Zdrowie i Bezpieczeństwo

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy

Post autor: jurek1978 »

Kolego sympatyczny powiedz mi : a kawę czy herbatę czym słodzisz ? Czy pijesz czasami napoje typu Cola, Fanta ? Albo jakieś jogurty ? Jak Cię stać to i owszem dosładzaj ksytolitem czy syropem klonowym. Dla mnie to za drogi biznes.
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
Cynammon
50
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2016, 04:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem :)
Ulubiony Alkohol: Wino z Wiśni/Truskawek/Dzikiej Róży/Goji
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: Cynammon »

Kawy nie piję wcale, herbatę to naprawdę sporadycznie, ale raczej też już nie (w gościnie) to tak, i słodzę dwie łyżeczki, napoje typu cola czy fanta to raczej jak z herbatą lub to drinków - te jednak zazwyczaj kiedy kończy mi się winko :) jogurty itd to też nie. Picie to jedynie woda najlepiej gazowana taka z lodówki. Nie jestem jakimś tam fanem zdrowego odżywiania, lecz zdaję sobie z tego że cukier jest bardziej szkodliwy niż sól, na jedno jak i drugie mówi się "biała śmierć", tak, tak na coś trzeba umrzeć heh tylko że można tą datę wydłużyć w prosty sposób, btw. soli także nie używam.

Dla mnie to miodek pitny to za drogi biznes a jednak inni ludzie go robią i nikt tego jakoś nie krytykuje.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: eldier »

Ja robię miodek pitny ze względu na jego smak, a nie dlatego że miód jest zdrowszy od cukru.
Nie dajmy się zwariować. Ile masz tego cukru w winie 50g/l? Jeżeli nie używasz nigdzie cukru to taka ilość Cie nie zabije...
Ale powiedz mi jeszcze jako znawca, jak to się ma do glukozy i fruktozy? Może tu powinieneś poszukać sposobu dosłodzenia?

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: rastro »

Rany... te linki to taki pseudonaukowy bełkot... a teraz chciał bym się zrozumieć jaka jest różnica, kiedy będziemy spożywać codziennie powiedzmy 100g cukru rafinowanego lub 100g cukru zawartego w owocach zakładając że pozostała dieta będzie dokładnie taka sama.

Jestem przekonany że różnica będzie nieznaczna, jeżeli w ogóle jakaś wystąpi. Eksperyment gdzie zwierzęta karmi się wyłącznie cukrem niczego nie dowodzi, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę że badacz wybrał psy, które z natury są mięsożerne. Równie dobrze można by próbować karmić krowę mięsem z kurczaka i na tej podstawie twierdzić że takie mięso jest bardzo szkodliwe bo krowa zdechła.

Równie dobrze można powiedzieć że woda jest bardzo szkodliwa - ba bardziej szkodliwa od cukru, wypicie jej w nadmiarze np. w czasie wysiłku może prowadzić do śmierci: https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiponatremia, http://wyborcza.pl/1,75400,14424511,Wod ... mierc.html http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/umarl ... 16885.html. Nie trzeba chyba przypominać że produkt, który jest głównym tematem tego forum spożywany w nadmiarze i z dużą regularnością również jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia, ale jednocześnie są potwierdzone naukowo obserwacje że jego spożycie w niewielkich ilościach może korzystnie wpływać na nasz organizm w kontekście chorób układu krążenia i chyba może nieco opóźniać objawy choroby Alzheimera - nie potrafię podać źródła, ale jestem prawie pewien że o tym gdzieś czytałem.

Czyli co z wody też powinniśmy zrezygnować?

Nie dajmy się zwariować, oczywiście jedzenie cukru w nadmiarze jest szkodliwe, ale umówmy się równie szkodliwe jest zjedzenie kilograma cukru łyżeczką jak i spożycie dwóch kilogramów rodzynków zarówno jedno i drugie może doprowadzić do hiperglikemii.

To dlatego dietetycy (tacy prawdziwi) zawsze podkreślają że dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana a efekt odchudzający uzyskamy zmniejszając spożywane porcje (mniejsza wartość energetyczna).
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: euphorbia1 »

Syn pyta Mosze na łożu śmierci: tate twoje ostanie życzenie? Synu napiłbym się herbaty z dwoma łyżeczkami cukru/?/ Bo widzisz w domu piłem zawsze z jedną, w gościach z trzema a ja lubię z dwoma.
In vino feritas

Grzesiek8
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 24 paź 2016, 21:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino made in home
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: Grzesiek8 »

Najlepszą formą cukru jest alkohol :) zdrowszy w rozsądnych ilościach. Jak komuś cukier nie odpowiada to może dosładzać miodem.
Wino made in home
Awatar użytkownika

Autor tematu
Cynammon
50
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 31 lip 2016, 04:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem :)
Ulubiony Alkohol: Wino z Wiśni/Truskawek/Dzikiej Róży/Goji
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zdrowie i Bezpieczeństwo

Post autor: Cynammon »

Hej Grzesiek ja właśnie mam zamiar tak zrobić... Ostatnie wino jakie zrobiłem było z ryżu i żurawiny, normalnie nie da się tego pić takie słodkie i mam zamiar albo to wymieszać z kolejnym wytrawnym które przedwczoraj wstawiłem i dzisiaj już super pracuje, wino na tym samym ryżu + świeża żurawina (zamiast 700g dałem 300g) i do tego 400g rodzynek sułtańskich. Cukier zredukowałem o 2kg i albo to wymieszam, albo dosłodzę miodem a do tego słodkiego dodam jeszcze raz drożdże. Podobno najlepiej dać Bayanusy, ale zastanawiam się czy nie mogą być jakieś zwykłe bo te co wcześniej dawałem to do win 16% a dał bym np tokay'a 18%
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”