Wino przestało pracować

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:

Post autor: manowar »

W skrócie tak. W nastawie drożdże przerabiają cukier resztkowy i powoli umierają. Jak umierają opadają na dno - nastaw się klaruje.

0 blg na cukromierzu nie daje 100% że nie ma cukru - zmienia się skład chemiczny nastawu i jego gęstość,. Aerometry są skalowane na gęstość wody z cukrem więc pojawienie się 10-16% alkoholu etylowego oraz pozostałych produktów fermentacji zakłóca ich odczyty. Poza tym skalowanie jest na 20 st. C więc inna temperatura również fałszuje nieco wynik.

Jeśli dajesz fotkę do oceny - nadal trzymaj nie zlewaj
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
promocja
Awatar użytkownika

Amadeuss
100
Posty: 115
Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Wino przestało pracować

Post autor: Amadeuss »

Dzięki piękne manowar!
Nawet 100 lat czytania mądrych książek nie wyjaśniłoby mi to w taki prosty i przystępny sposób jak Ty.
:respect:

wińsko
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 17 paź 2017, 12:11
Podziękował: 1 raz
Re: Wino przestało pracować

Post autor: wińsko »

Witajcie wszyscy. To mój pierwszy post, chodź forum przeglądam od kilku lat. Nie zakładam nowego tematu, żeby nie zaśmiecać forum.

W tym roku rozpocząłem swoją karierę winiarską. Kilka win pracuje wg planu, natomiast jedno mnie zmartwiło. Chodzi o wino z ryżu. Mały gąsior 15l pracował sobie dzielnie przez 3 tygodnie (pyknięcia między 1 a 12 sekund). Niestety nie mierzyłem blg na początku bo nie miałem cukromierza. Proporcje składników były następujące:
- 1kg ryżu
- 8l wody
- 400g rodzynek
- 4kg cukru
- 1 cytryna
- przyprawy

Po 3 tygodniach burzliwej fermentacji oddzieliłem wino od ryżu i rodzynek. Zmierzyłem blg (już zakupionym cukromierzem) - pokazało 0. Dosłodziłem 2kg cukru rozpuszczonymi w podgrzanych 2l wina i dodałem (po ostygnięciu) do gąsiora. Pokazało 15blg. No ale niestety, od kilku dni reakcji brak - wino nie pracuje. No, może pyknie co kilkanaście minut. Nawet postawiłem je bliżej pieca, ale nic to nie dało. Dodam, że nowe wino z wykorzystanym ryżem z pierwszego wina idzie jak burza.

Co się stało? Wino chyba powinno samo pracować bez ryżu? Wiem, że po burzliwej wino przechodzi w fermentację cichą, ale tu wychodzi na to, jakbym ja przerwał fermentację burzliwą oddzielając wino od ryżu. Co radzicie?

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wino przestało pracować

Post autor: eldier »

To proponuje zacząć od policzenia ile obecnie ma %.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Wino przestało pracować

Post autor: manowar »

6kg cukru, 8l wody... no ja nie mam pytań - aż trudno uwierzyć, że zeszło do 0 przy pierwszej partii.

Na start miałeś blg (jak dobrze liczę) 33 (pewnie nieco więcej licząc cukier w rodzynkach) - po odfermentowaniu do 0 pokazuje 17,5% - rzeczywiście cukru jest nieco więcej a alko mniej co już było wyjaśniane. Dodałeś jeszcze górę cukru tylko, że drożdże wyżej już nie pociągną.
De facto to jedyne co można zrobić to albo rozcieńczyć wodą (do pijalnego smaku - pewnie będzie trzeba dodać też kwasek) i już zostawić - albo puścić na rurki, dodać wodę i przefermentować resztę cukru.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wino przestało pracować

Post autor: eldier »

Albo wstawić drugie podobne wino, dać mniej cukru i po zakończeniu fermentacji wymieszać, tak żeby otrzymać półsłodkie/słodkie o zawartości alko koło 16%. To raczej będzie ciężkie do picia.

wińsko
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 17 paź 2017, 12:11
Podziękował: 1 raz
Re: Wino przestało pracować

Post autor: wińsko »

Stety czy nie, to było jedno z pierwszych moich win i zastosowałem proporcje z jakiegoś pierwszego lepszego przepisu z internetu. Teraz już mocniej zgłębiam wiedzę, kolejne nastawy mają ręce i nogi, a iksiążka Cieślaka w drodze. Dopiero teraz widzę, jakie bzdurne są niektóre przepisy. Trudno, wino poszło już do ciemnej piwnicy i się klaruje, jakie będzie takie będzie. Człowiek się uczy na błędach. Dobrze, że to nieduży balon. Dzięki za podpowiedzi.

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Wino przestało pracować

Post autor: gadaka »

Niestety wiele przepisów w internecie jest bez ładu i składu...
Osobiście najczęściej korzystam z tych umieszczonych na old.wino.org.pl - jeszcze nigdy mnie nie zawiodły ale też nie eksperymentuję zbyt wiele z winami...
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino przestało pracować

Post autor: Pretender »

wińsko pisze:Stety czy nie, to było jedno z pierwszych moich win i zastosowałem proporcje z jakiegoś pierwszego lepszego przepisu z internetu. Teraz już mocniej zgłębiam wiedzę, kolejne nastawy mają ręce i nogi, a iksiążka Cieślaka w drodze. Dopiero teraz widzę, jakie bzdurne są niektóre przepisy. Trudno, wino poszło już do ciemnej piwnicy i się klaruje, jakie będzie takie będzie. Człowiek się uczy na błędach. Dobrze, że to nieduży balon. Dzięki za podpowiedzi.
Skoro masz to w ... gdzieś „stety czy nie, to było ... „ to proponuje kupować w sklepie wina marki „kici kici”. Jest kilka portali, a tak naprawdę to tylko jeden, na którym znajdziesz naprawdę dobre i sprawdzone przepisy na wino. Podpowiem Ci jeszcze jedno, szukaj starych postów, np kolegi Skrzycha, i wielu innych. Ja wiem, przeraża ilość postów, ale naprawdę warto. Tylko zaczynaj czytać od pierwszego posta, od samego początku. I jeśli zastosujesz się do tych porad, to masz gwarantowany produkt. Pamiętaj jeszcze o jednej ważnej rzeczy ... o czasie, jest bardzo ważny ... trzymam kciuki Obrazek

wińsko
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 17 paź 2017, 12:11
Podziękował: 1 raz
Re: Wino przestało pracować

Post autor: wińsko »

Nie mam tego gdzieś, skoro piszę tu do Was po radę, a swoją wiedzę zgłębiam szybko i skutecznie.
Już Ci rozwijam moje "stety czy nie": niestety - było to moje pierwsze (i na ów czas przewidziane raczej jako ostatnie) wino, i z niewiedzy zastosowałem pierwszy lepszy przepis z internetu. Tak, biję się w pierś, ale jakie może mieć pojęcie człowiek, który nigdy w tym nie siedział?
Stety - na szczęście było to tylko moje pierwsze wino, a kolejne nastawy poszły już według sprawdzonych przepisów i mają się dobrze.
Człowiek uczy się na błędach. Czasu i cierpliwości, a przede wszystkim chęci, mi nie braknie. Nic na hurra. Jak wspomniałem, w temacie edukuję się systematycznie, i oczywiście dziękuję Ci za podpowiedź co do starych postów, na pewno skorzystam z rady. Pewnie jeszcze nie raz zwrócę się na forum z prostym (dla Was) pytaniem, no ale chyba po to forum jest. Dziękuję wszystkim z odpowiedzi i podpowiedzi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”