robjach pisze:Zaciągasz sam wodę z ziemnego źródełka czy to jakieś ujęcie ??
Pochwal się gdzie jest to "tu"bylstwo
Myślę że będziesz miał kawałek
Encebras, Pinoso, Hiszpania szukaj tu http://maps.google.pl/?mid=1317664245
ujęcie wody źródłanej, wpadasz po wodę
zapraszam
pozdrawiam
Kiedy się przyjrzycie filmowi to zauważycie że gliniarz trzyma 4 filtry od wody, seryjnie podłączone. Nasuwa mi się na myśl że jest to jedna z części systemu "Osmozy odwrotnej" Czyżby w ten sposób czyścili spirytus, lub już rozpuszczoną psotę? Może pierw trzeba rozpuścić a później przefiltrować aby był kryształ ? A woda to tylko drugorzędna sprawa? http://www.youtube.com/watch?v=voUI06tx ... re=related
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
To nie tak- oni uzdatniali spirytus techniczny, który jest obłożony mniejsza akcyzą. To nie sa filtry do OO, tylko obudowy filtrów z castoramy wypełnione odpowiednim wkładem. Spirol techniczny oczyszcza się dość łatwo, to prosta reakcja. Trzeba wiedzieć, czym spirol był zanieczyszczony żeby spełniał warunki "techniczności", a potem to strącić...
www.destylatorymiedziane.pl "Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Myślałem, że mówi o psocie, a dla zmylenia mówią skażony. Do osmozy to wygląda podobne podłączenie, ma parę pojemników z rożnymi filtrami i innymi gadżetami.
Jeśli ktoś ma "britt-e" niech przepuści szklankę mętnej psoty i opisze, może coś pomoże.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Ja od 4 lat rozcieńczam psotę wodą przefiltrowaną przez dzbanek dafi. Do dziś nie miałem z tym problemu. W pierwszym balonie psota zmętniała a w drugim jest ok? Nie wiem o co chodzi, warunki (1-80% 2 - 70% i rozcieńczałem do 50%) temperatura była taka sama dla obu baniaków?
Najlepiej oczyszcza wode FILTR ODWRÓCONEJ OSMOZY FRO 5. Zmiękcza, odżelazia, odkaża nawet z bakterii bo przez mębrame może przeniknąć tylko woda a pozostałości płuczą się do szamba. Biorę tą wode do nastawu i rozcieńczania spirytusu bo w tej z kranu zażelazionej i zamanganjonej , moje drożdże by się chyba podtruły, i wyszedł by gorszy spirytus po destylacji.