Strona 1 z 1

Filtr węglowy do alkoholu z butelki

: czwartek, 13 gru 2012, 12:54
autor: Durik
Czy Waszym zdaniem (tylko nie krzyczcie proszę) można z butelki 1,5 l po mineralce zrobić filtr węglowy?? Mam plan żeby obciąć dno, w szyjkę dać odrobinę np waty, zasypać węglem,w nakrętce zrobić małą dziureczkę, ustawić nakrętką w dół, zalać psotkę i niech się sączy. Będzie coś z tego??

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 13 gru 2012, 13:10
autor: mtx
Będzie działał, tylko lepiej jakby butelka miała 2.5l a otwór w nakrętce jak najmniejszy,
żeby kapało dosłownie 2-3krople na sekunde. Ja taki miałem i działał bardzo dobrze :ok:

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 13 gru 2012, 13:25
autor: radius
Jak pędziłem na pot stillu, również miałem taki filtr i dawał radę :ok: Destylat puszczaj mocno schłodzony to poprawisz efektywność filtra :)

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 13 gru 2012, 13:46
autor: Durik
No to OK. Bo przepuściłem trochę piwa i wyszło takie coś dziwnego że nie wiem nawet czy drugie grzanie i węgiel pomoże. Ale zobaczymy. Nigdy nie używałem jeszcze węgla, ale z tego co tu czytam to warto.

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 13 gru 2012, 13:55
autor: mtx
Tylo pamiętaj by dobrze ułożyć złoże, bo jak zalejesz suchy węgiel destylatem to
taki filtr nie podziała całkiem dobrze. Ja zawsze zalewałem gorącą wodą węgiel,
zostawiałem go tak na pół godziny i spuszczałem ciepłą wodę a od góry dolewałem
zimnej by wychłodzić węgiel i dopiero potem puszczałem alkohol, tylko, że trzeba
kontrolować co kapie - bo wiadomo na początku jeszcze będzie lecieć woda i można
sobie w taki sposób niepotrzebnie rozcieńczyć alko.

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 12:36
autor: Durik
Czy urobek po pierwszym razie przed ponownym przepuszczeniem też przefiltrować węglem, czy nie ma sensu??

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 12:41
autor: franta
Moim zdaniem nie ma sensu.
Druga destylacja zrobi swoje, a tym bardziej jeśli masz zamiar robić rektyfikację.

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 12:55
autor: zielonka
Ja po pierwszym razie zalałem węgiel w butli urobkiem i postało 4 dni codziennie często mieszane. Efekt bardzo mnie ucieszył. Dobrze że na drugi dzień była niedziela :D .

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 14:23
autor: mtx
Durik pisze:Czy urobek po pierwszym razie przed ponownym przepuszczeniem też przefiltrować węglem, czy nie ma sensu??
:arrow:
franta pisze:Moim zdaniem nie ma sensu. Druga destylacja zrobi swoje, a tym bardziej jeśli masz zamiar robić rektyfikację.
Durik - tak jak pisze franta przed rektyfikacją to fakt nie ma sensu, ale w przypadku
destylacji prostej (pot-still) to się nie zgodzę, warto filtrować urobek, destylować
drugi raz i jeszcze raz filtrować :ok: (oczywiście pisze o cukrówce).

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 14:39
autor: klodek4
Zgadza się, jeśli jedziesz na pot stillu im więcej czyszczenia tym lepiej /oczywista cukrówki/ :mrgreen:

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 15:02
autor: zielonka
A propos węgla to mam do wyboru zakupić formowany lub w ziarnach i nie wiem który lepszy.
Logicznie to ziarnka powinny być lepsze bo różne rozmiary i nieregularna struktura lepiej wypełnia ale może się mylę więc wolę spytać.

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 15:05
autor: mtx
Osobiście polecam ziarnisty :ok:

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 16:52
autor: Durik
Cukrówka dopiero będzie, na razie muszę coś zrobić z czymś co wygotowałem z piwa. Mam nadzieje że wyjdzie to pijalne, bo na razie jest powiedzmy że dziwne.

