Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...

Autor tematu
ketras
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 21 lut 2017, 19:30

Post autor: ketras »

Witam, znalazłem przepis 10L na wino rodzynkowe (2kg cukru, 1,5-2.5kg rodzynek, 8.9l wody+kwasek cytronowy). Chciałbym wykonać swoje pierwsze wino rodzynkowe stąd proszę o pomoc czy dobrze wykonuję obliczenia. Mam butlę 20l i drożdze enovini do 18%, wino ma być słodkie.

Obliczony i przyjęty przepis na 20l:
4KG rodzynek
13L wody
3 kg Cukru
30g kwasku cytrynowego
drożdze ENOVINI sacharomes ceverisia


Dnia 10.02 do butli dałem:
4KG rodzynek
11L wody
1.5 kg Cukru
30g kwasku cytrynowego
Łyżeczka pożywki
drożdze ENOVINI sacharomes ceverisia

*Blg zmierzone - ok. 22-23.5


Dnia 15.02 dołożono w postaci syropu
1 kg cukru
1L wody

*Blg zmierzone przed dodaniem syropu ~7 . Po dodaniu syropu, zamieszaniu i odczekaniu 1h ~10BLg

Teraz chcę wykonać trzecie dodanie syropu cukrowego i pożywki. Chciałbym dosłodzić na tyle by dobić do tych ~17% alkoholu. Mam drożdże wysokoalkoholowe i chciałbym je ubić podczas fermentacj. By po zlaniu jak będę dosładzał wino nie wznowić fermentacji.
Problem w tym, czy dobrze wykonuje obliczenia z wzoru Px17xL=G
Przyjąłem
alkohol ma 17%, stała 17, objętość nastawu (woda+cukier = 16) co mi daje wynik 4,6KG cukru.
Zakładając że 4kg rodzynek ma 2kg cukru to przyjęte 3kg cukru to dobry wynik (zapas 0.4 na niecukry) ?

Teraz przed ostatnim dolaniem wystarczy, że dodam syrop z 1l wody i 0.5 kg cukru i odczekam aż blg spadnie do ~~-4 i zleje znad osadu?

Rodzynki są jednorazowego użytku czy można jak głóg dwa razy? Wtedy jakie przyjąć proporcje?

Z góry dziękuje za odpowiedzi i wyrozumiałość.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: ramzol »

Nie zakładaj 17% tylko dodawaj cukier małymi porcjami tak długo aż drożdże przestaną go żreć. Mianowicie poczekaj aż wino zejdzie do 0Blg i dodaj odrobine cukru tak do 2 Blg. Odczekaj ze 3 tygodnie i powtórz pomiar. Jaz zeżrą dosładzaj. Oprócz poprawki na niecukry jest jeszcze poprawka na alkohol. Rodzynki są jednorazowym surowcem i zawierają ponad 60%cukru.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Witam,
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam.
Wczoraj otwarłem butelkę wina rodzynkowego, które dostałem w prezencie. Niedawno butelkowane.
Ma silny zapach i smak pogonów - pseudosłodkich dodatków. Naprawdę nie wiem jak.. Ja wiem, że wyższe alkohole/estry są obecne w winie, ale aż tak? To nie jest tylko jakiś tam zapaszek, ale czułem to wyraźnie już po niuchnięciu się z butelki, nie mówiąc o smaku.

Ktoś ma jakiś pomysł, dlaczego tak się stało? Wolę wiedzieć i nie powielać czyichś błędów.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: Kamal »

Może było wzmocnione, kiepskiej jakości alkoholem?
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: MASaKrA_Domingo »

No właśnie nie... Pytałem producenta. Czyżby za ciepło było, za dużo cukru ( wino jest słodkie i mocne, więc ruszało pewno z dużego blg )?
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: irek89 »

A znasz jego procent? Bo 14% to już dużo. A jak ma 16 lub więcej to sikira. Wtedy wino kopie ale nie jest smaczne. Może kiepskie drożdże były. Ja zrobiłem swoje pierwsze wino z papierówek mocne i słodkie. Było super. Teraz kiedy je pije juz mi nie smakuje. Albo gusta inne albo z czasem się pogorszyło
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Co prawda wino jest mocno słodkie, ale czuć procent. Jestem przekonany, że może nawet mieć więcej, niż te 16%. Jakby na drożdżach gorzelniczych robione.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wino rodzynkowe - pomoc w obliczeniach

Post autor: irek89 »

Albo na dzikich. Mogło być też trzymane z osadem. Albo może zbyt długo rodzynki pływały i pestka oddała smak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”