Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
W końcu coś sensownego w temacie. Każdy materiał ma swoje wady i zalety.
Trzeba wiedzieć co się chce zrobić a potem odpowiednio dbać o sprzęt niezależnie czy z miedzi czy z KO.
Trzeba wiedzieć co się chce zrobić a potem odpowiednio dbać o sprzęt niezależnie czy z miedzi czy z KO.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Taaa, trza wiedzieć jakie są wady żeby podjąć decyzję, dlatego na dzień dobry polecałbym coś obojętnego chemicznie i mało absorbującego uwagę.
A po nabraniu wprawy w pracy i wiedzy w tematach materiałowych świadomie zakupiona miedź zapewne mniej zaszkodzi.
Ta szkodliwość zapewne jest nie aż taka jak szkodliwość źle zrobionego alkoholu ale że jest to pewne
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... eTAGLEFvBg
Więc po co ryzyko jak można mieć spokój za mniejsze pieniądze ?
A po nabraniu wprawy w pracy i wiedzy w tematach materiałowych świadomie zakupiona miedź zapewne mniej zaszkodzi.
Ta szkodliwość zapewne jest nie aż taka jak szkodliwość źle zrobionego alkoholu ale że jest to pewne
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... eTAGLEFvBg
Więc po co ryzyko jak można mieć spokój za mniejsze pieniądze ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
@zielonka, a doczytałeś się dokładnie:
To może wytłumaczysz w jaki sposób miedź z naszych sprzętów dostanie się do organizmuŹródłem gromadzenia miedzi w organizmie jest spożywanie roślin i warzyw z terenów narażonych na emisję metalami ciężkimi.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Autor nie ma zapewne alembika i do głowy mu nie przyszło że może być źródłem miedzi ale juz inny tak pisze
"MIEDŹ jest to niezbędny składnik odżywczy dla organizmu ludzkiego, ale niedobór jego występuje rzadko. Jest też metalem toksycznym. Nadmiar miedzi powoduje zmniejszenie cynku, co wywołuje w ustroju psychiczne i fizyczne dolegliwości.
- źródła miedzi:
• artykuły spożywcze: wątroba jagnięca i cielęca, brzoskwinie, kakao, czekolada, kawa, nasiona soi;
• papierosy;
• woda pitna; rury wodociągowe są zazwyczaj miedziane;
Kobiety narażone są na dwa dodatkowe źródła miedzi: tabletki antykoncepcyjne i spirale"
Skoro rury wodociągowe zostały uznane za nośnik miedzi tym bardziej aparat na okragło podgrzewany i chłodzony .
źródło http://www.lepszezdrowie.info/metale_toksyczne.htm
Pa lece na mecz .
Pogadamy jeszcze po meczu.
"MIEDŹ jest to niezbędny składnik odżywczy dla organizmu ludzkiego, ale niedobór jego występuje rzadko. Jest też metalem toksycznym. Nadmiar miedzi powoduje zmniejszenie cynku, co wywołuje w ustroju psychiczne i fizyczne dolegliwości.
- źródła miedzi:
• artykuły spożywcze: wątroba jagnięca i cielęca, brzoskwinie, kakao, czekolada, kawa, nasiona soi;
• papierosy;
• woda pitna; rury wodociągowe są zazwyczaj miedziane;
Kobiety narażone są na dwa dodatkowe źródła miedzi: tabletki antykoncepcyjne i spirale"
Skoro rury wodociągowe zostały uznane za nośnik miedzi tym bardziej aparat na okragło podgrzewany i chłodzony .
źródło http://www.lepszezdrowie.info/metale_toksyczne.htm
Pa lece na mecz .
Pogadamy jeszcze po meczu.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 310
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Panie zielonka, a whisky Pan nie pijesz? To przestań, bo tam każda na miedzi robiona. Nastepne źródlo Twoich rewleacji będzie pudelek.pl jak teraz o spiralach piszesz. Widać, że nic nie wiesz, ale inni jak nie wiedzą to cicho siedzą a Ty sie pieniaczysz.
Zamknijcie ten temat...
Zamknijcie ten temat...
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Ech, zielonka, zielonka. Ty już się chyba nie zmienisz i uwierzysz we wszystko, nawet w rewelacje "pudelka", jak napisał kolega.
Miedź należy do grupy metali półszłachetnych i jako taka nie reaguje z wodą. Reaguje natomiast z tlenem lub dwutlenkiem węgla zawartym w wodzie jednak związki powstałe w wyniku tych reakcji są w niej nierozpuszczalne, więc nie wiem w jaki cudowny sposób mogłyby się dostać do organizmu. Ja już kompletnie nie wiem jak z tobą rozmawiać, skoro ty wiesz wszystko najlepiej i nie przyjmujesz racjonalnych argumentów do wiadomości
Miedź należy do grupy metali półszłachetnych i jako taka nie reaguje z wodą. Reaguje natomiast z tlenem lub dwutlenkiem węgla zawartym w wodzie jednak związki powstałe w wyniku tych reakcji są w niej nierozpuszczalne, więc nie wiem w jaki cudowny sposób mogłyby się dostać do organizmu. Ja już kompletnie nie wiem jak z tobą rozmawiać, skoro ty wiesz wszystko najlepiej i nie przyjmujesz racjonalnych argumentów do wiadomości
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
EEh radius radius , właśnie nie wierzę w żadne bajki dlatego staram się pokazać wszystkim inną stronę medalu.
Ty mówisz cacy ja pokazuję że również be. Ale również a nie wyłącznie.
Mentorstwo i samozadowolenie nie zmieni faktu żeś Ty i kilku kolegów obrał jedynie słuszną linię bo tak każe biznes kolegi.
Ja tak naprawdę mam tę miedź gdzieś ale nienawidzę "jedynie słusznej" linii.
Piszcie prawdę i fakty a nie o ginących bakteriach i bardzo wątpliwej estetyce owych wytworów do których na dokładkę zapewne dla zdrowotności podłączono mosiężny zaworek , mało precyzyjny. Naprawdę możliwości jest wiele ale trzeba zdjąć klapki z oczu. Po prostu. Jak ma tu być wiedza dla nowych to nie może istnieć tylko sprzęt miedziany a reszta jest be. Powtórzę po raz ostatni - są dwa albo i więcej (wide rozrywek) światy i trzeba to zauważyć. Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre. Co kupić musi zdecydować nasz czytelnik po ZAPOZNANIU się z KAŻDĄ możliwością. Po to mamy forum. No chyba że nie ?
Ty mówisz cacy ja pokazuję że również be. Ale również a nie wyłącznie.
Mentorstwo i samozadowolenie nie zmieni faktu żeś Ty i kilku kolegów obrał jedynie słuszną linię bo tak każe biznes kolegi.
Ja tak naprawdę mam tę miedź gdzieś ale nienawidzę "jedynie słusznej" linii.
Piszcie prawdę i fakty a nie o ginących bakteriach i bardzo wątpliwej estetyce owych wytworów do których na dokładkę zapewne dla zdrowotności podłączono mosiężny zaworek , mało precyzyjny. Naprawdę możliwości jest wiele ale trzeba zdjąć klapki z oczu. Po prostu. Jak ma tu być wiedza dla nowych to nie może istnieć tylko sprzęt miedziany a reszta jest be. Powtórzę po raz ostatni - są dwa albo i więcej (wide rozrywek) światy i trzeba to zauważyć. Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre. Co kupić musi zdecydować nasz czytelnik po ZAPOZNANIU się z KAŻDĄ możliwością. Po to mamy forum. No chyba że nie ?
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
@zielonka, ja jestem z natury spokojnym człowiekiem, ale jak zaczynasz pisać coś takiego:
Jeżeli pokazujesz "be", to odnieś to do naszego hobby, poprzyj swoje stwierdzenia wiedzą, jakimikolwiek wynikami prób, testów czy doświadczeń a nie tylko własnym widzimisię.
http://decydent.pl/miedz-na-zdrowie/
to mnie krew zalewa Nie jestem, wbrew twojemu (i innych chyba też) mniemaniu propagatorem jedynie słusznej linii. I nic biznes kolegi mi nie każe. Piszesz bzdury o miedzi, więc merytorycznie ci je wytykam, czego ty jakoś nie potrafisz zrobić.zielonka pisze:Mentorstwo i samozadowolenie nie zmieni faktu żeś Ty i kilku kolegów obrał jedynie słuszną linię bo tak każe biznes kolegi.
Jeżeli pokazujesz "be", to odnieś to do naszego hobby, poprzyj swoje stwierdzenia wiedzą, jakimikolwiek wynikami prób, testów czy doświadczeń a nie tylko własnym widzimisię.
To są właśnie fakty, których ty jakoś nie przyjmujesz do wiadomości. To tylko mała próbka:zielonka pisze:Piszcie prawdę i fakty a nie o ginących bakteriach
http://decydent.pl/miedz-na-zdrowie/
Po pierwsze - patrz wyżej, a po drugie, to czy używałeś tego zaworka? Bo ja już kilkadziesiąt takich zamontowałem i jest naprawdę dobrym zaworkiem iglicowym, dość precyzyjnym. Więc nie mądrz się, nie mając go nawet w ręcezielonka pisze:do których na dokładkę zapewne dla zdrowotności podłączono mosiężny zaworek , mało precyzyjny.
Nigdzie tak nie napisałem (ani nikt inny), to tylko twoja wyobraźnia (nie napiszę, że chora) próbuje przypisać posiadaczom i konstruktorom miedzianych sprzętów, takie intencje.zielonka pisze:Jak ma tu być wiedza dla nowych to nie może istnieć tylko sprzęt miedziany a reszta jest be.
Pierwsze sensowne zdanie, które napisałeś w swoim poście. Dlatego też nie wiem za co dostałeś to podziękowaniezielonka pisze:Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
No nie Panowie, dajcie spokój. Powiem Wam tak: sprzęt zrobiony z KO jest tak samo dobry jak zrobiony z Cu i odwrotnie tylko ten z Cu musi być w takim samym stopniu rozbieralny jak ten z KO w celu dobrego wyczyszczenia. Na miedzi pierwsze kroki robiłem hohoho albo i jeszcze dawniej i wiem co się na niej zbiera i po każdym razie wymagało to czyszczenia (samo płukanie nie wystarczało). Natomiast wypowiedzi zahaczające o prywatne preferencje i gusta idą w kierunku niedyskusyjnym i na tym proponuję skończyć.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
@ Radius.
Za to.
Gdy miałem szklany skraplacz z miedzianą spiralą to widziałem jak przy owocówkach spirala ładnie się sama czyściła w trakcie procesu. A gdzie ten syf spływał? Do odbioru oczywiście bo praca bez refluksu lub z minimalnym.
Nowy adept naszego hobby powinien uzyskać tu jak najwięcej rzetelnych informacji i sam na ich podstawie zdecydować jak ma wyglądać jego sprzęt.
A tak w ogóle to TYLKO SZKŁO panowie .
Za to.
I jeszcze zapytam czy czytałeś to "KARBAMINIAN ETYLU I JEGO PREKURSORY W SPIRYTUSACH OWOCOWYCH"?. Jeżeli czytałeś to czy nie uważasz, że jednak należy nieco zmienić budowę miedzianych kolumn? Szczególnie skraplaczy i chłodnic. A już koniecznie jeżeli sprzęt używamy też do owocówek.zielonka pisze:
.......Ty mówisz cacy ja pokazuję że również be. Ale również a nie wyłącznie.
.................................. Powtórzę po raz ostatni - są dwa albo i więcej (wide rozrywek) światy i trzeba to zauważyć. Wolno mi mieć złe zdanie o miedzi, tak jak Tobie wolno mieć dobre. Co kupić musi zdecydować nasz czytelnik po ZAPOZNANIU się z KAŻDĄ możliwością. Po to mamy forum. No chyba że nie ?
Gdy miałem szklany skraplacz z miedzianą spiralą to widziałem jak przy owocówkach spirala ładnie się sama czyściła w trakcie procesu. A gdzie ten syf spływał? Do odbioru oczywiście bo praca bez refluksu lub z minimalnym.
Nowy adept naszego hobby powinien uzyskać tu jak najwięcej rzetelnych informacji i sam na ich podstawie zdecydować jak ma wyglądać jego sprzęt.
A tak w ogóle to TYLKO SZKŁO panowie .
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
@Szlumf, przeczytaj jeszcze raz na spokojnie moje odpowiedzi na post Zielonki i zastanów się dlaczego nie uważam podziękowań za zasadne
Oczywiście, nawet kilka razySzlumf pisze:I jeszcze zapytam czy czytałeś to "KARBAMINIAN ETYLU I JEGO PREKURSORY W SPIRYTUSACH OWOCOWYCH"?
Nie, nie uważam. A dlaczego, to wystarczy dokładnie przeczytać odpowiedź Zygmunta a ja, mając "trochę" wykształcenia chemicznego, mogę tylko potwierdzić jego słowa.Szlumf pisze:Jeżeli czytałeś to czy nie uważasz, że jednak należy nieco zmienić budowę miedzianych kolumn? Szczególnie skraplaczy i chłodnic.
Zgadzam się i z tym nie dyskutuję, ale jak ktoś jedzie Koalakiem, to tylko zaśmieca forum i mąci w głowach tym nowym adeptom. I z taką postawą zgodzić się nie mogęSzlumf pisze:Nowy adept naszego hobby powinien uzyskać tu jak najwięcej rzetelnych informacji i sam na ich podstawie zdecydować jak ma wyglądać jego sprzęt.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
"Czyli zasadniczo:
1. potrzeba miedzi w części wstępującej, ..........."
O części "zstępującej" - skraplacz, chłodnica końcowa - nie wspomniał (dlaczego???) ale w w/w opracowaniu odradzają stosowanie tam miedzi.
Nie jestem chemikiem ale jeszcze mam trochę zaufania do opracowań ukazujących się w "Zeszytach Naukowych" wyższych uczelni.
Chyba nie zwróciłeś uwagi, że Zygmunt w odpowiedzi napisał miedzy innymi:radius pisze:Nie, nie uważam. A dlaczego, to wystarczy dokładnie przeczytać odpowiedź Zygmunta a ja, mając "trochę" wykształcenia chemicznego, mogę tylko potwierdzić jego słowa.Szlumf pisze:Jeżeli czytałeś to czy nie uważasz, że jednak należy nieco zmienić budowę miedzianych kolumn? Szczególnie skraplaczy i chłodnic.
"Czyli zasadniczo:
1. potrzeba miedzi w części wstępującej, ..........."
O części "zstępującej" - skraplacz, chłodnica końcowa - nie wspomniał (dlaczego???) ale w w/w opracowaniu odradzają stosowanie tam miedzi.
Nie jestem chemikiem ale jeszcze mam trochę zaufania do opracowań ukazujących się w "Zeszytach Naukowych" wyższych uczelni.
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
@Szlumf, albo nie czytasz dokładnie, albo z premedytacją nie chcesz zrozumieć.
To tyle ode mnie w temacie.
No więc proszę bardzo, cytaty z tych opracowań:Szlumf pisze:Nie jestem chemikiem ale jeszcze mam trochę zaufania do opracowań ukazujących się w "Zeszytach Naukowych" wyższych uczelni.
Chyba nie masz wątpliwości, że alembik jest miedziany zarówno w części wstępującej jak i zstępującej, podobnie jak kolumna zbudowana całkowicie z miedziNajniższe stężenia EC (11÷17 µg/L) odnotowano w spirytusach pochodzących z destylacji
w alembikach zbudowanych całkowicie ze stali, bez elementów miedzianych,
ale również, co ciekawe, w gotowym wyrobie, otrzymanym metodą podwójnej
destylacji, w alembiku miedzianym, stosowanym do produkcji whisky.
Jedziemy dalej:Przeprowadzono destylację spirytusu z odfermentowanej miazgi śliwkowej (10 L, o mocy 5,2% obj.) w aparacie miedzianym współprądowym, z ogrzewaniem przeponowym, odbierając destylat w postaci kolejnych frakcji.
W przypadku stosowania takiego rozwiązania, bez elementu deflegmująco-chłodzącego, nie następuje, jak to ma miejsce w aparatach wyposażonych w deflegmator, wykraplanie z powstałych oparów składników wysokowrzących, do których zaliczany jest karbaminian etylu.
No i na koniec:Wykorzystanie aparatury pracującej na zasadzie przeciwprądu (kolumna z wypełnieniem i deflegmatorem) pozwala na wydzielenie znaczącej części cyjanowodoru w przedgonach, zaś karbaminianu etylu we frakcji pogonowej. Wstępna cyrkulacja oparów w układzie destylacyjnym w czasie 30 min jest wystarczająca dla prawidłowego rozfrakcjonowania zanieczyszczeń.
A przecież kolumna miedziana na całej swej długości wstępującej działa jako katalizator, więc bez znaczenia jest z jakiego materiału będzie część zstępująca. Powtórzyłem niektóre fragmenty z postu Zygmunta, ale inacze się nie dałoW przypadkach gdy nie stosuje się miedzianych katalizatorów, ani innych czynników usuwających cyjanek, przed destylacją do sfermentowanego nastawu z owoców należy dodać związki miedzi. Mają one za zadanie doprowadzić do związania kwasu cyjanowodorowego.
To tyle ode mnie w temacie.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Ech, kolejny raz. Przykład przez Ciebie podawany dotyczy sprzętów (przemysłowych kolumn odpędowych) wykonanych z materiału innego niż miedź (stal KO, szkło, plastik) i miedzianymi chłodnicami- wtedy istotnie, jako, że pierwszy miejscem kontaktu par z prekursorami EC jest miedziana chłodnica, może dojść do przejścia EC do produktu. Sytuacja nie dotyczy kolumn miedzianych z kotłami KO (lub kolumn stalowych z miedzianym wypełnieniem), gdyż szkodliwe prekursory zostaną w znacznej większości skatalizowane ZANIM pary zostaną odebrane z głowicy lub chłodnicy. Co potwierdzają badania produktu z miedzianych kolumn, a nawet Twoja ulubiona publikacja.
I znowu- nawet na sprzęcie z pierwszej linijki tego postu, żeby wydestylować ilość EC, która byłaby w jakikolwiek sposób szkodliwa musiałbyś zupełnie nie odebrać przedgonu i pogonu.
Ponadto opracowanie dotyczy procesów przemysłowych, ciągłych. My stosujemy destylację okresową.
EDIT: Radius mnie uprzedził...
I znowu- nawet na sprzęcie z pierwszej linijki tego postu, żeby wydestylować ilość EC, która byłaby w jakikolwiek sposób szkodliwa musiałbyś zupełnie nie odebrać przedgonu i pogonu.
Ponadto opracowanie dotyczy procesów przemysłowych, ciągłych. My stosujemy destylację okresową.
EDIT: Radius mnie uprzedził...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Myśle że nie trzeba się tym wszystkimi " szkodliwościami " przejmować, szanowny Lesgo58 to udowodnił chromatografem. Zobaczcie jakie to są ułamki po przecinku: http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... 2-120.html. A co jeśli w produktach spożywczych dodaje się np. Benzoensan sodu E 211 (konserwant) który w polączeniu z witaminą C " E 300" przekształca się w silnie rakotwórczy Benzen. Zakładka zagrożenia-- https://pl.wikipedia.org/wiki/Benzoesan_sodu. Przyklad :być może zjedząc np. kupne Sledzie po Kaszubsku, popić cherbatą z cytryną, nie wspomne o tabletce C i mamy w sobie bombe rakotworczą. A ile jest rozmaitych rodzajów tych E..xx E..xx.
http://dziecisawazne.pl/chemia-w-zywnos ... dliwych-e/
http://dziecisawazne.pl/chemia-w-zywnos ... dliwych-e/
I like noble drinks.
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Nie będę wnikał w opinie naukowców tylko zapytam dlaczego przy miedzianej chłodnicy w szklanej papudze widziałem zielonkawe paproszki i czasami takiż destylat. Zdałem sobie sprawę, że destylat spływając wypłukuje te syfki ze ścianek rurki. I aby to wyeliminować wymieniłem chłodnicę na stalową. Teraz destylat jest czysty i bez śmieci. Zauważyłem to dzięki szklanej papudze - w metalowych trudno to zauważyć. Część wznosząca jest cały czas taka sama - stalowa rura z miedzianymi pierścieniami Białeckiego, spiralny deflegmator z Cu - 22mm.
Fotka już po zmianie chłodnicy:
http://www.bimber.info/forum/download.php?id=6309
I z miedzianą:
Fotka już po zmianie chłodnicy:
http://www.bimber.info/forum/download.php?id=6309
I z miedzianą:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 sie 2016, 12:09 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 11 sie 2016, 15:28
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Niektórzy strasznie boją się zatruć miedzią. Dlatego kieruje do nich te cytaty z opracowań naukowych:
Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy, przy czym w pierwszej kolejności atakuje najbardziej wrażliwe, najmłodsze w rozwoju ewolucyjnym - ośrodki układu nerwowego. Zaburzone jest więc precyzyjne myślenie, logiczne rozumowanie, prawidłowy osąd. Upośledzona zostaje tzw. uczuciowość wyższa, właściwa tylko człowiekowi. Obejmuje ona: etykę, moralność, poczucie więzi rodzinnych, międzyludzkich, narodowych. Zakłócone zostają też inne funkcje ośrodków kory mózgowej, ich współpraca z ośrodkami w strukturach podkorowych, znajdujących się dotychczas pod kontrolą i hamującym wpływem kory mózgowej. Dochodzą do głosu instynkty i popędy, prymitywne zachowania.
Alkohol i produkty jego przemiany wywierają niekorzystny wpływ na układ krążenia. Zaburzenia akcji serca, gwałtowne rozszerzenie czy zwężenie naczyń krwionośnych, stymulowane jest przez wiele bodźców. Jednym z nich może być alkohol. Krótkotrwałe zaburzenia akcji serca spowodowane przez alkohol nie pozostawiają śladów. Długotrwałe zaś, spowodowane stałym nadużywaniem alkoholu, doprowadzają do trwałych uszkodzeń. U ludzi nadużywających alkoholu występują różne dolegliwości serca i naczyń krwionośnych. Niektóre trwają krótko i sporadycznie. Są to dodatkowe skurcze serca, zwyżka ciśnienia tętniczego, bóle okolic serca o różnym natężeniu. Inne dolegliwości, będące oznaką ciężkich objawów niewydolności krążenia są stałe, uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Należy podkreślić, że ludzie z chorym sercem gorzej tolerują napoje alkoholowe, są mniej odporni, częściej zapadają na choroby infekcyjne.
Wchłanianie alkoholu w jamie ustnej nie ma praktycznego znaczenia, jednak bardziej stężone roztwory na skutek drażnienia mechanicznego powodują przekrwienie śluzówki i stan nieżytowy. Obniża to odporność tkanek i ułatwia wtargnięcie zakażeń bakteryjnych. Dodatkowymi czynnikami działającymi niekorzystnie są: nieprzestrzeganie higieny osobistej, źle utrzymane próchnicze zęby, palenie papierosów. Istniejące w przewlekłym alkoholizmie niedobory białkowe, mineralne i witaminowe, będące skutkiem niepełnowartościowego odżywiania, pogłębiają ten stan i doprowadzają do pękania i zapalenia kącików ust, do nadżerek na śluzówce jamy ustnej.
Narządem szczególnie narażonym na działanie alkoholu jest wątroba, w której odbywają się zasadnicze przemiany alkoholu. Wątroba jest to swego rodzaju tygiel, w którym zachodzą wszystkie podstawowe procesy metaboliczne i odtruwające. Uszkodzenie miąższu wątroby może we wczesnym okresie nie manifestować się żadnymi dolegliwościami i zaburzeniami, tzn. może przebiegać klinicznie, bezobjawowo, pod maską zwykłej niestrawności, przepicia czy nieżytu żołądka. Sprawia to, że w chwili zgłoszenia się do lekarza zmiany w wątrobie mogą być tak daleko posunięte, że aż nieodwracalne, mimo ogromnej zdolności regenerującej tego narządu.
Większość ludzi nadmiernie pijących cierpi na różne schorzenia układu oddechowego. Alkohol osłabiając ogólną odporność ustroju człowieka stwarza warunki sprzyjające rozwojowi bakterii i wirusów. Powodują one przewlekłe zapalenie dróg oddechowych. Schorzeniom tym sprzyjają: palenie papierosów - często towarzyszące piciu alkoholu, niedobór witamin oraz przeziębienia, charakterystyczne dla ludzi nadużywających alkoholu.
itd itd itd
NIE BOICIE SIĘ TEGO???
Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy, przy czym w pierwszej kolejności atakuje najbardziej wrażliwe, najmłodsze w rozwoju ewolucyjnym - ośrodki układu nerwowego. Zaburzone jest więc precyzyjne myślenie, logiczne rozumowanie, prawidłowy osąd. Upośledzona zostaje tzw. uczuciowość wyższa, właściwa tylko człowiekowi. Obejmuje ona: etykę, moralność, poczucie więzi rodzinnych, międzyludzkich, narodowych. Zakłócone zostają też inne funkcje ośrodków kory mózgowej, ich współpraca z ośrodkami w strukturach podkorowych, znajdujących się dotychczas pod kontrolą i hamującym wpływem kory mózgowej. Dochodzą do głosu instynkty i popędy, prymitywne zachowania.
Alkohol i produkty jego przemiany wywierają niekorzystny wpływ na układ krążenia. Zaburzenia akcji serca, gwałtowne rozszerzenie czy zwężenie naczyń krwionośnych, stymulowane jest przez wiele bodźców. Jednym z nich może być alkohol. Krótkotrwałe zaburzenia akcji serca spowodowane przez alkohol nie pozostawiają śladów. Długotrwałe zaś, spowodowane stałym nadużywaniem alkoholu, doprowadzają do trwałych uszkodzeń. U ludzi nadużywających alkoholu występują różne dolegliwości serca i naczyń krwionośnych. Niektóre trwają krótko i sporadycznie. Są to dodatkowe skurcze serca, zwyżka ciśnienia tętniczego, bóle okolic serca o różnym natężeniu. Inne dolegliwości, będące oznaką ciężkich objawów niewydolności krążenia są stałe, uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Należy podkreślić, że ludzie z chorym sercem gorzej tolerują napoje alkoholowe, są mniej odporni, częściej zapadają na choroby infekcyjne.
Wchłanianie alkoholu w jamie ustnej nie ma praktycznego znaczenia, jednak bardziej stężone roztwory na skutek drażnienia mechanicznego powodują przekrwienie śluzówki i stan nieżytowy. Obniża to odporność tkanek i ułatwia wtargnięcie zakażeń bakteryjnych. Dodatkowymi czynnikami działającymi niekorzystnie są: nieprzestrzeganie higieny osobistej, źle utrzymane próchnicze zęby, palenie papierosów. Istniejące w przewlekłym alkoholizmie niedobory białkowe, mineralne i witaminowe, będące skutkiem niepełnowartościowego odżywiania, pogłębiają ten stan i doprowadzają do pękania i zapalenia kącików ust, do nadżerek na śluzówce jamy ustnej.
Narządem szczególnie narażonym na działanie alkoholu jest wątroba, w której odbywają się zasadnicze przemiany alkoholu. Wątroba jest to swego rodzaju tygiel, w którym zachodzą wszystkie podstawowe procesy metaboliczne i odtruwające. Uszkodzenie miąższu wątroby może we wczesnym okresie nie manifestować się żadnymi dolegliwościami i zaburzeniami, tzn. może przebiegać klinicznie, bezobjawowo, pod maską zwykłej niestrawności, przepicia czy nieżytu żołądka. Sprawia to, że w chwili zgłoszenia się do lekarza zmiany w wątrobie mogą być tak daleko posunięte, że aż nieodwracalne, mimo ogromnej zdolności regenerującej tego narządu.
Większość ludzi nadmiernie pijących cierpi na różne schorzenia układu oddechowego. Alkohol osłabiając ogólną odporność ustroju człowieka stwarza warunki sprzyjające rozwojowi bakterii i wirusów. Powodują one przewlekłe zapalenie dróg oddechowych. Schorzeniom tym sprzyjają: palenie papierosów - często towarzyszące piciu alkoholu, niedobór witamin oraz przeziębienia, charakterystyczne dla ludzi nadużywających alkoholu.
itd itd itd
NIE BOICIE SIĘ TEGO???
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Boimy się, ale cóż...człowiek nie wielbłąd...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Miałem nie pisać, bo znowu mój post zostanie wydzielony nie wiadomo gdzie ale...
Panowie skąd ta nagonka na Cu? Żeby nie było że jestem hipokrytą - gdzieś w moich postach krytykowałem miedź? Bo nie kojarzę, ale czasem różne rzeczy pisze.
Moim zdaniem miedz nie ustępuje niczym KO i w drugą stronę również - jeżeli chodzi o jakoś gotowego wyrobu.
Największym i możliwe, że jedynym minusem miedzi jest jej cena.
Panowie skąd ta nagonka na Cu? Żeby nie było że jestem hipokrytą - gdzieś w moich postach krytykowałem miedź? Bo nie kojarzę, ale czasem różne rzeczy pisze.
Moim zdaniem miedz nie ustępuje niczym KO i w drugą stronę również - jeżeli chodzi o jakoś gotowego wyrobu.
Największym i możliwe, że jedynym minusem miedzi jest jej cena.
-
- Posty: 125
- Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Panowie, oto zdjęcie podparcia z pod półki OLM, gdzie w buforze nad OO były SP z Cu. Na załączonym zdjęciu, widać dokładnie gdzie był bezpośredni powrót flegmy z wypełnienia miedzianego. Więc sporo syfu poszło w urobek. Dodam że jest to zdjęcie po czterech przebiegach 45ll wsadu, kolumna aktualnie jest u Kolegi boxer1981228...
Czy miedz i kolumny miedziane są ok, dla mnie nie, a resztę pozostawiam WAM....
Czy miedz i kolumny miedziane są ok, dla mnie nie, a resztę pozostawiam WAM....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Niezła jatka, osobiste wycieczki, niektóre z wypowiedzi podparte naprawdę własnymi, bądź innymi sprawdzonymi źródłami, i to cenię.
A nikt qrwa nie wpadł na pomysł aby w punktach wyszczególnić dlaczego ORAL BE a anal jest cacy?
Producent, ewentualnie posiadacz sprzętu wykonanego z KO nie może twierdzić iż KO jest najlepsze....ponieważ pracuje na KO.
Producent ewentualnie posiadacz Cu nie może twierdzić iż tylko miedź. A do miedzianej kolumny ładuje stalowe sprężynki.
To teraz wbijcie do swoich (mądrych łepetyn) że każdy materiał jakieś wady posiada, tak wady. KO wyszczególnia wady miedzi, nie wspominając o swoich.
Czyszczenie....sprawa arcyważna, wręcz kluczowa, miedź można wyczyścić, a KO niestety tylko spłukać, szorowanie szorstkim materiałem raczej w rachubę nie wchodzi.
Zastanawiam się czy tak rozwinięty temat nie jest czasem prowokacją, zamiast udzielenia odpowiedzi komuś kto potrzebuje porady.
Będziecie się żreć dalej, czy naprawdę potraficie stanąć na wysokości zadania i wyszczególnić zalety waszego sprzętu, oczywiści nie pomijając wad.
A posiadacz i użytkownik najprostszej, można powiedzieć że własnodmuchnie wykonanej kolumny, ba, nie kolumny, teraz to kolumny mają takie parametry że porzygać się można od ulepszeń, jak obserwuję forum, to widzę jedynie tendencję spadkową. Zakopcie Chłopaki wojenne topory i wykorzystajcie swoją wiedzę i doświadczenie w naprawdę przydatny i przyswajalny dla wszystkich sposób. AL-kocha wszystkim.
A nikt qrwa nie wpadł na pomysł aby w punktach wyszczególnić dlaczego ORAL BE a anal jest cacy?
Producent, ewentualnie posiadacz sprzętu wykonanego z KO nie może twierdzić iż KO jest najlepsze....ponieważ pracuje na KO.
Producent ewentualnie posiadacz Cu nie może twierdzić iż tylko miedź. A do miedzianej kolumny ładuje stalowe sprężynki.
To teraz wbijcie do swoich (mądrych łepetyn) że każdy materiał jakieś wady posiada, tak wady. KO wyszczególnia wady miedzi, nie wspominając o swoich.
Czyszczenie....sprawa arcyważna, wręcz kluczowa, miedź można wyczyścić, a KO niestety tylko spłukać, szorowanie szorstkim materiałem raczej w rachubę nie wchodzi.
Zastanawiam się czy tak rozwinięty temat nie jest czasem prowokacją, zamiast udzielenia odpowiedzi komuś kto potrzebuje porady.
Będziecie się żreć dalej, czy naprawdę potraficie stanąć na wysokości zadania i wyszczególnić zalety waszego sprzętu, oczywiści nie pomijając wad.
A posiadacz i użytkownik najprostszej, można powiedzieć że własnodmuchnie wykonanej kolumny, ba, nie kolumny, teraz to kolumny mają takie parametry że porzygać się można od ulepszeń, jak obserwuję forum, to widzę jedynie tendencję spadkową. Zakopcie Chłopaki wojenne topory i wykorzystajcie swoją wiedzę i doświadczenie w naprawdę przydatny i przyswajalny dla wszystkich sposób. AL-kocha wszystkim.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Rozrywek - nawet jak masz racje, to wiedz że obowiązuje nas tutaj pewien poziom kultury, i wypowiedzi nie powinny być " przyozdobione " wulgaryzmami tym bardziej że TY w tym temacie z nikim się nie spierasz. Dużo twoich postów jest bardzo emocjonalnych. Wyluzuj troche.
I like noble drinks.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
A to niby czemu?rozrywek pisze: /.../
Czyszczenie....sprawa arcyważna, wręcz kluczowa, miedź można wyczyścić, a KO niestety tylko spłukać, szorowanie szorstkim materiałem raczej w rachubę nie wchodzi.
/.../
************************************************************************
-
- Posty: 215
- Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: RE: Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Żebyś wiedział. Przerabiałem kilkunastoletnie rury fi 2" gdzie prześwit wynosił zaledwie..... 1/2".... A gdy zamykalismy wodę i ponownie puszczalismy..... Nie będę wam obrzydzał z czego kawę robicie...JanOkowita pisze:
wpuść kamerę światłowodową do rur dostarczających wodę pitną do Twojego domu to się wyprowadzisz na Grenlandię.
-
- Posty: 125
- Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Jak to sie ma do zakupu kolumny, moze cos w temacie...
Lis098 pisze:Żebyś wiedział. Przerabiałem kilkunastoletnie rury fi 2" gdzie prześwit wynosił zaledwie..... 1/2".... A gdy zamykalismy wodę i ponownie puszczalismy..... Nie będę wam obrzydzał z czego kawę robicie...JanOkowita pisze:
wpuść kamerę światłowodową do rur dostarczających wodę pitną do Twojego domu to się wyprowadzisz na Grenlandię.
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Zakup miedzianej kolumny rektyfikacyjnej
Odświeżę temat, bo na sąsiednim forum (a nie wszyscy są tam zarejestrowani), ukazało się bardzo ciekawe tłumaczenie kol. kwik44, artykułu o roli miedzi w procesie destylacji;
Miedź
Szkocka whisky słodowa destylowana jest w miedzianych pot stilach. Miedź jest używana ze względu na plastyczność i przewodzenie ciepła, ale głownie dlatego, że umożliwia zarówno naturalne zmniejszanie zawartości siarki w destylacie jak i jego udoskonalenie/wygładzenie. Zaskakująco niewiele wiadomo na temat mechanizmów i reakcji chemicznych kryjących się za pozytywnym wpływem miedzi na destylat.
Miedź jest tradycyjnym materiałem szkockich destylatorów, ale pierwszymi destylatorami aqua vitae były najprawdopodobniej naczynia gliniane lub szklane. W Azji używano dzbanów glinianych i porcelanowych z bambusowymi skraplaczami. Przed XIV wiekiem produkowane ilości alkoholu były dość małe. W miarę jak poprawiano proces metalurgiczny, a destylacja jest przeprowadzana w [coraz] większej skali destylatory były wytwarzane z cyny, żelaza, mosiądzu i miedzi. Miedź była najłatwiejsza do utrzymania w czystości, niezbyt ciężka i stosunkowo łatwa do formowania, więc stała się powszechnym materiałem na destylatory, przynajmniej w Wielkiej Brytanii i Francji. Miało to miejsce dość wcześnie, najprawdopodobniej w XV wieku
Wg doniesień Samuela Morewooda z 1838r. większość europejskich gorzelników używała destylatorów miedzianych, chociaż ci biedniejsi używali cyny, cynołowiu [stop cyny, antymonu i miedzi, przyp. tł.] a nawet drewnianych destylatorów. Miedź była preferowana i nielegalni szkoccy gorzelnicy uważali, że przynajmniej dno kotła i chłodnica powinny być miedziane. Na korpusy destylatorów wykorzystywano cynę. Hinduscy gorzelnicy z tamtych czasów preferowali dzbany gliniane z miedzianą głowicą chłodzoną przez krowie placki, które zwilżano zimną wodą. Na Jawie używano destylatorów miedzianych oraz cynowych chłodnic. Na Karaibach (Jamajka, Trinidad, Barbados) używano głównie destylatorów miedzianych, ale na francuskich i holenderskich Karaibach (Gwadelupie, Marie Galante, Martynice, Gujanie, St. Martin) było wiele różnych typów aparatów, prawdopodobnie inspiracji francuskiej, skonstruowanych z miedzi, żelaza i drewna.
Często twierdzi się, że miedź obniża zawartość związków siarkowych w destylacie, ale jest naprawdę niewiele badań i mało teoretycznych prób wyjaśnienia tego zjawiska. Najbardziej dominującym działaniem promującym aromat siarki w spirytusie jest trójsiarczek dimetylu (DMTS). Próg percepcji wynosi około 0,1 μg/litr, a typowe stężenia w trunkach różnią się od 1-6 μg/litr. Wykazano, że ilość DMTS zmniejsza się w destylacie dzięki wpływowi miedzi. Jednak nie tylko wpływ miedzi daje taki efekt. Na przykład, użycie soli miedzi w destylatorze szklanym nadal zwiększa DMTS, ale wełna miedziana w takim destylatorze już zmniejsza DMTS, chociaż nie tak dużo jak miedziany destylator. Co więcej, zużyta i patynowana miedź wciąż wydaje się bardziej skuteczna w redukcji DMTS w porównaniu z miedzią czystą. Aby jeszcze bardziej skomplikować ten obraz, inne jony metali i potencjał antyoksydacyjny destylowanej cieczy dodatkowo zmieniają własności układu. Na przykład, żelazo zmniejsza efekt działania miedzi, ale askorbiniany (przez działanie kwasu lub przeciwutleniacza?) zwiększają tworzenie DMTS. Najbardziej powszechne aromatyczne związki siarki obecne w nastawie/zacierze są destylowane [na aparacie prostym] w przybliżeniu w tych samych ilościach w stosunku do spirytusu, niezależnie od tego, czy stosowana jest nadal miedź lub stal, w tym DMS, DMDS, MMFDS, tiofen, tianaften i S-metylo tioacetan.
Innym ważnym efektem działania miedzi jest jej rola katalizatora w przekształcaniu tioli i merkaptanów w zwykle mniej ostre związki w obecności karbonylków. Występujący w naturze Metanotiol (CH3SH) w niewielkich ilościach jest źródłem aromatu orzechów i serów, ale w większych stężeniach pachnie jak zgniłe warzywa. W niewielkich ilościach merkaptany i tiole są wytwarzane przez drożdże jako produkty uboczne, ale w głównie w przypadku beztlenowych (nie-mlekowych) bakteryjnych zakażeń brzeczki.
Istnieją też dowody na zwiększone tworzenie się estrów z kwasów i alkoholi podczas destylacji, ale to może się zdarzyć tak czy inaczej w wyższych temperaturach i nie ma to nic wspólnego z miedzią. Miedź wydaje się mieć pewien wpływ na fenole, nieco zmniejszając ich ilość w destylacie.
W latach 80. ubiegłego wieku gorącym tematem był karbaminian etylu (EC, uretan) ponieważ uznano go za rakotwórczy, a dodatkowo jego stężenie rosło wraz z czasem dojrzewania destylatu. W tym czasie do produkcji różnych whisky, zwłaszcza zbożowych i burbonów używano stalowych destylatorów kolumnowych. Te aparaty dawały destylat o dużej zawartości EC i jego koncentracja wydawała się tylko zwiększać w fazie dojrzewania. Stwierdzono, że zastosowanie miedzi w fazie wstępnej [par] nadal dramatycznie zmniejsza EC. Stąd miedź została (ponownie) wprowadzona do destylatorów kolumnowych. Niekorzystne sole miedzi w nowych [niesłodowanych] produktach (ang. new make) katalizują tworzenie EC podczas dojrzewania, więc większość destylarni pracujących z użyciem niesłodowanych zbóż używa tylko stali nierdzewnej w skraplaczach, aby zmniejszyć ilość pozostałości miedzi w destylacie zbożowym.
Najbardziej znacząca część destylacji ze względu na usuwania związków siarki (DMTS) ma miejsce kotle destylacyjnym i co ciekawe zachodzi również w fazie pary, ale nie aż tak bardzo w samej tylko cieczy, ani też tylko w parach spirytusu [musi dochodzić zarówno do styku ciecz/miedź i para miedź w kotle, żeby było to efektywne, przyp. tł.]. Podejrzewa się, że stężenie alkoholu może odgrywać rolę w właściwościach katalitycznych miedzi. Chłodnice destylatu na końcu drugiej destylacji mają najmniejszy wpływ na usuwanie DMTS. Z drugiej strony (przynajmniej w kolumnach destylacyjnych) wykazano, że chłodnice późnej fazy [końcowe] są ważne w konwersji siarczku dimetylu (DMS) do mniej aromatycznych siarczków.
Refluks jest ważnym czynnikiem wpływającym na działanie miedzi. Ważna jest ilość pary skraplanej i spływającej z powrotem do destylatora z głowicy i ramienia łabędziej szyi zamiast do skraplacza. Refluks zależy od wsadu (poziomu napełnienia) destylatora, od tego, czy ciecz destylowana jest schłodzona czy podgrzana, od kształtu destylatora, prędkości destylacji i chłodzenia destylatora i skraplaczy. Wysoki refluks uzyskuje się dzięki powolnemu grzaniu wsadu, dużym, wysokim i wąskim głowicom, zastosowaniem kamieni wrzennych i podgrzewaczy parowych, wznoszącą łabędzią szyją i wydajnie chłodzonym skraplaczem rurowym. Wysoki poziom refluksu oznacza niższy DMTS i fenole, ale wyższe estry i wyższe alkohole, wytwarzając owocowy, czysty destylat. Niski poziom refluksu daje pełny, mięsisty, fenolowy, solidny destylat nowego typu (ang. new make). Estry najwyraźniej podążają za krzywą typu „U”, tak że bardzo niski lub wysoki poziom refluksu daje więcej estrów niż przeciętny.
W latach 50. kanadyjska firma Hiram Walker próbowała zaistnieć na szkockich rynkach whisky słodowej. Posiadali sześć destylarni słodowych i markę Ballantines. Tylko sześć różnych słodów uznano za niewystarczające do produkcji blendów, a że konkurencja była silna, postanowiono eksperymentować z pot stilami z zainstalowanymi półkami rektyfikacyjnymi wewnątrz głowicy destylatora. Obracając i zmieniając liczbę półek, byli w stanie dostosować refluks i kontakt z miedzią. Pierwsze takie urządzenie zostało zainstalowane w Inverleven (w destylarni zbóż niesłodowanych Dumbarton) w 1956 roku, a powstały spirytus nazwano Lomond whisky, stąd nazwa destylator Lomond. Eksperyment zakończył się sukcesem, a Hiram Walker zainstalowali destylatory Lomond w Glenburgie (by wyprodukować Glencraig), Miltonduff (Mosstowie) i Scapa. Destylarnia Scapa różniła się od innych, ponieważ używała destylatora Lomonda tak aby destylat był "słodszym i czystszym". Destylarnia Loch Lomond została założona w 1966 roku i produkowała różne alkohole (7), zmieniając ustawienia półek, jak również długość i kąt ramienia łabędziej szyi za pomocą specjalnego ramienia teleskopowego, które również było zainstalowane później w Mosstowie i Glencraig. Eksperyment w Scapa został przerwany w 1971 r., ponieważ lepsze skraplacze sprawiły, że stosowanie półek stało się bezcelowe. Destylatory Lomonds zainstalowane w Mosstowie i Glencraig zostały wycofane w 1983 r., nadwyżka whisky [na rynku, przyp. tł.] doprowadziła do racjonalizacji działalności. Półki rektyfikacyjne zmieniały cechy destylatu i, według gorzelników, bardzo trudno było je utrzymać w czystości i gromadziły dużo pozostałości, jeśli montowano je dokładnie w poziomie. Problem z czyszczeniem pogorszył się jeszcze bardziej dzięki wprowadzeniu suchych drożdży w latach siedemdziesiątych. Prawdopodobnie skraplacze rurowe były łatwiejsze i jeszcze bardziej skuteczne w usuwaniu siarki, chociaż być może tworzenie estrów było teoretycznie lepsze w półkach. Destylarnia Loch Lomond nadal produkuje whisky w stylu Lomond.
Aby przetestować tę teorię, poniżej przedstawiono kąty ramion łabędzich szyj i rozmiary destylatorów 24. szkockich destylarni słodowych w porównaniu z wartością lekkości-intensywności wyrażoną dla podstawowych 12-letnich destylatów słodowych destylarni Dave'a Brooma w The World Atlas of Whiskey. Istnieje pewna, aczkolwiek mała korelacja między kątem ramienia łabędziej szyi a intensywnością smaku whisky, ale nie ma korelacji między wielkością destylatora a postrzeganym intensywnością smaku. Oczywiście istnieje wiele innych aspektów mających wpływ na produkty destylarni. To byłoby zbyt proste, gdyby istniała wyraźna korelacja między jednym a drugim ...
Odnośniki literaturowe i dalsze źródła:
1. Alcarde A et al. Ethyl carbamate kinetics in double distillation of sugar cane spirit. J Inst Brew 2012;118;352-5
2. Broom D. World atlas of whisky. MItchell Beazley 2010
3. Bryce JH et al (ed). Distilled spirits: Production, technology and innovation. Nottingham Univ Press 2008
4. Forbes, RJ. Short history of the art of distillation. Brill 1948
5. Harrison, B et al. The Impact of Copper in Different Parts of Malt Whisky Pot Stills on New Make Spirit Composition and Aroma. J Inst Brew 2011;117(1);106-112
6. Hernández-Gómez L et al. Melon fruit distillates. Food Chem 2003;82;539-543
7. Jack, FR et al. Sensory implications of modifying distillation practice in Scotch malt whisky production. In Distilled Spirits, ed Bryce JH, Piggott JR, Stewart GG. Nottingham Univ Press 2008.
