Wino na dzikich drożdżach. Dałem za dużo cukru, czy mogę jeszcze to uratować?

[00df00df]

Dzień dobry.

W niedzielę nastawiłem 10-litrowy balon, niestety wykorzystałem jakiś "felerny" przepis znaleziony w internecie, zanim trafiłem na to forum.
A więc tak:

- 3 kg winogron czarnych (zmiażdżone, niemyte)
- 4 litry wody
- 2,2kg cukru

W tej chwili całość pracuje - ok. 3-4 bąble CO2 na minutę. Wiem już że dałem za dużo cukru. Pytanie czy da się to jakoś uratować. Otworzyć, upuścić wody i dorzucić winogron, albo dolać soku z winogron/wody? Domyślam się że taka ilość cukru spowoduje niedługo znaczny wzrost poziomu alkoholu co zabije drożdże.

Wiem że na tym forum mało kto robi wino na dzikich drożdżach ale może ktoś mi pomoże. Nie chciałbym wylewać tego co mam w balonie, ani żeby się zmarnowało.