Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
odnośnie czarnej porzeczki :
dziś odwiedzając wujka w ZIELONEJ GÓRZE,W PIWNICY ZNALAZŁEM BECZKĘ PLASTIKOWĄ o tym, zaraz) i 10 litrowy pojemnik z 1995r z winem z CZARNEJ PORZECZKI,jak się okazało bardzo kwaśne,wujek mówi że proces fermentacji normalnie przebiegał i dał mało cukru... wino jest bardzo kwaśne (wytrawne) a może zepsute?nie wiem nie znam się,wygląda i pachnie normalnie.
Myślicie że smiało mogę przepędzic?
i wreszcie beczka plastikowa z winkiem też z porzeczki z 1985r jej jeszcze nie mam ale niebawem wyrwę...
waszym zdaniem przepędzic,czy rozlac i trzymac w butelkach???
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
dziś odwiedzając wujka w ZIELONEJ GÓRZE,W PIWNICY ZNALAZŁEM BECZKĘ PLASTIKOWĄ o tym, zaraz) i 10 litrowy pojemnik z 1995r z winem z CZARNEJ PORZECZKI,jak się okazało bardzo kwaśne,wujek mówi że proces fermentacji normalnie przebiegał i dał mało cukru... wino jest bardzo kwaśne (wytrawne) a może zepsute?nie wiem nie znam się,wygląda i pachnie normalnie.
Myślicie że smiało mogę przepędzic?
i wreszcie beczka plastikowa z winkiem też z porzeczki z 1985r jej jeszcze nie mam ale niebawem wyrwę...
waszym zdaniem przepędzic,czy rozlac i trzymac w butelkach???
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
To litrowe spokojnie wrzucić do gara.
Ale nie napisałeś nam, jakie jest w smaku,
winko w beczce. Jeżeli dobre, to wypić.
Leżakowanie nie ma sensu. Chociaż i sto
lat można trzymać, ale dobre wino. A już
średnie,- to po co?
A jak też niewyraźne w smaku to do
kotła i wódeczka super.
Ale nie napisałeś nam, jakie jest w smaku,
winko w beczce. Jeżeli dobre, to wypić.
Leżakowanie nie ma sensu. Chociaż i sto
lat można trzymać, ale dobre wino. A już
średnie,- to po co?
A jak też niewyraźne w smaku to do
kotła i wódeczka super.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Witam.
Tutaj należy zastosować się do porad kolegów, którzy wytwarzają produkt z owoców a te tematy zostały już omówione
Porada w sprawie zmiany wina w spiryt
Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Natomiast, jeżeli chodzi o kwestię czy warto i jaki jest efekt końcowy. Osobiście próbowałem produktu z porzeczek i był bardzo dobry.
Pozdrawiam.
Arek.
Nie ma specjalnej metody (przynajmniej o niej nie słyszałem) na destylację wina z czarnych porzeczek.Mam w domu 50 l wina z 23 kg czarnych porzeczek (z skórkami). Zastanawiam się jak to ugotować aby pozostał ten cudowny aromat. Jeśli ktoś ma doświadczenie piszcie jak nie ja napiszę o efektach
Tutaj należy zastosować się do porad kolegów, którzy wytwarzają produkt z owoców a te tematy zostały już omówione
Porada w sprawie zmiany wina w spiryt
Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Natomiast, jeżeli chodzi o kwestię czy warto i jaki jest efekt końcowy. Osobiście próbowałem produktu z porzeczek i był bardzo dobry.
Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
-
- Posty: 18
- Rejestracja: wtorek, 18 sie 2009, 20:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: każdy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
No i po pracy. Czarna porzeczka okazała się wyjątkowo aromatycznym owocem. Nastaw po miesiącu pracy godzinie destylacji oddał cały aromat porzeczki i zamienił go w płynny owoc. Aromat mocny można wyczuć smak listków których nie było jak i owoców. W 100 % polecam. Teraz leżakowanie co mam nadzieje doda tylko i wyłącznie łagodności otrzymanemu produktowi. Pozdrawiam
Marek
-
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela, 4 sie 2013, 09:24
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Mój ojczulek zrobił bimberek z porzeczki czarnej, robił też z porzeczki czerwonej i mogę powiedzieć że to były jedne z najlepszych destylatów jakie kiedykolwiek piłem.
