Alkohole-Domowe.com

Witam, czy to wypełnienie zdało by egzamin? http://allegro.pl/ru334-zaciski-miedzia ... 60570.html . Wyszło by chyba całkiem tanio, tylko czy 2mm to nie za mało? Może zalewać?

Jeśli nie są niczym lakierowane albo pokrywane galwanicznie to zdadzą egzamin. Im drobniejsze elementy tym większą powierzchnię reakcji otrzymujesz. A zalewanie na mój rozum zależy od średnicy powrotu flegmy, czyli połączenia kotła z deflegmatorem/kolumną a nie stopnia rozdrobnienia zasypu .

Lootzek pisze:A zalewanie na mój rozum zależy od średnicy powrotu flegmy, czyli połączenia kotła z deflegmatorem/kolumną a nie stopnia rozdrobnienia zasypu .

Nie do końca. Zalewanie zależy od mocy grzania i powierzchni przekroju, przez którą mogą wędrować pary i skropliny. Część światła przekroju zajmuje właśnie wypełnienie. Zmywaki mają wyższą moc zalania, niż sprężynki, które są drobniejsze i lepiej wypełniają przestrzeń.

Lootzek pisze: zalewanie na mój rozum zależy od średnicy powrotu flegmy, czyli połączenia kotła z deflegmatorem/kolumną a nie stopnia rozdrobnienia zasypu

I tu jesteś w "mylnym błędzie" - cytując klasyka Zalewanie zaczyna się od góry i stopień "zagęszczenia" wypełnienia odgrywa tu kluczową rolę. Oczywiście średnica wylotu par też, ale przecież nikt nie łączy rury fi 50 z wylotem fi 10

Faktycznie, użyłem skrótu myślowego i nie wspomniałem o korelacji średnicy do mocy grzania. I masz gr00by oczywiście rację co do ograniczenia światła przekroju przez wypełnienie oraz wpływu jego rodzaju na moc potrzebną do zalania .

@radius
Dzieki Przy okazji Twojej i kolegi odpowiedzi znów dorzuciłem cegiełkę do wiedzy promilopędniczej.
A co do sposobu łączenia, to czy nie jest to dość często spotykane w wielu klasycznych PS? Toć większość kupnych, szklanych deflegmatorów (choćby mój) ma średnicę roboczą w okolicach 35-40 mm a powrót skroplin między 8 a 10 mm. Trudno więc twierdzić że nikt tak nie łączy choć domyślam się że miałeś raczej na myśli rozwiązania w kolumnach.

I jeszcze wracając do pytania grzewo1 a co mi przyszło do głowy w międzyczasie: aukcja dotyczy woreczka 250 szt. Pytanie jaką taka ilość ma objętość, bo faktycznie 1 zł za woreczek to fajna cena, tylko ile faktycznie da Ci to wypełnienia w kolumnie/deflegmatorze i ile woreczków będzie potrzebne? Bo jeśli dużo, to sens ekonomiczny może okazać się złudny .

@radius
Zalewanie najczęściej zaczyna się od góry, ale nie zawsze.
Jeśli na dole lub w środku kolumny wystąpi przewężenie lub zdecydowanie mocniejsze ubicie wypełnienia (sprężynki, zmywaki) to zalanie wystąpi właśnie tam. Zalanie występujące w innym miejscu niż na górze jest oznaką błędnie skonstruowanej kolumny.

No to policzyłem i wcale to nie wygląda tak różowo. Do mojej kolumny 60,3 potrzeba by było pół litra to jest ok. 20000 tych rurek na katalizator wysokości 20 cm. Na innej aukcji jest do kupienia 600 szt. za 2,1 PLN, ale i tak w sumie to daje 70 PLN. Tak, że sprężynki za 75 czy 80 to chyba lepszy wybór.

Siatka miedziana np. taka http://www.allegromat.pl/aukcja143170
nie będzie lepszym rozwiązaniem ???
Mam u siebie trzy ciasno zwinięte rulony o szerolości 10 cm - robią skuteczmie za filtr antysmrodkowy.
Czasami wyciągam środkowy i umieszczam w tym miejscu zioła i inne grubo ziarniste przyprawy.

Dawno nie byłem na forum (niechciana przerwa w psoceniu) - widzę że o siatce jest sporo.

@Lootzek. Pisząc o tych średnicach, rzeczywiście miałem na myśli kolumnę. W pot stillach z deflegmatorem takie przewężenie jest mniej wrażliwe na zalanie, gdyż większość par i tak przechodzi dalej do chłodnicy a tylko niewielka część, jako flegma, spływa do zbiornika.
@Kula, ja pisałem o prawidłowo skonstruowanych kolumnach, nie mniej, masz rację

cafekot- czy mógłbyś rozwinąc temat tego ,,ziołowego,, wypełnienia, co sypiesz, jakie efekty uzyskujesz,destylujesz na kolumnie czy czymś prostszym - zainspirowało mnie to, a jeżeli chodzi o samą siatkę - czy nie lepiej Twoim zdaniem - byłoby zamówić zamast trzech - jeden szerszy 30 cm. kawałek

Kiedyś chyba o tym pisałem, ale mogę zaprezentwać jeszcze raz :
- używam do tego szkła, ale sądze zę można to zrobić na każdym sprzęcie, ważne aby wsad był sypki i nie miał zdolności do zlepiania się i zatkania kolumny.
Częstym wsadem są nasiona jałowca z niewielką ilością anyżu i gożdzika , można zasypać gotowymi zestawami na nalewki lub pęczkiem tomki wonnej - foto.
Możliwości jest wiele a z doświadczenia wiem, że tak robione destylaty mają łagodniejsze nuty smakowo-zapachowe niż klasyczne nalewki.

Przypominam że jesteśmy w dziale ''katalizatory miedziane''.
Nie neguję pozytywnych cech wsadów służących do aromatyzowania destylatów, jednak to zupełnie inna bajka.

Przepraszam za aromatyczną inkluzję w miedzi.

Nie przepraszaj, sprawa jest ciekawa, ale ktoś kto będzie szukał takich informacji nie wpadnie na to, że trzeba po nie zajrzeć do tego działu.
Tak więc pisz śmiało i dużo, ale tam, gdzie każdy łatwo znajdzie tę wiedzę.

cafekot pisze:Siatka miedziana np. taka http://allegro.pl/sprzedam-siatke-miedz ... 21133.html
nie będzie lepszym rozwiązaniem ???

Mam taką siatkę z KO, czy będzie nadawała się na wypełnienie kolumny zamiast zmywaków lub sprężynek?

Cafekot
Opisz swoje doświadczenia z ziołami, oczywiście w odpowiednim wątku. Koniecznie

OK - w październiku założę taki temat poparty fotorelacjami ale teraz walczę z plagą urodzaju derenia, jarzębiny i głogu.

Zdaje się nikt nie zauważył, że rureczki miedziane z pierwszego postu w tym temacie są zaciskami do biżuterii. Na 200% jest to powlekana miedź. Do produkcji biżuterii czystej miedzi się nie stosuje.

Paczuszka juz do mnie jedzie.
Sprawdzę z czego te rureczki i napiszę.

Dojechała!
I tak jak kol. neopsotnik pisał jest to stop mosiądzopodobny. Potrzymałem trochę w kwasku i wyzłociły się nawet
Podsumowując: nie nadają się!

Witam. Posiadam katalizator miedziany zrobiony z oskubanych przewodów kabli siłowych. Spełnia swoje zadanie bardzo dobrze, ale po kilku czyszczeniach w elektrolicie już się nie odbarwia do ładnego koloru jaki miał na początku. Chyba utlenił się już w tak dużym stopniu, że trzeba wymienić go na nowy. Problem w tym że przygotowanie takiego wypełnienia trwa długo i dość szybko się zużywa. Znalazłem na allegro takie rurki które chcę pociąć na odcinki około 1cm.
http://allegro.pl/rurka-rura-miedziana- ... 46824.html
Czy waszym zdaniem będzie to dobrze działało? Chcę kupić ich 2m i umieścić na dole kolumny 60,3mm średnicy i 160cm wysokości.

Chciałbym wykonać katalizator z podobnego materiału co kolega Sebastian120 zaprezentował. Nadaje się taka rurka jak bym ją pociął na odcinki 0,5cm ?

Dzień Dobry .....
@ SEBASTIAN120, 2m tej rurki, która podajesz będzie stanowczo za mało.......
Ja wykonałem katalizator również z miedzianej rurki, lecz fi 6mm i 8mm. Na całość katalizatora ( rura 52x1,5mm x 30cm) zużyłem ok 10m. Rurka pocięta na odcinki 6-10mm.

A macie jakiś łatwy, sprawdzony sposób na pocięcie tej rurki? Rurki takie są dostępne chyba od fi 3 lub 4mm, tylko jak to pociąć by nie zawęrzać przelotu średnicy?

Przyrządem jak na zdjęciu.
Pocięcie rurki 4mm - 20mb zajęło mi kilkanaście godzin.
A poniżej efekt pracy: http://alkohole-domowe.com/forum/post75073.html#p75073

Witam...
Ja natomiast używałem takiego "sprzętu" do cięcia moich rurek ...

AN-KA mam taki jak u Ciebie na foto, ale pewnie we wszystkich taka sama zasada działania. Widać prostszego sposobu nie ma. Kawałki rurki wkręcaliście w wiertarkę czy wszystko ręcznie? I jeszcze czy jest różnica w działaniu między pociętymi rurkami 3-4mm a sprężynkami?

Sprężynki mają lepsze parametry jeżeli chodzi o HETP(wysokość półki), ale w wypełnieniu miedzianym chodzi o wyłapywanie związków siarki i to zadanie spełniają tak samo sprężynki jak i pocięta rurka. Według mnie tylko ręcznie.

Witam...
@Greg 0004, swoje "wypełnienie katalityczne" ciąłem za pomocą wiertarki. Uprzednio docinając rurkę na około 30-40 cm odcinki. Trzeba pamiętać o jak najlepszym (dokładniejszym) wyprostowaniu odcinków rurki. Ja miałem odpady z warsztatu samochodowego, instalującego "gaz" w autach. Oczywiście były to odpady z nowych , niewykorzystanych odcinków
Pozdrawiam...