Strona 1 z 1

Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 13:14
autor: DobrBimberNieJestZły
Witam to tak jak w temacie. Mam problem, a mianowicie chodzi mi o uszczelkę pod dekiel na bance destylatora. :roll: Mam bańkę chyba 20 l pochodzi ona z dojarki od mleka i właśnie mam problem. Z czego zrobić uszczelkę proszę o szybką pomoc.
Jest jak zwykła kania na mleko tylko trochę inny kształt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taka powinna być uszczelka, ale nie wiem czy zda ona egzamin. Co o tym sądzicie?

Nie ma tam rowka żadnego niestety. :( Jestem nowy przepraszam. :)
------------------------------------------------------------------------------------

A jakiś tańszy sposób znacie może ?? Np jakbym kupił przewód silikonowy przeciął go wzdłuż i nałożył go na rant bojlera ??

------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------

Już sobie poradziłem co do zamknięcia pokrywy borjera :) Mianowicie zrobię tak :

1- Zaspawam całkowicie wlot do bojlera
2- wytnę otwór na wlew zacieru , zamkniecie będzie kawałek prostokątnej blachy zakręcane na zaciski plus uszczelka silikonowa .
3- Wspawam rurkę na parę i gites :)

Re: Czym uszczelnić dekiel boilera z dojarki?

: niedziela, 3 sty 2010, 13:35
autor: Zygmunt
Kup sobie na Allegro matę silikonową i wytnij z niej uszczelkę, jakiej potrzebujesz. Gumowa się nie nadaje.

Re: Czym uszczelnić dekiel boilera z dojarki?

: niedziela, 3 sty 2010, 13:48
autor: Kucyk
A jak się ten dekiel zamyka??? Skręca się jego, łapie zaciskiem, czy podciśnienie go trzyma?

Re: Czym uszczelnić dekiel boilera z dojarki?

: niedziela, 3 sty 2010, 13:53
autor: DobrBimberNieJestZły
Wg mnie jest on zamykany uchwytem za który się bojler nosi plus zacisk.

Re: Czym uszczelnić dekiel boilera z dojarki?

: niedziela, 3 sty 2010, 14:08
autor: Maciej_K
Mam identyczną kankę.
Wykorzystałem starą uszczelkę, obsmarowując ją dokładnie silikonem wysokotemperaturowym (ale nada się też akwariowy, czy nawet zwykły) i wklejając tym samym na stałe. Położyłem kilka warstw silikonu w miejscu łączenia i oczywiście poczekałem aż wyschnie.

Żeby zwiększyć docisk, naciągam uchwyt kanki aż na środek pałąka dekla, powyżej przeznaczonego mu miejsca. Wymaga to sporego wysiłku, może nawet czerech rąk albo jakiejś dźwigni, ale nie ma wtedy problemów z uciekającą parą.

Re: Czym uszczelnić dekiel boilera z dojarki?

: niedziela, 3 sty 2010, 14:13
autor: DobrBimberNieJestZły
Maciej_K pisze:Mam identyczną kankę.
Wykorzystałem starą uszczelkę, obsmarowując ją dokładnie silikonem wysokotemperaturowym (ale nada się też akwariowy, czy nawet zwykły) i wklejając tym samym na stałe. Położyłem kilka warstw silikonu w miejscu łączenia i oczywiście poczekałem aż wyschnie.

Żeby zwiększyć docisk, naciągam uchwyt kanki aż na środek pałąka dekla, powyżej przeznaczonego mu miejsca. Wymaga to sporego wysiłku, może nawet czerech rąk albo jakiejś dźwigni, ale nie ma wtedy problemów z uciekającą parą.
---------------------------------------------------------------------------------------
I ta uszczelka pod temperaturą wytrzyma ?? A dziurę na deklu zaspawałeś ?? Gdzie masz termometr ?? Ja myślałem na wspawaniu go w dekiel . Co o Tym myślisz ??

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 14:14
autor: Kucyk
Macieju, czy mógłbyś jakieś zdjęcie zapodać, bo nadal nie za bardzo wiem jak to ustrojstwo się zamyka. I drugie pytanie do wszystkich: gdzie można i za ile takie cudo nabyć?

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 14:58
autor: Maciej_K
Chciałbym wrzucić fotki sprzętu, ale on jest 144km ode mnie, pod schodami na parterze w mojej zamiejscowej - rodzinnej - bimbrowni:).
Termometr wstawiał jeszcze mój ojciec - to model tarczowy, z mosiężną sondą i tulejką z gwintem (słowem - taki od c.o., z podziałką co 1*C do 120*C). Ojczulek wywiercił dziurę tuż ponad załamaniem kany - tam, gdzie cylinder przechodzi w stożek.
Uszczelka po obsmarowaniu silikonem daje radę na 100%.
Dziurę pod pulsator w deklu zaślepiłem krążkiem z blachy kwasoodpornej, przyklejając go od środka silikonem. Też spisuje się świetnie.
W tej kance mam grzałkę czajnikową 2kW, którą również wstawiał mój ojciec - ale jak to dokładnie zrobił, to nie wiem, bo nie widziałem, a teraz po zaizolowaniu nic nie widać. To właśnie do tej grzałki chcę stworzyć regulator mocy, bo 2kW na taki boiler to za dużo do gotwania. Zacier (~20l) rozgrzewa się w ~40min.

Gdzie kupić? Agromy i inne sklepy rolnicze, oraz m.in.
tu
tu

Trzeba szukać pod hasłami: konwia, bańka, kana + udojowa, do dojarki, do mleka...

Korzystnie można kupić jadąc na wieś z dwoma flaszkami własnego wyrobu:)

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 15:25
autor: Winiarek5
Ustrojstwo się zamyka a pokrywę zamyka się za pomocą ruchomego pałąka-uchwytu znajdującego się na kanie (wiadrze).
Na pokrywie jest stały uchwyt z wgłębieniem po środku jego górnej poziomej części.
Ten stały uchwyt napina ruchomy pałąk-uchwyt i dociska pokrywę do wiadra a wgłębienie pozycjonuje pałąk-uchwyt.
Kany takiej można szukać w gazetach rolniczych, w działach z ogłoszeniami o sprzedaży nowych i używanych maszyn i urządzeń rolniczych.
Czasem w firmach zajmujących się przeglądami i naprawą urządzeń udojowych można odkupić takie używane kany; nowe są bardzo drogie a za używane też czasem próbują brać jak za nowe - trzeba uważać i nic na łapu-capu.

Pozdrawiam

Winiarek

PS
od ponad półtorej godziny próbuję wysłać swojego posta, taki mam ostatnio internet XXI wieku :mrgreen:
i kolega Maciej zdążył już coś napisać w międzyczasie; no to może chociaż spiszę się jak długopis :D

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 18:41
autor: PiotrekRodzyn
Witam!

Kana ewidentnie pochodzi od Dojarki do dojenia krów,
(choć są udokumentowane - niekoniecznie historycznie - tylko w PAMIĘCI ludzkiej i przekazach, inne sposoby wykorzystania owego urządzenia przez kilku panów. Oczywiście skończyły się dla nich straszliwie boleśnie, wręcz tragicznie. głupota ludzka nie ma ograniczeń), ALE DO RZECZY!!!!!

Żeby dopasować odpowiednią uszczelkę do owej kany należy wpierw objaśnić zasadę jej działania. Mianowicie podczas wykonywania przeznaczonej jej pierwotnie pracy (dojenia krów :) )
Jak już Kolega Kucyk Zauważył, kana uszczelnia się poprzez wysysanie powietrza z jej wnętrza a co za tym idzie powstanie podciśnienia które samoistnie uszczelnia połączenie kany z deklem.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie w tym przypadku ,,dorobienie"" we własnym zakresie uszczelki z silikonu, z tym, że trzeba pamiętać, że owa uszczelka musi być o około 0,5 - 1cm grubsza niż oryginalna (w środku będzie nadciśnienie).

A tak na marginesie Kana jest bardzo dobrym rozwiązaniem jako kociołek min. przez to, że jest ze stali KO, ma szerokie dno i zwęża się ku górze no i łatwo ją umyć bo wlew szeroki, że ho ho.

Kolega Kucyk Pytał , gdzie można ową Kanę nabyć. Myślę, że najprędzej to szukać na Alledroogo a jeśli nie to wiem, że rolnicy takowe sprzęty posiadają - tylko trafić. Nowe tu drożyzna niesamowita.

