Wybór kolejnego destylatora

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy

Post autor: Pretender »

Nie mierz wszystkich jedną miarką. Znam ludzi od balustrad jak to piszesz, którzy wiedzą "co i jak" ...
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: spawacz »

Zygmunt ma rację. swojego pot still-a próbuję się pozbyć już pół roku bezskutecznie. Zimne palce z odstojnikami idą jak woda i są droższe. Ludzie nie wiedzą co chcą i kupują bo inni kupują. Sam spawałem w pracy na zlecenie 6 takich dziwadeł i zleceniodawca na moje pytanie czy ma sumienie że sprzedaje takie koromysła, odpowiedział mi że w dupie to ma czy to w ogóle działa. Ważne że aparaciki idą mu jak gorące bułeczki.
.....tymczasem w blaszaku :?

Autor tematu
artiolo
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 21 lut 2014, 14:54
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: artiolo »

W takim razie co polecacie do kwoty 800~1000 zl ? Robic na zamowienie tylko co dokladnie ? Moze macie jakies zrodla gdzie sa juz gotowe warte uwagi czy moze ktos z was ma cos uzywanego ?
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: spawacz »

Myślę sobie że najpierw powinieneś zadać sobie pytanie co chcesz robić. Czy spirytus i %, czy owocówki, smakołyki tez z % ale mniejszym. Wg. mnie jeśli to pierwsze to za 1k poszukaj kolumny aabratek, prosty ale z możliwością ewoluowania jak już się wprawisz, skoro robiłeś na czymś bardzo starym to nie wskakuj na kolumnę której opanowanie zajmie ci wieki i się zniechęcisz. Jeśli owocówki to pot still, tu nie ma żadnej filozofii. Jedno co musisz kupić to na pewno grzanie prądem. Robiłem na gazie i uważam że jest niebezpieczniejszy i mniej ekonomiczny. A może po prostu za parę zeta przerób to co masz. Nie kupuj z alledrogo odstojników i zimnych palców, może to i ładnie wygląda ale czy działa tak jak byśmy sobie tego życzyli?... Przede wszystkim czytaj czytaj czytaj :ok:
.....tymczasem w blaszaku :?

Autor tematu
artiolo
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 21 lut 2014, 14:54
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: artiolo »

Robię z zwykłej cukrówki 1410 bo w warunkach studenckich nie mogę postawić baniaka i fermentować owoców w mieszkaniu, nie wiem dlaczego ale zawsze byłem uprzedzony co do Aabratka i chciałem zawsze jakąś kolumne z wypełnieniem, refluksem i chłodnicą.
Awatar użytkownika

kopytoszczak
20
Posty: 24
Rejestracja: piątek, 27 lis 2015, 10:37
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: kopytoszczak »

I taki właśnie jest aabratek lub bokakob itp. :D z wypełnieniem, refluksem i chłodnicą (skraplaczem) :D . Z tą przewagą, że sterowanie polega na regulacji odbiorem, co daje możliwość pełnej kontroli procesu (refluksu).
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: spawacz »

Ale kolumnę możesz postawić w mieszkaniu. Cóż zawsze można powiedzieć że to wieszak ;) Jak już będziesz wiedział co chcesz robić to na pewno będziesz wiedział co kupić
.....tymczasem w blaszaku :?

Autor tematu
artiolo
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 21 lut 2014, 14:54
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: artiolo »

Dzięki panowie za naprowadzenie na właściwy tor. Zdecydowałem już że będzie to aabratek z różnymi udoskonaleniami, które znalazłem na forum i w internecie i że zrobię cały sprzęt sam. W końcu nie długo będę inżynier mechanik tylko problem będzie ze znalezieniem TIGa i czy podołam spawaniu. Niby elektrodą umiem a TIGiem uczyli nas na uczelni, ale może sobie poradzę.
1)Co do mocy grzałek, jeżeli planuję keg 50l to jakie dobrać ?
2) Jak regulować cały proces (wcześniej odbywało się u mnie przez zwiększanie lub zmniejszanie gazu), robi się to tylko zaworem , przez który kapie gotowy trunek ? Bo nie mogę zrozumieć z opisów jak trzymać tą temperaturę.
3) Ostatnie pytanko : termometr w kegu ma być zanurzony w nastawie czy nad nim ?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: Pretender »

1. Zależnie od fi kolumny, dla szybkiego rozgrzewania min 2x2kW
2. Co chcesz regulować? Regulatorem ustawiasz moc roboczą, ustabilizowana kolumna nie potrzebuje regulacji. Zaworkiem regulujesz szybkość odbioru.
3. Czujka w cieczy.

marcek10
100
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: marcek10 »

1- Zależy jaką użyjesz średnicę rury, jeśli standard 60,3 to 2x2kw lub 2+1,4kw przy tej średnicy 2kw i nie ma problemu można dołożyć z drugiej przez regulator.
2- Ustalić RR i regulować zaworkiem. Poprzednio miałeś pot-stilla tam tylko mocą grzania można było regulować.
3- Najlepiej jak będzie zanurzony w cieczy wtedy będziesz znał temperaturę cieczy a nie par ;)


