Zagadki z tematyki "bimbrowniczej" - zamknięte.

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy

Post autor: Kucyk »

Zasady "zagadki: Autor pytania określa kto odpowiedział prawidłowo (bądź najlepiej) i w sposób nie budzący wątpliwości wyłania autora kolejnego pytania.

Zgadnijcie co to jest?
Co to.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Zygmunt »

Miód rozpuszczający się w psocie podświetlony latarką :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Moltus
30
Posty: 33
Rejestracja: niedziela, 22 lis 2009, 19:24
Krótko o sobie: Wporzo koleś
Ulubiony Alkohol: bez różnicy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zagadka.

Post autor: Moltus »

Rozcieńczanie psoty, na tle tylnego światła postojowego auta, w chłodnym garażu :roll:
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Agneskate »

Ja wiem, ja wiem, ale nie powiem. ;P :twisted:
Moltus blisko, blisko, ale nie do końca. :)
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika

PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zagadka.

Post autor: PiotrekRodzyn »

Witam!

Mam dwie opcje, ale na razie zaproponuję jedną.

W związku z falą mrozów jaka ostatnio nawiedziła Nasz Kraj, myślę, że mogą to być doświadczenia Kolegi Janusza z tzw. ,,wymrażaniem alkoholu''.

Hmmm... Ciekawe...
Pozdrawiam, Piotrek
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Psota oświetlona ogniem z kominka ???
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Moltus jest zdecydowanie najbliżej, ale jednocześnie strzela sobie lekkiego samobója... ;P

No co to może być?
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Calyx »

Kucyk pisze:Zgadnijcie co to jest?
Odp.1) To jest fayna fotka (wygrałem) :freak:

Odp.2) Lekko zamieszana "trocinówka" barwniki z kory mieszają się z psotą.

Odp.3) Zaprawianie karmelem

Zdecydowanie stawiam na odpowiedź nr 1 :D

Pozdrawiam
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Calyx - blisko, blisko... ale nie to. :D

Dla rozluźnienia i rozszerzenia horyzontów myślowych proponuję taką zabawę:

Aby jednak eksperyment się udał KONIECZNIE wyłączcie dźwięk w kompie, puśćcie zamieszczony poniżej teledysk, od razu włączcie pauzę i poczekajcie, aby się przynajmniej z 1/4 ściągnęła i zacznijcie oglądać BEZ DŹWIĘKU!
Wyobraźcie sobie jaką muzykę przedstawia na tym clipie owa kapela. Dokładnie w 0:45 włączcie dźwięk.
Zdziwieni? Nie wszystko jest takie oczywiste jakby się wydawało...
Awatar użytkownika

PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zagadka.

Post autor: PiotrekRodzyn »

hmmm...

Nurtuje mnie ta fotka...

To mi przypomina też skapującą do odbierającego naczynia psotę, wtedy, gdy odbieramy dosłownie resztę alkoholu z gotowanego zacieru do naczynia w którym jest więcej % niż w aktualnie ,,skapującym'' towarze... :roll: No a gdyby to jeszcze podświetlić odpowiednim światłem to efekt był by podobny i tłumaczyło by to kolor. . .

heh... zgaduj zgadula... :lol:
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 gru 2009, 15:36 przez PiotrekRodzyn, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam, Piotrek
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Juliusz »

Podchodzę do zagadki bardzo poważnie i nie życzę sobie aby Kucyk powiedział, że się mylę :evil:

Źródło światła to świeca. Rozpuszczany jest karmel... W piosence śpiewają, że to jaja...kompletne pomieszanie.

Odpowiedź: jest to obiekt oświetlony w tle światłem... Czyli Calvados, prymitywnie bo przy świecach, zaprawiany karmelem oraz Kucyk robiący sobie z nas jaja.

Julcio
ps.

Co wygrywam? :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Czy na górze są jakieś bańki czy coś podobnego ??? . Kucyk człowieku powiedz bo to zdjęcie już wysłałem do FBI i CIA i archiwum X a wiec powiedz !!!
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Właściwie to Piotrek%%%, yyy... znaczy Piotrek555 :oops: (przez pomyłkę nacisnąłem klawisz Shift) rozwiązał zagadkę. Ale nie do końca...

