Wino z soku z aronii
-
Autor tematu - Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Nie mogąc się doczekać lata postanowiłem urozmaicić sobie niedzielne przedpołudnie i wyciągnąłem z piwniczki sok aroniowy, który dostałem kilka lat temu od mojej mamy jako środek na obniżenie ciśnienia krwi.
Jak to od mamy - było tego kilkanaście zawekowanych słoików.
Przytaszczyłem fermentor, dolałem wody i 4 kg cukru (sok był zupełnie nie dosładzany) i zadałem nowe drożdże SpiritFerm Turbo Fruit. Po godzinie nastaw wygląda tak jak na fotce. Muszę przyznać, że nasi przyjaciele zabrali się ostro do pracy...
Jak to od mamy - było tego kilkanaście zawekowanych słoików.
Przytaszczyłem fermentor, dolałem wody i 4 kg cukru (sok był zupełnie nie dosładzany) i zadałem nowe drożdże SpiritFerm Turbo Fruit. Po godzinie nastaw wygląda tak jak na fotce. Muszę przyznać, że nasi przyjaciele zabrali się ostro do pracy...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Wino z soku z aronii
Jestem bardzo ciekawy rezultatów, gdyż prowadzone przez Kolegów i Dziadka Czereśniaka eksperymenty z aronią nie dały dobrych rezultatów gdy miały być przeznaczone na uzysk "wina klarowanego metodą termiczną". Polecam lekturę tematu http://alkohole-domowe.com/forum/aronia-t1564.html.
-
Autor tematu - Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Wino z soku z aronii
A to żeś mnie odrobinę zmartwił. Ale tylko odrobinę, prawdziwi twardziele się nie załamują.
Wysłałem więc kobietę po kolejne słoiki. Tym razem z jabłkami, które miały być do szarlotki. Stoją kilka lat i jeszcze ani jednej szarlotki kobieta nie upiekła, więc postanowiłem raz na zawsze z tym skończyć !
Do fermentora poszło 8 słoików po 0,9 litra szarlotki i 2 kg cukru. Dopełniłem wodą do 23 litrów.
O godzinie 14.50 Anno Domini 20 lutego 2011, jeszcze przed zadaniem drożdży wyglądało to tak:
Posty scalone.
Zdawałoby się, że doba to niewiele czasu, a tu takie zmiany w aroniówce...
Wysłałem więc kobietę po kolejne słoiki. Tym razem z jabłkami, które miały być do szarlotki. Stoją kilka lat i jeszcze ani jednej szarlotki kobieta nie upiekła, więc postanowiłem raz na zawsze z tym skończyć !
Do fermentora poszło 8 słoików po 0,9 litra szarlotki i 2 kg cukru. Dopełniłem wodą do 23 litrów.
O godzinie 14.50 Anno Domini 20 lutego 2011, jeszcze przed zadaniem drożdży wyglądało to tak:
Posty scalone.
Zdawałoby się, że doba to niewiele czasu, a tu takie zmiany w aroniówce...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino z soku z aronii
Winko z aronii jest dość specyficzne i lepiej go zbyt dużo na raz nie przechylać
Sam takowego nigdy nie popełniłem (choć miałem zakusy), ale kilka razy piłem takowe, tylko nigdy nie było to winko z samych aronii, a mieszanka 1/2 aronii i innego owoca.
Powodzenia w dalszym przerobie
P.S. Jak Ci nie będzie smakować to winko, to możesz zawsze użyć go jako zaprawki do mocnej psotki
Sam takowego nigdy nie popełniłem (choć miałem zakusy), ale kilka razy piłem takowe, tylko nigdy nie było to winko z samych aronii, a mieszanka 1/2 aronii i innego owoca.
Powodzenia w dalszym przerobie
P.S. Jak Ci nie będzie smakować to winko, to możesz zawsze użyć go jako zaprawki do mocnej psotki
Re: Wino z soku z aronii
Zrobiłem wino z aronii w zeszłym roku (co prawda ze świeżych owoców).
Kolor i smak wina, wyśmienite (jak dla mnie). Typowe dla wina z aronii jest wyrazisty kolor (bardzo ciemna czerwień) i lekko cierpkawy smak (ta właściwość nie wszystkim może odpowiadać). Wino z aronii ze względu na swoje właściwości jest także świetnym materiałem w procesie kupażowania.
Trudno mi jednak ocenić, jaki będzie wynik robienia takiego wina z soku. Kolego ZdroweNalewki.pl kiedy Twój „eksperyment” dobiegnie do końca, to proszę o opisanie (w kilku słowach) finalnego produktu.
Pozdrawiam.
Kolor i smak wina, wyśmienite (jak dla mnie). Typowe dla wina z aronii jest wyrazisty kolor (bardzo ciemna czerwień) i lekko cierpkawy smak (ta właściwość nie wszystkim może odpowiadać). Wino z aronii ze względu na swoje właściwości jest także świetnym materiałem w procesie kupażowania.
