Wino z głogu pomocy!!
Kurka wodna nastawiłem wino w sobotę tj.22 października i do tej pory nie ruszyło. Ale szczegóły: 10 kg głogu, 2,5 kg dzikiej róży, 12l wrzątku, 4,8 kg cukru, 2 szt. cytryny, dolałem jeszcze 4l wody. Blg 23. i nic . Przyznam, że robię wino z tych owoców pierwszy raz. Pomóżcie, bo szkoda towaru. Pozdrawiam. Janusz
-
- Posty: 383
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
- Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
- Kontakt:
Re: Wino z głogu pomocy!!
Nic nie piszesz jakie drożdże i pożywkę dałeś. W związku z tym można przypuszczać że chcesz to wino na dzikusach zrobić.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Wino z głogu pomocy!!
W opisie składników nastawu padło kluczowe słowo "wrzątek". Drożdże, bez względu czy polegałeś na dzikusach czy kupiłeś szlachetne, padły od zbyt wysokiej temperatury. Na przyszłość pamiętaj - do nastawu dolewaj przegotowanej letniej wody. Druga sprawa to właśnie drożdże - kup paczkę za 2-5 zł, będziesz miał większą pewność, że nastaw wystartuje. Teraz zaszczepiłbym to Bayanusami, są dobre do restartu.
Re: Wino z głogu pomocy!!
A to w porzadku W takim razie pewnie coś z matką drożdżową, może dostały się bakterie albo drożdże był felerne? Jak wyglądał zaczyn, pienił się, zmętniał? Czasami dobrze jest zahartować zaczyn, dodając niewielkie ilości nastawu w odstępach 15 minutowych. Wtedy temperatura zaczynu będzie odpowiadała temperaturze nastawu i drożdże nie przeżyją szoku termicznego. Ja na wszelki wypadek zawsze miałem gdzieś paczuszkę drożdży aktywnych do restartu.
Re: Wino z głogu pomocy!!
Dzięki za pomoc. Było jak napisałeś. Najprawdopodobniej drożdże do d...y. Miałem paczuszkę aktywnych i zrobiłem matkę z nastawu. Pięknie poszło. Jeszcze raz dzięki.
Dodam, że te drożdże były przeterminowane. Zachowała mi się jedna torebka i spróbowałem wyhodować matkę z nastawu ale nic z tego nie wyszło.
Dodam, że te drożdże były przeterminowane. Zachowała mi się jedna torebka i spróbowałem wyhodować matkę z nastawu ale nic z tego nie wyszło.