Piotrowi55% muszę przyznać: jesteś dobrym obserwatorem...
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Calyx »

Piwo z sokiem dla Agneskate :D

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Agneskate »

Nieee... ;P
Nie pijam piwa z sokiem. :)
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

No dobra, czas na rozwiązanie.
Każdy, powiadam każdy, miał po trochu racji i z tego złożymy odpowiedź:
Agneskate pisze:Nie pijam piwa z sokiem.
Święta prawda! ;P ;)
Ale ad rem!

Juliusz pisze:jest to obiekt oświetlony w tle światłem
Niewątpliwie ostre światło pada od tyłu.

pietek pisze:oświetlona psota
Oczywiście, wszak nie jest to forum mleczarskie.

Zygmunt pisze:miód rozpuszczający się
Może nie miód, ale widać wyraźną różnicę gęstości.

Moltus pisze:rozcieńczanie psoty
Tak, jest to proces zmniejszenia woltarzu trunku.

piotrek555-26@o2.pl pisze:wymrażanie alkoholu
Zgadza się, jeden z płynów był solidnie "na minusie".

pietek pisze:na górze są jakieś bańki czy coś podobnego
Na górze jest lejek. Lejek z filtrem.

piotrek555-26@o2.pl pisze:psota skapująca do odbierającego naczynia w którym jest więcej % niż w aktualnie "skapującym'' towarze
Bomba! Tak dokładnie jest!

Calyx pisze:"trocinówka"
Oko znawcy. Tylko dąb daje taki kolor.


A teraz cała prawda.

Czwartek był dla mnie dniem w którym wszystko szło nie tak jak powinno. Tego dnia zaplanowana była na godzinę 17 wigilia u mnie w firmie na którą, tradycyjnie, miałem przygotować karpia smażonego. Jako że ludzi zaproszonych było sporo, ilość planowanych do przerobu karpieli też była spora: 7 sztuk po 2kg. Aby się z tym wszystkim wyrobić umówiłem się z szefem że o 7 rano pojedziemy po ryby do gospodarstwa hodowlanego, zatem będę miał 8 godzin na ich sprawienie, nasolenie, smażenie, potem na spokojnie się wykąpię, przygotuję, zawiozę do pracy, podgrzeję, podam, itd.
W nocy ze środy na czwartek przywalił śnieg i mróz. O 7.30 szef dzwoni że mu auto nie odpala, zatem akcja awaryjna: przyjedzie po mnie brygadzista. Mija godzina zanim brygadzista wyjeżdża, kolejne pół godziny stoi w gigantycznym korku zanik się dostanie do mnie. Przypomniałem sobie nagle, że trzeba przecież coś do picia na wigilię zabrać, idę do piwnicy niosąc gąsior z resztką śliwowicy rozcieńczonej już do 42%. Idąc stwierdzam, że na taki mróz przydało by się coś mocniejszego, zatem stawiam balon na podmurówce i wracam do piwnicy po gąsior z destylatem 78% który zanoszę do domu. W między czasie przyjeżdża brygadzista. Jakoś docieramy do gospodarstwa, a tam nie ma tego gościa co sprzedaje - pół godziny czekamy. Ważymy karpie, ładujemy do wozu, fuck! po zaśnieżonym podjeździe na letnich oponach nie możemy z gospodarstwa wyjechać. Pół godziny w plecy. W końcu jedziemy przez kilometr aby utknąć w gigantycznym korku bo droga krajowa jest nie odśnieżona. Jest już godzina 10...
O 11, z trzygodzinnym opóźnieniem jestem w domu, karpie oprawiam na dziesięciostopniowym mrozie gołymi rękami, ekspresowe solenie, smażenie. Jest 14.30, szybka wanna, Agnieszka przyjeżdża do domu, szykujemy się, nagle :!: bimber trzeba przecież rozrobić!
Nalewam spirytusu śliwkowego do butelki, kurcze, gdzie jest galon z rozcieńczonym destylatem? Po krótkim główkowaniu przypomniałem sobie, że na dworze. Niosę go ostrożnie, wszak na samym dnie osadziły się resztki wiórów dębowych z którymi leżakował destylat. Stawiam zmrożony balon na stole idę po rękawiczki aby móc precyzyjnie operować zmrożoną butlą, wracam, i co widzę?
:o Agnieszka powiększa swoje stanowisko do makijażu przez zamaszyste przestawienie gąsiora na drugi koniec stołu, aż płyn w środku zawirował. Trociny wypełniają całą objętość destylatu... :shock:
Nie pozostało mi nic innego jak sączenie przez podwójny filtr do kawy. Czynność ta przebiega dość wolno, co mnie irytuje. Zmrożony trunek jest gęsty niczym gliceryna. W międzyczasie z hukiem przewraca się lampka której Agnieszka używała do oświetlenia podczas malowania się. Już mam wybuchnąć, gdy widzę właśnie to! Piękną grę świateł, niczym w kalejdoskopie, gdy zmrożone 42% wpadają cieniutką stróżką do ciepłych 78. I ten dąb... Ach, patrzę się jak zahipnotyzowany :odlot: . Agnieszka wybudza mnie zastanawiając się głośno na co tam się tak się gapię. Biorę aparat i robię kilka zdjęć makro.
Sliwowica.jpg
I to cała zagadka. To była śliwowica wigilijna. Nie taka zwykła, tylko... wigilijna. :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Winiarek5 »