8. Lima U et al. Influence of fast and slow distillation on ethyl carbamate content and on coefficient of non-alcohol components in Brazilian sugarcane spirits. J Inst Brew 2012;118;305-8
9. Masuda, M and Nishimura, K. Changes in volatile sulfur compounds of whisky during aging. J Food Sci 1982; 47(1); 101-5
10. Monica Lee KY et al. Origins of flavour in whiskies and a revised flavour wheel. J Inst Brew 2001;107(5);287-313
11. Morewood S. A philosophical and statistical history of the inventions and customs of ancient and modern nations in the manufacture and use of inebriating liquors. Longman 1838.
12. Nedjma M, Hoffmann N. Hydrogen sulfide reactivity with thiols in the presence of copper in hydroalcoholic solutions or cognac brandies. J Agric Food Chem 1996;44;3935-38
13. Nóbrega I et al. Ethyl carbamate in cachaça. Food Chem 2011;127;1243-7
14. Prado-Ramírez R et al. The role of distillation on the quality of tequila. Int J Food Sci Tech 2005;40;701-8
15. Reaich, D. Influence of copper on malt whisky character. In Proceedings of 5th Aviemore Conference on malting, brewing & distilling. 1998
16. Riachi L et al. Review of ethyl carbamate and polycyclic aromatic hydrocarbon contamination risk in cachaça and other Brazilian sugarcane spirits. Food Chem 2014;149;159-169
17. Russell I. Whisky. Elsevier 2003.
18. Walker GM, Hughes PS (ed). Distilled spirits, new horizons: energy, environment and enlightenment. Nottingham Univ Press, 2010
Tekst oryginalny;
http://whiskyscience.blogspot.com/2014/ ... r.html?m=1
Miedź
Szkocka whisky słodowa destylowana jest w miedzianych pot stilach. Miedź jest używana ze względu na plastyczność i przewodzenie ciepła, ale głownie dlatego, że umożliwia zarówno naturalne zmniejszanie zawartości siarki w destylacie jak i jego udoskonalenie/wygładzenie. Zaskakująco niewiele wiadomo na temat mechanizmów i reakcji chemicznych kryjących się za pozytywnym wpływem miedzi na destylat.
Miedź jest tradycyjnym materiałem szkockich destylatorów, ale pierwszymi destylatorami aqua vitae były najprawdopodobniej naczynia gliniane lub szklane. W Azji używano dzbanów glinianych i porcelanowych z bambusowymi skraplaczami. Przed XIV wiekiem produkowane ilości alkoholu były dość małe. W miarę jak poprawiano proces metalurgiczny, a destylacja jest przeprowadzana w [coraz] większej skali destylatory były wytwarzane z cyny, żelaza, mosiądzu i miedzi. Miedź była najłatwiejsza do utrzymania w czystości, niezbyt ciężka i stosunkowo łatwa do formowania, więc stała się powszechnym materiałem na destylatory, przynajmniej w Wielkiej Brytanii i Francji. Miało to miejsce dość wcześnie, najprawdopodobniej w XV wieku
Wg doniesień Samuela Morewooda z 1838r. większość europejskich gorzelników używała destylatorów miedzianych, chociaż ci biedniejsi używali cyny, cynołowiu [stop cyny, antymonu i miedzi, przyp. tł.] a nawet drewnianych destylatorów. Miedź była preferowana i nielegalni szkoccy gorzelnicy uważali, że przynajmniej dno kotła i chłodnica powinny być miedziane. Na korpusy destylatorów wykorzystywano cynę. Hinduscy gorzelnicy z tamtych czasów preferowali dzbany gliniane z miedzianą głowicą chłodzoną przez krowie placki, które zwilżano zimną wodą. Na Jawie używano destylatorów miedzianych oraz cynowych chłodnic. Na Karaibach (Jamajka, Trinidad, Barbados) używano głównie destylatorów miedzianych, ale na francuskich i holenderskich Karaibach (Gwadelupie, Marie Galante, Martynice, Gujanie, St. Martin) było wiele różnych typów aparatów, prawdopodobnie inspiracji francuskiej, skonstruowanych z miedzi, żelaza i drewna.
Często twierdzi się, że miedź obniża zawartość związków siarkowych w destylacie, ale jest naprawdę niewiele badań i mało teoretycznych prób wyjaśnienia tego zjawiska. Najbardziej dominującym działaniem promującym aromat siarki w spirytusie jest trójsiarczek dimetylu (DMTS). Próg percepcji wynosi około 0,1 μg/litr, a typowe stężenia w trunkach różnią się od 1-6 μg/litr. Wykazano, że ilość DMTS zmniejsza się w destylacie dzięki wpływowi miedzi. Jednak nie tylko wpływ miedzi daje taki efekt. Na przykład, użycie soli miedzi w destylatorze szklanym nadal zwiększa DMTS, ale wełna miedziana w takim destylatorze już zmniejsza DMTS, chociaż nie tak dużo jak miedziany destylator. Co więcej, zużyta i patynowana miedź wciąż wydaje się bardziej skuteczna w redukcji DMTS w porównaniu z miedzią czystą. Aby jeszcze bardziej skomplikować ten obraz, inne jony metali i potencjał antyoksydacyjny destylowanej cieczy dodatkowo zmieniają własności układu. Na przykład, żelazo zmniejsza efekt działania miedzi, ale askorbiniany (przez działanie kwasu lub przeciwutleniacza?) zwiększają tworzenie DMTS. Najbardziej powszechne aromatyczne związki siarki obecne w nastawie/zacierze są destylowane [na aparacie prostym] w przybliżeniu w tych samych ilościach w stosunku do spirytusu, niezależnie od tego, czy stosowana jest nadal miedź lub stal, w tym DMS, DMDS, MMFDS, tiofen, tianaften i S-metylo tioacetan.
Innym ważnym efektem działania miedzi jest jej rola katalizatora w przekształcaniu tioli i merkaptanów w zwykle mniej ostre związki w obecności karbonylków. Występujący w naturze Metanotiol (CH3SH) w niewielkich ilościach jest źródłem aromatu orzechów i serów, ale w większych stężeniach pachnie jak zgniłe warzywa. W niewielkich ilościach merkaptany i tiole są wytwarzane przez drożdże jako produkty uboczne, ale w głównie w przypadku beztlenowych (nie-mlekowych) bakteryjnych zakażeń brzeczki.
Istnieją też dowody na zwiększone tworzenie się estrów z kwasów i alkoholi podczas destylacji, ale to może się zdarzyć tak czy inaczej w wyższych temperaturach i nie ma to nic wspólnego z miedzią. Miedź wydaje się mieć pewien wpływ na fenole, nieco zmniejszając ich ilość w destylacie.
W latach 80. ubiegłego wieku gorącym tematem był karbaminian etylu (EC, uretan) ponieważ uznano go za rakotwórczy, a dodatkowo jego stężenie rosło wraz z czasem dojrzewania destylatu. W tym czasie do produkcji różnych whisky, zwłaszcza zbożowych i burbonów używano stalowych destylatorów kolumnowych. Te aparaty dawały destylat o dużej zawartości EC i jego koncentracja wydawała się tylko zwiększać w fazie dojrzewania. Stwierdzono, że zastosowanie miedzi w fazie wstępnej [par] nadal dramatycznie zmniejsza EC. Stąd miedź została (ponownie) wprowadzona do destylatorów kolumnowych. Niekorzystne sole miedzi w nowych [niesłodowanych] produktach (ang. new make) katalizują tworzenie EC podczas dojrzewania, więc większość destylarni pracujących z użyciem niesłodowanych zbóż używa tylko stali nierdzewnej w skraplaczach, aby zmniejszyć ilość pozostałości miedzi w destylacie zbożowym.
Najbardziej znacząca część destylacji ze względu na usuwania związków siarki (DMTS) ma miejsce kotle destylacyjnym i co ciekawe zachodzi również w fazie pary, ale nie aż tak bardzo w samej tylko cieczy, ani też tylko w parach spirytusu [musi dochodzić zarówno do styku ciecz/miedź i para miedź w kotle, żeby było to efektywne, przyp. tł.]. Podejrzewa się, że stężenie alkoholu może odgrywać rolę w właściwościach katalitycznych miedzi. Chłodnice destylatu na końcu drugiej destylacji mają najmniejszy wpływ na usuwanie DMTS. Z drugiej strony (przynajmniej w kolumnach destylacyjnych) wykazano, że chłodnice późnej fazy [końcowe] są ważne w konwersji siarczku dimetylu (DMS) do mniej aromatycznych siarczków.
Refluks jest ważnym czynnikiem wpływającym na działanie miedzi. Ważna jest ilość pary skraplanej i spływającej z powrotem do destylatora z głowicy i ramienia łabędziej szyi zamiast do skraplacza. Refluks zależy od wsadu (poziomu napełnienia) destylatora, od tego, czy ciecz destylowana jest schłodzona czy podgrzana, od kształtu destylatora, prędkości destylacji i chłodzenia destylatora i skraplaczy. Wysoki refluks uzyskuje się dzięki powolnemu grzaniu wsadu, dużym, wysokim i wąskim głowicom, zastosowaniem kamieni wrzennych i podgrzewaczy parowych, wznoszącą łabędzią szyją i wydajnie chłodzonym skraplaczem rurowym. Wysoki poziom refluksu oznacza niższy DMTS i fenole, ale wyższe estry i wyższe alkohole, wytwarzając owocowy, czysty destylat. Niski poziom refluksu daje pełny, mięsisty, fenolowy, solidny destylat nowego typu (ang. new make). Estry najwyraźniej podążają za krzywą typu „U”, tak że bardzo niski lub wysoki poziom refluksu daje więcej estrów niż przeciętny.
W latach 50. kanadyjska firma Hiram Walker próbowała zaistnieć na szkockich rynkach whisky słodowej. Posiadali sześć destylarni słodowych i markę Ballantines. Tylko sześć różnych słodów uznano za niewystarczające do produkcji blendów, a że konkurencja była silna, postanowiono eksperymentować z pot stilami z zainstalowanymi półkami rektyfikacyjnymi wewnątrz głowicy destylatora. Obracając i zmieniając liczbę półek, byli w stanie dostosować refluks i kontakt z miedzią. Pierwsze takie urządzenie zostało zainstalowane w Inverleven (w destylarni zbóż niesłodowanych Dumbarton) w 1956 roku, a powstały spirytus nazwano Lomond whisky, stąd nazwa destylator Lomond. Eksperyment zakończył się sukcesem, a Hiram Walker zainstalowali destylatory Lomond w Glenburgie (by wyprodukować Glencraig), Miltonduff (Mosstowie) i Scapa. Destylarnia Scapa różniła się od innych, ponieważ używała destylatora Lomonda tak aby destylat był "słodszym i czystszym". Destylarnia Loch Lomond została założona w 1966 roku i produkowała różne alkohole (7), zmieniając ustawienia półek, jak również długość i kąt ramienia łabędziej szyi za pomocą specjalnego ramienia teleskopowego, które również było zainstalowane później w Mosstowie i Glencraig. Eksperyment w Scapa został przerwany w 1971 r., ponieważ lepsze skraplacze sprawiły, że stosowanie półek stało się bezcelowe. Destylatory Lomonds zainstalowane w Mosstowie i Glencraig zostały wycofane w 1983 r., nadwyżka whisky [na rynku, przyp. tł.] doprowadziła do racjonalizacji działalności. Półki rektyfikacyjne zmieniały cechy destylatu i, według gorzelników, bardzo trudno było je utrzymać w czystości i gromadziły dużo pozostałości, jeśli montowano je dokładnie w poziomie. Problem z czyszczeniem pogorszył się jeszcze bardziej dzięki wprowadzeniu suchych drożdży w latach siedemdziesiątych. Prawdopodobnie skraplacze rurowe były łatwiejsze i jeszcze bardziej skuteczne w usuwaniu siarki, chociaż być może tworzenie estrów było teoretycznie lepsze w półkach. Destylarnia Loch Lomond nadal produkuje whisky w stylu Lomond.
Aby przetestować tę teorię, poniżej przedstawiono kąty ramion łabędzich szyj i rozmiary destylatorów 24. szkockich destylarni słodowych w porównaniu z wartością lekkości-intensywności wyrażoną dla podstawowych 12-letnich destylatów słodowych destylarni Dave'a Brooma w The World Atlas of Whiskey. Istnieje pewna, aczkolwiek mała korelacja między kątem ramienia łabędziej szyi a intensywnością smaku whisky, ale nie ma korelacji między wielkością destylatora a postrzeganym intensywnością smaku. Oczywiście istnieje wiele innych aspektów mających wpływ na produkty destylarni. To byłoby zbyt proste, gdyby istniała wyraźna korelacja między jednym a drugim ...
Odnośniki literaturowe i dalsze źródła:
1. Alcarde A et al. Ethyl carbamate kinetics in double distillation of sugar cane spirit. J Inst Brew 2012;118;352-5
2. Broom D. World atlas of whisky. MItchell Beazley 2010
3. Bryce JH et al (ed). Distilled spirits: Production, technology and innovation. Nottingham Univ Press 2008
4. Forbes, RJ. Short history of the art of distillation. Brill 1948
5. Harrison, B et al. The Impact of Copper in Different Parts of Malt Whisky Pot Stills on New Make Spirit Composition and Aroma. J Inst Brew 2011;117(1);106-112
6. Hernández-Gómez L et al. Melon fruit distillates. Food Chem 2003;82;539-543
7. Jack, FR et al. Sensory implications of modifying distillation practice in Scotch malt whisky production. In Distilled Spirits, ed Bryce JH, Piggott JR, Stewart GG. Nottingham Univ Press 2008.
8. Lima U et al. Influence of fast and slow distillation on ethyl carbamate content and on coefficient of non-alcohol components in Brazilian sugarcane spirits. J Inst Brew 2012;118;305-8
9. Masuda, M and Nishimura, K. Changes in volatile sulfur compounds of whisky during aging. J Food Sci 1982; 47(1); 101-5
10. Monica Lee KY et al. Origins of flavour in whiskies and a revised flavour wheel. J Inst Brew 2001;107(5);287-313
11. Morewood S. A philosophical and statistical history of the inventions and customs of ancient and modern nations in the manufacture and use of inebriating liquors. Longman 1838.
12. Nedjma M, Hoffmann N. Hydrogen sulfide reactivity with thiols in the presence of copper in hydroalcoholic solutions or cognac brandies. J Agric Food Chem 1996;44;3935-38
13. Nóbrega I et al. Ethyl carbamate in cachaça. Food Chem 2011;127;1243-7
14. Prado-Ramírez R et al. The role of distillation on the quality of tequila. Int J Food Sci Tech 2005;40;701-8
15. Reaich, D. Influence of copper on malt whisky character. In Proceedings of 5th Aviemore Conference on malting, brewing & distilling. 1998
16. Riachi L et al. Review of ethyl carbamate and polycyclic aromatic hydrocarbon contamination risk in cachaça and other Brazilian sugarcane spirits. Food Chem 2014;149;159-169
17. Russell I. Whisky. Elsevier 2003.
18. Walker GM, Hughes PS (ed). Distilled spirits, new horizons: energy, environment and enlightenment. Nottingham Univ Press, 2010
Tekst oryginalny;
http://whiskyscience.blogspot.com/2014/ ... r.html?m=1
SPIRITUS FLAT UBI VULT