Zmywaki jako wypełniacz.

Wszystko o tym co włożyć do kolumn rektyfikacyjnych, jakie zastosować wypełnienie dla uzyskania najlepszego rezultatu...

misiek35
100
Posty: 132
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 20:10
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Post autor: misiek35 »

Wióry mają za duży HETP, zmywaki z lidla znacznie lepsze, a najlepiej zainwestować w dobre sprężynki.
koncentraty wina

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: lesu.pl »

Widzę, że temat ma już znaczną brodę.Trochę nie rozumiem tego parcia na sprężynki. Większość ma kolumnę minimum te 120 cm plus katalizator. Trzeba mieć bardzo wysublimowany smak, żeby wyczuć czy w kolumnie 120 cm są sprężynki czy dobre zmywaki SANDOM z Lidla. Są dobre i są tanie. Mam 10 zmywaków miedzianych a i tak przeważnie przerabiam nastawy cukrowe. Więc można je zastąpić sandom'ami, a wstawiać miedziane tylko do przerobu owocówek itp. Czyszczenie tego... cóż, nieco uciążliwe jest. Lidlowskich zmywaków weszło mi do kolumny około 40 sztuk. Zostały wyczyszczone przed włożeniem i dokładnie ubite trzonkiem od miotły też zresztą wyczyszczonym (sic). Zmywaki mają swoją rozprężność, nie można ich ubić na placek, ładnie się układają w rurze bez cięcia. Cena mojego wypełnienia to nieco ponad stówka. I co? Mam te swoje 96,6 czasem 96,2 i włosów nie wyrywam z głowy bo nie mam najnowszych sprężynek. Nie trzeba siać paniki i defetyzmu. Po procesie kolumnę przeparowuję przez otwór zaworka czyli od góry ku dołowi kolumny. Wszystko jest czyste jak łza i bez obcych zapachów. Lepiej najpierw zainwestować w dobry zaworek, alkoholomierz z termometrem, cukromierz. Przede wszystkim dobry termometr 4 kanałowy. I wcale nie musi mieć 3 miejsc po przecinku. Spokojnie wystarczy szybki termometr z 0,1 stopnia. Porównywałem te z dwoma miejscami w laboratorium na zakładzie. Do pomiarów służył specjalnie zaprojektowany LB-560D i potem RFS 2804A. Potrafiliśmy utrzymywać temperaturę z dokładnością 0,001 stopnia przez pół godziny i zmieniać w czasie 1 sekundy na okres 3-4 sekund o 0,1 stopnia i powrót do poprzedniej. Już nie chodzi mi, że termometry pływały, reagowały z różnymi opóźnieniami i pokazywały przekłamane wartości spowodowane potencjałami termicznymi. Powiem jedno - te z dokładnością do 0,1 stopnia przyzwoicie startowały z odczytem i nie wprowadzały tylu swoich dokładek. Tak się pobawiłem z kilkoma dostępnymi na rynku. Pokażcie mi termometr (nie laboratoryjny) z 0,01 stopnia, który odświeży choć raz na sekundę, wyświetli pomiar i pokaże jedno - dwu sekundową zmianę temperatury o 0,01 stopnia zgodnie z prawdą. Ludzie nie szalejcie, niczego Was reklamy nie nauczyły. Nie jesteście w stanie sprawdzić jak często odświeżają, jak jest obrobiony wskaz ostatniej cyfry i jak ktoś się przyłożył do jakości wykonania sondy. A starzenie się elementów, potrzeba kalibracji... . Osobiście wolę mieć termometr z dokładnością 0,1 z co sekundowym odświeżaniem, przesyłem zdalnym i odczytem koło telewizora lub na smartfonie. Taki owczy pęd mnie osobiście śmieszy. Co to ja sowa jestem, żeby przez 6 godzin wbijać gały w termometr i spuścić się z wrażenia jak temperatura skoczy o 0,01 stopnia i zaraz kręcić zaworkiem. Takie jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgodzić. Może nie wywołam ponownie II wojny .światowej.http://alkohole-domowe.com/forum/postin ... =103&t=962#
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3836
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: Doody »

Ja osobiście uważam, że sprężynki biją ma głowę zmywaki i raczej odesłałbym je do lamusa... W kolumnie o długości 100-120cm to w ogóle nie ma porównania. Może jakbym miał dwu metrową kolumnę to bym nie widział różnicy. HETP na poziomie 2cm a 6-8cm mówi sam za siebie.
Pozdrawiam
Darek