Pozdrawiam

Piotrek

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 3 sty 2010, 19:47
autor: forma
Ja moją kane przerobiłem,wygląda tak:
TE ZATRZASKI TO KLAMRY Z BĘBNA OD PRALEK TIGIEM POSPAWANE SPRAWUJE SIĘ ZNAKOMICIE,UŻYWAM TEJ SAMEJ ORYGINALNEJ USZCZELKI,Z NIEJ JESTEM RÓWNIEŻ ZADOWOLONY,GDYŻ MA OBOJĘTNY WPŁYW NA PSOCENIE,7 MIESIĘCY NA NIEJ PSOCĘ..

Re: "Misia", czyli nowo narodzona maszykna

: piątek, 8 sty 2010, 18:18
autor: StruśPędziwiatr
Ja złożyłem podobny zestawik młodego bimbrownika dla kolegi :D (Eurowin się kłania).
Jako, że również miał on zbędną kanę od dojarki - zestaw jest wręcz identyczny.
Mieliśmy ten sam problem z uszczelką - tzn. wiedzeni nadzieją, że oryginalna gumowa uszczelka straci swój smrodek po wygotowaniu paru litrów wody w aparaturze. Skończyło się na tym, że przepuściliśmy ponad 15 l H2O, a smród opony dalej się utrzymywał :? . Jako, że było już późno, a butelka psoty spożywana w czasie próby obeschła dokładnie :D udaliśmy się w pielesze. Dopiero rano dotarło do naszych sponiewieranych mózgów, że przyczyną jest sama uszczelka, a nie jak myśleliśmy - wężyki silikonowe :shock:

I tu pytanie do zacnych forumowiczów:
Czy ktoś może rozwiązał problem uszczelki bańki od dojarki?
Jeżeli tak - to proszę o opis patentu :respect:

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: piątek, 8 sty 2010, 20:45
autor: DobrBimberNieJestZły
A oto wynik mojej pracy :) Co o tym sądzicie ??

Obrazek

Obrazek


---------------------------------------------------------------------------------------

Wszystko się zgadza :) Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki :) :D 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał :P Pozdro.....



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli byłby ktoś zainteresowany takim kociołkiem mógł bym mu odsprzedać :respect: :respect: :respect: :odlot: :odlot: :odlot: :D :D :D :D :!: :!: :!: :)

Re: "Misia", czyli nowo narodzona maszykna

: piątek, 8 sty 2010, 23:17
autor: Many
Witam weekendowo :punk:

Na początek chciałem podziękować za dobre słowo od bardziej doświadczonych kolegów :poklon;

Nastepnie przechodze do tematu uszczelnienia kany. Po chwilce spędzonej na forach AD, znalazłem coś, co chyba rozwiązuje wszystkie problemy z uszczelnianiem , a mianowicie post kolegi Kucyka http://alkohole-domowe.com/forum/post326.html#p326 (mam nadzieje ze kolega Kucyk nie będzie miał nic przeciwko), który to wyjaśnia gdzie można zdobyć płyty silikonowe o różnych grubościach, z których można wyciąć uszczelke o dokładnie takich samych rozmiarach jak oryginalna czarna guma, tak więc problem uszczelnienia wieka uważam za rozwiązany :D .

Mam za to inne pytanko, czy konieczne jest jakieś "wypełnienie" na dnie kany, potłukłem kilka talerzy i wyłożyłem nimi dno, ale strasznie mnie wk... denerwowały podczas gotowania. Jakiej wielkości powinny być kawałki? Może poprostu zostawiłem za duże kawałki i dlatego tak skakały po całej kance i robiły tyle zbędnego chałasu?

Pozdrawiam
Marian

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: sobota, 9 sty 2010, 13:14
autor: Kucyk
Z tematu o sprzęcie wykorzystującym kanę od dojary Obrazek jako bojler http://alkohole-domowe.com/forum/misia- ... t1507.html wydzieliłem kilka powyższych wypowiedzi dotyczących rozwiązania uszczelnienia rzeczonego kociołka z uwagi na ich konkretność i podawanie bardzo prostych sposobów na rozwiązanie kilku problemów.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 10 sty 2010, 21:07
autor: Maciej_K
http://www.allegro.pl/item879393395_ban ... sowka.html
To kolega DobrBimberNieJestZły osobiście sprzedaje czy ktoś zdjęcia podpieprzył?:)
Tanio, jak na cały zestaw.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: poniedziałek, 11 sty 2010, 20:02
autor: Kucyk
E, ciekawe...

Zobaczymy co się będzie dalej działo. Zawsze pozostaje usunięcie konta użytkownika DBNJZ... 8-)

W oczekiwaniu na wyjaśnienie całego bałaganu przez DobregoBimbraKtóryPodobnoNieJestZły informuję, że arcyciekawy temat o szklanych kolumnach przeniosłem tu: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t1527.html

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: wtorek, 12 sty 2010, 20:50
autor: DobrBimberNieJestZły
Maciej_K pisze:http://www.allegro.pl/item879393395_ban ... sowka.html
To kolega DobrBimberNieJestZły osobiście sprzedaje czy ktoś zdjęcia podpieprzył?:)
Tanio, jak na cały zestaw.
---------------------------------------------------------------------------------------

Wszystko się zgadza Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał Pozdro.....

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: wtorek, 12 sty 2010, 21:19
autor: Kucyk
No to sprawa wyjaśniona...

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 3 lut 2010, 13:56
autor: bogdan
Szukałem takiej kany w alledrogo, niestety bez rezultatu. Można za to kupić kompletną dojarkę haha.
Kuzyn ma taką kanę do psocenia i u niego ją widziałem jesienią. Jeśli chodzi o uszczelnienie, to oryginalna guma i nic się nie dzieje, duży otwór zaspawany łatą z ko.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 19 cze 2011, 00:56
autor: kastor1
ja mam taką kanę i uszczelkę oryginalną , gumową i wszystko jest ok.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: wtorek, 30 sie 2011, 15:26
autor: antyklina
Witam wszystkich. Ja używam takiej kanki z oryginalną uszczelką z czarnej gumy dokupionej za ok 7zł. Niestety destylat śmierdział gumą. Problem rozwiązał się po owinięciu uszczelki folią spożywczą (rolka folii została przecięta na 3 części o szerokości ok 8 cm) i tym owinięto uszczelkę w kilku warstwach. W efekcie zapach został wyeliminowany i kanka dodatkowo się uszczelniła. Folia z tesco po ok. 2 zł.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: wtorek, 30 sie 2011, 22:13
autor: Partyzant
Też używam taką kanę. Pierwszą uszczelkę z gumy owinąłem teflon-em, później zrobiłem uszczelkę ze silikonu płynnego, i działa jak ta lala :mrgreen:

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: wtorek, 30 sie 2011, 23:18
autor: rozrywek
kana......ok, sprawdza się.

Ale uszczelka, folia... tu 7zł, tu 2zł. kombinacja alpejska nie po "naszemu"

Może użył byś wężyka silikonowego oczywiście z silikonu który jest na forum opisany dosyć często, ewentualnie z tegoż specjalnego silikonu możesz w prosty sposób zrobić taką uszczelkę sam.
I po problemie.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 31 sie 2011, 02:27
autor: masato
Mam takie 3 kany. Ile ogólnie taka kana jest warta? razem z deklem i uszczelką. Bo może bym jedną odsprzedał.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 31 sie 2011, 10:35
autor: Zygmunt
masato pisze:Mam takie 3 kany. Ile ogólnie taka kana jest warta?
Trudne pytanie- na pewno jest warta więcej dla rolnika, niż dla bimbrownika. Kegi 30l chodzą po 100-150zł, a maja większą pojemność i do tego łatwiej je przystosować do naszych celów. Kana jest mniej bimber-friendly, no i mniejsza- sam sobie odpowiedz, za ile mogłaby pójść...

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: czwartek, 6 paź 2011, 07:13
autor: kobelko
Może ktoś pochwalić sie jeszcze tego typu KANĄ i jak ją przerobił?
Chodzi mi o zdjęcia.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 4 gru 2011, 21:39
autor: antyklina
Ja mam tak. Został od spodu zaspawany ten ukośny otwór a zostały dospawane dodatkowo 2 rurki fi 12. Jedna w dół (zadeklowana) na termometr i do góry wylot. Uszczelka oryginalna owinięta folią, może kiedyś dorobię się sylikonowej. Reszta osprzętu jest dokręcana na zmajstrowanym statywie. Całość można rozkręcić i schować do pudełka, oczywiście oprócz kanki. Pewnie można by coś poprawić ale działa bez zarzutu dając całkiem niezłe rezultaty.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 26 lut 2012, 11:43
autor: kobelko
No z tą uszczelką to jest naprawdę poważny problem bo maty silikonowe widziałem tylko grubości 3 mm a potrzebna jest prawie 10mm.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: niedziela, 26 lut 2012, 12:59
autor: Wald

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: poniedziałek, 27 lut 2012, 18:07
autor: kobelko
Faktycznie jest taka mata na uszczelkę :D

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: poniedziałek, 27 lut 2012, 19:40
autor: antyklina
Fajna rzecz, tylko trochę droga.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: piątek, 20 mar 2015, 10:22
autor: barabasz
Odświeżę. Nie bardzo wiedziałem gdzie dać bo na hasło płaszcz wyskoczyło sporo stron, a ten temat dotyczy tylko kany więc dałem tu.
Mam kanę identyczną i myślę nad przerobieniem jej czyli dołożeniem płaszcza. Zastanawiam się nad dwoma aspektami. Płaszcz dać w kształcie cylindrycznym do zwężenia czyli 1/3 wysokości, czy ciągnąć dalej do mocowania nosidełka. Bby nie był całkiem offtop w temacie. Mam to przerobione na docisk dekla - uszy odgięte równolegle do podłoża, szpilki ko, na wierzch płaskownik KO, skręcany szpilkami. Dużej dziury nie zaspawywałem, dałem rurę pion. w górę. Tą ukośną obciąłem, a że otwór był za duży i nie chciałem deformować dekla dodatkowym spawaniem zakleiłem silikonem akwarystycznym i kawałkiem blachy KO z otworem przez który przepuściłem tuleję termometru w uszczelce z wężyka. No właśnie płaszcz. Dać cylindrycznie do zwężenia, ponad zwężenie, czy w kształcie kotła ale to masa roboty.
Objętość mała wlewam ok 16l, może gotować w jakimś garze z wodą jak się zagotowuje weki? Aha grzane gazem. Taboret wg chińskiego producenta 7kW. Da radę?

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 20 maja 2015, 09:23
autor: JackD
Mój Frankenstein po dospawaniu 15 cm mieści ponad 30l. Ach ten kształt. Kociołek uszczelniam starą gumową (oryginalną) uszczelką i może dlatego że jest stara i zwietrzała problem zapachu gumy nie istnieje przynajmniej ja nie wyczuwam. Obecnie można kupić silikonową i chyba kupię dla sprawdzenia bo cena nie przekracza 10zł.

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 21 gru 2016, 13:38
autor: Młodyy
Panowie ma ktoś może samą pokrywe na sprzedaż albo wie z czego dorobić ?

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: środa, 21 gru 2016, 22:31
autor: olo 69
Na allegro jest, ale cena kosmos - 255 zł. Wpisz w wyszukiwarkę allegro "bańka do dojarki"

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: czwartek, 22 gru 2016, 07:12
autor: BADI
Ja bym poprosił o namiary na sylikonową uszczelkę tej kany od dojarki

Wysłane z mojego U20 przy użyciu Tapatalka

Re: Kana od dojarki jako kocioł.

: piątek, 23 gru 2016, 05:20
autor: Młodyy
Olo 69 - no to widziałem ta za 255 ale to chora cena w szczególności że kane w bardzo dobrym stanie kupiłem za 50 zł od znajomego, po poszukiwaniach na olx udało sie kupić pokrywę za 35 zeta + 15 koszty wysyłki. Odnośnie tej dużej dziury myślałem kupić mały arkusz 0.5 mm blachy miedzi 20x10 cm za 7 zł wyciąć z tego koło i wkleić w tą dziure. Tu pytanie czy ten czerwony wysokotemperaturowy sylikon nie zareaguje zapachowo z psotą ?