Zacier z pszenżyta

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

Myman
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: Myman »

lemmar pisze:Piszesz że ściągasz płyn. A jak się ten płyn od pszenżyta oddziela?? Ja robię właśnie zacier żyta i jest taki gęsty kleisty, tu się nie oddziela płyn.
Tak jak Trener napisał, gęste opada na dno a płyn jest bardzo łatwy do ściągnięcia. Do gęstego stosuję worek filtracyjny do zacierów i wyciskam na tyle skutecznie, że praktycznie wyrzucam suchą masę. A robię to tak, że po wstępnym odciśnięciu większości płynu formuję zboże w worku w taką "kiełbasę" i zaczynamy "kręcenie wora" :) W ten sposób można wycisnąć ostatnią kroplę. Polecam taki worek bo jest bardzo wygodny w użyciu i wytrzymały. Ma oczka o średnicy ok. milimetra więc się nie zapycha.
alembiki

andrzejko90@wp.pl
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 21:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: andrzejko90@wp.pl »

Witam, mam pytanie jak traktujecie taki trunek z pszenżyta? Dębiona, czy czysta wódeczka do tego zboża bardziej pasuje?
andrzejko90
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: olo 69 »

Z pszenżyta wychodzi trunek o dużym zapachu surowca. Destylowany na pot stillu mi średnio smakuje. Moim zdaniem ma za dużo posmaków. Dla mnie feeee.;
Lepszy trunek uzyskujemy z kukurydzy i żyta .
Pozdrawiam,olo 69

andrzejko90@wp.pl
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 21:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: andrzejko90@wp.pl »

Posiadam dużo tego surowca, dlatego go wykorzystałem... Miałem nadzieje, że to podobny surowiec do żyta i pospieszyłem się, bo zatarłem już 15kg ziarna obecnie fermentuje, a sprzęt, jaki posiadam, to mały pot still ( CU 60cm fi35mm). Czy destylat (dwa, trzy przebiegi) był, by dobrą bazą do długiego dębienia i uzyskał bym coś podobnego do Starki?
andrzejko90
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: olo 69 »

Przepuść dwa razy i spróbuj po rozcieńczeniu i odstaniu. Jak Ci nie będzie smakowało, to przepuść trzeci raz. Powinno się wtedy mocniej oczyścić z zapachu surowca. Następnie dodaj chipsy.
Mi alkohol z pszenżyta nie za bardzo smakował, nawet po zadębieniu. Ale smaki są różne.
Spróbuj zrobić kiedyś dla porównania destylat z żyta.
Pozdrawiam,olo 69

andrzejko90@wp.pl
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 21:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: andrzejko90@wp.pl »

Tak też zrobię, ale odpowiem za kilka tygodni jak nie miesięcy. Dopiero zaczynam zabawę z zacieraniem, więc na razie szukam smaków. A o pszenżycie poczytał wym więcej opinii tych osób, którzy opisywali tu swoje poczynania. Dzięki za porady na pewno spróbuję żyta tylko znajomego muszę przekupić lub powiedzieć na jakie cele jest mi potrzebne. :)
andrzejko90

andrzejko90@wp.pl
30
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 21:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: andrzejko90@wp.pl »

Po zmaganiach z destylacją na raty mam cały urobek. Dużo mniej do zakładanej wydajności, ale nie przejmuje się, bo trunek zacny. Pierwszy raz przepuszczałem w kotle z wodą, po czym rozcieńczyłem wszystko do 20% i puściłem ponownie. Grzanie gazem maszynka fi 35 z refluksem odebrałem 3,5l 86% 1l pogony 50%. Małą część rozcieńczyłem do 50% po dwóch tyg. mała degustacja. Trunek ma wiele smaków surowca wyczuwalna duża słodycz. Osobiście jestem bardzo zadowolony z wyników (chodzi o jakość), niebawem zabieram się za żyto. ;)
andrzejko90

maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: maniek86 »

Zacierał ktoś jeszcze to ziarno? Jakiego smaku można się spodziewać?
Ciekawe jak smakuje destylat z słodu pszenżytniego, będę miał 50 kg i tak sie zastanawiam co z tego uczynić.
Bimber forever !!!

