Woda 23 blg z miodu

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy

Post autor: Partyzant »

2 tygodnie temu oddzieliłem wosk i resztki miodu które dostałem od znajomego (było to zamknięte prawie 3 miesiące) i wyszło mi 60 l wody miodowej o 23 blg. Wodę trzymałem prawie dwa tygodnie aby przelać do keg-a niestety zaczęła fermentować. Jedyne co mi przyszło do głowy to dodać kwasku cytrynowego i czekać. Mam pytanie, czy będzie coś z tego?

Zdrówko
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
alembiki
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Woda 23 blg z miodu

Post autor: Juliusz »

Zaniedbałeś nastaw i (ponieważ ja fermentowałem wodę miodową wiele razy) uważam, że nastaw jest do wylania (raz wylałem po zaniedbaniu przez 5 dni). Woda miodowa jest szczególnie zanieczyszczona, są w niej resztki wosku, pyłku, kawałki czerwiu, skrzydła i być może odchody, kurz i wiele innych brudów. Substancje te zapoczątkowały procesy gnilne, zakwaszanie i inne raczej paskudne procesy i nastaw jest zmarnowany. Dwa tygodnie to bardzo długi okres dla dzikich mikrobów.

Przerabiając wodę miodową zawsze grzeję nastaw do ~90C i trzymam przez minimum 20 minut, zbieram szumowiny. 'Gotuję' go aby zebrać resztki wosku i wyklarować męty.

Nastawiam natychmiast po ostudzeniu do temperatury dodania drożdży 25C-30C. Wbrew pozorom nastaw miodowy może być bardziej wrażliwy na nieczystości niż cukier.

Nic z tym nie zrobisz. Tu dyskusji nie ma. Szkoda bo brandy miodowe jest trunkiem wyjątkowo smacznym niestety wymaga co najmniej 1 1/2 roku leżakowania.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Woda 23 blg z miodu

Post autor: Partyzant »

Niespodzianka!
Kiedy opisałeś że to wszystko do wylania to naprawdę się zmartwiłem. Ale znając moją naturę to poczekałem nie wylewając, choć w myślach widziałem nastaw w kiblu.

Mijały dni wszystko pracowało no powiedzmy dobrze, wiec postanowiłem dopomóc drożdżami piekarniczymi, zabieg pomógł i ruszyła praca na żwawo. Niestety bylem zmartwiony nadal że być może hoduje ocet , ale nic zobaczymy co wyjdzie... Przed wczoraj otworzyłem zbiorniki z myślą o occie a tu :o Nic nie śmierdzi tylko ładnie pachnie a na dodatek 0 Blg.
:D Szczęśliwy całym zajściem wczoraj uruchomiłem orkiestrę, i koniaczek jak ta lala. W tą sobotę przepuszczę jeszcze raz. :ok:

Ps. Moje dochodzenia dlaczego wyszło ok? :
Mi się wydaje że kiedy wlewałem wodę miodową do zbiornika, zbiornik nie był suchy, a płukałem go wcześniej pirosiarczanem dla odkażenia a pirosiarczan to na dodatek konserwant E-223( w tym momencie nie pamiętam który mam Potasu czy Sodu) . Możliwe że dlatego wyszło bez problemów bo zmieszał się z nastawem.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Woda 23 blg z miodu

Post autor: Juliusz »

Wiadomość pozytywna do składu naszej wiedzy!

Zawsze szkoda materiałów, nam wszystkim, które można przerobić na coś wartego uwagi. Być może ja za szybko wylałem swoją wodę ale smrodek był paskudny a jedyna w końcu strata to czas i grzanie... Potwierdza się zasada o cierpliwości w naszych procederach i nauczka aby lepiej zadbać od procedurę.

Gratulacje.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”