Strona 1 z 1

STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 2 maja 2010, 13:19
autor: Bzymek80
Problem zapewne stary jak bimber ale ostatnio podpatrzyłem Teścia, który wsypuje węgiel do otrzymanego wcześniej bimbru i czeka, aż wszystkie?? niechciane substancje się wytrącą?
Ja stosuję filtr zewnętrzny L=1000[mm] Ø= 1'' STAL 316 i wydaje mi się ale możliwe że to złudzenie że smak jest inny mniej "drożdzowy".
Która z metod jest skuteczniejsza, lub która należy stosować w zależności od jakości, smaku i zapachu uzyskanego trunku
Bardzo proszę o uwagi i sugestie
pozdrawiam
Bzymek80

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 3 maja 2010, 13:09
autor: sverige2
Najskuteczniejsza metoda to taka,aby zbudowac sobie od razu porzadna kolumne z ktorej otrzymuje sie taki destylat, ze zadne dodatkowe filtrowania i oczyszczania nie sa juz potrzebne.Kolumna typu VM z odpowiednim wypelnieniem jest tego akademickim przykladem.Pozdrawiam

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 3 maja 2010, 14:34
autor: Bzymek80
sverige2 pisze:Najskuteczniejsza metoda to taka,aby zbudowac sobie od razu porzadna kolumne z ktorej otrzymuje sie taki destylat, ze zadne dodatkowe filtrowania i oczyszczania nie sa juz potrzebne.Kolumna typu VM z odpowiednim wypelnieniem jest tego akademickim przykladem.Pozdrawiam
posiadam kolumnę tego typu z demontowalnym filtrem. Niestety większość producentów węgla aktywnego zaleca filtrowanie destylatu w stężeniu do 50%, a za refluxem osiąga się znacznie większe stężenia.?

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 4 maja 2010, 09:10
autor: sverige2
Kol.Bzymek80.Pisze przeciez bardzo wyraznie,ze wlasciwa kolumna z odpowiednim wypelnienieniem np.(kolumna typu VM )daje destylat jakosci konsumpcyjnej,czyli 96% za pierwszym razem,nie wymagajacy dodatkowych zabiegow w postaci filtrowania przez wegiel czy tez czyszczenia chemicznego.Jezeli Twoja kolumna nie daje takich rezultatow to cos jest nielasciwie wykonane.(konstrukcja,badz wypelnienie) Wegiel powinien sluzyc do grilowania badz palenia w piecu w przypadku naszego hobby.Pozdrawiam

PS. Na poparcie swoich twierdzen zamieszczam dzisiejszy post kol.Marian-a z innego forum,ktory to dzieki mojej persfazji przerobil swoja kolumne tzw."Aabratka" na kolumne VM o podwojnym dzialaniu.Oto jego post.



Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 82

Wysłany: Wczoraj 22:28
@ all
koledzy wracamy (oczywiście kto chce) do tematu pracy w systemie VM.
Jestem po trzech próbach w tym systemie i muszę powiedzieć czy raczej napisać ,że to jest
TO.Żadne węgle ,żadne drugie razy "szkoda światła" jedzie się raz , a jakie wychodzi to każdy się przekona jak ten system zastosuje. Zainspirowany zostałem do przeróbki a raczej "doróbki" tej opcji do mojego starego "Aabratka" przez kol. Jarosława który to w jednej z rozmów tel. między zdaniami mi o tym przypomniał (już kiedyś o tym myślałem ale jakoś nie mogłem się zebrać w sobie).Panowie zarzućcie polemiki między sobą czy pary się mogą dzielić , dzielą się czy też nie - odpowiadam muszą się dzielić bo odbiera się TAKIE ,że "buzi dać" , a raczej w buzię lać .Teraz kilka szczegółów :5 cm nad wypełnieniem wspawałem mufkę 1",a w niej wlutowany króciec na pomiar temp. za nią śrubunkowy (dla wygodniejszego demontażu) zawór kulowy 1" , kolano φ 20 ,potem 25 cm rury CU φ 20 i chłodnica Liebiega moja rura (główna) to niestety φ tylko 41 mm więc chłodnica Liebiega wyk. jest z Φ 15 mm ,dł 65 cm. Wyrób leci zimny.Na końcu wlutowany gwint zewnętrzny w który wkręcam EL-zawór (system VM też pracuje w E-ARC) Technologia "wytopu" :rozpałka ,stabilizacja,odbiór przedgonów otwieram zawór kulowy na
troszkę mniej niż pełne otwarcie , żeby dostosować się do średnicy odb.(φ 20) ,ustawienie regulatora na 0,1°C i jazda. Gdy uważam ,że już za wolno leci krótka 5 min. stabilizacja i
przechodzę na system klasyczny czyli LM też z E-ARC , aby odebrać resztę .Jak mi się tego uzbiera z 10 l ,to dopiero wtedy "pojadę" drugi raz bo jakość wychodząca z VM nie wymaga już poprawek.Pytanie - czy to warto robić skoro do końca procesu nie można stosować systemu VM? , no chyba tak ,bo nakłady pracy i koszt dorobienia chłodnicy Liebiega , to jest (przynajmniej moim zdaniem) pryszcz w stosunku do tego co w zamian otrzymujemy.Rysunki kolumn w systemie VM mamy w temacie.
_________________Pozdrawiam serdecznie

