Witam.
Jako że od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Aabratka od naszego forumowego kolegi mam pytanie.
Rozrobiłem spirytusik 96+ z wodą niegazowaną AQUA. Czyli pół na pół, 500 ml spirytusu i 500 ml wody. Trzask w butelkę zaczęło się gotować zakreciłem i na balkon.
Po 2 godzinach jest ok 25 - 30 ml mniej. Czy wy też tak macie? O co kaman ?.
Dodam tylko że kilkanaście lat temu jak rozrabiało się spirytus niewiadomego pochodzenia nie było takich numerów.
Pozdrawiam.
ZNIKAJĄCA PSOTKA ???
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: ZNIKAJĄCA PSOTKA ???
Pozdrawiam
Dzięki kolego teraz wszystko jasne. Chemia nigdy nie była moją mocną stroną a szkoda teraz było by jak znalazł. Wujek google wszytko powiedział dzięki za hasło "KONTRAKCJA"Emiel Regis pisze:Ten szkodnik ma na imię ''kontrakcja'' i niestety nie umkniesz przed nim.
Resztę znajdziesz u wujka G. wpisując to hasło.
Pozdrawiam
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Re: ZNIKAJĄCA PSOTKA ???
Oto kolejny dowód na świadome działanie faszystowskiego państwa, które ma na celu ograniczanie obywatelom dostępu do wiedzy użytecznej, a wpajanie im "bezpiecznych, bo bezużytecznych" informacji. Gdyby szkolnictwo działało prawidłowo, to każdy doskonale wiedziałby o najważniejszym odkryciu Mendelejewa, a nie tylko o jakiejś tam durnej tablicy...
A tak bez żartów dodam, że temperatura też robi swoje. Oczywiście nie na tym polegał problem, ale warto pamiętać o innych czynnikach mogących zakłócać prace wdrożeniowo-badawcze ;p
A tak bez żartów dodam, że temperatura też robi swoje. Oczywiście nie na tym polegał problem, ale warto pamiętać o innych czynnikach mogących zakłócać prace wdrożeniowo-badawcze ;p