Wino ananasowe
-
Autor tematu - Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie znalazłem tematu o winie ananasowym więc rozpoczynam.
Przepis znalazłem w książce o winach domowych i jest to pierwszy przepis w spisie treści więc postanowiłem zrobić próbę w mikroskali.
Składniki (bez problemu mieszczą się w damie 5l).
- 1 dorodny ananas (po obraniu i wycięciu rdzenia) 900gram
- 1 jabłko (moja modyfikacja)
- 700g-800g cukru zależnie od BLG moszczu owocowego.
- 3-3,5l wody
- 2-3g pożywki
- drożdże uniwersalne, w moim przypadku bayanusy g995
Sposób przygotowania:
Ananasa pokroiłem w kostkę i przecisnąłem przez wyciskarkę ślimakową, w ten sposób uzyskałem 650ml soku ananasowego i 250 gram dosyć wilgotnych wytłoczyn, w ten sam sposób postąpiłem z jabłkiem.
Całość razem z wytłoczynami zajęła około 1200-1500ml pojemności. Dodałem resztę składników i dokładnie mieszałem około 3-5 minut. Celuję w moc 10-12% i więc staram się uzyskać przynajmniej 170-190g cukru na litr moszczu.
Według przepisu, po 5 dniach fermentacji z wyciągamy z naszego winka owoce i dalej - już bez owoców fermentujemy resztę cukru w winie. Ściągamy znad osadu tyle razy aż winko będzie klarowne. Musi dojrzewać kilka miesięcy.
Foto relacja niebawem.
Przepis znalazłem w książce o winach domowych i jest to pierwszy przepis w spisie treści więc postanowiłem zrobić próbę w mikroskali.
Składniki (bez problemu mieszczą się w damie 5l).
- 1 dorodny ananas (po obraniu i wycięciu rdzenia) 900gram
- 1 jabłko (moja modyfikacja)
- 700g-800g cukru zależnie od BLG moszczu owocowego.
- 3-3,5l wody
- 2-3g pożywki
- drożdże uniwersalne, w moim przypadku bayanusy g995
Sposób przygotowania:
Ananasa pokroiłem w kostkę i przecisnąłem przez wyciskarkę ślimakową, w ten sposób uzyskałem 650ml soku ananasowego i 250 gram dosyć wilgotnych wytłoczyn, w ten sam sposób postąpiłem z jabłkiem.
Całość razem z wytłoczynami zajęła około 1200-1500ml pojemności. Dodałem resztę składników i dokładnie mieszałem około 3-5 minut. Celuję w moc 10-12% i więc staram się uzyskać przynajmniej 170-190g cukru na litr moszczu.
Według przepisu, po 5 dniach fermentacji z wyciągamy z naszego winka owoce i dalej - już bez owoców fermentujemy resztę cukru w winie. Ściągamy znad osadu tyle razy aż winko będzie klarowne. Musi dojrzewać kilka miesięcy.
Foto relacja niebawem.
-
- Posty: 2369
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Wino ananasowe
Dużo wody w tym winie, (albo tak mi się wydaje).
Przymierzam się jakiś czas do zrobienia wina ananosowego, i znalazłem trzy składniki z których można je przyżądzić. To tak: świeży ananas, sok ananasowy z kartonu i ananas z puszki.
Czekam na foto relację.
Przymierzam się jakiś czas do zrobienia wina ananosowego, i znalazłem trzy składniki z których można je przyżądzić. To tak: świeży ananas, sok ananasowy z kartonu i ananas z puszki.
Czekam na foto relację.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 maja 2014, 09:43 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Wino ananasowe
Kilka lat temu małżonka bardzo okazyjnie nabyła w zaprzyjaźnionym warzywniaku nadpsute ananasy - pomyślała, że zrobię z nich wino. Po usunięciu nadpsutych części wyszło ponad 20kg. Efekt końcowy to po około 1/2 roku około 30l pół wytrawnego wina o bardzo wyraźnym ananasowym smaku. Pamiętam, że musiałem ze dwa razy dosładzać bo był straszny kwach choć nie dawałem kwasku cytrynowego. Wino było bardzo dobre. Niestety jest moim zdaniem do szybkiego spożycia bo 5l odstawione do piwnicy po roku okazało się niepijalne. Może to był jakiś mój błąd - nie zalakowałem butli - ale nakrętka była szczelna. W sumie jak ktoś ma dostęp do tanich ananasów to polecam.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino ananasowe
kolpaw proponowałbym dodać pektoenzym, ułatwi to klarowanie tego przemielonego jabłka.
Może przerobiło cały cukier i było bardzo wytrawne, może utleniłeś przy przelewaniu, albo zastały resztki drożdży które zasmrodziły wino.
Myślę że raczej gdzieś wdarł się błąd, nie sądzę, żeby wino tak zmieniło smak na gorsze.Szlumf pisze:Niestety jest moim zdaniem do szybkiego spożycia bo 5l odstawione do piwnicy po roku okazało się niepijalne.
Może przerobiło cały cukier i było bardzo wytrawne, może utleniłeś przy przelewaniu, albo zastały resztki drożdży które zasmrodziły wino.
-
Autor tematu - Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Wino ananasowe
Jutro piąty dzień fermentacji i wyciągam owoce z winka, już pachnie ładnie alkoholem, jutro wstawie zdjęcie.
@edit: Zlałem winko do dużego słoja o pojemności 4,25l - wyszło około 4l wina, czuć mocno drożdże, w smaku lekko musujące prawie wytrawne o lekkim aromacie ananasa - spodziewałem się mocniejszego aromatu.
@edit: Zlałem winko do dużego słoja o pojemności 4,25l - wyszło około 4l wina, czuć mocno drożdże, w smaku lekko musujące prawie wytrawne o lekkim aromacie ananasa - spodziewałem się mocniejszego aromatu.
-
Autor tematu - Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Wino ananasowe
Jako że nie mogłem edytowac postu jestem zmuszony napisać kolejny:
Dziś zdegustowałem winko, czuć ananasowy aromat ale nie jest tak nachalny, można powiedzieć że idealny. W smaku mocno wytrawne, łagodne, delikatne winko, alkoholu około 10-12%. Według mnie wino nie nadaje się jako wytrawne, będę musiał dosłodzić, po dosłodzeniu w kieliszku uznaje że idealny smak jest gdy winko jest półsłodkie. Długi finisz, smak ananasów pozostaje w ustach na długo.
Minęło 11 dni od rozpoczęcia fermentacji, jeszcze do środy (8 dzień fermentacji) było mocno czuć drożdzami, wręcz odrzucało, dziś drożdzy nie czuć, jest to po prostu aromat młodego winka. Jeśli chodzi o klarowność to jest raczej mętne, będę musiał użyć bentonitu.
FOTO:
Dziś zdegustowałem winko, czuć ananasowy aromat ale nie jest tak nachalny, można powiedzieć że idealny. W smaku mocno wytrawne, łagodne, delikatne winko, alkoholu około 10-12%. Według mnie wino nie nadaje się jako wytrawne, będę musiał dosłodzić, po dosłodzeniu w kieliszku uznaje że idealny smak jest gdy winko jest półsłodkie. Długi finisz, smak ananasów pozostaje w ustach na długo.
Minęło 11 dni od rozpoczęcia fermentacji, jeszcze do środy (8 dzień fermentacji) było mocno czuć drożdzami, wręcz odrzucało, dziś drożdzy nie czuć, jest to po prostu aromat młodego winka. Jeśli chodzi o klarowność to jest raczej mętne, będę musiał użyć bentonitu.
FOTO:
-
Autor tematu - Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 17 cze 2014, 17:20
- Krótko o sobie: Pierwsze swoje wino zrobiłem z kuzynem jeszcze w podstawówce :D Nie pamiętam jak dokładnie smakowało ale było w miarę. Nie wypiliśmy go bo zrobiliśmy to tylko dla zabawy. Pierwszy bimberek zrobiłem przy pomocy puszek po brzoskwiniach kawałka dętki i rurki plastikowej w butelce z zimną wodą. Powstałego alkoholu używałem do zabawy z ogniem :) Spożywać alkohol zacząłem w liceum i od tamtej pory stworzyłem już parę aparatur. Obecnie robię bimber, piwo, wino i cały czas się dokształcam.
- Ulubiony Alkohol: Nadal poszukuje swojego ulubionego
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Łobez
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz