Wódki na zaprawkach - jak?
-
Autor tematu - Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Czy ktoś z Forumowiczów wie, jak się robi wódki smakowe na zaprawkach od naszego bimberkumpla Janka Okowity? Bo tak: na swojej stronie oczywiście pisze, że do zaprawki dolewa się po prostu czyściochę i jest. A niedawno na Forum czytałem, że się zaprawia i potem zaprawioną psotkę puszcza w rurki jeszcze raz. Z przyczyn oczywisto - formalnych Janek nie bardzo może na stronie takiego przepisu podac wprost, dlatego pytam nieoficjalnie.
Wprawdzie nastawiam się na orzechy w tym roku (rosną pod oknem stare i wpółzdziczałe), ale korci mnie trochę próba zaprawiania psotki np. ziołami...
Wprawdzie nastawiam się na orzechy w tym roku (rosną pod oknem stare i wpółzdziczałe), ale korci mnie trochę próba zaprawiania psotki np. ziołami...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Jak przedestylujesz zaprawiona wódkę, to otrzymasz.... czystą Wlewasz po prostu zawartość butelki do czyściochy, wkładasz w ciepełko i trochę czekasz- musi się przegryźć.
Lepsze zaprawki robione są na alkoholu, gorsze są na wodzie. Warto zapłacić więcej.
Ja mam ochotę na zaprawkę malinową od Janka, ale czekam, aż ktoś ja sprawdzi i opisze
Lepsze zaprawki robione są na alkoholu, gorsze są na wodzie. Warto zapłacić więcej.
Ja mam ochotę na zaprawkę malinową od Janka, ale czekam, aż ktoś ja sprawdzi i opisze
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Kiedyś, gdy nie miałem jeszcze sklepiku kupiłem kilka zaprawek produkowanych w PL przez znaną firmę i opartych o sztuczne aromaty spożywcze.
Potem trafiłem na zaprawki firmy Prestige i kupiłem je u mojej obecnej konkurencji...
Teraz oprócz zaprawek tej firmy mam jeszcze zaprawki firmy Strands i obie te firmy wytwarzają zaprawki smakowe w oparciu o naturalne ekstrakty z naturalnych surowców. Nie używają żadnej chemii (wiadomo, Szwedzi).
Rozcieńcza się je czystą wódką o mocy 40%, do niektórych należy dodać odrobinę cukru w celu uwydatnienia aromatu i po 24 godzinach wódka smakowa czy whisky są gotowe do picia.
Przetestowałem je na sobie i na moich znajomych i mogę zagwarantować, że uzyskany efekt jest naprawdę dobry. Polecam !
Pozdrawiam
Jan Okowita
Potem trafiłem na zaprawki firmy Prestige i kupiłem je u mojej obecnej konkurencji...
Teraz oprócz zaprawek tej firmy mam jeszcze zaprawki firmy Strands i obie te firmy wytwarzają zaprawki smakowe w oparciu o naturalne ekstrakty z naturalnych surowców. Nie używają żadnej chemii (wiadomo, Szwedzi).
Rozcieńcza się je czystą wódką o mocy 40%, do niektórych należy dodać odrobinę cukru w celu uwydatnienia aromatu i po 24 godzinach wódka smakowa czy whisky są gotowe do picia.
Przetestowałem je na sobie i na moich znajomych i mogę zagwarantować, że uzyskany efekt jest naprawdę dobry. Polecam !
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Panie Janie Okowita, firma Strands i firma Prestige to jeden i ten sam producent i ta sama firma. Trochę inazcej nazwana dla zmyłki przeciwnika. Te same, dokładnie te same, zaprawki, są używane do produkcji wódek smakowych przez Skandynawski przemysł Spirytusowy, więc dla tego alkohole na tych zaprawkach nie odbiegają od oryginałów, jeżeli tylko do rozcieńczania jest używany spirytus odpowiedniej jakości. Oto link do strony Stranda http://hembryggning.com/ Pozdrawiam
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Polecam zaprawkę http://alkohole-domowe.pl/product-pl-13 ... iskey.html
Rozrobiłem z litrem, została oceniona jako "słodka, damska łycha"- idealne do Coli na wieczór:)
Rozrobiłem z litrem, została oceniona jako "słodka, damska łycha"- idealne do Coli na wieczór:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 46
- Rejestracja: sobota, 3 gru 2011, 00:44
- Krótko o sobie: Dużo pomysłów, gorzej z ich realizacją :)
- Ulubiony Alkohol: whisky / whiskey, brandy
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Eire
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Panie Janie "przerobiłem" prawie wszystkie zaprawki whiskey/wkisky, bourbon, brandy, cognac dostępne w polskich e-sklepach. Nie powiem, dobre, a niektóre z nich nawet bardzo. Ale nie natrafiłem jeszcze (być może nie szukałem dokładnie) na zaprawki firm Top Shelf i Classic, najbardziej popularnych zaprawek na rynku brytyjskim. I powiem szczeże, powaliły mnie z nóg. Oczywiście kwestia smaku jest oceną subiektywną, ale dając do degustacji znajomym własną "deptankę" zaprawioną tymi esencjami, żadne z nich nie potrafiło wskazać, który trunek jest orginalnym Jackiem Danielsem, Bushmillsem czy Hennessy, a który wytworem domorosłego bimbrownika. I tak za 1/6 ceny orginalnego trunku mogę sie delektować jego bardzo dobrą namiastką. Podaję linka do jednego z wielu sklepów z tymi zaprawkami:
http://www.brewstore.co.uk/liqueurs-and ... -116-c.asp
Może warto by było wprowadzić je na polski rynek. Tym bardziej, że cena detaliczna jest porównywalna, a z doświadczenia wiem, że marże mają oni kosmiczne. Pakowane są w saszetkach i w buteleczkach plastikowych, co jest atutem przy przesyłce.
Pozdrawiam.
http://www.brewstore.co.uk/liqueurs-and ... -116-c.asp
Może warto by było wprowadzić je na polski rynek. Tym bardziej, że cena detaliczna jest porównywalna, a z doświadczenia wiem, że marże mają oni kosmiczne. Pakowane są w saszetkach i w buteleczkach plastikowych, co jest atutem przy przesyłce.
Pozdrawiam.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
Albert Einstein
Albert Einstein
Re: Wódki na zaprawkach - jak?
Cześć wszystkim, od wielu lat zaprawki do wódek robię sam. Jednego razu skusiłem się do zakupu zaprawki nie pomnę smaku bo nie chcę pamiętać wyszły szczyny brzydko powiem i nikomu nie polecam gotowych zaprawek. Wystarczy odrobina chęci i w każdym markecie, sklepie kupisz i zrobisz wszystko sam.
Upal cukru , zawsze robię więcej i nadmiar wlewam do słoiczka jeszcze gorący będzie długo dobry- do tego kupuję dorodne pomarańcze szoruję całe w ciepłej wodzie i obieram skórkę musi zostać cieniutki listek bez białego !! koniecznie . Obrane skórki wkładam do słoja dodaję korę cynamonową w kawałku, kilka zaiaren goździków, laskę wanilii i zalewam wódeczką nie!! spirytusem tylko wódeczką . To wszystko w zamkniętym słoju stoi kilka tygodni , niecierpliwi mogą użyć wcześniej ale będzie słabsze. Takie zaprawki można modyfikować robić różne wersje ale biją na głowę wszystkie kupne badziewie zapewniam Was wszystkich.
Pozdrawiam
Upal cukru , zawsze robię więcej i nadmiar wlewam do słoiczka jeszcze gorący będzie długo dobry- do tego kupuję dorodne pomarańcze szoruję całe w ciepłej wodzie i obieram skórkę musi zostać cieniutki listek bez białego !! koniecznie . Obrane skórki wkładam do słoja dodaję korę cynamonową w kawałku, kilka zaiaren goździków, laskę wanilii i zalewam wódeczką nie!! spirytusem tylko wódeczką . To wszystko w zamkniętym słoju stoi kilka tygodni , niecierpliwi mogą użyć wcześniej ale będzie słabsze. Takie zaprawki można modyfikować robić różne wersje ale biją na głowę wszystkie kupne badziewie zapewniam Was wszystkich.
Pozdrawiam
-
online
- Posty: 1029
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 256 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy