Zapach podczas gotowania - filtr powietrza - moj patent :)

Pomysły genialne, niesamowite i takie sobie.

Autor tematu
Sadeek
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 6 cze 2010, 19:41

Post autor: Sadeek »

Witajcie! chciałbym się podzielić z Wami genialnym sposobem na pozbycie się zapachu psoty podczas gotowania :)

Jako że mieszkam w bloku (z rodzicami) wpadłem na genialny plan filtracji wydobywających się oparów :)

Patent polega na odpowiednim użyciu:

1. słoika (1l, najzwyklejszy po ogórkach :))
2. Filtr powietrza od maski gazowej (typu słonik) (5zł na alledrogo)
3. Rura dokręcana do maski gazowej
4. Wężyk sylikonowy

Bierzemy słoik i wycinamy w nim otwór wielkości gwintu rurki od maski gazowej, należy robić to na wkręconej nakrętce bo się cholernie gnie. Następnie robimy otworek średnicy wężyka sylikonowego tuż obok. Wężyk wciskamy na kilka cm w nakrętkę, rurkę od filtra wkręcamy, podłączamy filtr do rurki i wężyk do chłodnicy.

W taki banalny sposób staliśmy się posiadaczem 100% filtra powietrza z gotowania :)
Filtr po użyciu wystawiam na balkon aby się wywietrzył (nie radzę go wąchać :P )

Być może ktoś na forum pisał o takim patencie jednak ja nie znalazłem.
Mam nadzieje że komuś się przyda. Aha no i jak będę mieć okazję zrobić zdjęcie z rozłożonego sprzętu postaram się zrobić zdjęcia

Pozdrawiam!
promocja

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Zapach podczas gotowania - filtr powietrza - moj patent

Post autor: PETER29 »

Witam. Nie chcę negować kolegi pomysłu tylko pytam po co taki wynalazek? Osobiście robię na kegu coca-cola deflagmator + odstojnik i chłodnica ze stali nierdzewnej. Wszystko połączone wężykami silikonowymi. Nad aparatem pracuje okap na pierwszym stopniu i nie ma najmniejszego zapachu. Może u kolegi gdzieś coś ulatuje i stąd jakieś zdradzieckie zapachy?
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zapach podczas gotowania - filtr powietrza - moj patent

Post autor: Kerry »

Tak sobie myślę, że jeśli ze szczelnej instalacji wani,
to znak, że trzeba zwiększyć wydajność chłodzenia.
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę.
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zapach podczas gotowania - filtr powietrza - moj patent

Post autor: pith »

No nie wiem ...
Też jestem blokersem.
Gotuję na kuchence gazowej (szybkowar, deflegmator, odstojnik, chłodnica - szkło, silikony) i nie narzekam na smrodki.
Żona jest bardzo wyczulona na zapachy i też nie narzeka.
Nie mam też pochłaniacza.
Jedyny patent jaki stosuję to naciągnięty na wyjście psoty z chłodnicy silikonowy wężyk włożony do buteleczki z kubusia.
Kapie sobie do środka i nie śmierdzi.

Jednak każdy patent uszczęśliwia wynalazcę.
Życzę więc zero smorodków.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

Psotka Forever
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 29 mar 2011, 08:06
Re: Zapach podczas gotowania - filtr powietrza - moj patent

Post autor: Psotka Forever »

Prosty filtr na węglu likwiduje smrodek!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Eureka!”