Wielkanocne wędzenie

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Post autor: Remua »

a surowa ma być taka "ciągnąca się" - jak polędwica łososiowa.
no i o taką szyneczkę mi chodzi: ciągnącą się, że mielisz ją w zębach i mielisz, a ona nie chce puścić. A te parzone i kruche - które tracą cały smak i aromat to do d.... są.

Co do peklowania to, użyłem soli kuchennej jodowanej - tak że jajko pływało w solance, leżała 5 dni i dostała 3 nastrzyki po 40ml, wiec sadzę że dobrze zapeklowałem, tylko że na soli. Teraz kupiłem peklosól, a poluje jeszcze na saletrę więc mam nadzieję, że następna szynka będzie ok. Ale tak czy owak, pójdę za twoją radą i przepisem na wędzenie.
Wychylylybymy ?
promocja
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: mtx »

A te parzone i kruche - które tracą cały smak i aromat to do d.... są.
Dlatego ja zawsze po parzeniu jeszcze wędliny obwędzam, wtedy ten aromat który straciły
podczas parzenia się odświerza :) Pisałem o tym już kilka razy na forum - http://alkohole-domowe.com/forum/moje-d ... t5380.html
Co do peklowania to, użyłem soli kuchennej jodowanej
No i jest odpowiedź dlaczego szynka jest blada, jeśli nie używasz peklosoli lub soli
morskiej (tej grubej szarej) to szukaj chociaż sól niejodowaną. Po zwykłej kuchennej
zawsze kolor bedzie nie ciekawy.
tak że jajko pływało w solance,
Jajko nie jest zbyt dokładnym wyznacznikiem mocy solanki (surowy ziemniak też nie :D )
staraj się zawsze robić powtarzalne stężenia soli i celuj w 10% solanki, czyli 100gram soli
(albo peklosoli) na 1litr wody przy czym do zapeklowania kilograma mięsa potrzebujesz 0.5l solanki.
Teraz kupiłem peklosól, a poluje jeszcze na saletrę
Jak masz peklosól to saletra jest już nie potrzebna.

krzysztof1021
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 12 lip 2012, 16:42
Podziękował: 2 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: krzysztof1021 »

Jajko nie jest zbyt dokładnym wyznacznikiem mocy solanki (surowy ziemniak też nie )
staraj się zawsze robić powtarzalne stężenia soli i celuj w 10% solanki, czyli 100gram soli
(albo peklosoli) na 1litr wody przy czym do zapeklowania kilograma mięsa potrzebujesz 0.5l solanki.


Procentowość solanki jest ściśle zależna od masy oraz czasu peklowania. Żadne sztywno.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: ta_moko »

Koledzy, mam problem. Od lat jem domowe wędliny wędzone. Zawdze je dostaję. Nadszedł czas na własne wędzenie. Nowa wędzarnia już stoi. Przepalona, działa cudnie. Mogę wędzić w przyszły czwartek. Jutro bede miał szynki. Nie wiem jeszcze ile. Będą także schaby. A więc do wędzenia zostało osiem dni. Nie mam już czasu na naukę i szukanie, :oops: stąd moja prośba do Was o przepis na tak krótkie peklowanie. Szynki i schaby chcę mieć w ziołach. Autor moich dotychczasowych szyneczek jest nieosiagalny, a ja zawalilem sprawę. Wiem, ze wujek (bo o nim mowa) peklował zawsze około 14 dni i nigdy nie nastrzykiwał. Samo wędzenie to nie problem - robiłem to wiele razy. Pytanie: jak w 7-8 dni dobrze zapakować szynkę i schab? ... i zdrowo? Los świątecznych wędlin dla mojej rodziny oddaję w Wasze ręce.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

grzewo1
150
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: grzewo1 »

Podobno marynowanie w próżni skraca potrzebny na to czas do kilku godz. w zależności od wagi . Nigdy tego nie próbowałem, ale w Twojej sytuacji może warto by było. Są na allegro różne rodzaje takich sprzętów np.http://allegro.pl/vacu-vin-prozniowy-po ... 50523.html lub http://allegro.pl/vacu-vin-zestaw-do-ma ... 51899.html.

karkan
10
Posty: 10
Rejestracja: środa, 13 lis 2013, 23:09
Podziękował: 5 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: karkan »

Wpisz w google tabela peklowania dziadka. Ja czasami pekluje 4 dni i jest super :)

Napisane z mojej Nokii 3210.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Wielkanocne wędzenie

Post autor: michal278 »

Dokładnie, ta tabela to skarb!!!!!
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: ta_moko »

Dziękuję Panowie. Wszystko już wiem. Tabela Dziadka jest też w poście poprzedzajacym mój, napisanym przez Kolegę krzysztof1021. Nie doczytałem wcześniej, ale w nocy zgłębiłem temat.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

krzys59
100
Posty: 120
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:14
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: krzys59 »

Tabela peklowania na mokro. Robię na tej podstawie wyroby od kilku lat, nigdy nie miałem z nimi problemów
http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tab ... owania.htm

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Remua »

http://wedlinydomowe.pl/forum/topic/179 ... szczepana/

Stosuje tę proporcję, ale pekluje tylko na sucho, wg. mnie i innych konsumujących, zdecydowanie lepsze wyroby wychodzą. Co do czasu to robię wg proporcji, ale jak nie mam czasu to stosuję odpowiednio więcej peklosoli, i tak we wtorek zapeklowałem 2 kg boczku, a jutro planowane wędzenie. Wcześniej o nim zapomniałem, a szynki i schab peklują się już 10 dni.
Wychylylybymy ?

amrs
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 00:19
Podziękował: 10 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: amrs »

My białą kiełbasę parzymy 15 min w temp.80stopni, zamrożona już jest dużo gorsza. Robiliśmy dzisiaj szynki, boczki, kiełbasy białe, wędzone, wyobraźcie sobie zapach w spiżarni :)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

Moje (i sąsiada) wielkanocne wędzenie :D
wędzenie.jpg
szyneczki.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Roger »

Tutaj macie większość podstawowych zagadnień w pigułce:
http://wedlinydomowe.pl/forum/index.php ... tkujących-;)#entry228633

Może się przyda ;)
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielanocnych.
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: gaviscon »

radius pisze:Moje (i sąsiada) wielkanocne wędzenie :D
wędzenie.jpg
szyneczki.jpg
Chyba nie pochłoniesz wszystkiego w ciągu Świąt ?

patryk3381
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
Podziękował: 1 raz
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: patryk3381 »

Witajcie!
A mam pytanie odnośnie peklowania. Kupuję mięso - zazwyczaj połówki w masarni bo niestety u gospodarza u nas już nie idzie kupić prosiaka i od jakiegoś czasu (2 razy pod rząd gdy mięso peklowałem 6 dni w pomieszczeniu o temperaturze 18-20 st C) dojąc między innymi na 1 litr zalewy 3 duże łyżki soli, zmarnowałem dosyć sporo mięsa. Niektóre kawałki mięsa (losowo nieraz szynka, nieraz boczek lub karkówka czy też żeberka) w pewnych częściach, tam gdzie mięso było ciemniejsze po przekrojeniu wędzonki, śmierdziały tak jak by sie popsuły! Mi to wygląda na to, że po prostu tam gdzie krew dokładnie nie zeszła zaczęło sie to szybko psuć. Teraz pekluje 3-4 dni i unikam tego typu wpadek . Spotkał się z tym ktoś z was? Z tego co wiem to 'importer' tych świń wozi je z Holandii, może to przez ten czas transportu, niedokładny ubój - krew zostaje to tak się dzieje? Gdy mieliśmy swoją hodowlę, lub szło kupić prosiaka u gospodarza to po tygodniu marynowania oczywiście nic się nie działo. Spotkał się ktoś z was z tym?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

patryk3381 pisze:2 razy pod rząd mięso peklowałem 6 dni w pomieszczeniu o temperaturze 18-20 st C
Uch, chyba nigdy nie czytałeś o peklowaniu mięsa :o Zacytuję ci fragment ze strony "Wędlin Domowych";
Solenie przebiega szybciej w wyższej temperaturze solanki oraz pomieszczeń peklowniczych. Jednakże zbytnie podniesienie temperatury peklowania wpływa ujemnie na produkt peklowany, obniżając jego trwałość. Teoretycznie optymalna temperatura peklowania i solenia mieści się w granicach od 3,3 do 5,5 °C, praktycznie zaś - od 0,4 do 8,0 °C. Nie powinno się prowadzić peklowania i solenia w temperaturze ponad 10 °C; natomiast w temp. 0 °C proces peklowania zostaje wstrzymany prawie całkowicie.
patryk3381 pisze:tam gdzie mięso było ciemniejsze po przekrojeniu...
A o nastrzykach coś wiesz :?: ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

patryk3381
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
Podziękował: 1 raz
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: patryk3381 »

Dzięki Radius, tak wiem wiem o tym jak w okresie zimowym nie mam problemu z temperaturą aby do 10 st C peklować, to w okresie letnim mam problem. I tak jak pisałem wcześniej, proces ten powtarzany jest od kilku dziesięciu lat gdy (bo mój ojciec i dziadek chłodni nie posiadali ani piwnicy a tak peklowali i przynajmniej jak pytałem to do 6 dni im się nic nie działo, oczywiście wiem przecież że to nie jest naukowo potwierdzony hehe .....) , tylko zastanawiam się czy od pewnego czasu to może być problemem co opisałem w moim wątku? O nastrzykiwaniach czytałem, ale mam opory....

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Remua »

Nie bardzo mogę zrozumieć ludzi, którzy miewają opory z nastrzykiwaniem.
Przecież nastrzyki są wykonywane, z tej samej solanki w której leży mięso. Co za różnica, czy solanka zalewa mięso, i leży w niej 10 czy ileś dni, czy nastrzykniemy grube kawałki mięsa tą że solanką i wymasujemy porządnie?

Osobiście przeszedłem na peklowanie sposobem na sucho, i jestem bardziej zadowolony z tych wędzonek, niż z peklowania na mokro, z nastrzykiwaniem, lub bez.

Dodam, iż nie mam dużego doświadczenia w zadymianiu.
Wychylylybymy ?

patryk3381
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
Podziękował: 1 raz
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: patryk3381 »

Witaj Reuma, być możesz masz rację , ja napisałem że jeszcze nie mam przekonania do tego , co nie znaczy że nie spróbuje. Nie chodzi mi o mity typu że jak strzyknę to będzie 'niezdrowe' lub jakieś 'cudowne' właściwości straci.... NIE. Raz jadłem nastrzykiwane i powiem że coś musiało być 'spitolone' bo ciekło z tego......... Ale następnym razem zrobię za radą wasza :) . Dzięki wielkie!
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Roger »

Odpowiem inaczej peklowanie w takich temperaturach i czasie bez nastrzyku jest nieskuteczne bo zostaną szare niedopeklowane oczka i niebezpieczne :(
bo to idealne śfodowisko do rozwoju wszelkich bakterii tych beztlenowych gnilnych również :(
Jeśli idzie o peklowanie bez nastrzyku to czas min 10dni i zachowanie reżimu czystościowo-temperaturowego. Nastrzyk zabezpiecza mięso już w pierwszej fazie peklowania przed niodwracalnymi zmianami fizyko-chemicznymi ale długoby o tym pisać ;)
Myślę że lęki i opory przed tą czynnością powoduje ogólna wiedza o praktykach "szprycowania" mięsa tylko że to są zupełnie inne substancje mające powodować wchłanianie w miarę trwałe wody i innych substancji białkowo wspomagających ale to następny temat rzeka.
W warunkach domowych róbmy nastrzyk i pilnujmy temperatury tak jest po prostu lepiej i zdrowiej ;)

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: ta_moko »

Miało być w czwartek, było w piątek. Pierwsze wędzenie w mojej wędzarni domowej. Powstała głównie rękami teścia. Z duszą na ramieniu, nadzieją i wiarą w sercu, że wszystko się uda i jęzorem do ziemi, bo dziś tknąć nic nie można, uwędziliśmy dzisiaj świąteczne wędliny. Wędzarnia działa znakomicie.
wedzarnia ta_moko.jpg
Jeszcze sporo zostało do zrobienia (całkiem z lewej powstanie piec chlebowy, całość trzeba wykończyć, zadbać o teren itp.).
A tak prezentuje się zawartość wędzarni:
wedzonki ta_moko.jpg
Czas wykorzystałem podwójnie - mały bonus produkcyjny w garażu teścia. Kapie czarnoporzeczkowica (?). Mix wina porzeczkowego oraz nastawu na starych sokach i dżemach porzeczkowych.
mała ta_moko.jpg
Baaaardzo udany dzień. A w ustach tylko kawa i herbata...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

No, piękna wędzarnia a i sprzęcik coś mi znajomy :D :klaszcze:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: lesgo58 »

@ta_moko
Komplementy. Czas przygotowań do świąt. To jest najpiękniejszy okres. Czyli wędzenie i pędzenie. :D
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: ta_moko »

@lesgo58 i @radius
Dziękuję za słowa uznania. :poklon;
Radius sprzęt znasz, bo Ci go raz pokazałem :D ... Żart; oczywiście to Twoja konstrukcja, która wykonałem za Twoją zgodą. Niewielkie różnice wynikaja z indywidualnego warsztatu i posiadanych materiałów. :ok:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: gaviscon »

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

No, trzeba podkręcić temat :D
Dzisiejsze co-nieco na Wielkanoc :ok:
Obrazek
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Doody »

Pięknie to wygląda. Mnie też udało się uwędzić (z pomocą sąsiada) parę fajnych wędlin. W święta nie umrzemy z głodu ;)
Pozdrawiam
Darek

Cielak
30
Posty: 34
Rejestracja: poniedziałek, 26 cze 2017, 17:58
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Cielak »

radius pisze:No, trzeba podkręcić temat :D
Dzisiejsze co-nieco na Wielkanoc :ok: [/url]
bardzo ładny kolorek i fakturka mięska :)
Ale brakuje mi pewnego elementu:)
Na wspomnianym zdjęciu nie ma nic płynnego!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

Płyny zostały "przelane" do żołądka :) W końcu parę godzin o suchym pysku, to nawet wielbłąd nie wytrzyma :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

ralphinistrator
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:03
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: ralphinistrator »

Zapas uwędzony, będzie co zagryzać w święta ;-)Obrazek

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Wielkanocne wędzenie

Post autor: Pretender »

radius pisze:Płyny zostały "przelane" do żołądka Obrazek W końcu parę godzin o suchym pysku, to nawet wielbłąd nie wytrzyma Obrazek
No nie da rady ... człowiek nie wielbłąd, pić musi Obrazek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Doody »

Wielbłąd może tydzień robić i nie pić, a człowiek może tydzień pić i nie robić :hahaha:
Pozdrawiam
Darek

Andyvn
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 18:21
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Andyvn »

Myślałem, że dowiem się czegoś o domowym wędzeniu, a tu jak wszędzie. Ten źle, tamten jeszcze gorzej, bo najlepiej ja.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Pretender »

Bo się dowiesz, nawet na tym forum. Ale najpierw poczytaj, a później zadaj konkretne pytanie. Ale po co, lepiej narzekać, jak to Polak ...
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: psotnikpiotr »

Witam wszystkich :)
O to moje małe wielkanocne wędzenie,które uważam za zakończone. :D
Kiełbasa swojska czosnkowa.
Będzie jeszcze lekko podsuszana. Po wisi sobie do świąt :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: radius »

Jak już się chwalimy, to moje dzisiejsze wędzenie :ok:
Obrazek
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: Doody »

Masz szczęście, że pokazałeś to dzisiaj a nie jutro bo ślinka leci :D
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Wielkanocne wędzenie

Post autor: psotnikpiotr »

@radius :) wędzonki pierwsza klasa :ok:
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”