A ja stawiałem na to, że jest to oko psotopotwora zaskoczone tęgim mrozem ale obawiałem się, że zanim całkiem zastygnie, poruszone odkryciem, zwróci się ku mnie niczym Oko Mordoru :o
U mnie było -20° C i 30-sto letnia Mercedes dała radę za pierwszym razem, tylko płyn w spryskiwaczach zamarzł ale to drobiazg.

Pozdrawiam

Winiarek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Jako że temat bez OT nie ma takiej wartości jak z offem to taką anegdotę związaną z zagadką opowiem.
Winiarek5 pisze:U mnie było -20° C i 30-sto letnia Mercedes dała radę za pierwszym razem
Szefowi padł wóz za który dał chyba z 50.000, brygadzista który przyjechał 10-letnim VW golfem skwitował całą sytuację jednym zdaniem:
- Widzisz, jakbyś miał samochód o wartości czterocyfrowej, to byś jeździł, a tak to musisz chodzić. :twisted:
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Juliusz »

Historyjka warta zapamiętania na cyfrowej kliszy, warta.

Zdjęcie unikalne i dodam, że już nigdy takiego nie otrzymasz, będą lepsze, będą gorsze ale nie tak urocze bo jest w nim dotyk kobiecej ręki, łokcia czy tego czym tam tą lampę przewróciła...

Dzięki przewróconej lampce, takie cudeńka powstają - oj jakież to byłoby życie bez kobiety...? :)

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Hehe FBI mi przysłało raport że to właśnie to , ale abstrahując od tematu Winiarkowi " konia z rzędem " A jeśli już jesteśmy w temacie zagadek Zgadnijcie za co ???
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Juliusz »

Winiarkowi 'koń z rzędem' za to, że zna Hiszpankę Mercedes;
...i 30-sto letnia Mercedes dała radę za pierwszym razem, tylko płyn w spryskiwaczach zamarzł ale to drobiazg...
że ta 30-letnia Hiszpanka dała radę za pierwszym razem ;) .

Jednak za to, że Jej płyn w spryskiwaczach zamarzł, rząd od konia bym odjął bo płyn nie powinien Jej zamarzać. Gdyby koń się dowiedział to by się uśmiał...

