Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Post autor: siwy1121 »

Moje wino ma już cztery tygodnie, zastanawiam się czy już wyrzucać ryż czy jeszcze poczekać. Gr000by pisał, żeby ryż trzymać minimum cztery a najlepiej sześć tygodni, ale przesadziłem trochę z pożywką i nie wiem czy nie lepiej zlewać trochę szybciej, proszę o pomoc
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: gr000by »

Mieszaj balonem tak żeby ryż nie leżał w zbitej masie na dnie. Kontroluj smak i zapach wina co 2-3 dni - jak zaczną pojawiać się nuty drożdżowe to zlewaj wino znad ryżu i odstawiaj do klarowania w czystym balonie. Chyba że wino jest dostatecznie ryżowe w smaku to możesz już zlewać.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: siwy1121 »

Wino jest w smaku OK, nie czuć jeszcze drożdży. Narazie wywaliłem tylko to co pływało po górze (cytryna, rodzynki) bo robiła się już z tego dziwnie wyglądająca breja i nie obawiałem się, że może to zaszkodzić. Ryż wywalę za tydzień-dwa. Jeśli teraz dodam rodzynek złagodzą smak wina ???
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: gr000by »

Tak, rodzynki zbudują "ciało" wina, sparzone możesz dodać nawet do cichej fermentacji na 3-6 tygodni.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: siwy1121 »

W takim razie napewno dodam. Wiem, że niektórzy dodają posiekane rodzynki, ale po tym podobno ciężko się klaruje.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: gr000by »

Do posiekanych rodzynek dodaj pektopol, a jak nie chcesz ich siekać to wrzuć je w całości na dłuższy czas do wina. Też się to sprawdzi, tylko musisz je dłużej potrzymać moczące się w winku.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: wawaldek11 »

Macie jakiś sprawdzone rodzynki, bo jest duży wybór - małe, duże, jasne, ciemne - i nie wiem które mają najlepsze aromaty i smaczki.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: Pretender »

Korzystałem z różnych rodzajów, jednak najlepsze (nastaw na rurki) były duże nie za bardzo pomarszczone, z tego co pamiętam to z Chile, jasne, olejowane. Z dwojga złego wolałbym olejowane niż siarkowane.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: gr000by »

I tak i tak rodzynki trzeba sparzyć wrzątkiem przed dodaniem ich do nastawu - czy to siarkowane, czy olejowane. Chociaż z dwojga złego olejowane szybciej się "czyszczą" i nie brużdżą siarką w smaku.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: siwy1121 »

Witam ponownie. Moje winko już nie pracuje, pomału zrzuca osad, próbowałem i niepokoi mnie jedna sprawa. Wino ma jakiś gorzki posmak, przypominający niedojrzałe owoce. Podejrzewam, że to wina skórki z cytryny albo tymianku. Narazie dodałem 150g rodzynek i poczekam. Zastanawiam się czy nie dodać jeszcze trochę. Wino ma dopiero 3 miesiące, mam nadzieję, że smaki jeszcze się ułożą.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: Wald »

Po wyklarowaniu (dokładnym) odstaw na dojrzewanie, dobrze w chłodniejsze miejsce, na minimum 3 miesiące. Ryżowe bardziej od innych potrzebuje czasu. Jak gdziekolwiek czytasz, że od razu było dobre, wsadź to między bajki, chociaż nad gustami nie dyskutuję. Po pół roku będzie z tego ciekawy wermut.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino ryżowe- moje najlepożądniejsze jak do tej pory

Post autor: siwy1121 »

Dzięki za pomoc, nie pamiętam jak było z wcześniejszymi ryżowcami, bo robiłem to wieki temu i totalna amatorszczyzna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”