Trudno mi jednak ocenić, jaki będzie wynik robienia takiego wina z soku. Kolego ZdroweNalewki.pl kiedy Twój „eksperyment” dobiegnie do końca, to proszę o opisanie (w kilku słowach) finalnego produktu.
Pozdrawiam.
doctis omnia casta
-
Autor tematu - Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Wino z soku z aronii
Dzisiaj zlałem aronię znad osadu do drugiego fermentora. Drożdże dostały powietrza i ponownie ożyły.
Ale co racja to racja - wino jest ohydne w smaku.
Pewnie skończy się na tym, że połączę je z tym, co przerabia się aktualnie z jabłek szarlotkowych...
Ale co racja to racja - wino jest ohydne w smaku.
Pewnie skończy się na tym, że połączę je z tym, co przerabia się aktualnie z jabłek szarlotkowych...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Wino z soku z aronii
Co do walorów smakowych wina aroniowego, to przypomniało mi się, że kiedyś od znajomych dostałem butelkę takiego, narmalnie kupione w sklepie, polska produkcja. W smaku było czuć trochę cierpokości, ale ogólnie przyzwoite, poszło od razu w gardła. Więc wydaje mi się, że nie można tego prodyktu tak jednoznacznie potępiać. Wino wiadomo, troche musi dojrzeć, może aroniowe ze względu na garbniki potrzebuje więcej czasu.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 3 lut 2011, 19:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny :D
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Zepsute Wino - Aronia
Witam.
Mam takie problem było robione winko z aronii no i poszło co miało pójść do butli (z reguły winka robione metodą naturalną i szły zawsze na dzikich) niestety to nie chciało ruszyć no i niestety na butle 40l poszła łyżeczka do herbaty drożdży piekarskich (nie bardzo było gdzie kupić winiarskie ale zaległości nadrobione) i w winku delikatnie można wyczuć te drożdże.... I tu pytanko czy da radę jakoś się tego pozbyć czy teraz trzeba cierpieć że sie winko zepsuło??
Pozdrawiam psotników i całą resztę braci i sióstr alkoholowych.
Mam takie problem było robione winko z aronii no i poszło co miało pójść do butli (z reguły winka robione metodą naturalną i szły zawsze na dzikich) niestety to nie chciało ruszyć no i niestety na butle 40l poszła łyżeczka do herbaty drożdży piekarskich (nie bardzo było gdzie kupić winiarskie ale zaległości nadrobione) i w winku delikatnie można wyczuć te drożdże.... I tu pytanko czy da radę jakoś się tego pozbyć czy teraz trzeba cierpieć że sie winko zepsuło??
Pozdrawiam psotników i całą resztę braci i sióstr alkoholowych.
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Wino z soku z aronii
Wino aroniowe jest w smaku ...bojowe. Wcale się nie dziwię, że jakieś nieciekawe posmaki Kolega wykrył w tym nastawie. Mam takie pytania: czy fermentacja nadal trwa, a jeśli nie, to czy wino jest klarowne?
Od pół łyżeczki piekarniczych nie miał nastaw prawa złapać smakowca. Ja dałem na 20L miodu całą kostkę "babuniowych" i nic drożdżem nie wali.
Od pół łyżeczki piekarniczych nie miał nastaw prawa złapać smakowca. Ja dałem na 20L miodu całą kostkę "babuniowych" i nic drożdżem nie wali.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 28 sie 2010, 09:44
- Ulubiony Alkohol: Wyprodukowany samodzielnie
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino z soku z aronii
Z całym szacunkiem kolego Kucyk dla Twoich czerwonych gwiazdek ale wino traktować drożdzami babuni????? Toż to profanacja! Jaki smak z tego może wsyjść. No chyba że doda się co nieco mocniejszego i będzie nalewka babuni..
Jednak nie chciałbym spróbować wina w takim wykonaniu.
Jednak nie chciałbym spróbować wina w takim wykonaniu.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino z soku z aronii
Wino to kolega KUCYK robi porządnie na brandy.
Ale żeby mioda dla pci lepszej profanować babunimi?
Zaraz, zaraz. Który to miodek był No tak. Ten poprzedni ( http://alkohole-domowe.com/forum/post17459.html#p17459 ), co to za cholerę nie chciał dopracować.
To był akt desperacji, żadna profanacja.
Chociaż capił początkowo to ostatecznie został godnym napojem. http://alkohole-domowe.com/forum/post22864.html#p22864
Trzeba tylko czasu. A właściwie to trzeba bardzo dużo czasu!
Ale żeby mioda dla pci lepszej profanować babunimi?
Zaraz, zaraz. Który to miodek był No tak. Ten poprzedni ( http://alkohole-domowe.com/forum/post17459.html#p17459 ), co to za cholerę nie chciał dopracować.
To był akt desperacji, żadna profanacja.