Cressi
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky,
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Cressi »

MyMam
Destylujesz jak rozumiem na kolumnie, czyli dostajesz czysty spirytus. Różnie się to jakoś od spirytusu z cukrówki? Czy lepiej to na po-still'a?
Pytam, bo dostalem 50kg pszenżyta, trzeba by tylko enzymy dokupic.

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: gadaka »

Na kolumnie można również działać w trybie pot-still przy zaworku LM otwartym na maxa

Spirytus zbożowy oczywiście będzie się różnił od tego z cukru.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Cressi,
Szkoda z tego robić spirytusu. Zatrzyj śrutę z enzymami. Przefermentuj, odfiltruj i puść na rurki 2 razy. Pierwszy raz szybki odpęd przy maksymalnie otwartym zaworku. Najlepiej użyć tylko katalizatora z miedzią i nic więcej (jeżeli taki posiadasz). Druga destylacja z miedzią i długą kolumną ale z kolumny wysyp 2/3 sprężynek (zmywaków). Destylację przeprowadź ze stabilizacją i odbiorem przedgonów jak w normalnej rektyfikacji na spirytus, a następnie jak poczujesz, że to co kapie jest już wolne od przedgonów, odkręć zaworek na maksa i odbieraj do 94,3 stopnia na głowicy (50%). To co otrzymasz wlej do beczki (najlepiej) a jeżeli nie masz beczki to wlej do szklanego naczynie i dodaj dębowych płatków. Jak postoi kilka miesięcy otrzymasz super smaczny destylat zbożowy a'la whisky.
Pozdrawiam
Darek

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Imbir »

Trochę z innej beczki ale pośrednio w temacie, na jaki czas można zostawić odfiltrowany zacier, ile czasu max może czekać na destylacje ? Chciałbym zatrzeć kilka zacierów, przefiltrować i dozbierać powiedzmy do 100l po czym destylować. Ile taki zacier może stać i czekać bezpiecznie na gotowania ?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Zacier to nie jest dobra rzecz do przechowywania, oczywiście zaraz wpadnie kwik44 i powie, że najlepiej jak zacier skiśnie i zapleśnieje bo estry ;)
Ale tak na poważnie to lepiej zatrzeć w dużej beczce od razu więcej. Ja mam 120l beczkę i zacieram około 30kg zboża na raz. Daje mi to dwie destylacje po około 40-42l wsadu. Wszystko zacieram na lenia używając kega jako kotła do gorącej wody ;)
Pozdrawiam
Darek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: wawaldek11 »

Ja z kolei mam inne doświadczenia. Trzymałem przerobiony zacier nawet i 6 miesięcy. Zapach trochę się zmienił, ale produkt finalny O.K. Temp. do 17*C. Teraz mamy chłody więc dużego ryzyka nie ma ;)
Pozdrawiam,
Waldek

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kwik44 »

Pomijając sprawę estrów, zawsze możesz wywalić beczkę z zacierem na zewnątrz. Przy obecnych niskich temperaturach raczej nic się tam nie będzie działo. Widziałem również na filmikach yoyube, że przechowują ludzie zacier, ale przed fermentacją, nawet w lecie. Zacierasz, gorący filtrujesz, do pojemnika, wypuszczasz całe powietrze i zakręcasz. Jak przychodzi pora - odkręcasz, drożdże i dalej już typowo ;)
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 lis 2017, 09:56 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.

Cressi
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky,
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Cressi »

Doody, i tak zrobie.
Mam dzieloną kolumnę od KULI, wiec na pierwszy raz moge uzyć tylko katalizatora, modułu OLM i głowicy. Potem tak jak radzisz - wysypie z kolumny trochę sprężynek, wkręcę z powrotem do układu i puszcze drugi raz.
Teraz się tylko zastanawiam dlaczego sobie złącz SMS nie zainstalowałem, bawienie się kołnierzami i śrubkami jest nieco czasochłonne (chociaż żona dzielnie pomaga).
Dzięki Ci dobry człowieku za wskazanie właściwego kierunku.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Imbir »