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 14 lis 2010, 15:38
autor: petrus33
Ja od lat robię w ten sposób:
1.po skończonej fermentacji zlewam znad osadu surówkę i wlewam ją do drugiego pojemnika fermentacyjnego.
2. wsypuję paczkę bentonitu/klarowinu i czekam 24-48h aż się wszystko oczyści. Efekt jest taki, że to co ponownie zlewam znad śladowego wręcz osadu przypomina czystością wodę destylowaną.
3. zalewam destylator i zaczynam rozruch kotła.
4. po otrzymaniu destylatu rozcieńczam go do max 50% i przepuszczam przez filtr z węglem aktywnym. Robię to zawsze z wyjątkiem sytuacji, gdy muszę mieć czysty spirytus. Filtry te zdecydowanie poprawiają smak i zapach i tak już doskonałego destylatu. Według mnie warto stosować taką filtrację.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 14 lis 2010, 16:03
autor: Zygmunt
Zauważ tylko, że surówka to alkohol po pierwszej destylacji- a nie wyklarowany zacier/ nastaw.

Ja czystą robię tak:
-cukrówka jak leci do kotła (pot-still). Rozcieńczenie do 50 procent.
-Rektyfikacja, czyli najpierw NaOH 1g/l, a następnego dnia KMnO4- po kolejnym dniu kolumna.
-Rozcieńczenie rektyfikatu do 42 procent (woda destylowana), zasypanie węglem i wstawienie słoja do lodówki.
-Następnego dnia filtracja przez filtr węglowy. Trwa zwykle całą noc, bo przepływ to mniej jak kropla/ sekundę, filtr mam podłączony przeciwprądowo.

Mimo tego, że z kolumny kapie 96 procent czuję różnicę między rektyfikatem rozcieńczonym, a tym rozcieńczonym i przefiltrowanym...

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 14 lis 2010, 21:35
autor: petrus33
Zygmunt
Soda kaustyczna i nadmanganian potasu.....ostro czyścisz ten destylat :D
Ja jakoś strachliwy jestem i na sodę kaustyczną patrzę z niechęcią. Wolę sprawdzone środki jak Klarowin, które, jak znam życie, zapewne opierają się na tych dwóch związkach, a których napisałeś. Najważniejsze, że produkt końcowy jest czysty, zdrowy i smakowity. I to się tak naprawdę liczy.

*******

Właśnie planuję zrobienie kolumny rektyfikacyjnej dla własnych potrzeb. Coś w granicach 1300-1500mm i składającej się z dwóch części - kolumna główna z wypełnieniem(jeszcze nie wiem jakim) plus część górna, czyli reflux oparty na 7-8 zimnych palcach. Dalej prosta, szklana chłodnica i to wszystko. Oczywiście dwa niezależne obwody chłodzenia i kocioł wraz z kolumna porządnie zaizolowany termicznie w celu poprawy procesu i uzyskania stabilizacji temperaturowej. Chyba Juliusz używa tego dystylatora. Prosty i niezawodny. Po co kombinować.

Muszę się kogoś doświadczonego podpytać, jeśli chodzi o szczegóły takiej konstrukcji. Zasady ogólne znam i relacja średnica kolumny - minimalna wysokość jest mi dobrze znana, ale ciekawy jestem, jakiej średnicy zimne palce powinienem zastosować. Wolę mieć ich więcej, niż mniej, bo zawsze można sobie dobrać ich ilość. Poczytałem masę materiału na tym forum i jestem pod wrażeniem tych informacji. Jako piwowar z ponad 10-letnim doswiadczeniem widzę, że jest tu kilka osób, które mają wiedzę ekspercką. Widać, że to ludzie z pasją i wielkim doświadczeniem w tej branży. Jestem pewien, że podzielą się swoimi doświadczeniami, dotyczącymi budowy kolumny rektyfikacyjnej.
Ja do tej pory robiłem wszystko na samowarze i drugą destylację przeprowadzałem u mojego kumpla, który miał sprzęt z refluxem zewnętrznym. Strasznie to wszystko topornie i prymitywnie wygląda, ale działa i chwała mu za to. Z kolumną i kilkoma ZP można już tworzyć piękne dzieła, a przecież o to Nam wszystkim chodzi.
Pozdrawiam serdecznie !

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 14 lis 2010, 22:26
autor: Zygmunt
petrus33 pisze:Zygmunt
Soda kaustyczna i nadmanganian potasu.....ostro czyścisz ten destylat :D
Ja jakoś strachliwy jestem i na sodę kaustyczną patrzę z niechęcią. Wolę sprawdzone środki jak Klarowin, które, jak znam życie, zapewne opierają się na tych dwóch związkach, a których napisałeś.
Klarowinem klaruje się nastawy, a ja czyszczę surówkę, czyli destylat po pierwszej destylacji (pot-stillowej). Klarowin to bentonit sodowo-potasowy i z NaOH i KMnO4 niewiele ma wspólnego :) Takie czyszczenie surówki to sposób wykorzystywany powszechnie w gorzelniach, amatorsko niektórzy w ramach utleniacza zamiast KMnO4 stosują perhydrol.

O oczyszczaniu chemicznym na forum jest pełno, tak samo jak o budowie kolumny :)

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 16 lis 2010, 09:13
autor: Maciej_K
amatorsko niektórzy w ramach utleniacza zamiast KMnO4 stosują perhydrol
No się nie mogę nie oburzyć ;). Perhydrol amatorski? :P Zadanie jego jest takie samo, działanie też, ino postać i skład utleniacza inne. To nie Tobie tłumaczę, Zygmuncie, ale innym, początkującym.

Ja tam jeszcze amatorsko używam sody oczyszczonej zamiast NaOH. A na KMnO4 chyba się przerzucę, bo łatwiej kupić, kilogram wystarczy na ho-ho (albo i więcej) litrów, a w razie czego można z niego zrobić fajerwerki albo jakiś syntetyk ( :twisted: :twisted: ) działający lepiej/inaczej od C2H5OH. Oprócz tego zdezynfekować wodę z kałuży do picia... A perhydrolem to najwyżej można jakąś czaszkę wybielić, tudzież zatężyć i zrobić utleniacz do rakiety (-.-'), albo dokupić aceton i wyprodukować... No, aż tak nienormalny nie jestem.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 16 lis 2010, 10:23
autor: Zygmunt
Oj, nie chodziło mi o jego niższość, ale większą dostępność. Źle zabrzmiało ;P W POCHu nie sprzedają nadmanganianu inaczej jak na działaność gosp., a perhydrol jest w każdym OBI, Lerłamerlę;) i Castoramie.
Ekonomiczniej jest sypać nadmanganian niż lać perhydrol- 200g wystarcza na 200l surówki, a kosztuje parę złotych.
Jakby ktoś chciał się zaopatrzyć w produkty niezbędne do oczyszczania chemicznego polecam sklep www.strzaly.pl Jak będzie zamawiać wybierajcie jako formę opakowania "metalową puszkę"- jest najsolidniejsza i najszczelniejsza, a NaOH jest silnie higroskopijne i ciągnie wilgoć z powietrza.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 4 sie 2013, 22:08
autor: heniu1980
Ja po skończonej fermentacji dodaję betonitu czekam 3-4 dni potem na rurki. Puszczam 2 razy, potem rozrabiam do 50%, w3sypuję węgla aktywnego. Po 3 dniach filtruję dwukrotnie. I mam gotowy produkt który później mogę już normalnie pić.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 13 paź 2013, 21:24
autor: heniu1980
Z moich eksperymentów wnioskuję że dodanie węgla do destylatu poprawia smak, ale węgiel nie powinien pływać dłużej niż dzień góra półtora dnia. Po tym czasie smak staje się coraz ostrzejszy i piekący. Czy ktokolwiek z was ma podobne odczucia?

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 5 maja 2014, 13:14
autor: sqat
heniu1980 pisze:Z moich eksperymentów wnioskuję że dodanie węgla do destylatu poprawia smak, ale węgiel nie powinien pływać dłużej niż dzień góra półtora dnia. Po tym czasie smak staje się coraz ostrzejszy i piekący. Czy ktokolwiek z was ma podobne odczucia?
Trochę odświeżę temat bo mam podobny przypadek jak kolega heniu1980.
Po pierwszym przepuszczeniu cukrówki uzyskany urobek zasypałem węglem aktywnym(urobek rozrobiony do ok 50%). Stało to sobie tak ok 10dni, co jakiś czas mieszane.

Po ponownym przepuszczeniu przez rurę zapach jak dla mnie jak ori spirytus ale po mocnym wdechu i posmakowaniu tego co wyszło to okazało sie ze jest strasznie piekące. Nawet po rozrobieniu tego do 40% chce język upalić!!! :shock:

I teraz tak: przyczyna raczej znana, tj trzymanie lub zbyt długie trzymanie na węglu(węgiel Fantom), ale dlaczego tak się właściwie stało skoro węgiel tylko filtruje a nie powoduje żadnych reakcji??

Czy można coś z tym piekącym smakiem teraz zaradzić?

pozdr.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 5 maja 2014, 15:38
autor: Pretender
Rektyfikacja. Przy prawidłowym procesie nie ma potrzeby wspomagać się węglem. A jeśli już to przepuszczamy urobek przez filtr, a nie moczymy węgiel w nim. Chociaż są osoby, które tak robią ....

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 5 maja 2014, 22:51
autor: sqat
Ja pracuje na kolumnie z ZP i po pierwszej destylacji efekt był już zadowalający ale mimo wszystko można było poczuć jeszcze drożdże. Zwykle puszczam urobek 2x ale tym razem podkusiło mnie jeszcze zastosować węgiel no i sobie naważyłem.
I teraz kol. Pretender chciałbym sie dowiedzieć co z tym zrobić żeby pozbyć się tego palącego smaku i dlaczego w ogóle tak się stało(po pierwszej destylacji było bez palącego efektu), twój post w niczym mi niestety nie pomaga. Pomysł z zalaniem węgla destylatem wziąłem z tego forum wiec metoda nie jest z księżyca.
Wcześniej kolega też pisał ze po kuracji węglem też uzyskał to co ja więc musi byc jakaś przyczyna ze tak sie dzieje.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 6 maja 2014, 07:59
autor: gr000by
Bo nie powinno się zalewać węgla alkoholem, tylko przepuścić go przez węgiel. Po rozrobieniu do 50% wychodzą smaki, których nie czułeś w świeżym, mocnym destylacie, a węgiel leżący na dnie pojemnika z rozrobionym destylatem ich nie wchłonął. Jak pali i wykręca gębę to znaczy, że masz źle podzielony destylat na frakcje i trzeba się nauczyć najpierw destylować, dzielić odpowiednio frakcje i później dopiero ew. ratować się węglem. Pretender dobrze ci napisał, że rektyfikacja jest sposobem na pozbycie się smrodków i niechcianych smaków. Po poprawnej rektyfikacji węgla nie trzeba stosować, bo alkohol jest łagodny sam z siebie.
Przyczyną ostrości twojego alkoholu prawie na pewno leży w złym podziale frakcji, bo węgiel nie wnosi nic do alkoholu, który oczyszcza - chyba że był wcześniej używany do czyszczenia niezłej śmierdziuchy, to trochę tych syfów odda do kolejnej partii alkoholu, który miał "oczyścić".

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 6 maja 2014, 10:35
autor: sqat
Ale ja nie twierdze ze powinno czy nie powinno sie zalewać destylatem węgla. Zrobiłem to na próbę i z ciekawości.
Jak pisałem wcześniej robiłem wszystko tak jak zwykle wcześniej poza tym ze wykorzystałem ten nieszczęsny dla mnie węgiel.
Już po pierwszym odpędzie destylat był zadowalający(nic nie piekło, nawet po rozcieńczeniu, delikatnie była wyczuwalna woń drożdży), i uważam ze większość przedgonów odebrałem w pierwszym odpędzie(przykładam sie do tego), a jeśli zostało to po drugim odpędzie powinno tego zostać w minimalnych ilościach(tez była stabilizacja i odbiór smrodu).
Zawsze tak robiłem i wszystko było w jak najlepszym porządku wiec dlaczego teraz miałbym źle oddzielić frakcje? I dlaczego pierwszy destylat nie palił(mimo ze tam musiało być większe stężenie przedgonów)? Destylat stał ok 2tyg zanim go puściłem drugi raz.
NIe upieram sie ze wszytsko zrobiłem super ale też nie wydaje mi sie zebym coś spieprzył na tyle zeby stało sie coś takiego.

pozdr, dzieki za zainteresowanie

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 6 maja 2014, 20:40
autor: Pretender
Jak masz możliwość to zbuduj filtr węglowy, przygotuj węgiel, i przepuść urobek. Węgiel kilkukrotnie zalej gorącą wodą i zlewaj znad węgla. Urobek rozcieńcz do max 50, mocno schłódź i puszczaj baaardzo wolno, bardzo.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: sobota, 18 paź 2014, 15:51
autor: Duch Wina
A puszcza się przez tubę z góry na dół czy lepiej z dołu do góry? Czy straty alkoholu po filtracji są znaczne? Chodzi mi o ilość alkoholu jaka zostanie na koniec w złożu. Oglądałem filtry u kolegi z Destylandii. Chyba sobie sprawię taką tubkę.

Re: Odp: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: sobota, 18 paź 2014, 22:01
autor: michal278
Z dołu do góry zawsze. Straty możesz ograniczyć płucząc na koniec filtr wodą.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 19 paź 2014, 09:47
autor: gr000by
Puszczając z dołu do góry wykorzystujesz pełny przekrój filtra, w drugą stronę łatwiej o spływanie węgla bez filtracji po ściankach oraz kanalikowanie się cieczy w złożu filtracyjnym. Jeżeli dobrze kojarzę twoją Psotnicę, to powinieneś na niej uzyskiwać spirytus neutralny bez najmniejszego problemu, a on już węgla nie wymaga - sam zacząłem robić czyściochę ze spirytusu neutralnego, wszyscy mlaszczą jak piją, bo nie wiedzieli, że wódka może być taka czysta :odlot:.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: czwartek, 23 paź 2014, 11:16
autor: ufik666
Gr00br może próbkę dasz?.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 26 paź 2014, 18:46
autor: olo 69
Jak sąsiadowi mojego chlebka dałem to do tej pory mi się dobrze upiec nie chce. Teraz już nikomu nic nie daję. Gr000by lepiej uważaj :lol:

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: niedziela, 26 paź 2014, 23:03
autor: gr000by
Zaryzykuję, jak chętny zgłosi się na PW :D. Pójdzie próbka z partii niezwiązanej z planowaną produkcją własną, więc jak się zepsuje, to dawno zamknięta gałąź technologiczna w produkcji, która została zastąpiona lepszymi rozwiązaniami.
EDIT: Nie wolno pisać pod wpływem zmęczenia i niewyspania. Walnąłem się zdrowo, bo pomyślałem o czymś innym (zamiast o czystej, to o bourbonie, zupełnie nie wiem czemu) i przez to powstał ten "potworek". Czystej zabobony nie zagrażają, tam ciężko cokolwiek zepsuć, szczególnie że do najlepszych partii dobieram spirytus organoleptycznie.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: środa, 19 lis 2014, 15:55
autor: Duch Wina
No i już przetestowałem filtrowanie. Podejrzane aromaty obecne w spirytusie uzyskanym z "nietypowego nastawu" zostały wyeliminowane do zera. Został zapach czyściutkiej wódeczki. Co do smaku nie mogę tego do końca potwierdzić. Nie jest źle aczkolwiek trzeba poczekać nieco aby spirytus odpowiednio przegryzł się z wodą i smak nieco złagodniał. Poza tym nie jestem przyzwyczajony do smaku wódki na spirytusie owocowym.
Po wygotowaniu i przepłukaniu węgla pierwsze pół litra filtratu to woda. Jak ją wąchałem to się dziwowałem jakie cuda czyni węgiel. Dopiero smak wyprowadził mnie z błędu :D
Podejrzewam, że tyle samo destylatu zostało w węglu :(
Jak sobie z tym radzicie? Były komentarze, że zbyt długie przetrzymywanie węgla w destylacie psuje jego smak. W związku z tym chyba raczej trzeba filtr rozebrać a węgiel przepłukać wodą. W jakim stanie przechowywać węgiel - mokry czy go suszyć?

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: środa, 19 lis 2014, 21:01
autor: Pretender
Puścić wodę lub kolejny destylat. Węgiel przechowuj zalany, pamiętaj aby wlot i wylot były zamknięte.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: środa, 19 lis 2014, 22:24
autor: jajek12
Ja trzymałem zalany destylatem, nawet kilka tygodni. Nie zauważyłem niepożądanych skutków. Tak jak pisze Pretender. Zalany i zamknięty - zanim go wysuszysz zapleśnieje.
jajek12

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 22 lip 2019, 15:12
autor: Kuba89
A jeżeli chciałbym przepuścić przez węgiel bimberek 70%? Było by gorzej?musi być do max 50%? Ogólnie wolałbym 70% bo na nalewki bym chciał. Jakie są wady tego, jakbym chciał przefiltrowac mocniejszy?

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: poniedziałek, 22 lip 2019, 19:38
autor: Dwaid
Kuba89 pisze:A jeżeli chciałbym przepuścić przez węgiel bimberek 70%? Było by gorzej?musi być do max 50%? Ogólnie wolałbym 70% bo na nalewki bym chciał. Jakie są wady tego, jakbym chciał przefiltrowac mocniejszy?
Wada: spadek wydajności węgla. Nie jest jednak tak, że to nic nie daje. Ja filtruję 90-94% na bieżąco kapiące z chłodnicy i efekt jest w dalszym ciągu zauważalny.
wszystko zależy jak bardzo masz zanieczyszczony produkt, ile razy go przepuszczasz i jakie masz wymagania do efektu końcowego.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: wtorek, 23 lip 2019, 04:40
autor: Kuba89
Czyli zapewne efekt oczyszczenia będzie mniej widoczny, lecz zawsze można i warto spróbować :)

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: czwartek, 25 lip 2019, 14:27
autor: Kuba89
Mam pytanie, jak już zasypie kolumnę węglem i przepuszcze Przez nią destylat. To jak później przetrzymywać ten węgiel w kolumnie filtracyjnej. Nic z nim nie robić? Czy zatkac kolumnie workiem żeby nie było dostepu powietrza? Czy pozostawić żeby wysuszyl się w kolumnie? Proszę o wasze sposoby i doświadczenia.

Re: STOSOWAĆ FILTR Z WĘGLEM? CZY WSYPYWAĆ WĘGIEL DO BIMBRU?

: czwartek, 25 lip 2019, 17:28
autor: wawaldek11
Dawno, dawno temu, gdy jeszcze korzystałem z filtrowania węglem rura była cały czas pod parą :) tzn. zalana. Kolejna partia do filtracji wymagała tylko podłączenia wężyka. I tak do momentu wymiany węgla. Zasilanie od dołu, a odbiór oczywiście górą. Ciekawe czy jest jeszcze destylat w filtrze? Bo nie osuszałem go. Ale silikonowe wężyki, które są podłączone nie są szczelne i mógł wyparować.