Fakt, pomóc w tym wszystkim mogło to że jestem producentem porzeczki i mam tego całkiem niemały kawałek tych upraw więc owoców na wytworzenie destylatu poszło bardzo dużo przy dość małym dodatku wody. Napój w smaku i zapachu był wyraziście porzeczkowy, pomóc mogło też to że przy destylacji do gara dodane było trochę liści porzeczki czarnej, brzoskwini i wiśni.
Nie wiem ile czego dodawał i w jakich stosunkach ale znając mojego pape on sam nawet nie pamięta proporcji, stary model bimbrownika
w następnym sezonie i ja poczynię destylat z porzeczek
Fakt, pomóc w tym wszystkim mogło to że jestem producentem porzeczki i mam tego całkiem niemały kawałek tych upraw więc owoców na wytworzenie destylatu poszło bardzo dużo przy dość małym dodatku wody. Napój w smaku i zapachu był wyraziście porzeczkowy, pomóc mogło też to że przy destylacji do gara dodane było trochę liści porzeczki czarnej, brzoskwini i wiśni.
Nie wiem ile czego dodawał i w jakich stosunkach ale znając mojego pape on sam nawet nie pamięta proporcji, stary model bimbrownika
w następnym sezonie i ja poczynię destylat z porzeczek
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Liście wiele tutaj nie dały, sama porzeczka ma tak intensywny aromat, że niektórym on nie podchodzi. Porzeczkowicę popełniłem w tym roku (http://alkohole-domowe.com/forum/jak-us ... t9093.html), a w następnym planuję jej dużo większe ilości. Na czysto jest niezła, ale z dębem jeszcze lepsza. Grunt to mieć dużo porzeczek i czasu, bo to genialny trunek.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Zgadza się, że nie doceniamy destylatów z tych owoców. Czytałem nawet niezbyt przychylne komentarze na sąsiednim forum. Tak samo czereśnia jest niedoceniana, a w tym roku wyszła mi taka Czereśniowica, że trudno to opisać.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela, 4 sie 2013, 09:24
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
gr000by odnośnie liści to może za wiele nie wnoszą, ale swoje dają, taką subtelną nutkę zapachowo-smakową.
Podobnie jest przy robieniu soków przez sokownik, zawsze dodaje liści ale nie byle jakich tylko zdrowych aromatycznych liści. Do wyboru z wiśni, porzeczki, brzoskwini lub czereśni bo według mnie te najwięcej dają od siebie.
Podobnie jest przy robieniu soków przez sokownik, zawsze dodaje liści ale nie byle jakich tylko zdrowych aromatycznych liści. Do wyboru z wiśni, porzeczki, brzoskwini lub czereśni bo według mnie te najwięcej dają od siebie.
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Dzisiaj znajomy przywiózł mi ok. 30l wina z czarnej pożeczki. Mam to przedestylować bo podobno nie jest smaczne. Jutro od rana puszczam to na rurki i wieczorem napiszę co wyszło.
Edit 13.12.2013 11:54
Wlaśnie psoce te pożeczki i powiem wam, że to najbardziej aromatyczny destylat jaki robiłem. Zapach czuć nawet na dworzu. A destylat po pierwszym razie jest mocno owocowy. Powiedział bym, że aż za bardzo. Zobaczymy co bedzie po drugim gotowaniu.
Edit 13.12.2013 11:54
Wlaśnie psoce te pożeczki i powiem wam, że to najbardziej aromatyczny destylat jaki robiłem. Zapach czuć nawet na dworzu. A destylat po pierwszym razie jest mocno owocowy. Powiedział bym, że aż za bardzo. Zobaczymy co bedzie po drugim gotowaniu.
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Ja dzisiaj nastawiłem 300kg porzeczki plus 30kg cukru. Dodałem reszte starych bayanusów i winne z biowinu. Grudniowa porzeczkowica z wina kolegi pięknie pachnie ale ma trochę posmaku perfum, nie wiem dlaczego. Może ma ktoś jakieś specjalne wskazówki co do porzeczek, czy robi sie je standardowo jak inne owocówki?
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lip 2014, 05:48 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Moje zmagania z porzeczką opisałem tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/jak-us ... t9093.html. W tym roku również popełnię destylat na resztkach z wina, soków i nalewek, a relację zdam w podanym temacie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 18 cze 2014, 16:43
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
W moich okolicach (podlaskie)niestety kiepsko porzeczka czarna obrodziła, na dodatek jeszcze nie dojrzała (na podlasiu zawsze nieco chłodniej i później wszystko dojrzewa). Wino wychodzi przednie lecz musi nieco poleżakować. W tym roku na pewno skuszę się na destylat z wina czarnej porzeczki.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
W tym roku, po raz pierwszy będę robił smorodinówkę wg przepisu z tej stronki - https://kulinarny.wordpress.com/2010/02 ... sierszuly/
Listkówka już czeka na resztę składników
Listkówka już czeka na resztę składników
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Witam.
