dokładnie zarys, ponieważ nazywając to rysunkiem technicznym obraziłbym wielu.
Jakem Rozrywek z pokorą przyjmę na klatę wszelakie słowa krytyki oraz pobłażliwe uśmiechy prawdziwych budowniczych.
Dziękuję serdecznie i zapraszam do burzy mózgów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: mirek109 »

rozrywek pisze: W załączniku rysunek , a dokładnie zarys, ponieważ nazywając to rysunkiem technicznym obraziłbym wielu.
Trudno cokolwiek powiedzieć bo załącznik u mnie jest czysty/pusty.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: radius »

Najbardziej podobają mi się te półdupki na górze zbiornika :ok: :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Radius ja cię proszę... aż czekam na skojarzenie ze smoczkiem. Jak pisałem rysunek nie ma znaczenia, jest bez szczegółów, a półdupki to jedyna bryła dostępna w word, która pi razy drzwi pasowała.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: JanOkowita »

72706_b_p1_l.jpg
Mamy w sklepie gotową wersję (bez półdupków) :hahaha:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Do mod: czy mogę prosić o przekierowanie z tematu m jak kto tutaj tych postów dotyczących alembika. Dzìękuję.

Venera. Wróćmy do boginii.

Patrzę teraz na te rysunki i zmieniam wiele.
Wrócimy do tego jeszcze.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

W tym projekcie jest gęsia szyja. Element arcyważny. Ale rozbieralny.
Jak skrzynka z narzędziami. Sięgasz po coś bo to ci skurat potrzebne. Odkręcasz jedno a nakładasz drugie.
Jak z wierceniem w ścianie. Wymieniasz wiertło, nie wietarkę.
Kocioł główny jest stały. Do tego jest dorobiona przedłużka. Z kega obciętego nawet. A będzie wysokie? To odkręcam kolumnę i jadę pierwszy raz, a przy drugim gonie zdejmuję część kotła i dokręcam kolumnę. Kawałek z wypełnieniem bo nie potrzebuję aż tyle miejsca.
Każdy z elementów ma własny punkt odbioru. Odpinam chłodnicę i podpinam do modułu, a reszta sobie leży i czeka.
Postanowiłem popełnić małżeństwo Cu z Ko.
Wiele można zrobić samemu ale dostępność materiału i wymiary zmieniają plan..
Proszę o pytania. I podpowiedzi.

Ps: klatę mam. Przyjmę wszystko. Aby kulturalnie.
Ostatnio zmieniony środa, 29 kwie 2020, 11:03 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: lesgo58 »

Myślimy nad tym samym. :ok:
Bo ja ostatnio pracuję nad takim projektem:
Moduły alembików.jpg
Oczywiście zbiornik i kolumnę półkową już mam. Obydwa elementy z KO.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 29 kwie 2020, 10:07 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Radius dziękuje zs korektę. Tracę wzrok i przepraszam jeśli czegoś nie zauważę.

Wyjście z kotła jest spore. Szyja wygląda jak szyja tylko jest porozcinana w takim punkcie gdzie można spokojnie odkręcić i dokręcić coś innego. Na szybko.
Każdy element jest rozbieralny. Także można je łączyć do woli.

I konfigurować.
Typowa kolumna to drobnostka dokręcasz a odrywasz resztę szyi. W pełni zasypana zgodnie ze sztuką.

Jeszcze wieko. Też element stały głównego kotła.
Wymyśliłem coś ala katalizator kotłowy. W wieku. Opary muszą przez to przechodzić przecież bo jest wypukły. Wiązki miedzi przymocowane do dekla. Od spodu.
Po co tracić miejsce i wysokość jak można w kociołku umiejscowić katalizator.
I łatwe do umycia i dostępne.

I jeden moduł mniej.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: użytkownik usunięty »

Pod linkiem poniżej jest coś podobnego.
https://allegro.pl/oferta/destylator-mi ... 7f721808d1
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

O chłodnicy teraz. Obiecałem koledze zarys.

Dwie wężownice
.
Obydwa obiegi niezależne od siebie.

Spirala w płaszczu wodnym, w środku jeszcze jedna rurka jedna 6mm druga normalna 12.

Wszystko utopione w 54.
Jedna w drugiej. W obiegu otwartym. Destylat sobie spływa pomiędzy nimi.
Trójnik wodny i już.
Sterowanie wodą jest jedno, ale w środku extra spirala.
Kupa roboty ale uważam że ma sens.

Musi się skroplić jak najszybciej to co chcemy odebrać.

Jest sens?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Doody »

Tak sobie dumam czy nazwa chlodnica jest w tym przypadku prawidłowa. Chłodnica to urządzenie obniżające temperaturę medium( cieczy bądź gazu) bez zmiany stanu skupienia. Skraplacz lub kondensator, byłby chyba lepszym słowem, choć po zmianie stanu skupienia także obniżamy temperaturę powstałej cieczy. To tylko takie moje rozważania nad nomenklaturą ;)
Najważniejsze, źe wszyscy wiedzą o co chodzi :ok:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Kòpôcz »

Rozrywku, czy dobrze rozumiem, że chłodzenie odbywa się poprzez znany płaszcz chłodziwa, ale i także poprzez swoisty rdzeń? Brzmi ciekawie, ale... Nie pamiętam gdzie przeczytałem, że czym mniejsza powierzchnia skraplania destylatu, tym więcej aromatów. Dodając rdzeń chłodzący zwiększasz powierzchnię skraplania. No chyba, że o aromaty w tym projekcie nie idzie, to problemu nie stawiam.
Pociągnę inne swoje pytania... Jaki jest cel mocnego chłodzenia destylatu? Jeśli w porównawczym pot-stillu do schłodzenia do 20°C starcza niektórym 40cm chłodnicy to po co ją wydłużać do wspomnianych przez Ciebie 100cm?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Idealnie ujęte. Dodatkowy rdzeń chłodzący.

Celem jest natychmiastowe przejście par do postaci ciekłej.

O to chodzi.
Wyłapanie tych par w ich ich momencie kiedy trzeba.
W stabilnym procesie.


Wykonanie nie jest aż tak trudne jak się wydaje.

Dwie rurki zwinięte razem.
Było już o tym jak to zrobić. Zamrozić, zasypać piaskiem.

Jak w maszynce elekrtycznej. Rdzeń nie grzeje tylko chłodzi. Następnie jest spirala. Druga. I w niej się skrapla destylat.
Płaszcz wodny wszystko okrywa.

Dwie chłodnice w jednej.


Nie napisałem aby budować większą specjalnie.
Ale jak masz opcję nie obcinać rurki to nie obcinaj.
Zostaw zlutuj niech będzie.

Opary potrafią wracać. Bo zbyt małe skraplanie.

A w większej łagodnie i stabilnie idą dalej.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Odpowiadam kolegom.
Odnośnie chłodnicy.
Obieg wody jest jeden
Jedynie rozdzielony trójnikiem.
Inaczej się zdestabilizuje.

Regulacja wody i jej przepływu jest stała.
To jest tylko extra skraplanie i chłodzenie aktywne. Nie pasywne.

Odepnijcie swoje chłodnice i zobaczycie co będzie.

To tylko projekt.

Pomysł zamysł.

W jaskinii mamy siedzieć?

Ja nie wiem czy mam rację. Myślę że to zda egzamin.

A jak nie to zalutuje się wlot i tyle.

Refluksem też nie kręcę. Odkręcam stabilizuję i nie gmeram.

Ustawiam na poziomie aby proces był stabilny.


Obecnie rysuję bufor.
Dla mnie buforem było wlanie 20L Do kega 50.

I tam się naturalnie buforowało.


Bufor stabilizujący.

Stabilność. To słowo klucz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Jedno mnie nurtuje.
Czy przy dokładaniu jest sens robieniu przerwy w zasypie czy pusty moduł połączony z zasypaną kolumną nie rozwali mi procesu i jak będzie wyglądał odbiór z paru punktów na raz.

Jak ropa naftowa. Czy jest sens budować ileśtam chłodnic i odbierać z paru miejsc?
O tym myślę cały czas.

Nie powiem że to dosyć kosztowny projekt.

Sens ma bo i whisky owocówki i inne spiryty.

Czy nie za bardzo przekombinowany?

Jeszcze co mnie ciakawi
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: bociann2 »

@Doody,
Kondenser też może być...moim zdaniem nawet lepiej brzmi...
BTW, pisałeś kiedyś, gdzieś, że mieszkasz 75 km na wschód od Wrocławia?
To ciekawe, bo ja 60 na północny- wschód.
Świat jest czasem mały
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Doody »

Kondenser to tak angielska nazwa kondensatora. Nazwa ta kojarzy się z elektroniką ale ja jestem energetykiem z wykształcenia i dla mnie (przynajmniej w elektrowni), to urządzenie do zamiany pary po wykonaniu przez nią pracy w turbinie, ponownie na wodę czyli powodujące jej skroplenie. A mieszkam w Kępnie żeby było dokładniej ;)
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 maja 2020, 20:31 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

spawaczTIG
100
Posty: 120
Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: spawaczTIG »

Doody pisze:Kondenser to tak angielska nazwa kondensatora. Nazwa ta kojarzy się z elektroniką ale ja jestem energetykiem z wykształcenia i dla mnie (przynajmniej w elektrowni), to urządzenie do zamiany pary po wykonaniu przez nią pracy w turbinie, ponownie na wodę czyli powodujące jej skroplenie. A mieszkam w Kępnie żeby było dokładniej ;)
Kolego zespól ten to skraplacz! Skroplona para to kondesat. Skraplacz jest pod turbiną miejwiecej na poziomie zero. Skraplacz chłodzony jest chłodniami kominowymi lub woda z rzeki/ jeziora np Rybnik czy Dolna Odra. Wrocławska EC ta na łowieckiej również posiada skraplacz chłodzony woda z rzeki jak mnie pamieć nie myli.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Kòpôcz »

Ależ można cudnie się rozwodzić nad zwykłym wymiennikiem ciepła... Tylko błagam - nie wnikajmy, czy to może przypadkiem nie jest wymiennik zimna, a nie ciepła ;)
Czy projekt przekombinowany... Sama idea jest ciekawa, jeśli dobrze ją rozumiem, to taki destylacyjny Kitchenaid - baza z wymiennymi urządzeniami peryferyjnymi pozwalającymi zmieniać funkcję. Tylko tej końcowej chłodnicy jakoś nie łapię, ale może dlatego, żem zwolennik prostych rozwiązań.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Kòpôcz »

... TT mi figle płata, dwa razy tego samego posta opublikował...
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 maja 2020, 23:21 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Rozwiązanie jest bardzo proste.

Chłodnica jest bardzo duża.
Opary które szukają wyjścia niech się skroplą jak najszybciej.

Ponieważ nie skroplone powracają do kolumny. I mieszają się z resztą.

Pary muszą dostać kopa i spływać.
Dlatego jest podwójna spirala.

Co to daje. Stabilność i płynność całego procesu.

Co wiele osób robi źle? Na wodzie oszczędza.

A to nie kosztuje aż tak wiele wbrew pozorom.

Ogródek, kwiaty. Spłukać siku cokolwiek.

Celem jest jak największy kontakt chłodziwa z oparami.
Jak maluchem na czołówkę z tirem.

Destylat nie skroplony też popycha resztę do działania. Bo mu chce się na zewnątrz.
Trzeba mu pomóc.

Stąd pomysł podwójnej spirali.


Myślę nad technicznym rozwiązaniem jak to zrobić aby się obydwie nie stykały.

Aby jak to zwinę się nie skleiło do kupy.

Bo będzie blokować. A celem jest ułatwienie.

Pierścionki dystansowe i potem zwijać.

Tylko bardzo przelotowe.

Centrujące rdzeń. Mnóstwo lutowania.

W każdym razie pomysłów mam sporo. Się zobaczy. Co narysuję.

Warto się oderwać od jednego i wracać z nowym pomysłem.
To działa.

Teraz bufor. Skraplacz wstępny zbiornikowy. Wrócę do tego jeszcze bo to może zbyt niebezpieczny pomysł.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

spawaczTIG
100
Posty: 120
Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: spawaczTIG »

Gdybyś to narysował na kartce było by łatwiej ograna twoja myśl. Metod budowy wymienników jest cała masa nie wszytko ma sens w produkcji nawet jednostkowej. Możesz wykorzystać suchy lud do schładzania nawet wtedy w wystarczy miska na chłodziwo tylko po co skoro suchy lud bedzie nie ekonomiczny. Jak sie uprzesz a temperatura nadal bedzie za wysoka zamiast suchego lodu, dasz ciekły azot, możesz do mniszej chłodnicy zaprzęgnąć instalacje wody lodowej. Przewymiarowanie chłodnicy jest nie ekonomiczne i wcale nie najlepsze konstrukcyjnie. Robiłem kiedyś taki wymiennik rura to chyba 51x1 długa na 16 m tego było 1600 sztuk jak mnie pamieć nie myli

zasada jest prosta musisz odebrać tyle mocy ile dostarczasz i to cały wszystko konstrukcja im prościej tym taniej :D

Mod.
Wstawiaj swoje załączniki jakoś inaczej, bo nic nie widać.

załącznikami na forum są małe sprawdzam na podglądzie i ja widze ale bedzimy walczyć !

Obrazek
Ostatnio zmieniony środa, 13 maja 2020, 23:33 przez spawaczTIG, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Doody »

spawaczTIG pisze: Skraplacz chłodzony jest chłodniami kominowymi
Gwoli ścisłości, Kondensator (tak nazywa się ten skraplacz fachowo w elektrowni) chłodzony jest wodą, która stanowi obieg zamknięty i ona jest chłodzona w chłodniach kominowych i następnie wraca do kondensatora. Ale zostawmy to już... ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Nie popadajmy w extremę. Z suchym lodem miałem do czynienia. Szczególnie jak się go do wody wrzucało nad jeziorem i krzyczało ludzie uciekajcie woda się pali.
Ma minus 72 czy cos. Nie bede googlował teraz.

Ciekły azot też odpada to chyba żart prawda.

Mi chodzi o tunning a nie walenie młotem.

Lekkie podrasowanie.

Miałem chłodnicę z przed wojny chyba nie pamiętam ile miała. 80cm metr.
Szklane cudeńko.

Doskonale spełniała swoje zadanie.
Wielkość ma znaczenie.

Nie chcę przesadzać z tym skraplaniem ale też nie można popadać w paranoję.

Jak mam powiedzmy metr rury to nie zrobię 50cm tylko 70.
A ten kawałek się akurat przyda.

Też kwesta wody.

Mniejsza chłodnica więcej wody.
Proste.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”