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: Szlumf »

@lesu.pl
Napisz jakich termometrów używasz, ile kosztowały i gdzie są do kupienia?
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: robert4you »

@lesu.pl
O ile w sprawie termometrów to całkowicie się z tobą zgodzę, to w sprawie sprężynek mylisz się okrutnie. Przy niskich kolumnach różnice w jakości destylatu czuć wyraźnie.
************************************************************************
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: seneka »

lesu.pl wojny nie wywołasz ale z lekka koalakiem jedziesz :D .
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: lesgo58 »

Wojna? Czy ja wiem. Po prostu kolega chciał uzewnętrznić swój pogląd na sprawę. Zrobił to i mu ulżyło.
A świat idzie do przodu. Gdyby nie, to tobyśmy jeszcze na drzewach skakali. :D
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: robert4you »

Ja się rozglądam dokoła to mam wrażenie że niektórzy to nie skaczą tylko dlatego że przypadkowo spadli.
************************************************************************

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: lesu.pl »

Mam termometr PTC-2 z firmy Nowoster z Mrągowa. Z modemem przekaźników i zdalnym odczytem temperatury na osobnym wyświetlaczu. Łączność drogą radiową. Cały opis tu: http://www.pomiartemperatury.pl/ptc-pom ... ry-cyfrowy
Co do zmywaków - macie szanowni koledzy rację, ale pędziłem gdy jeszcze internetu nie było. Moje gardło nieco odwykłe od tych szlachetniejszych destylatów. Bardzo pilnuję temperatur i na moich zmywakach łapię te 96,6. Mój zwykły aabratek z rurą 145 cm nie daje najpodlejszego wyrobu. Ale zwracam honor będzie i u mnie bufor na dole i wziernik u góry i trochę większa rura i sprężynki też - nie będziecie osamotnieni. To nie jest jedyne moje hobby w które pompuję kasiorkę a i żyć za coś trzeba. Na teraz wystarczy. Zimne palce też były super a teraz każdy się śmieje z tego dziadostwa z osadnikami. Mam 2,8m wolnej przestrzeni więc nowy sprzęt będzie skrojony na miarę nowego lokalu. A do bezstresowego siedzenia na drzewach - to jak będziecie w moim wieku i trochę Was ten pęd do przodu opuści to wspomnicie słowa dziadka i zatęsknicie za spokojnym, bezstresowym drzewem dla siebie. Pozdrawiam Pędzącego Renifera z wioski Patiomskaja na Syberii z którym więcej kieliszków wypiłem niż co niektórzy mają sprężynek.

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: lesu.pl »

Zgadzam się też że przy niskich kolumnach sprężynki są nie do przebicia, ale dla kolumny już 145 cm zmywaki nie są najpodlejszym wypełnieniem i jeśli ktoś na dzień dzisiejszy niema zbyt wiele kasy to zmywaki na jakiś czas będą niezłą alternatywą. A jechałem na szkle - łamane, kulki, rureczki i stopkach od kieliszków, żwirku rzecznym, grysie tarasowym. Na ceramice też. Teraz zmywaki. A myślicie, że sprężynki w dobie laserów to szczyt możliwości? Sam ciekawy jestem co jeszcze w tym temacie się wykluje. Przejdziecie moją drogę od rurki miedzianej do sprężynek to powiem, że coś przeżyliście. Za kilka lat będziemy się wspólnie z tego śmiać i oby na tym wspaniałym forum a nie z prycz obok.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: jurek1978 »

Przy tych cenach alkoholu i tego co oszczędzamy na 1 czy na 2 procesach to wydatek na sprężynki szybko się zwraca.
Ale można cudować z różnymi wypełnieniami kolumny. Ale to wszystko także kosztuje. No i czas. Sprężynki z KO są wieczne. Co do miedzianych mam niestety troszkę mieszane odczucie. Ale próbowałem gotować bez nich i wyczuwałem różnicę in minus.
Ale reasumując skoro Ci smakuje na zmywakach to nie mam nic przeciwko.
Pozdrawiam koleżko.

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: lesu.pl »

Moje eksperymenty wymuszał czas. zawsze wchodziło coś nowego, lepszego. Na żwirku robiliśmy z w Kluczach na Kamczatce wśród Ewenków bo nic innego nie było. Naszych było tam kilku: Korzeniowski, Popławski. Potomkowie po powstaniu warszawskim z 18 wieku. Jak nie wypiłeś to za obcego cię mieli. Osiem miesięcy tam byłem. Jak dowiedzieli się żem Polak to paszport mi ukryli. Do jedzenia tylko renifery, łososie, kawior i jagody. I z jagód się robiło i z mąki. Kurna 8 tysięcy kilometrów za darmo przejechałem. Pracowałem tam też żeby nie było, że tylko piłem. Daleko mi do nich, głowę mam słabą. Teraz w nalewkach spuściłem z 60 na 25 -30 %. W Moskwie miałem midżeta od Gubera, potem Aromę w Petersburgu. Aroma to prawdziwe dzieło sztuki. Zjednało mi wielu przyjaciół. A czy na zmywakach mi smakuje? Jak się na razie niema to się kasę odkłada i się będzie mieć i sprężynki. Na wielu sprzętach w życiu się pracowało i z różnych kieliszków piło. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: jatylkonachwile »

Witam wszem i wobec, odświeżę trochę temat.
Ja do swojego Aabratka zastosowałem zmywaki z marketu Tesco, opakowanie wygląda tak:
Obrazek
Próbowałem je torturować na różne sposoby, nawet moczyłem je w roztworze al'a Pirania. Nie straciły na blasku, zapachu metalu nie przenoszą i nie czernieją w kolumnie.
Tak się zachowują u mnie.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: psotnikpiotr »

Witam. Koledzy odświeżam temat zmywaków. Jestem właśnie w trakcie testowania zmywaków z firmy Stella zakupione w Dino. Pierwsza próba w woda+sól wyszła ok, woda lekko zabarwiona na brązowo. Po wypłukaniu pod ciepłą wodą nie zauważyłem żadnych oznaków rdzy i metaliczny zapach też znikł. Druga próba woda+soda oczyszcona+ocet(gejzer i sprzątanie kuchni :crazy: ) :smiech: po wszystkim zmywaki zostały powtórnie zanurzone w roztworze. Zobaczy jutro co z tego wyjdzie.

Pozdrawiam.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: jatylkonachwile »

Test z solą nic nie daje, bo w kolumnie nie mamy solanki, test z octem i sodą też nic nie daje bo nie mamy kwasu w kolumnie, najlepszy test to wsadzenie zmywaków do kolumny.
Zmieniając trochę kierunek, nie opłaca się wkładać zmywaków, dają mało półek, cenowo jakiejś rewelacji nie ma zwłaszcza jak trzeba kupić kilka różnych firm i testować.
1m zmywaków da przy dobrych wiatrach 10-16 półek, a 1m sprężynek od Plipka da 40-60 półek.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: psotnikpiotr »

Kolego oczywiście się z tobą zgadzam w 100% :), ale póki co nie posiadam kolumny. Mam jedynie deflegmator szklany z wypełnieniem szklanym. Chciałbym te rurki szklane wymienić na nierdzewne zmywaki i porównać różnicę.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: jatylkonachwile »

Skoro jest szklany to pewnie ma ok 0,5m albo mniej. Wg mnie skórka za wyprawkę.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: psotnikpiotr »

Myślisz, że jak dorzucę jeszcze trochę miedzi do tego, to nie będzie żadnej poprawy? Może chociaż zapachu jaja nie będzie...
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: jatylkonachwile »

Miedź owszem zablokuje zapach jaja, ale jak chcesz modernizować sprzęt to nie na szkle (bo to raczej do laboratorium się nadaje) a na miedzi lub na nierdzewce. Ale to nie ten temat żeby tłumaczyć jak zrobić sprzęt.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: masterpaw2 »

@psotnikpiotr, jak napisał jatylkonachwile, gra nie warta świeczki. Oblicz pojemność swojej rury i kup sprężynki (zakładam, że 0,5l Ci wystarczy), nie zginą, z czasem je wykorzystasz do kolumny (bo taki finał przewiduję ;) )
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zmywaki jako wypełniacz.

Post autor: psotnikpiotr »

Koledzy jak najbardziej się z wami zgadzam. W przyszłości planuję zrobić mini pott stilla z płaszczem wodnym. Nie potrzebuję mega kolumny na kegu. Szybkowar 15l w zupełności mi wystarcza. Dziękuję bardzo za pomoc.

Pozdrawiam
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wypełnienie kolumny”