Chociaż capił początkowo to ostatecznie został godnym napojem. http://alkohole-domowe.com/forum/post22864.html#p22864
Trzeba tylko czasu. A właściwie to trzeba bardzo dużo czasu!
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Wino z aronii.
Witam serdecznie.
Postanowiłem zrobić wino, w sumie to pierwszy raz w życiu. Wygląda to do tej pory tak, że nazbierałem owoce z aronii i wycisnąłem z nich sok. Wyszło go 10L. Dodałem do tego 3 kg cukru i mam zamiar to bez żadnych dodatków wlać do butli i czekać, aż się z fermentuje i powstanie upragnione wino.
Niestety nie mam zielonego pojęcia czy taki mix w temp 22-25 st. w ogóle zacznie się fermentować i czy to będzie w jakikolwiek sposób możliwe do spożycia.
Proszę o szybką odpowiedź z informacją co najlepiej z tym zrobić, lub czy takie połączenie czystego soku i cukru da jakiś efekt?
Postanowiłem zrobić wino, w sumie to pierwszy raz w życiu. Wygląda to do tej pory tak, że nazbierałem owoce z aronii i wycisnąłem z nich sok. Wyszło go 10L. Dodałem do tego 3 kg cukru i mam zamiar to bez żadnych dodatków wlać do butli i czekać, aż się z fermentuje i powstanie upragnione wino.
Niestety nie mam zielonego pojęcia czy taki mix w temp 22-25 st. w ogóle zacznie się fermentować i czy to będzie w jakikolwiek sposób możliwe do spożycia.
Proszę o szybką odpowiedź z informacją co najlepiej z tym zrobić, lub czy takie połączenie czystego soku i cukru da jakiś efekt?
-
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
- Kontakt:
Re: Wino z soku z aronii
A drożdże + pożywka ....
Sam sok może i zacznie fermentować ale jaki z tego będzie wynik
Poza tym chyba ciut dużo cukru blg w granicach 25 - więc dzikusy mogą mieć problemy.
Czy nie łatwiej przed zrobieniem czegoś pierwszy raz przeczytać jak to zrobić ?
Sam sok może i zacznie fermentować ale jaki z tego będzie wynik
Poza tym chyba ciut dużo cukru blg w granicach 25 - więc dzikusy mogą mieć problemy.
Czy nie łatwiej przed zrobieniem czegoś pierwszy raz przeczytać jak to zrobić ?
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
- Kontakt:
Re: Wino z soku z aronii
No to ja nie rozumiem - przywiozłeś przepis czy nie przywiozłeś? Bo jak przywiozłeś, to powinieneś mieć proporcję sok/cukier, a jak sam kombinowałeś, to było kombinować z głową - albo chociaż z cukromierzem.
Ogólnie powinno się używać zarówno drożdży jak i pożywki, żeby mieć pewność efektu. Na dzikusach, które trafią do soku może wyjść smaczne, ale może stanąć szybko i być kiepskie - i to jest bardziej prawdopodobne.
Masz 10l soku - nie wiadomo jakie było blg przed dodaniem cukru, wg. wiki aronia ma 6-10% cukru (załóżmy 8) czyli w 10l masz 800g, do tego 3kg wsypałeś, to blg robi się ok 34 - tak na oko. Żadne dzikusy z tego raczej nie wystartują - pewnie i zwykłe winne będą miały problem. Możesz albo dać jakiej aktywne, albo rozcieńczyć wodą żeby mieć te 220g/l - jakieś 5,5l wody - zresztą po rozcieńczeniu zaszczep silną matką drożdżową, bo nie wiadomo co z tego będzie. Pamiętaj, że 17g cukru na 1l daje 1% alko i wg tej proporcji dodaj 2 partię cukru jeśli fermentacja ruszy, a ty chcesz mieć mocniejsze wino.
Ogólnie powinno się używać zarówno drożdży jak i pożywki, żeby mieć pewność efektu. Na dzikusach, które trafią do soku może wyjść smaczne, ale może stanąć szybko i być kiepskie - i to jest bardziej prawdopodobne.
Masz 10l soku - nie wiadomo jakie było blg przed dodaniem cukru, wg. wiki aronia ma 6-10% cukru (załóżmy 8) czyli w 10l masz 800g, do tego 3kg wsypałeś, to blg robi się ok 34 - tak na oko. Żadne dzikusy z tego raczej nie wystartują - pewnie i zwykłe winne będą miały problem. Możesz albo dać jakiej aktywne, albo rozcieńczyć wodą żeby mieć te 220g/l - jakieś 5,5l wody - zresztą po rozcieńczeniu zaszczep silną matką drożdżową, bo nie wiadomo co z tego będzie. Pamiętaj, że 17g cukru na 1l daje 1% alko i wg tej proporcji dodaj 2 partię cukru jeśli fermentacja ruszy, a ty chcesz mieć mocniejsze wino.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe