Węgiel aktywowany
-
Autor tematu - Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Węgiel aktywowany
... Zauważcie,że cały czas nie mam potwierdzenia jak jest z tą 'regeneracją'. Tego swojego,'regenerowanego' jeszcze nie miałem okazji sprawdzić.
Regenerować można oczywiście, nigdy temu nie zaprzeczałem, wątpliwości mam cały czas odnośnie efektywności. Jak sprawdzę dokładnie opiszę.
J
Regenerować można oczywiście, nigdy temu nie zaprzeczałem, wątpliwości mam cały czas odnośnie efektywności. Jak sprawdzę dokładnie opiszę.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Węgiel aktywowany
Tak, potwierdzam. Napisz czy doszła do Ciebie moja instrukcja.
Nie wiem jakiego Ty węgla używasz, z czego. ja kupuję taki,-
no akurat nie ma go teraz n allegro nazywa sie cobra.
Ostatnio go grzałem bezpośrednio pod grillem nastawionym na maxa ok 2 godzin. nie wiem jaka była temp. myśle że może jakieś hm 500 st. nie mam takiego termometru żeby zmierzyć, w każdym bądź razie nie ma mowy o zapaleniu.
Obawiam się Julku że temp. w których Ty prażysz swój węgiel są zdecydowanie za małe.
Nie wiem jakiego Ty węgla używasz, z czego. ja kupuję taki,-
no akurat nie ma go teraz n allegro nazywa sie cobra.
Ostatnio go grzałem bezpośrednio pod grillem nastawionym na maxa ok 2 godzin. nie wiem jaka była temp. myśle że może jakieś hm 500 st. nie mam takiego termometru żeby zmierzyć, w każdym bądź razie nie ma mowy o zapaleniu.
Obawiam się Julku że temp. w których Ty prażysz swój węgiel są zdecydowanie za małe.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Węgiel aktywowany
Trochę fizyki może schłodzi Twój entuzjazm.
Przy 400C materiały zaczynają świecić. Również przy około 400C węgiel zapala się. 500C to definitywnie temperatura zbyt wysoka dla węgla. To może ja Ciebie powinienem zapytać jaki węgiel masz Ty?
Pamiętaj, że piszemy tu publicznie i są czytelnicy, którzy nie znają kwestii węgla i 'czyszczenia' itp. Tak frywolna wiadomość może być powodem jakiegoś niemiłego wypadku. Ktoś np zostawi piecyk z węglem na cały 'zicher' i pójdzie spać? czy coś i będzie pożar.
Ja mam węgiel z angielskiej firmy Sutcliffe (http://www.sutcliffespeakman.com/activated.htm) 208EA. Jest to węgiel z czwartej z kolei firmy, bazowany na kamieniu - prosto z worka ma trzykrotnie lepszą wydajność niż poprzednie próbowane - nie jest tani ale jakość trunków jest wyśmienita.
Ciągle nie sprawdziłem: więc piszę, że regeneracja węgla daje słabe wyniki. Mam ten 'regenerowany' węgiel i sprawdzę i uczciwie zaraportuję.
Juliusz
Przy 400C materiały zaczynają świecić. Również przy około 400C węgiel zapala się. 500C to definitywnie temperatura zbyt wysoka dla węgla. To może ja Ciebie powinienem zapytać jaki węgiel masz Ty?
Pamiętaj, że piszemy tu publicznie i są czytelnicy, którzy nie znają kwestii węgla i 'czyszczenia' itp. Tak frywolna wiadomość może być powodem jakiegoś niemiłego wypadku. Ktoś np zostawi piecyk z węglem na cały 'zicher' i pójdzie spać? czy coś i będzie pożar.
Ja mam węgiel z angielskiej firmy Sutcliffe (http://www.sutcliffespeakman.com/activated.htm) 208EA. Jest to węgiel z czwartej z kolei firmy, bazowany na kamieniu - prosto z worka ma trzykrotnie lepszą wydajność niż poprzednie próbowane - nie jest tani ale jakość trunków jest wyśmienita.
Ciągle nie sprawdziłem: więc piszę, że regeneracja węgla daje słabe wyniki. Mam ten 'regenerowany' węgiel i sprawdzę i uczciwie zaraportuję.
Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Węgiel aktywowany
Ja mam węgiel COBRA Z EUROWINU.
W tej chwili nie sprzedaje go nikt na allegro i linka nie moge przesłać. Umieszczę fotkę i zacięgne języka u sprzedawcy, jaki to węgiel.
Wiem że ja prażyłem go 2 godziny w piecu ceramicznym pod 2 KW. grillem w odległości ok 8 cm. Gril był włączony non stop. Jaka temp. tam była nie wiem, ale napewno duża, dużo większa niż 250 bo jak ust. termostat na 250 to włączał się grill na powiedzmy 3 min. a na 1 wył.
W tej chwili nie sprzedaje go nikt na allegro i linka nie moge przesłać. Umieszczę fotkę i zacięgne języka u sprzedawcy, jaki to węgiel.
Wiem że ja prażyłem go 2 godziny w piecu ceramicznym pod 2 KW. grillem w odległości ok 8 cm. Gril był włączony non stop. Jaka temp. tam była nie wiem, ale napewno duża, dużo większa niż 250 bo jak ust. termostat na 250 to włączał się grill na powiedzmy 3 min. a na 1 wył.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Re: Węgiel aktywowany
Witam, najlepiej to używać za każdym razem "świeżynki", a jak już regenerować to tylko "płukanie" parą wodną, a prażenie bez dostępu powietrza. Podczas płukania czy gotowania wodą, węgiel oczyszcza płukającą wodę. Należałoby użyć wody destylowanej.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o gatunek węgla; nie produkuje się węgla specjalnie do oczyszczania alkoholu. Węgiel z grupy do oczyszczania fazy ciekłej substancji, w odpowiedniej granulacji (zazwyczaj 0,4 - 2,5 mm ) może być zastosowany zarówno do uzdatniania wody jak i oczyszczania alkoholu, a także do oczyszczania wielu innych substancji płynnych. Przy zakupie należy się kierować tym, czy dany węgiel jest przeznaczony do oczyszczania fazy ciekłej, i czy ma odpowiednią granulację. Ten sam gatunek węgla konfekcjonowany dla różnych potrzeb będzie miał umieszczoną informację o takim czy innym przeznaczeniu. Na pewnym forum o podobnej problematyce uznaje się jako prawdę objawioną; że najlepszy i jedyny jest węgiel od ".." .Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o gatunek węgla; nie produkuje się węgla specjalnie do oczyszczania alkoholu. Węgiel z grupy do oczyszczania fazy ciekłej substancji, w odpowiedniej granulacji (zazwyczaj 0,4 - 2,5 mm ) może być zastosowany zarówno do uzdatniania wody jak i oczyszczania alkoholu, a także do oczyszczania wielu innych substancji płynnych. Przy zakupie należy się kierować tym, czy dany węgiel jest przeznaczony do oczyszczania fazy ciekłej, i czy ma odpowiednią granulację. Ten sam gatunek węgla konfekcjonowany dla różnych potrzeb będzie miał umieszczoną informację o takim czy innym przeznaczeniu. Na pewnym forum o podobnej problematyce uznaje się jako prawdę objawioną; że najlepszy i jedyny jest węgiel od ".." .Pozdrawiam.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Węgiel aktywowany
Szukam zawsze takiego wegla, gdzie w opisie jest,
ze mozna filtrowac jakies produkty dp spozycia (syrop itp.).
Taki zakupuje. Koszt to ok 17 zyli za nasyp ok 2 litry. To nie szok cenowy.
Czasem sie zastanawiam, czy oplaca sie regenerowac.
Juz gdzies napisalem, ze regeneruje tylko raz przy pomocy pary
uzywajac do tego zwyklego sokownika Sprawdza sie i juz.
Robie tak tylko raz, pozniej zasypuje rury swiezkiem.
Nie mam jakis wyjatkowo wysokich filtrow.
Wszystkie to rury PVC (moze ktos mi zarzuci, ze syf niezdrowy)
Wysokosc ich to 50 cm. Kiedys uzywalem wysokich na 120 cm ico?
I efekt dokladnie taki sam zarowno w smaku jak i w zapachu
a oszczednosc wypelnienioa weglem znaczna
Nowy kolega Longin opisal jak buduje filtr weglowy i moge potwierdzic,
ze jak najbardziej zasada puszczenia destylatu od dolu i odebrania go gora
to jest dobra metoda. Ale wlanie od gory i odebranie dolem tez jest OK.
Generanie warto stosowac filtracje:
Pierwsza destylacja - pierwszy filtr
Druga destylacja - drugi filtr
Nie kombinujmy Kazde przepuszczenie przez rure z weglem
to lepsza jakosc psoty. NIech moc bedzie z nami
a inwencja bedzie "motorem" do uzyskania jak njlepszej smakoty
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
ze mozna filtrowac jakies produkty dp spozycia (syrop itp.).
Taki zakupuje. Koszt to ok 17 zyli za nasyp ok 2 litry. To nie szok cenowy.
Czasem sie zastanawiam, czy oplaca sie regenerowac.
Juz gdzies napisalem, ze regeneruje tylko raz przy pomocy pary
uzywajac do tego zwyklego sokownika Sprawdza sie i juz.
Robie tak tylko raz, pozniej zasypuje rury swiezkiem.
Nie mam jakis wyjatkowo wysokich filtrow.
Wszystkie to rury PVC (moze ktos mi zarzuci, ze syf niezdrowy)
Wysokosc ich to 50 cm. Kiedys uzywalem wysokich na 120 cm ico?
I efekt dokladnie taki sam zarowno w smaku jak i w zapachu
a oszczednosc wypelnienioa weglem znaczna
Nowy kolega Longin opisal jak buduje filtr weglowy i moge potwierdzic,
ze jak najbardziej zasada puszczenia destylatu od dolu i odebrania go gora
to jest dobra metoda. Ale wlanie od gory i odebranie dolem tez jest OK.
Generanie warto stosowac filtracje:
Pierwsza destylacja - pierwszy filtr
Druga destylacja - drugi filtr
Nie kombinujmy Kazde przepuszczenie przez rure z weglem
to lepsza jakosc psoty. NIech moc bedzie z nami
a inwencja bedzie "motorem" do uzyskania jak njlepszej smakoty
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Węgiel aktywowany
Kiedys ktos w jakims temecie Juliusza o weglu prosil o tutorial
jak zbudowac filtr weglowy. Za chwile bede bardziej czasowy i narysuje
jak zbudowalem moje filtry i wrzuce to na forum.
Pozdrawiam
Calyx
Nie bardzo wiem jak ten czajniczek wyglada.szczub pisze:...Czy można go użyć, jeżeli nie to co trzeba zrobić żeby było można ?
Kiedys ktos w jakims temecie Juliusza o weglu prosil o tutorial
jak zbudowac filtr weglowy. Za chwile bede bardziej czasowy i narysuje
jak zbudowalem moje filtry i wrzuce to na forum.
Pozdrawiam
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Węgiel aktywowany
Żeby być grafikiem to chyba musisz fikać na granicy lub na grani a grafikiem wyśmienitym stajesz się dopiero wtedy jak fikasz dobrze 'nagrany' - organkami, puzonem itp.
Nieszczęsny węgiel.
Longink1 wspomniał o ważnej właściwości węgla ze względu na jego przeznaczenie w czasie produkcji. My powinniśmy szukać węgla do czyszczenia substancji płynnych i taki produkuje się do wody - allegro = sprzedają ludzie, którzy nie interesują się jakością tylko zarobkiem.
Druga sprawa to 'karmienie' filtra od dołu i odbieranie u góry. Tak ustawione są przemysłowe filtry do wody i do alkoholu. Wszędzie gdzie wspomina się o filtrowaniu alkoholu z naciskiem sugeruję się aby dbać o wysokość słupa węgla -> 'warstwy' filtrujące.
O ile nie oznacza to wszystko, że musimy stosować metod dokładnie jak ktoś bardziej doświadczony sugeruje o tyle warte jest aby mieć jakiś idealny (sprawdzony) sposób i od niego powoli oddalać się w miarę naszych możliwości.
Podoba mi się ta bateria filtrów, które można stopniowo wymieniać na nowe.
Koszty: moim zdaniem węgiel dobrej jakości jest dość drogi. Wyjściem jest tu kupowanie hurtowe bo wtedy cena może obniżyć się nawet o połowę i więcej. W Polsce sprawa może być inna ale tu w Oz 1L węgla (500g) kosztuje $15-$17!!! zaś worek 25kg $160 czyli około $3.5 za 1L.
W najbliższym czasie będę próbował metodę mokrego węgla wspomnianą w sekcji http://alkohole-domowe.com/forum/zwieks ... -t232.html , będę też testował moją regenerację węgla i raport dla szanownych braci złożę.
Dziś zaczynam kolejny etap w psoceniu z kukurydzy.
Juliusz
@Calyx...jestem gra-fikiem
Żeby być grafikiem to chyba musisz fikać na granicy lub na grani a grafikiem wyśmienitym stajesz się dopiero wtedy jak fikasz dobrze 'nagrany' - organkami, puzonem itp.
Nieszczęsny węgiel.
Longink1 wspomniał o ważnej właściwości węgla ze względu na jego przeznaczenie w czasie produkcji. My powinniśmy szukać węgla do czyszczenia substancji płynnych i taki produkuje się do wody - allegro = sprzedają ludzie, którzy nie interesują się jakością tylko zarobkiem.
Druga sprawa to 'karmienie' filtra od dołu i odbieranie u góry. Tak ustawione są przemysłowe filtry do wody i do alkoholu. Wszędzie gdzie wspomina się o filtrowaniu alkoholu z naciskiem sugeruję się aby dbać o wysokość słupa węgla -> 'warstwy' filtrujące.
O ile nie oznacza to wszystko, że musimy stosować metod dokładnie jak ktoś bardziej doświadczony sugeruje o tyle warte jest aby mieć jakiś idealny (sprawdzony) sposób i od niego powoli oddalać się w miarę naszych możliwości.
Podoba mi się ta bateria filtrów, które można stopniowo wymieniać na nowe.
Koszty: moim zdaniem węgiel dobrej jakości jest dość drogi. Wyjściem jest tu kupowanie hurtowe bo wtedy cena może obniżyć się nawet o połowę i więcej. W Polsce sprawa może być inna ale tu w Oz 1L węgla (500g) kosztuje $15-$17!!! zaś worek 25kg $160 czyli około $3.5 za 1L.
W najbliższym czasie będę próbował metodę mokrego węgla wspomnianą w sekcji http://alkohole-domowe.com/forum/zwieks ... -t232.html , będę też testował moją regenerację węgla i raport dla szanownych braci złożę.
Dziś zaczynam kolejny etap w psoceniu z kukurydzy.
Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Węgiel aktywowany
Plansze zalaczam. No i teraz kazdy szanujacy sie Psotnik
moze zagrac z jakims milym towarzystwem az do fikniecia
No i zostac (gra)fikiem oczywiscie.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Chodzi o to, ze jest taka gra, przy ktorej jest bardzo latwo fiknac.Juliusz pisze:...Calyx Żeby być grafikiem to chyba musisz fikać...
Plansze zalaczam. No i teraz kazdy szanujacy sie Psotnik
moze zagrac z jakims milym towarzystwem az do fikniecia
No i zostac (gra)fikiem oczywiscie.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Węgiel aktywowany
Gra jest wyśmienita ale może dla bardzo tęgich głów albo małutkimi kieliszkami. Nazwa 'gra-fika' absolutnie adekwatna.
Wydrukuję sobie ale baaardzo wątpię czy znajdą się chętni ale przecież mogę grać sam!
Zastanawiam się tylko co oznaczają te żółte pola? A móże one zwyczajnie są i np. kto zapyta to pije?
Na koniec pytanie...: co z tym węglem? Czy jak już ktoś skończy grę to wtedy dokładnie (wzrokowo) wie co to jest węgiel?
'J
Wydrukuję sobie ale baaardzo wątpię czy znajdą się chętni ale przecież mogę grać sam!
Zastanawiam się tylko co oznaczają te żółte pola? A móże one zwyczajnie są i np. kto zapyta to pije?
Na koniec pytanie...: co z tym węglem? Czy jak już ktoś skończy grę to wtedy dokładnie (wzrokowo) wie co to jest węgiel?
'J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Węgiel aktywowany
Mineło 3 miesiące od mojego tu pierwszego postu w tym czasie przepuściłem przez mój filtr kilka wiader destylatu, oraz kilka razy regenerowałem mój węgiel.
Potwierdzam jeszcze raz iż w/w węgiel po omawianej regeneracji jest w znakomitym stopniu oczyszczony.
Problem tylko z tymi w jaki sposób, różni koledzy to robią.
Ja wypracowałem stałą metodę i stosuję ją od dłuższego czasu.
A jestem również z niej zadowolony.
Julek miał coś tu popisać o tej regeneracji, i co? kamień w wodę.
Potwierdzam jeszcze raz iż w/w węgiel po omawianej regeneracji jest w znakomitym stopniu oczyszczony.
Problem tylko z tymi w jaki sposób, różni koledzy to robią.
Ja wypracowałem stałą metodę i stosuję ją od dłuższego czasu.
A jestem również z niej zadowolony.
Julek miał coś tu popisać o tej regeneracji, i co? kamień w wodę.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1847
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Węgiel aktywowany
Drodzy koledzy,
Bijecie tu dużo piany o regeneracji węgla. A proszę zwróćcie uwagę na fakt, że na jednym worku 1,7 l węgla Cobry za 23 złocisze można oczyścić około 50 l naszej ukochanej psotki.
Jeżeli podzielimy te 23 złocisze przez 50 literków to wyjdzie nam ni mnie ni więcej jak 23 grosze za 0,5 literka.
Czy opłaca się w takim razie przeprowadzać jakiekolwiek zabiegi regeneracyjne?
Moim zdaniem chyba nie.
Pozdrawiam wszystkich
Bijecie tu dużo piany o regeneracji węgla. A proszę zwróćcie uwagę na fakt, że na jednym worku 1,7 l węgla Cobry za 23 złocisze można oczyścić około 50 l naszej ukochanej psotki.
Jeżeli podzielimy te 23 złocisze przez 50 literków to wyjdzie nam ni mnie ni więcej jak 23 grosze za 0,5 literka.
Czy opłaca się w takim razie przeprowadzać jakiekolwiek zabiegi regeneracyjne?
Moim zdaniem chyba nie.
Pozdrawiam wszystkich
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Re: Węgiel aktywowany
Mam pytanko do mistrzów w tej dziedzinie buduje nie duży filtr węglowy, będzie to cylinder szklany zasypany węglem cobra. Kupiłem w aptece taki wężyk do kroplówki i chce zrobić tak żeby od góry cylindra na węgiel po jednej kropelce kapała sobie psota a na dole odbiór do naczynia.I tu moje pytanie czy tak może być? Czy regulacja odbioru musi być na dole cylindra?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 3 lis 2013, 23:09
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 35
- Rejestracja: czwartek, 27 sie 2015, 20:09
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Węgiel aktywowany
Pozwolę sobie coś napisać mimo, że dyskusja skończyła się kilka lat temu (w przyszłości jeszcze nie jeden tu trafi)
Większość instrukcji mówi, że filtrowany alkohol powinien płynąć "pod prąd" czyli z dołu do góry więc lepiej byłoby założyć wężyk "od kroplówki" na górny króciec kolumny a na dolny wężyk od naczynia z destylatem, które trzeba ustawić wyżej niż stoi kolumna, wtedy można regulować przepływ przez kolumnę (czyli czas, w którym destylat ma kontakt z węglem)
Zawsze używałem świeżego węgla (zużyty leży gdzieś w piwnicy) i tak sobie teraz myślę żeby go oczyścić i przefiltrować przez niego psotę po pierwszej destylacji a po drugiej (mam słaby sprzęt i zawsze pędzę dwa razy) w razie potrzeby puścić przez świeży węgiel. Co o tym sądzicie??