A mój sprzęcik to pot still, czyli keg 50 + szklany deflegmator i szklana chłodniczka.
Jeszcze węgiel muszę zamówić, żeby tylko dobry wybrać.

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 16 gru 2012, 16:58
autor: mtx
na razie muszę coś zrobić z czymś co wygotowałem z piwa. Mam nadzieje że wyjdzie to pijalne
Rozcieńcz tak do 50% zadaj to dębem i odstaw na minimum 3miesiące, potem posmakuj,
możesz też wtedy dodać karmelu do smaku, jak z piwa robiłeś to wyjdzie coś
w podobie do whisky...
Jeszcze węgiel muszę zamówić, żeby tylko dobry wybrać.
http://alkohole-domowe.com/forum/post63522.html#p63522
Kolega tam pytał właśnie o wegiel ;)

Pozdrawiam :piwo:

Re: Filtr z butelki

: poniedziałek, 7 sty 2013, 22:34
autor: Durik
Filtr zmontowany, przetestowany - działa. Na pierwszy rzut poszła psotka zrobiona z piwa, która śmierdziała strasznie. Powiem szczerze że jak na węch biorąc to rewelacja. Czuć czysty alkohol, żadnych dziwnych zapachów. Rewelacja - jutro będziemy testować dokładniej również walory smakowe.

Skoro to tak fajnie działa, przychodzi mi do głowy pytanie troszkę z innej beczki. Czy zrobiony destylat z nastawu jabłkowego też przepuszczać przez filtr?? Czy czasem filtrowanie nie oczyści go "za bardzo"??

Re: Filtr z butelki

: wtorek, 8 sty 2013, 14:57
autor: klodek4
Pomyśl, jeśli masz dobrze zrobiony filtr, rozcieńczasz i schładzasz destylat i jak sam piszesz, że czujesz różnicę "rewelacyjną", to po kiego licha chcesz przez to przepuszczać nastaw sorki destylat jabłkowy. Ja, jeśli nie odpowiada mi smak psoty, albo, jeszcze raz destyluję, albo wrzucam na filtr, u mnie różnica kolosalna, ważne aby to robić powolutku, a potem czas i czas i czas....... :mrgreen: , pozdrówka :punk: :piwo: :ok:

ps. A dlaczego pomyślałeś aby go dać na filtr węglowy :?: :?: :?:

Re: Filtr z butelki

: wtorek, 8 sty 2013, 15:09
autor: Durik
Pomyślałem sobie że przepuszczenie przez węgiel będzie każdorazowo pozytywne. Ale po przepuszczeniu destylatu uzyskanego z piwo po dwukrotnej destylacji, stwierdziłem że taki filtr może niektóre smakówki oczyścić "za bardzo".

Młody jestem - uczę się dopiero

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 9 maja 2013, 21:22
autor: Anubis
U mnie z braku rury i pośpiechu właśnie tak filtruję butelką, efekt jest zadowalający chodź lepszy był gdy by destylat sączył się przez węższą i dłuższą masę węgla.
Na razie przepuszczam przez jedną butelkę ok 6L alkoholu 45%, wsypana ilość węgla ok szklanka, w zakrętce mała dziurka i na niej 2 kawałki materiału.
Wada takiego rozwiązania że destylat jest zabarwiony na czarno, jednak drobiny pyłu węglowego dostają się do destylatu, czym to usunąć ? klarowanie pewnie trwa długo.

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 9 maja 2013, 21:49
autor: AN-KA
@Anubis
Swój destylat zasypałem węglem, w baniaku 5L. Stał w lodówce 4 dni. Po "odcedzeniu" urobku byłem bardzo zaskoczony-destylat SZARY ! :bardzo_zly:
Więc zrobiłem tak:
w cylinder szklany, taki posiadam (http://allegro.pl/cylinder-szklany-prze ... 06234.html), napakowałem waty (z Apteki), lejąc od góry SZARY destylat, z dołu lał się kryształ :D . Tak, wiem, trochę schodzi, ale efekt murowany :):):).
Wata zmieniła kolor na szary.
pozdrawiam
AN-KA

Re: Filtr z butelki

: czwartek, 9 maja 2013, 22:01
autor: Anubis
ok dzięki, kupię rurę ( i tak miałem ) i watę, zejdzie weekend już teraz destylat nie do końca udany (kwiatkowy spiryt) pachnie nie zauważalnie a smakowo wchodzi jak najlepsza wódki bez popitki ;)

Re: Filtr z butelki

: środa, 7 wrz 2016, 21:44
autor: chmurekxxl
Witam, odświeżę temat. Kupiłem węgiel 1,7 L , butelka po coli 2 litry, odciąłem spód, w korku dziura 1,5mm. Najpierw do butelki wlałem ciepłą wodę potem sypałem węgiel, wsypałem cały węgiel, przelałem parę razy wodą, na końcu wrzątkiem. Woda zleciała, węgiel się zbił, ułożył w butelce, tak mi się wydaję, więc pora na psotę. Wlałem ok. 200 ml psoty no i kapie, gdy zleciało jakieś niecałe 100 ml próbuje smakowo i... woda, mierzę % i rzeczywiście woda. Ta woda nie zleciała do końca i zatrzymała się w butelce a psota nad nią na samej górze butelki. Zrobiłem większą dziurę w korku i nic parę kropel z węglem wyleciało.
Co jest nie tak, na mój rozum, albo węgiel za bardzo się zbił i nie przepuszcza płynu, albo za małe ciśnienie grawitacyjne i płyn stoi w butelce ?

Re: Filtr z butelki

: niedziela, 11 wrz 2016, 21:40
autor: kamilos ms
Weź sobie buteleczkę 5 litrową po wodzie odetnij dno, w zakrętce zrób malutki otworek,Ja u siebie wkładam filtr do kawy na samo dno wrzucam węgiel stawiam na słoiku 4.25l wlewam psotke praktycznie do całej objętości butelki no i sobie kapie powolutku.4 litry urobku filtruje około 3 dni(bardzo powolny przepływ) destylat po takim zabiegu jest bezwonny żadnych nieprzyjemnych zapachów a i w smaku jest rewelacyjny.Mówisz że Ci nie kapie,musisz się uzbroić w cierpliwość na pewno wykapie ale to może potrwać.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 11:12
autor: bosat
AN-KA pisze:@Anubis
Swój destylat zasypałem węglem, w baniaku 5L. Stał w lodówce 4 dni. Po "odcedzeniu" urobku byłem bardzo zaskoczony-destylat SZARY ! :bardzo_zly:
Więc zrobiłem tak:
w cylinder szklany, taki posiadam (http://allegro.pl/cylinder-szklany-prze ... 06234.html), napakowałem waty (z Apteki), lejąc od góry SZARY destylat, z dołu lał się kryształ :D . Tak, wiem, trochę schodzi, ale efekt murowany :):):).
Wata zmieniła kolor na szary.
pozdrawiam
AN-KA
Ja stosuję sączki - można kupić i stosować (płukając) kilkukrotnie.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 13:41
autor: Pretender
Błędne podejście do tematu. Węgiel w rurze, destylat podawany od dołu tej kolumny filtracyjne, odbiór górą. Zbiornik z destylatem do filtracji powyżej kolumny. Z takim podejściem jak Wy stosujecie to już lepiej węgiel i destylat wlać do dużego słoika (szklanego!) i systematycznie wstrząsać.

Re: Filtr z butelki

: sobota, 13 sty 2018, 16:41
autor: masterpaw2
Zobrazuje słowa pretendera, jak powinna wyglądać filtracja (wygrzebałem stare zdjęcie)

Re: Filtr z butelki

: piątek, 16 lis 2018, 14:27
autor: Batmanikus
Ha! Dobrze wiedzieć, że przez lata robiłem źle ;) U mnie od razu z kolumny kapie do rury (od góry) z węglem i wylewa się dołem. Jest mocny i bezwonny. Spróbuję metodą od dołu.
I jeszcze jedno pytanie. Skoro filtrować powinno się zmrożony alkohol to w jaki sposób kolega z drugiego posta zachowuje niską temperaturę przez trzy dni filtracji?