Pretender byłeś szybszy ;) Musiałem przelać wodę :lol:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: rozrywek »

spawacz pisze:skoro robiłeś na czymś bardzo starym to nie wskakuj na kolumnę której opanowanie zajmie ci wieki i się zniechęcisz.
A to bardzo ciekawe, na czymś bardzo starym powstają najlepsze alkohole świata, mimo że sterowane komputerem.
spawacz pisze:Jeśli owocówki to pot still, tu nie ma żadnej filozofii.
A to jeszcze ciekawsze, przepędzić, nalać do szklanki i popitka, najlepiej oranżada z aspartamem, zestaw młodego psotnika. A jak.
Otóż jeśli uważasz że nie ma w tym żadnej filozofii, to możesz mnie spokojnie nazwać idiotą, człowieka który operuje na pot still, i cały czas się uczy. Idiotami można nazwać również osoby, zajmujące się zawodowo kupażowaniem, Masterów Whisky. Przecież jest chromatograf, można w/g jego wskazań, zmieszać i rozlać do butelek.

Otóż jest to filozofia, lata nauki, doświadczeń. Doświadczenia pokoleń nawet.
A traktując filozoficzne rozważania z przymrużeniem oka, to nie jest filozofią postawić na stole kolegom z akademika lurę aby ich trzepnęło, filozofią jest postawić na świątecznym stole trunek którego się nie powstydzisz.
A jeszcze większą filozofią..........jest z sprzętu naszpikowanego termometrami poodpinać wszystkie porty i przeprowadzić proces, w miarę poprawnie chociaż.

Ps: daj blondynce Mesia w automacie, a potem wsadź do manuala......plose pana a do czego to coś w podłodze? to sprzęgło proszę pani.Nieeee to nożne, nie doustneeee.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
artiolo
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 21 lut 2014, 14:54
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: artiolo »

Co chcesz regulować? Regulatorem ustawiasz moc roboczą, ustabilizowana kolumna nie potrzebuje regulacji. Zaworkiem regulujesz szybkość odbioru.
Czyli mam rozumieć że do grzałek jest dołączony regulator mocy dzięki któremu reguluję moc grzania przez co reguluję temperaturę ?
A traktując filozoficzne rozważania z przymrużeniem oka, to nie jest filozofią postawić na stole kolegom z akademika lurę aby ich trzepnęło, filozofią jest postawić na świątecznym stole trunek którego się nie powstydzisz.
Nie jestem typem studenta, który myśli aby zachlać i tyle (no może na pierwszym roku :D ), ale później było tak że moim celem było i jest dalej wyprodukowanie jak najlepszego trunku kiedy częstując kolegów będę mógł być zadowolony z siebie, że jest to trunek, który jest bardzo dobry i zrobiony tak jak powinno ;) .
Chcę zastosować rurę 60,3 i przy grzałkach 2kw +1,4kw będę w stanie przelać kolumnę o wysokości 1,5m ? (1,5 m od kega do głowicy)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: radius »

@artiolo, co masz na myśli pisząc "przelać kolumnę"? Bo jeśli zalanie, to dużo także zależy od rodzaju wypełnienia i gęstości upakowania.
Montuj grzałki 2 + 2 kW z regulatorem. To taka najbardziej ekonomiczna wersja przy twojej rurze.
No i tu dochodzimy do twojego pierwszego pytania. Regulator nie służy do ustawiania (pośrednio) temperatury w kolumnie. Po to się go instaluje, aby móc pracować z maksymalną mocą roboczą, nie powodującą zalania kolumny.
Jeszcze sporo wieczorów przed tobą, poświęconych na studiowanie forum, ale życzę udanej konstrukcji i efektów końcowych :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

kopytoszczak
20
Posty: 24
Rejestracja: piątek, 27 lis 2015, 10:37
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: kopytoszczak »

Taka tabelka-składanka. Pomaga pracować między innymi bez regulatora mocy;-)
Dodam, że przy poprawnie skonstruowanym sprzęcie (aabratek, bokakob itp.) i odpowiednim wypełnieniu, korzystając z tabelki można poprowadzić proces przy pomocy tylko termometru w KEG-u, aczkolwiek fajnie jest obserwować stabilność temperatur na pozostałych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Wybór kolejnego destylatora

Post autor: spawacz »

Kolego rozrywek, to co miałem na myśli o pot still-u to to że obsługa tego typu destylatora prostego w porównaniu do obsługi kolumny typu aabratek ze wszystkimi dodatkami będzie łatwiejsza. Obsługa klumny może się wydać ciut bardziej skomplikowana i nie każdemu może się to spodobać. Samo gotowanie na prostym destylatorze nastawów różnorakich to filozofia tworzenia jak sam za uwarzyłeś. Ja sam pracuje na takim urządzonku i co destylacja to nowe odkrycie, lub popełnienie kolejnych błędów w nastawie czy zacierze, czy cokolwiek tam do niego sobie wleje. Pozdrawiam.
.....tymczasem w blaszaku :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”