Większość instrukcji mówi, że filtrowany alkohol powinien płynąć "pod prąd" czyli z dołu do góry więc lepiej byłoby założyć wężyk "od kroplówki" na górny króciec kolumny a na dolny wężyk od naczynia z destylatem, które trzeba ustawić wyżej niż stoi kolumna, wtedy można regulować przepływ przez kolumnę (czyli czas, w którym destylat ma kontakt z węglem)
Zawsze używałem świeżego węgla (zużyty leży gdzieś w piwnicy) i tak sobie teraz myślę żeby go oczyścić i przefiltrować przez niego psotę po pierwszej destylacji a po drugiej (mam słaby sprzęt i zawsze pędzę dwa razy) w razie potrzeby puścić przez świeży węgiel. Co o tym sądzicie??
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Węgiel aktywowany
Destyluj. Potem filtruj. Następnie ponownie destyluj. Taka kolejność rzeczy sprawi, że powinieneś być zadowolony.
Mała uwaga. Żeby efekt był jak najlepszy to tak pierwsza jak i druga destylacja powinna być zrobiona poprawnie. Pierwsze poprawne gotowanie pozwoli oszczędzić węgiel, a drugie dopracować destylat.
Z resztą ta zasada dotyczy też osób, które rektyfikują a chcą dopieścić swój wyrób.
Teraz mały cytat zaczerpnięty z tego tematu http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?p=6075#6075 a dotyczący regeneracji węgla:
Można też na ten temat poczytać tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post1067.html#p1067
Mała uwaga. Żeby efekt był jak najlepszy to tak pierwsza jak i druga destylacja powinna być zrobiona poprawnie. Pierwsze poprawne gotowanie pozwoli oszczędzić węgiel, a drugie dopracować destylat.
Z resztą ta zasada dotyczy też osób, które rektyfikują a chcą dopieścić swój wyrób.
Teraz mały cytat zaczerpnięty z tego tematu http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?p=6075#6075 a dotyczący regeneracji węgla:
Ja zaś w miarę potrzeby stosuję metodę pierwszą włącznie z wyprażaniem w piekarniku.Regeneracja węgla
1 sposób
Wypłucz węgiel na kolumnie wrzącą destylowaną wodą, na blachę do piekarnika na 1-2 godz. Regeneracja w ok. 99%
2 sposób
Desorpcja zaadsorbowanych substancji parą wodną . np. umieszczasz zużyty węgiel w rurze do której dostarczasz parę wodną . Para powinna przechodzić przez węgiel minimum 30 min.
Ja stosuję metodę 2 + prażenie w piekarniku. I to jest najlepsze kilo węgla na całe życie !!!
Taki wielokrotnie regenerowany węgiel jest dla mnie najlepszy ponieważ ma już wypłukane wszystkie sole , których smak jest obecny w destylacie i którego nie cierpię.
Można też na ten temat poczytać tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post1067.html#p1067
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 262
- Rejestracja: środa, 12 gru 2012, 23:24
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: każdy najlepiej czysty
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 55 razy
Re: Węgiel aktywowany
Popatrz na filmik, czas 27:38 oni robią to innaczej.
https://www.youtube.com/watch?v=VcnT9DwhGx4kuba16sutre pisze:Większość instrukcji mówi, że filtrowany alkohol powinien płynąć "pod prąd" czyli z dołu do góry więc lepiej byłoby założyć wężyk "od kroplówki" na górny króciec kolumny a na dolny wężyk od naczynia z destylatem, które trzeba ustawić wyżej niż stoi kolumna, wtedy można regulować przepływ przez kolumnę (czyli czas, w którym destylat ma kontakt z węglem)
Popatrz na filmik, czas 27:38 oni robią to innaczej.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 35
- Rejestracja: czwartek, 27 sie 2015, 20:09
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Węgiel aktywowany
W sumie racja liczy się czas przez który destylat ma kontakt z węglem, co i tak przemawia za tym żeby założyć ten zaworek na wylocie (nie ważne czy u góry czy na dole) wtedy można w łatwy sposób "sterować" przepływem.
Co do filmu, zwróć uwagę, że tam też są zawory na dole tej "kadzi" więc czas przepływu pewnie też nie jest przypadkowy...
Co do filmu, zwróć uwagę, że tam też są zawory na dole tej "kadzi" więc czas przepływu pewnie też nie jest przypadkowy...
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy