Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 519 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:

Post autor: mtx »

Oj kolego... ja nie wędze od wczoraj i nie robie tego od święta, wędzę regularnie co najmniej dwa razy w miesiącu
i to nie tylko dla siebie, więc coś tam o tym wiem... ;)

Jeśli chodzi o szybry - ja mam trzy - w kominie, na końcu kanału i w palenisku - to którym polecasz mi regulować
ciąg przy nieszczelnej komorze? ;)

Idąc w szczegóły kondensacji pary wodnej to nawet na nieszczelnej drewnianej komorze skrapla się woda - wystarczy,
że dzień wcześniej (lub nawet w trakcie wędzenia) padał deszcz i troszkę Ci deski zmoczył. ;)

Co do wędlin "z blachy" to wytłumacz (merytorycznie) proszę teraz "tysiącom" użytkowników wędzarni z beczek i różnych
blach, szafek metalowych dlaczego ich wyroby nie smakują tak dobrze jak z drewnianej komory... ;)

Poza tym proszę nie porównuj elektrycznych wędzarni z dymogeneratorem do wędzarni nawet z beczki i bez kanału
dymowego opalanej klasycznie kawałkami drewna - bo dla mnie i myśle, że dla wielu, elektryczne zabawki na zrębki
ogrzewane elektrycznymi grzałkami to po prostu........

Zdrówko :piwo:

http://alkohole-domowe.com/forum/moje-d ... t5380.html
Awatar użytkownika

Bimbel
50
Posty: 84
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: Bimbel »

Idąc tym tokiem rozumowania to kierowca jeżdżący 20l at będzie lepszy od tego, który jeździ "tylko" 5 lat? ;) Ponoć najgorsi kierowcy to ci, którzy przejechali "już" 30000km.

Moja wędzarnia, zbudowana własnoręcznie posiada dwie komory (mięso/ryby), regulowane szybry w kominach i w kanale a w palenisku są prawdziwe podwójne drzwiczki. Palenisko jest murowane z cegły i stanowi jedność z olbrzymim grillem, który też stanowi palenisko dla kociołka żeliwnego. Moja wędzarnia jest drewniana i w dodatku z trzech stron jest "wbudowana" w domek gospodarczy. To mi zapewnia stabilizację temperatury i odpowiednie przewietrzanie. Mięsa mogę załadować na jeden raz pewnie z kilkadziesiąt kilko do jednej komory (dwa poziomy). Wędzę sobie dla relaksu ale zawsze dbam o najwyższą jakość.
Wędzarnie z blachy, do których zaliczasz beczki to dwie różne sprawy. O tym nie pisałem. Choć zawsze będzie różnica w smaku wędlin z beczki w [porównaniu do tych z wędzarni drewnianej. Czy wiesz, że drewno na swojej powierzchni nie dopuszcza do rozwoju bakterii? Zwłaszcza często osuszane. A blacha? Kto myje wędzarnicze beczki?

:piwo:
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 519 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: mtx »

Nie wiem kto myje wedzarnicze beczki, ale ja nierdzewke czyszczę co jakiś czas, równie dobrze można zapytać
kto czyści murowane wędzarnie ;) - i co da takie zapytanie :?: Dodatkowo dopytam z jakiego drewna zbudowałeś
swoją komorę wędzarniczą?
Moja wędzarnia jest drewniana i w dodatku z trzech stron jest "wbudowana" w domek gospodarczy
No i masz odpowiedź dlaczego nie pokazuje się u Ciebie para w trakcie wędzenia :ok:
Jakbyś postawił "gołą" drewnianą komorę na podwórku/działce i ulokował ją jeszcze w jakichś krzakach (tak jak moja),
to sam byś zauważył krople pary na ścianach, nawet drewnianych - o stratach ciepła (co za tym idzie opału) nawet nie wspomnę, dlatego warto jest ocieplić komorę - Ty to zrobiłeś poprzez wbudowanie jej w domek gospodarczy.
Wędzarnie z blachy, do których zaliczasz beczki to dwie różne sprawy
No, ale jak dwie rózne sprawy? Pisałeś ogólnie:
Poza tym wędliny "z blachy" nie smaklują tak dobrze jak z tradycyjnej wędzarni drewnianej
Dla mnie blacha to blacha i tyle, i nie widzę różnic w wyrobach z wędzarni beczkowej, drewnianej i takiej wyłożonej blachą wewnątrz.
Więc jeśli masz jakieś konkretne powody by pisać o innym smaku wyrobu z wędzarni blaszanej i drewnianej to proszę
podaj je, a jeśli są to powody typu - "bo tak jest i już" to spoko ;)

Pozdrawiam :piwo:

Ps.
Idąc tym tokiem rozumowania to kierowca jeżdżący 20l at będzie lepszy od tego, który jeździ "tylko" 5 lat?
Akurat przy wyrobie wędlin, alkoholi, pieczeniu chleba itd. dośwaidczenie ma znaczący wpływ na jakość otrzymanego produktu, tego chyba nie podważysz i nie ominiesz ;)
Awatar użytkownika

masakrator
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 12 lut 2012, 16:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Warszawka
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: masakrator »

Panowie,
Zmienna aura zdeterminowała mnie do szukania innego miejsca na wędzarnie niż plenerek. Mam na działce murowany "domek" w którym przetrzymywane są narzędzia typu łopaty. Domek na fundamencie i względnie suchy. Stwierdziłem, że w tym właśnie domku powstanie moja nowa wędzarnia.
Palenisko murowane z cegieł bezpośrednio pod komorą wędzarniczą wykonane jako wkładki szamotowe izolowane wełną mineralną i obudowane cegłami klinkierowymi. Dodatkowo system kanałowy doprowadzający dym do komory wędzarniczej. Na tym mam zamiar osadzić komorę wędzarniczą wykonaną w następujący sposób: Profile metalowe C 100mm (takie jak do ścianek gipsowych) będą konstrukcją. Wypełnione wewnątrz matą z wełny mineralnej i obite z zewnątrz płytą OSB a od środka właśnie blachą pierwotnie myślałem o ocynkowanej. Wełna ma sprawić, że komora będzie dobrze wyizolowana termicznie i to zabezpieczy przed nadmiernym skraplaniem na ściankach. Dodatkowo jak już wcześniej wspomniałem domek jest zadaszony i suchy. Tak więc problem wygrzewania komory nie powinien być zbyt wielki. Nie uważam się za takiego wielkiego smakosza aby umieć odróżnić wyroby z wędzarni drewnianej czy metalowej. Zależy mi przede wszystkim na nie jedzeniu oszukanego jedzenia kupnego. Szukałem odpowiedzi czy w takim wykonaniu da się zaoszczędzić na obiciu i wstawić ocynk i teraz wiem, że musi być kwasówka.
Dziękuję za Wasze odpowiedzi i rady, a w szczególności za info dot, kuttra. Mały to on nie jest i lekki też (60 kg). Ale cenowo wygląda stosunkowo nieźle. Ma ktoś wiedzę jak się spisuje??

lenartm
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: lenartm »

Na sąsiednim forum specjalizującym się w wyrobach wędlin domowych spędziłem już wiele czasu, dziś chciałem zadać pytanie a tu niespodzianka brak 20 postów powoduje, że pytania nie mogę zadać... więc pytam Was, czy na tym forum są ludzie którzy, użytkują wędzarki elektryczne, np. Borniaka, lub THERMOWIND THW. Mam ogromną chęć rozpocząć przygodę z własnym zadymianiem, mój ojciec to rzeźnik-masarz więc poprzeczkę mam wysoko podniesioną. Jeszcze rok temu stała w domu wędzarka ale była już stara i bardzo duża, wędzenie w niej to jak festiwal... kilogramy szynek, kiełbas it.
Mnie chodzi o coś względnie małego lecz funkcjonalnego, dlatego moją uwagę przyciągnęły w/w wędzarki, jestem ciekaw jak one się spisują, czy smak wędzenia jest taki sam jak w tradycyjnej wędzarni, no i oczywiście, która wędzarka jest lepsza Borniak czy THERMOWIND THW 0312.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: Wald »

Nie wiem czy to dokłanie sprzęty o których piszesz, ale domyślam się, że Jan właśnie coś podobnego użytkuje http://alkohole-domowe.com/forum/post35693.html#p35693 .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

lenartm
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: lenartm »

Witam, dziękuję za pomoc, wiem już wiele, wiem jak będzie wyglądała moja wędzarnia, beczka 200 litrów obita listewkami, z grzałką u dołu, i z generatorem dymu, którego konstrukcję dopiero poznaję.
Może ktoś będzie mi pomóc i w tej sprawie, mianowicie znalazłem generatory kolegi Rogera jak na tej stronie http://www.forum.kampermania.com.pl/vie ... f=36&t=815 całość konstrukcji jest dla mnie zrozumiała poza jednym małym szczególikiem.
Czy rureczka dostarczająca powietrze w rurce kierującej dym do komory wędzarniczej jest spawana na wprost, czy może jednak jest delikatnie wygięta. W załączniku przesyłam schemat o co mnie się rozchodzi.
Może ktoś będzie wiedział proszę bardzo o pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: Zygmunt »

Jest tak jak w przypadku B, to dysza Venturiego zasysająca dym.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: JanOkowita »

Tak, używam wędzarni Thermowind, ale chyba dyskusja zmierza do czegoś innego niż do takiej wędzarki, więc nie dyskutuję nad wyższością świąt jednych nad drugimi. :D
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

lenartm
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: lenartm »

Dziękuję Zygmunt i Panu, Panie Janku za zainteresowanie się tematem, właśnie tego jednego szczególiku nigdzie nie widać i nigdzie nie ma o tym informacji, a wspawanie rureczki na wprost w rurę kierującą dym do komory wprowadzało by straszne zamieszanie i chaotyczne rozpraszanie się dymu... jutro zabieram się do pracy nad DG.
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: jajek12 »

Witam. A ja mam problem. Ne mam gdzie postawić wędzarni!!! Próbowałem namówić znajomych, aby postawić na ich działce i nic! Mam swoją działkę na tak zwanym zadupiu i nawet siatkę ukradli :cry: . Zazdroszczę Wam. Na wyjazdy wędkarskie zrobiłem coś takiego i daję radę. Pozdro. jajek12
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

kubusiowy
50
Posty: 70
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 18:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: kubusiowy »

Jak jesteś z Lublina lub najbliższych okolic to damy radę z twoją wędzarką :ok: ,
Awatar użytkownika

TeDy
50
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 15:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Katowice
Re: Wędliny domowe-masz problem ? Zapytaj.

Post autor: TeDy »

A nie dasz rady nawet z beczki czegoś wykombinować? I jakoś ją zasłaniać czy coś..? Zdaje się, że na tym forum, lub na forum WędlinyDomowe widziałem zdjęcia ze zlotu w którym wędzili w.. kartonie :D Więc i tak się da :P
Bo w życiu wszystkiego trzeba spróbować! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”