Przyjąłem założenie Lewego, że z bananów będzie ok. 8 Blg. Chciałem pójść w wino mocniejsze, słodkie.
Więc - za dzień-dwa dodam cukru, a dalej się zobaczy. Na dzisiaj - powoli się klaruje, kolor też już lepszy.
Jeszcze pytanko: Czy po pierwszym zlaniu mogę dodać jeszcze cukru (w razie czego)? A jak będzie dobry wynik pomiaru przy zlewaniu - lepiej zasiarkować od razu czy poczekać by lepiej wyklarowało?
Treść ukryta:
Wald pisze:
Wiewi0r pisze: stężenie cukru wg. obliczeń (niestety, bez cukromierza ) ok. 250g/l.
Zrobiłem winko bananowe i wyszło naprawdę dobre, ale polecam oprócz samych bananów zrobić mix z kiwi. Winko wychodzi wyśmienite. Ja swoje zrobiłem tak: banany obrane gotowałem z na lekkim ogniu do rozmiękczenia, tłuczkiem do ziemniaków zrobiłem pulpę, dodałem odp. ilość cukru. Po wystudzeniu do balona z drożdżami i paczkę kokosu.
A tak dla rozluźnienia zagadka z czego to wino
20151004_010543-1-600x1155.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 paź 2015, 00:08 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Scalone.
Teraz zobaczyłem że nie powiedziałem z czego jest wino ze zdjęcia w moim poście. Jest to wino z dzikiego chmielu. Ale z racji tego, że wyrób smakowałby najbardziej jeleniowatym to później dodałem suszonych śliwek. Teraz po tym czasie nawet fajnie smakuje.
Cześć Bracia!
Moje wino:
14l wody
2 kg cukru + 1 kg po tygodniu
3,5 kg bananów (bez skórek)
Próba dzisiaj (po 2 tygodniach):
Wino nie ma zapachu bananów ani smaku!
Woda ze zfermentowanym cukrem i w sumie to tyle co czuć.
Zero smaku.
Myślę o dolaniu nektaru bananowego.
Co Wy na to?
Ja mam zamiar zrobic tak :
-wywar z ok 7kg bananow dodatkiem odrobiny pektopolu
-10g kwasku
-4kg cukru na poczatku i 2kg po pierwszym zlaniu.
-ok 200g rodzynek
-tzw Matka drozdzowa przygotowana 3dni wczesniej z drozdzy winiarsich uniwersalnych z pozywka
To wszystko na 20l calkowitego moszczu.
Zastanawiam sie czy to nie za duzo cukru. Dodam ze wino ma byc slodkie.
Czy nie wykipi.