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Winiarek5 pisze:płyn w spryskiwaczach zamarzł
Można zawsze przedgonów dolać... :mrgreen:
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Winiarek5 »

Juliusz pisze:...za to, że Jej płyn w spryskiwaczach zamarzł, rząd od konia bym odjął...
W obydwu spryskiwaczach jej zamarzło :D
Ogrzewałem jej łapkami te spryskiwacze :freak: ale była zimna (w tym miejscu) jak Królowa Śniegu.
A koń, nawet bez rzędu to i tak łakomy kąsek

:ok:
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Juliuszu miło mi słyszeć a raczej czytać Ta mercedes . Mnie to trochę irytuje jak słyszę : O patrz jaki fajny mercedes . No ale tak już chyba zostanie .
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Zygmunt »

A ja dzisiaj na Mercedes(y) jestem wkurzony... Zakupiłem sobie wczoraj samochód, przyprowadziłem z Warszawy, pojechałem do sklepu i ....bum...facet się we mnie wpakował. Rozwalił mi na szczęście nie dużo, bo prawy błotnik i lampę, ale pech totalny...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Winiarek5 »

pietek pisze:...miło mi słyszeć a raczej czytać Ta mercedes .
Mało kto wie, że Mercedes była córką...
Imię to jest nadal w użyciu, chociaż nie tak często jak kiedyś.
Sam chciałem dać córce na drugie imię Mercedes ale nie przyznałem się do tego i ma na drugie imię Konstancja, po swojej Praprababci.

Jako, że wątek zagadkowy:
mam maszynę do szycia z górnozaworowym, czterocylindrowym silnikiem.
Wałek rozrządu w głowicy.
Hamulce hydrauliczne Lockheed, amortyzatory Armstrong.
:D
Co to może być :?:
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Zygmunt »

Winiarek5 pisze: mam maszynę do szycia z górnozaworowym, czterocylindrowym silnikiem.
Wałek rozrządu w głowicy.
Hamulce hydrauliczne Lockheed, amortyzatory Armstrong.
:D
Co to może być :?:
Czyżby Twój M-72? Chociaż nie, emki miały chyba dwu cylindrowe dolnozaworowe silniki.... Jakiś NSU?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Sotrab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 19 sie 2009, 20:51
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zagadka.

Post autor: Sotrab »

Winiarek5 pisze: Jako, że wątek zagadkowy:
mam maszynę do szycia z górnozaworowym, czterocylindrowym silnikiem.
Wałek rozrządu w głowicy.
Hamulce hydrauliczne Lockheed, amortyzatory Armstrong.
Hmm... coś co umie szyć... rozrząd w głowicy, więc to istota myśląca. Amortyzatory "silna ręka", więc to istota z rękami. Czterocylindrowy silnik? Czyżby serducho(dwie komory i dwa przedsionki)? Górnozaworowy... to chyba gęba. Hamulce "bloker uwagi" hydrauliczne...
Podsumowując stwierdzam, że to kobitka, która potrafi szyć i zająć uwagę porządną flaszką :D
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Winiarek5 pisze: Podsumowując stwierdzam, że to kobitka, która potrafi szyć i zająć uwagę porządną flaszką :D
A czy ma zderzaki ???
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Moltus
30
Posty: 33
Rejestracja: niedziela, 22 lis 2009, 19:24
Krótko o sobie: Wporzo koleś
Ulubiony Alkohol: bez różnicy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zagadka.

Post autor: Moltus »

Jak flaszka i zderzaki to... piersiówka :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Moltus pisze:piersiówka
Pieprzówka - nalewka na pieprzu,
Piersiówka - nalewka na :?
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Winiarek5 »

@ Zygmunt
Myślisz o istotach jednośladowych a ta "maszyna do szycia" robi więcej śladów.
@ pietek
Ma zderzaki i to całkiem fikuśne, jest na czym oko zaczepić a jakie miłe w dotyku :D ale liczę na to, że wraz z upływem czasu, przyjemność obcowania z tą "maszyną do szycia" będzie rosła.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Kolejna zagadka fotograficzna: poniższa fotografie stylizowana na pocztówkę retro powstała... absolutnie bez żadnych zabiegów w Foto-Szopie czy innej drewutni.
Pytanie: jak uzyskałem efekt starzenia?
Retro.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

PiotrekRodzyn
50
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południe mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zagadka.

Post autor: PiotrekRodzyn »

Witam!

Biorąc pod uwagę pewne rozmywanie się obrazu im bardziej ku górze i piękny złoto-słomkowy kolor.

Obstawiam, że jest to zdjęcie zrobione po przystawieniu aparatu do galonika 5L, oczywiście ze śliwowicą postarzoną średnio pieczonym dębem. Czas starzenia trwał od 2 do 4 tygodni.

Jak widać dąb potrafi również ,,postarzyć'' też zdjęcie. ;)

Możliwe, że to nie szczapki tylko chipsy średnio lub mocno spieczone w dawce około 4 g na 5l trunku?

Jestem niezmiernie ciekaw co to jest?????????

Piotrek
Pozdrawiam, Piotrek

arturo278
50
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 20 lis 2009, 19:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: psota browar i naleweczka dobra :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Re: Zagadka.

Post autor: arturo278 »

Witam tokowy efekt mżono uzyskać robiąc fotkę cyfrówką przy słabym oświetleniu bez lampy. Wskazuje na to brak ostrości w górnej części fotki.
Choć teoria "dembowania" :poklon; piotrek555-26@o2.pl też jest interesująca :klaszcze: .
Kto nie dąży do rzeczy nie możliwych nigdy nich nie osiągnie
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zagadka.

Post autor: Zygmunt »

Definitywnie butla, a to rozmycie jest od szkła...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pietek
10
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 10 lis 2009, 19:57
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeg
Re: Zagadka.

Post autor: pietek »

Definitywnie to musi być za jakimś szkłem . Chociaż myślałem ze było to moczone w roztworze kawy z herbatą . Ale jeśli argumenty wyżej wymienione są błędne to tylko został Paint :D
Popijać ??? , po co przecież człowiek składa się z 70% z wody
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Kucyk »

Heeeee.... blisko, blisko... :D
Podkreślam, że w obróbce zdjęcia nie brał udziału prąd elektryczny.
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Maciej_K »

Rozbieżne ugięcie pierwotnie prostych pni drzew w prawym górnym rogu zdjęcia wskazuje, że światło co najmniej raz pokonywało granicę ośrodków o różnych prędkościach rozchodzenia się fal elektromagnetycznych. Co więcej, jeden z tych ośrodków jest niejednorodny. Zapewne pierwszym jest powietrze, drugim szkło. Barwa raczej nie pochodzi od szkła, więc pewnie jest ono czymś o takiej barwie wypełnione.

Deformacje widoczne na zdjęciu wykluczają użycie skanera.
Pierwotna oś pionowa zdjęcia prawdopodobnie nie pokrywała się z obecną - przypuszczam, że zdjęcie zostało przekadrowane i podany obraz jest jego lewą częścią.

Czyli mamy:
szkło
płyn.

Szkłem może być butelka, gąsior, kieliszek, szklanka lub kufel.
Kufel odpada, bo kufle zazwyczaj nie są gładkie. Kieliszek - pytanie, czy Kucowy aparat nie ma obiektywu większego od ów kielona - jeśli ma, to domniemane kadrowanie byłoby wytłumaczalne.
Płynem, na 95% jest alkohol. Ulubione Tuskie Kuca? Chyba nie, bo nie ma bąbelków. Może wyklarowana cukrówka? Ale Kuc chyba nie robi cukrówek.

No to chyba dębiona śliwa... A może śliwa z miodem?

Zostaje jeszcze taka możliwość, że Kucowe leśniaki obsikały obiektyw ;P , ale moja kobieta stwierdziła, że to milusie kocurki, więc zapewne niezdolne do takich wybryków :D .
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Zagadka.

Post autor: Juliusz »

Z założenia, to lubię solidnie wypić.
Z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji"
będę walił szklanką, bez toastów, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Odpowiedź jest banalnie prosta. Kucyk tak solidnie wypił, że zabłądził w Lesie Kabackim i ze strachu Jego świat nabrał kolorów sepii... pstryknął zdjęcie, a że jest to aparat cyfrowy, no mocą Swojej woli Kucyk zmusił aparat aby nagrał ten obraz z Jego mózgu, który już tam był powstał w tej sepii.

Aby nas zmylić, zrobił zdjęcie zimą. Tak naprawdę, płynem który jest w butelce jest lekko dębowany calvados (napój jesienny) i grzechem jest pijać, lub nawet myśleć o calvadosie zimą ot cała, absolutna prawda.

j
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Zablokowany

Wróć do „Po Godzinach”