Doody pisze: Ja mam 120l beczkę i zacieram około 30kg zboża na raz .
Gdybym miał warunki to i dwie beczki 120l bym robił :odlot: Niestety w blokowy żywot nie pozwala mi na takie wojaże. Obecnie zacieram w kegu 50l z płaszczem i od razu po fermentacji gotuje całą pulpę w płaszczu . Ale chciałbym teraz spróbować filtrować za pomocą wężyka z oplotem, lub fałszywe dno... :scratch: Kombinuje na razie.
wawaldek11 pisze: Trzymałem przerobiony zacier nawet i 6 miesięcy
Może nie aż 6mc ale 2 może max 3 mc. na balkonie przy obecnej porze roku nic nie powinno się stać chyba ?
kwik44 pisze: Zacierasz, gorący filtrujesz, do pojemnika, wypuszczasz całe powietrze i zakręcasz. Jak przychodzi pora - odkręcasz, drożdże i dalej już typowo ;)
A czyli mówisz żeby sam zacier,odfiltrować i zostawić bez drożdży i przykładowo tydzień przed planowanym gotowaniem dodać drożdże. No dobra ale jak mam pozbyć się całego powietrza z beczki...lać pod przysłowiowy korek :scratch:

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kwik44 »

Taki zbiornik i po problemie ;) Zdjęcie poglądowe z neta. Kranik oczywiście nie jest potrzebny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: ogurek »

Musisz zawekować jak słoiki ;)
Lejesz gorące do pełna, szczelnie zamykasz i na dwór
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: eldier »

Doody pisze:Szkoda z tego robić spirytusu.
Jedno pytanko, robiłeś?

Cressi
Jak odfiltrujesz to spokojnie może postać, sam trzymałem ze 2 miesiące późnym latem i nic się nie stało - temp około 20 stopni. Tylko zachowaj podstawowe zasady higieny :)
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Robiłem spirytus z jęczmienia niesłodowanego w czasach, kiedy cukier był drogi, a jęczmień poniżej 50gr za kilogram. Potrzebowałem konkretnie spirytusu a nie destylatu zbożowego. Moim zdaniem destylat jest zdecydowanie lepszy i jeżeli już bawimy się w zacieranie to warto powalczyć o fajny destylat. Spirytus można teraz bez wysiłku uzyskać z taniego cukru.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Pretender »

Nie drapać się ... ... wszystko zależy od tego, czego oczekujemy ...

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: eldier »

Doody, no i nie mów, że nie widziałeś różnicy pomiędzy cukrem, a zbożem?

Pretender, chodzi mi po prostu o to stwierdzenie, że szkoda robić spirytus ze zboża, a wg mnie jest zupełnie odwrotnie, warto! Ale tak jak powiedziałeś zależy czego oczekujemy i co lubimy. Ty preferujesz "bogate" destylaty, ja wole trochę bardziej "wykastrowane", sąsiad lubi podły bimber i wszystko mu przez gardło przejdzie, niektórzy wolą najczyściejszą czystą, a moja LP nic co ma więcej jak 25%, o destylatach i czystych już nie mówiąc :bezradny:
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Bardziej wykastrowany to jeszcze nie czysty rektyfikat. Próbowałem ostatnio (za pomysłem podsuniętym przez Lesgo58) destylować drugi raz część surówki zbożowej na kolumnie z 5-cioma półkami, z refluksem, odbierając stosunkowo wolno tak aby wszystkie półki pracowały i odbierałem w temp. na głowicy w okolicy 80 stopni. Wyszedł fajny, destylat na wódkę zbożową.
Pozdrawiam
Darek

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: jpiwek »

Mogę mieć 200kg pszenżyta za 150zł. Czy to dobra cena?

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: gadaka »

Ostatnio kupiłem 100 kg jęczmienia za 60 zł, pszenica kosztuje w moich stronach podobnie... Cena zaporowa nie jest, gdybym nie miał innego źródła to bym kupił...

Pozdrawiam, Łukasz

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: eldier »

Pewnie gdzieś dostaniesz taniej, obecnie ceny pszenżyta są poniżej 600zł/t, jak Ci ześrutują w cenie to bym brał. Z drugiej strony jak masz jeżdzić i szukać taniej to więcej na paliwo wydasz niż to warte. Jednak ja żyta szukałem po całym wiejskim rynku i sąsiadach i bieda, nikt nie miał w okolicy, bo "Panieee, teraaa to już nikt żyta nie siejeee", dopiero od słowa do słowa i przez znajomych ze 20kg się znalazło.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Ja właśnie mam fajne źródło jęczmienia i kukurydzy, bo facet mi śrutuje w cenie zakupu. Zawsze mu dołożę parę złotych i jak to mówią wilk syty i Manchester syty :D
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: psotamt »

Czy to śrutowanie zboża ma jakąś gradację? Na grubo, średnio, może drobno?
Jak należy ześrutować by było najlepiej do naszej roboty?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Im drobniej ześrutowane tym lepsza (szybsza) wydajność, ale trudniejsza filtracja i więcej "mąki" przechodzi do filtratu. Trzeba znaleźć kompromis. Najlepsze są gniotowniki, które nie mielą łuski a jedynie powodują jej pęknięcie i wysypanie się z niej ziarna. Wtedy łatwo jest uzyskać prawidłowe złoże filtracyjne.
Pozdrawiam
Darek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: wawaldek11 »

Problemu z filtrowaniem nie ma przy kotle z płaszczem :)
Ostatnio kupowałem żytnią mąkę razową i bielszą po ok. 1 zł - w zaprzyjaźnionej piekarni. Ładnie się zacierało, ale postanowiłem sprawdzić w prymitywny sposób czy nie zostało trochę skrobi w wywarze. Przy odpowiedniej temp. dodałem enzym, a po przestygnięciu drożdże. Ale nic nie zapracowało.
Pozdrawiam,
Waldek

Cressi
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2009, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky,
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Cressi »

Potrzebuje Waszej pomocy.
Zamierzam zatrzeć metodą "na lenia" enzymami pszenżyto w proporcji 10kgśruty/30 litrów wody. Drożdże Fermiol juz dojechały, ale zapomniałem kupić DAF'u. Mam w domu jeszcze jakieś 100g Activitu, który jak mniemam spokojnie zastąpi DAF. Pytanie tylko, ile tego wsypać do zacieru w podanej wyżej ilości.
A może jednak lepiej zamawiać na szybko DAF? Obawiam się że w mojej wiosce o tej porze roku pożywki nie kupię, sezon "winiarski" w supermarketach już się skończył.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: seneka »

Wsyp zgodnie z instrukcją. Nie musisz na siłę szukać DAFu.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: kwik44 »

DAF jest potrzebny na pewno przy mące. Bo ta jest bardzo oczyszczona. Pełne ziarno ma na tyle składników, że dla drożdży wystarczy. Mnie nigdy w zacierach ich nie brakowało, a przerobiłem tego już pod pół tony ;) Jak się boisz, to zawsze możesz zagotować kostkę babuninowych w litrze wody i dodać do zacieru jako pożywkę. W ostateczności nawet nawóz azotowy do kwiatków nada się na pożywkę :D
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: olo 69 »

Potwierdzam, że do śruty nie trzeba dodawać żadnych pożywek.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: psotamt »

Robię właśnie drugi zacier z pszenżyta i zadziwia mnie prędkość fermentacji. 10 kg śruty zatarte dzień wcześniej do 18 BLG, w poniedziałek rano drożdże, a dziś (wtorek) po południu +1 BLG :o Gdybym miał czas, to jutro mógłbym gotować :D
Drożdże kupiłem przy okazji zakupu enzymów te:
Whisky jeast.jpg
a taką samą porcję wcześniej przefermentowały te:
Destillers vodka.jpg
Żadnych pożywek, zakwaszania. Wsypałem, zamieszałem, dolałem tylko antypianę. Zapach szampański ;)
Często czytam tu o "fermiolach" do zboża, domyślam się, że chodzi o producenta Spirit Ferm. Ale które to konkretnie drożdże, jakiś obrazek?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3804
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: Doody »

Polecam drożdże Safspirit (malt, American whiskey, bądź grain) Wszystkie świetnie przerabiają zacier i wydobywają aromaty.
Pozdrawiam
Darek

gelo400
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 17 lut 2014, 13:05
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: gelo400 »

Jak ktoś ma chęć to mogę sprzedać pszenzyta żyta pszenicy jęczmienia kukurydzy(ccm) gdyż w gospodarstwie mam tego do oporu mogę zesrutowac jak ktoś sobie życzy:)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: radius »

Podaj cenę za poszczególne zboża ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Zacier z pszenżyta

Post autor: klepa »

I jeszcze gdzie to gelo400 jest.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”