Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy

Post autor: Kòpôcz »

... TT mi figle płata, dwa razy tego samego posta opublikował...
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 maja 2020, 23:21 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 2 razy.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Rozwiązanie jest bardzo proste.

Chłodnica jest bardzo duża.
Opary które szukają wyjścia niech się skroplą jak najszybciej.

Ponieważ nie skroplone powracają do kolumny. I mieszają się z resztą.

Pary muszą dostać kopa i spływać.
Dlatego jest podwójna spirala.

Co to daje. Stabilność i płynność całego procesu.

Co wiele osób robi źle? Na wodzie oszczędza.

A to nie kosztuje aż tak wiele wbrew pozorom.

Ogródek, kwiaty. Spłukać siku cokolwiek.

Celem jest jak największy kontakt chłodziwa z oparami.
Jak maluchem na czołówkę z tirem.

Destylat nie skroplony też popycha resztę do działania. Bo mu chce się na zewnątrz.
Trzeba mu pomóc.

Stąd pomysł podwójnej spirali.


Myślę nad technicznym rozwiązaniem jak to zrobić aby się obydwie nie stykały.

Aby jak to zwinę się nie skleiło do kupy.

Bo będzie blokować. A celem jest ułatwienie.

Pierścionki dystansowe i potem zwijać.

Tylko bardzo przelotowe.

Centrujące rdzeń. Mnóstwo lutowania.

W każdym razie pomysłów mam sporo. Się zobaczy. Co narysuję.

Warto się oderwać od jednego i wracać z nowym pomysłem.
To działa.

Teraz bufor. Skraplacz wstępny zbiornikowy. Wrócę do tego jeszcze bo to może zbyt niebezpieczny pomysł.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

spawaczTIG
100
Posty: 120
Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: spawaczTIG »

Gdybyś to narysował na kartce było by łatwiej ograna twoja myśl. Metod budowy wymienników jest cała masa nie wszytko ma sens w produkcji nawet jednostkowej. Możesz wykorzystać suchy lud do schładzania nawet wtedy w wystarczy miska na chłodziwo tylko po co skoro suchy lud bedzie nie ekonomiczny. Jak sie uprzesz a temperatura nadal bedzie za wysoka zamiast suchego lodu, dasz ciekły azot, możesz do mniszej chłodnicy zaprzęgnąć instalacje wody lodowej. Przewymiarowanie chłodnicy jest nie ekonomiczne i wcale nie najlepsze konstrukcyjnie. Robiłem kiedyś taki wymiennik rura to chyba 51x1 długa na 16 m tego było 1600 sztuk jak mnie pamieć nie myli

zasada jest prosta musisz odebrać tyle mocy ile dostarczasz i to cały wszystko konstrukcja im prościej tym taniej :D

Mod.
Wstawiaj swoje załączniki jakoś inaczej, bo nic nie widać.

załącznikami na forum są małe sprawdzam na podglądzie i ja widze ale bedzimy walczyć !

Obrazek
Ostatnio zmieniony środa, 13 maja 2020, 23:33 przez spawaczTIG, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3847
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: Doody »

spawaczTIG pisze: Skraplacz chłodzony jest chłodniami kominowymi
Gwoli ścisłości, Kondensator (tak nazywa się ten skraplacz fachowo w elektrowni) chłodzony jest wodą, która stanowi obieg zamknięty i ona jest chłodzona w chłodniach kominowych i następnie wraca do kondensatora. Ale zostawmy to już... ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Alembik Modułowy - projekt Psotnicus Alembicus

Post autor: rozrywek »

Nie popadajmy w extremę. Z suchym lodem miałem do czynienia. Szczególnie jak się go do wody wrzucało nad jeziorem i krzyczało ludzie uciekajcie woda się pali.
Ma minus 72 czy cos. Nie bede googlował teraz.

Ciekły azot też odpada to chyba żart prawda.

Mi chodzi o tunning a nie walenie młotem.

Lekkie podrasowanie.

Miałem chłodnicę z przed wojny chyba nie pamiętam ile miała. 80cm metr.
Szklane cudeńko.

Doskonale spełniała swoje zadanie.
Wielkość ma znaczenie.

Nie chcę przesadzać z tym skraplaniem ale też nie można popadać w paranoję.

Jak mam powiedzmy metr rury to nie zrobię 50cm tylko 70.
A ten kawałek się akurat przyda.

Też kwesta wody.

Mniejsza chłodnica więcej wody.
Proste.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”