Witam,
Nalewkę z akacji jak i ogólnie jakąkolwiek nalewkę robię pierwszy raz. Co do przepisów zamieszczanych w Internecie, większość z nich była spójna, to znaczy kwiaty zalewane były najpierw samym spirytusem rozcieńczonym z wodą, a dopiero po upływie miesiąca/dwóch powinno dodać się roztwór z cukrem. Pytanie jednak sięga pierwszego etapu wytwarzania tej nalewki, jakim jest przygotowanie kwiatu akacji. Większość przepisów zalecała (bez podania powodu) pozbycie się szypułek przed zalaniem kwiatu. Ja jednak akacji nazbierałem przeszło 1,5 kilo i perspektywa oddzielania płatków od szypułek była przynajmniej przytłaczająca. Tym sposobem pierwszy słoik (ok. 600g kwiatu i 2 litry spirytusu) zrobiłem bez zdejmowania szypułek. Po zalaniu kwiatu zawartość słoika szybko zaczęła przypominać kolorem młodą kapustę i trochę mnie to zmartwiło. Kolejny słoik (tutaj już 450g kwiatu i 1,5 litra spirytusu) postanowiłem zasypać samymi płatkami (przeszło 2 godziny skubania). Po zalaniu tej partii, kolor zawartości był zupełnie inny, lekko żółty i chyba prawidłowy. Na tę chwilę obie partie nie spędziły w spirytusie jeszcze nawet doby. Czy ma ktoś doświadczenie w wyrabianiu nalewek z akacji, albo innego kwiatu, gdzie temat szypułek jest równie zagadkowy? Jeżeli popełniłem tragiczny w skutkach błąd, to może spirytus ze słoja z nieobraną akacją można jeszcze odratować i zalać nim nowo przygotowaną, obskubaną z szypułek partię? Dzięki i pozdrawiam W załączniku jest też zdjęcie obu partii.
Akacja z szypułkami czy bez?
-
- Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 19 lip 2020, 05:02
- Krótko o sobie: Piję kiedy jestem wściekły, smutny, wesoły, głodny, wystraszony, znudzony. Właściwie to nie piję tylko jak śpie.
- Ulubiony Alkohol: Każdy
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Niebo
- Podziękował: 15 razy
Re: Akacja z szypułkami czy bez?
Dosyć stary temat, ale dodam coś od siebie dla przyszłych pokoleń :
Szypułki mogą dodać nieprzyjemnej goryczki dla nalewki. Przynajmniej takie jest moje subiektywne zdanie
Jeśli kolega jeszcze żyje na tym forum to zapraszam do podzielenia się wrażeniami z degustacji obu partii
Szypułki mogą dodać nieprzyjemnej goryczki dla nalewki. Przynajmniej takie jest moje subiektywne zdanie
Jeśli kolega jeszcze żyje na tym forum to zapraszam do podzielenia się wrażeniami z degustacji obu partii
C'est la Vie