Jak dużo cukru dodawaliście do porzeczek? Jutro będę miał 30 kg tych owoców i powoli będę nastawiał. Odszypułkowywaliscie i myliście owoce? Myślałem o trzech kilogramach rozpuszczonych w powiedzmy 2-3L wody, a reszta to sok z owoców. Nie chciałbym też przegiąć i nie otrzymać bimbru, bo owoce drogie Wszystko na jeden keg 30L.
Pzdr.
Mateusz
Jak dużo cukru dodawaliście do porzeczek? Jutro będę miał 30 kg tych owoców i powoli będę nastawiał. Odszypułkowywaliscie i myliście owoce? Myślałem o trzech kilogramach rozpuszczonych w powiedzmy 2-3L wody, a reszta to sok z owoców. Nie chciałbym też przegiąć i nie otrzymać bimbru, bo owoce drogie Wszystko na jeden keg 30L.
Pzdr.
Mateusz
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
W ubiegłym roku miałem 50 kg. Z tego po 2. dniach na słońcu odcedziłem na worku 9l soku (na winko), do reszty dodałem 4kg glukozy. Nie myłem, nie szypułkowałem. Jak chcesz koniecznie dawać cukier - zrób inwert. Były przepisy na forum. Odnośnie wody ja dodawałem 4l na każdy kg glukozy, ale zabrałem jej trochę ze sokiem. Wujek google pisze, że czarna ma 7% cukrów prostych=7BLG. Więc jak nawet dasz 3kg bez wody sumarycznie masz ~15BLG.
Fakt faktem, ceny owoców w tym roku jakieś z kosmosu.
Fakt faktem, ceny owoców w tym roku jakieś z kosmosu.
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Dzięki
A jak radzicie sobie z filtrowaniem? Kupiłem 30 kg a fermentor mam na 30L, więc trochę przegiąłem i muszę pozbyć się z polowy skórek i pestek, żeby dolać wody z rozpuszczonym cukrem. Mam worek filtracyjny z gęstego materiału, ale obawiam się, że pozatyka się i będzie bezużyteczny do tej pulpy porzeczkowej.
A jak radzicie sobie z filtrowaniem? Kupiłem 30 kg a fermentor mam na 30L, więc trochę przegiąłem i muszę pozbyć się z polowy skórek i pestek, żeby dolać wody z rozpuszczonym cukrem. Mam worek filtracyjny z gęstego materiału, ale obawiam się, że pozatyka się i będzie bezużyteczny do tej pulpy porzeczkowej.
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Ja gotuję gęste. Dawniej filtrowałem przez worek. Zrób tak jak Grooby. Zlej płyn, do gęstego dodaj wody przedestyluj bez cięcia frakcji. Dodaj destylat do winka i destyluj już z cięciem frakcji. Do 70 stopni w kotle możesz spokojnie mieszać gęste żeby się nie przypaliło. Śliwowicę gotowałem tak gęstą i bardzo grzałek nie przypaliła. Grzałki podłącz razem przez regulator.
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Próbowałem wyciskać przez worek do zacierów, ale nie poszło dobrze i zrobiłem tak, że rozpuściłem w wodzie cukier, dopełniłem do 20-25 L i dolałem do 30 L rozgniecionych porzeczek. Zobaczymy jak pójdzie fermentacja i późniejsza obróbka. Pewnie podobnie zrobię z wiśniami(Łutówka).
-
- Posty: 24
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 22:42
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Gdzie niby pozeczka w tym roku droga? Wczoraj zakupiłem 90kg po 1.5, za tydzień będzie po 1zl.
Ja robie to tak: miele pozeczkę mieszadlem do kleju, dolewam do 150l wody, na każde 10l nastawu 1kg cukru, jak zje do 5blg ponawiam porcję. Drożdże turbo nie winne, jak dla mnie oddają one więcej smaku.
