Zdrowie i Bezpieczeństwo
-
Autor tematu - Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 31 lip 2016, 04:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem :)
- Ulubiony Alkohol: Wino z Wiśni/Truskawek/Dzikiej Róży/Goji
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo
Kawy nie piję wcale, herbatę to naprawdę sporadycznie, ale raczej też już nie (w gościnie) to tak, i słodzę dwie łyżeczki, napoje typu cola czy fanta to raczej jak z herbatą lub to drinków - te jednak zazwyczaj kiedy kończy mi się winko jogurty itd to też nie. Picie to jedynie woda najlepiej gazowana taka z lodówki. Nie jestem jakimś tam fanem zdrowego odżywiania, lecz zdaję sobie z tego że cukier jest bardziej szkodliwy niż sól, na jedno jak i drugie mówi się "biała śmierć", tak, tak na coś trzeba umrzeć heh tylko że można tą datę wydłużyć w prosty sposób, btw. soli także nie używam.
Dla mnie to miodek pitny to za drogi biznes a jednak inni ludzie go robią i nikt tego jakoś nie krytykuje.
Dla mnie to miodek pitny to za drogi biznes a jednak inni ludzie go robią i nikt tego jakoś nie krytykuje.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo
Ja robię miodek pitny ze względu na jego smak, a nie dlatego że miód jest zdrowszy od cukru.
Nie dajmy się zwariować. Ile masz tego cukru w winie 50g/l? Jeżeli nie używasz nigdzie cukru to taka ilość Cie nie zabije...
Ale powiedz mi jeszcze jako znawca, jak to się ma do glukozy i fruktozy? Może tu powinieneś poszukać sposobu dosłodzenia?
Nie dajmy się zwariować. Ile masz tego cukru w winie 50g/l? Jeżeli nie używasz nigdzie cukru to taka ilość Cie nie zabije...
Ale powiedz mi jeszcze jako znawca, jak to się ma do glukozy i fruktozy? Może tu powinieneś poszukać sposobu dosłodzenia?
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo
Rany... te linki to taki pseudonaukowy bełkot... a teraz chciał bym się zrozumieć jaka jest różnica, kiedy będziemy spożywać codziennie powiedzmy 100g cukru rafinowanego lub 100g cukru zawartego w owocach zakładając że pozostała dieta będzie dokładnie taka sama.
Jestem przekonany że różnica będzie nieznaczna, jeżeli w ogóle jakaś wystąpi. Eksperyment gdzie zwierzęta karmi się wyłącznie cukrem niczego nie dowodzi, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę że badacz wybrał psy, które z natury są mięsożerne. Równie dobrze można by próbować karmić krowę mięsem z kurczaka i na tej podstawie twierdzić że takie mięso jest bardzo szkodliwe bo krowa zdechła.
Równie dobrze można powiedzieć że woda jest bardzo szkodliwa - ba bardziej szkodliwa od cukru, wypicie jej w nadmiarze np. w czasie wysiłku może prowadzić do śmierci: https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiponatremia, http://wyborcza.pl/1,75400,14424511,Wod ... mierc.html http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/umarl ... 16885.html. Nie trzeba chyba przypominać że produkt, który jest głównym tematem tego forum spożywany w nadmiarze i z dużą regularnością również jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia, ale jednocześnie są potwierdzone naukowo obserwacje że jego spożycie w niewielkich ilościach może korzystnie wpływać na nasz organizm w kontekście chorób układu krążenia i chyba może nieco opóźniać objawy choroby Alzheimera - nie potrafię podać źródła, ale jestem prawie pewien że o tym gdzieś czytałem.
Czyli co z wody też powinniśmy zrezygnować?
Nie dajmy się zwariować, oczywiście jedzenie cukru w nadmiarze jest szkodliwe, ale umówmy się równie szkodliwe jest zjedzenie kilograma cukru łyżeczką jak i spożycie dwóch kilogramów rodzynków zarówno jedno i drugie może doprowadzić do hiperglikemii.
To dlatego dietetycy (tacy prawdziwi) zawsze podkreślają że dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana a efekt odchudzający uzyskamy zmniejszając spożywane porcje (mniejsza wartość energetyczna).
Jestem przekonany że różnica będzie nieznaczna, jeżeli w ogóle jakaś wystąpi. Eksperyment gdzie zwierzęta karmi się wyłącznie cukrem niczego nie dowodzi, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę że badacz wybrał psy, które z natury są mięsożerne. Równie dobrze można by próbować karmić krowę mięsem z kurczaka i na tej podstawie twierdzić że takie mięso jest bardzo szkodliwe bo krowa zdechła.
Równie dobrze można powiedzieć że woda jest bardzo szkodliwa - ba bardziej szkodliwa od cukru, wypicie jej w nadmiarze np. w czasie wysiłku może prowadzić do śmierci: https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiponatremia, http://wyborcza.pl/1,75400,14424511,Wod ... mierc.html http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/umarl ... 16885.html. Nie trzeba chyba przypominać że produkt, który jest głównym tematem tego forum spożywany w nadmiarze i z dużą regularnością również jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia, ale jednocześnie są potwierdzone naukowo obserwacje że jego spożycie w niewielkich ilościach może korzystnie wpływać na nasz organizm w kontekście chorób układu krążenia i chyba może nieco opóźniać objawy choroby Alzheimera - nie potrafię podać źródła, ale jestem prawie pewien że o tym gdzieś czytałem.
Czyli co z wody też powinniśmy zrezygnować?
Nie dajmy się zwariować, oczywiście jedzenie cukru w nadmiarze jest szkodliwe, ale umówmy się równie szkodliwe jest zjedzenie kilograma cukru łyżeczką jak i spożycie dwóch kilogramów rodzynków zarówno jedno i drugie może doprowadzić do hiperglikemii.
To dlatego dietetycy (tacy prawdziwi) zawsze podkreślają że dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana a efekt odchudzający uzyskamy zmniejszając spożywane porcje (mniejsza wartość energetyczna).
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
Autor tematu - Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 31 lip 2016, 04:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem :)
- Ulubiony Alkohol: Wino z Wiśni/Truskawek/Dzikiej Róży/Goji
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo
Hej Grzesiek ja właśnie mam zamiar tak zrobić... Ostatnie wino jakie zrobiłem było z ryżu i żurawiny, normalnie nie da się tego pić takie słodkie i mam zamiar albo to wymieszać z kolejnym wytrawnym które przedwczoraj wstawiłem i dzisiaj już super pracuje, wino na tym samym ryżu + świeża żurawina (zamiast 700g dałem 300g) i do tego 400g rodzynek sułtańskich. Cukier zredukowałem o 2kg i albo to wymieszam, albo dosłodzę miodem a do tego słodkiego dodam jeszcze raz drożdże. Podobno najlepiej dać Bayanusy, ale zastanawiam się czy nie mogą być jakieś zwykłe bo te co wcześniej dawałem to do win 16% a dał bym np tokay'a 18%