Ja robie to tak: miele pozeczkę mieszadlem do kleju, dolewam do 150l wody, na każde 10l nastawu 1kg cukru, jak zje do 5blg ponawiam porcję. Drożdże turbo nie winne, jak dla mnie oddają one więcej smaku.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Czarna porzeczka jest dość aromatyczna i dość kwaśna (dla nas to bez większego znaczenia), to chyba jedyny owoc z którego nie robi się soków 100%. Wydaje mi się że tutaj większy dodatek cukru może zostać wybaczony. (ale tylko mi się tak wydaje)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
To jasne, ale też jak mamy zrobić z tego destylat to kwasowość nie ma większego znaczenia. Z owocami jest tak że jak dodamy cukier to zwiększamy ilość urobku, ale aromatu od tego nie przybędzie. W czarnej porzeczce tego aromatu wydaje się być na tyle dużo że można sobie pozwolić na większe jego rozcieńczenie.
W przepisach na wino zaleca się rozcieńczenie, chyba właśnie ze względu na obniżenie kwasowości.
W przepisach na wino zaleca się rozcieńczenie, chyba właśnie ze względu na obniżenie kwasowości.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Dziś zlałem nastaw z beczki z owocami. Wyszło ok. 30L płynnego(odejdzie jeszcze 2-3L na mętne z dna fermentora) i pójdzie do 30L kega. Na razie zatrzymało się na 2 Blg i obawiam się, że niżej już może nie zejść, ponieważ drożdże poszły z owocami. Później gotowanie i odbiór pomiędzy 80% a 60%-55%, zadecyduje zapach. Ciekaw jestem jak dużo wykapie Następne w kolejce będą wiśnie i kirch
Wcześniej będę musiał wypłukać wypełnienie w potstillu, żeby nie było czuć cukrówki.
Wcześniej będę musiał wypłukać wypełnienie w potstillu, żeby nie było czuć cukrówki.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: RE: Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Markus...
Nie martw się, drożdże nie poszły z owocami, w rzadkim pozostała ich wystarczającą ilość. Jak mają przerobić to przerobią, jak nie to nie. Obserwuj na bieżąco.
Dokładnie, do wina tak, nawet pół na pół. Do destylatu już niekoniecznie tyle wody. Im wiecej aromatu tym lepiej....dla smakurastro pisze:To jasne, ale też jak mamy zrobić z tego destylat to kwasowość nie ma większego znaczenia. Z owocami jest tak że jak dodamy cukier to zwiększamy ilość urobku, ale aromatu od tego nie przybędzie. W czarnej porzeczce tego aromatu wydaje się być na tyle dużo że można sobie pozwolić na większe jego rozcieńczenie.
W przepisach na wino zaleca się rozcieńczenie, chyba właśnie ze względu na obniżenie kwasowości.
Markus...
Nie martw się, drożdże nie poszły z owocami, w rzadkim pozostała ich wystarczającą ilość. Jak mają przerobić to przerobią, jak nie to nie. Obserwuj na bieżąco.
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Ja gonię i goniłem do tej pory po jednym razie - i whisky, i bimberek Wychodziło aromatyczne(whisky) i smaczne - jak na młode (maks. 4 m-ce) destylaty. Tym razem też spróbuję na jeden raz polecieć, stąd tak mały zakres %
No cóż, uspokoiliście mnie trochę. Zobaczę jak sprawa będzie się miała pod koniec tygodnia
EDIT (21.7.2016):
- Blg zeszło do 1*, więc mam nadzieję, że do piątku wieczora albo soboty rano będzie już 0*
No cóż, uspokoiliście mnie trochę. Zobaczę jak sprawa będzie się miała pod koniec tygodnia
EDIT (21.7.2016):
- Blg zeszło do 1*, więc mam nadzieję, że do piątku wieczora albo soboty rano będzie już 0*
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 lip 2016, 21:41 przez markus383, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zacier porzeczkowy - porzeczkowy destylat
Witam!
Żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam około 550 litrów gotowego 100% soku z czarnej porzeczki (niestety klient się rozmyślił). Jak to przerobić, żeby to było zdatne do wypicia w postaci bimberku.
Jakieś blade pojęcie to tam mam, ale wolałbym was spytać jak to zrobić żeby nie wyrzucić.
Ty nam z małej, a ja Ci z dużej.
Żeby nie zakładać nowego tematu.
Mam około 550 litrów gotowego 100% soku z czarnej porzeczki (niestety klient się rozmyślił). Jak to przerobić, żeby to było zdatne do wypicia w postaci bimberku.
Jakieś blade pojęcie to tam mam, ale wolałbym was spytać jak to zrobić żeby nie wyrzucić.
Ty nam z małej, a ja Ci z dużej.
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy